IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane, ja też dołączam do naszych spostrzeżeń odnośnie facetów. U nas z każdym kolejnym transferem coraz mniej rozmawiamy o naszych oczekiwaniach, w ogóle unikamy tematu transferu, mojego samopoczucia po nim, planów testowania itd. Mąż obudował się grubym murem, za który mnie nie wpuszcza. Wierzę, że myśli o nas, martwi się i liczy na powodzenie tym razem, ale odczuwam, że jego wiara w sukces jest już nikła.
Smutny nasz los, nas wszystkich walczących z niepłodnością.
W aurze wszechpanującej grypy i przyziębień i mi przyplątał się katar. Gorączki nie mam, ale przygnębia mnie to, że takie warunki raczej nie sprzyjają zagnieżdżeniu. Ech...Elmirka, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Jak to dobrze, że możemy sobie porozmawiać o takich sprawach, bo wielokrotnie, kiedy jest mi źle, to do głowy przychodzą mi myśli, że inni mężowie, to zapewne skaczą i troszczą się o swoje kobiety, że rozmawiają, pytają o samopoczucie, pocieszają. A jednak okazuje się, że pewnie większość razy jestem w błędzie i takim nakręcaniem się, sama psuję i tak już kiepską atmosferę...
yomegi, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:W aurze wszechpanującej grypy i przyziębień i mi przyplątał się katar. Gorączki nie mam, ale przygnębia mnie to, że takie warunki raczej nie sprzyjają zagnieżdżeniu. Ech...
O katarze to pomyśl inaczej - organizm jest osłabiony dlatego przypałętał się katar, ale oznacza to też, że odporność spadła, więc organizm nie będzie walczył z zarodkiem, tylko ładnie go przyjmie, a ten się zagnieździSansivieria lubi tę wiadomość
-
W naszym przypadku, chyba nikt nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji... Nie jest też tak, że trąbimy o tym naokoło, wiedzą najbliżsi, ale od nich nigdy nie padały durne teksty, zwłaszcza teraz. Generalnie czy to w rodzinie, czy nawet wśród dalszych znajomych zdarzają się takie bezmyślne pytania "a kiedy u was?", " no wiek już wam ucieka (ja 31 on 36), żyjecie tylko tymi podróżami..." "no Kasia już z 3 dzieckiem w ciąży, a ty?", " Takim to dobrze bez dzieci, ale po co komu takie życie", " no, ja mam dzieci, nie to co ty! nie mogę sobie pozwolić" , "tacy ładni a nikomu tego nie chcecie przekazać? " ja mówię staramy się... jakieś tępe uśmieszki... Ja pierdole! Kurwa oddam Ci te podróże, co tam tylko chcesz, daj mi tylko dziecko! Przecież nie powinno się zamęczać takimi pytaniami, nikogo! Ja tego naprawdę nie ogarniam, żyjemy wśród debili! Bezmózgowych kretynów! Nie wiadomo jaką kto ma sytuację, to że z boku wygląda wszystko pięknie, nic nie znaczy!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 16:54
Sansivieria, duza, Konwalia, Justine, ParasOlka:), Kava, zai2014, Lenuś, Beata.D, sylvuś lubią tę wiadomość
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
A zła dzisiaj jestem. Teraz mam fazę na wkurw, już nie na smutek, nie na żal, tego chyba we mnie już nie ma...
Miałam urodziny dzień po tym jak dowiedzieliśmy się, że ostatni umarł. To były najgorsze urodziny w moim życiu.Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
hej dziewczyny, ja w nastepnym tygodniu zaczynam stymulacje
napiszcie mi prosze jaka diete przed in vitro milyscie:) dziekuje:)
INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
agnesita85 wrote:hej dziewczyny, ja w nastepnym tygodniu zaczynam stymulacje
napiszcie mi prosze jaka diete przed in vitro milyscie:) dziekuje:)
Hejka, u nas nie było specjalnej diety, ale lekarz pytał o to co jemy. Jedliśmy to co normalnie, dużo warzyw, unikanie ciężkich potraw, ciemne pieczywo, mięso, wędliny wysokiej jakości bez syfnych dodatków, dużo ryb! dużo produktów zawierających żelazo, orzechy, żadnych kolorowych jogurtów - zawierają syrop glukozowo-fruktozowy, unikanie syfów typu E, glutaminiany sodu, bezoesany itp. Czytaj etykiety wszystkiego!
No i oczywiście zero używek, u nas zero alkoholu. Oboje nie palimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 11:12
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
co klinika to inna teoria u mnie sa zalecenia do dobrze zbilansowanej wysokobialkowej diety, ale z unikaniem mleka krowiego, glutenu, kurczakow, wieprzowiny oraz cukrow prostych. picie min 2l plynow bezkofeinowych dziennie i unikanie ostrych potraw.
yomegi lubi tę wiadomość
-
agnesita85 wrote:hej dziewczyny, ja w nastepnym tygodniu zaczynam stymulacje
napiszcie mi prosze jaka diete przed in vitro milyscie:) dziekuje:)
Ja też żadnej nie stosowałam- unikałam jedynie ostrych potraw i starałam się jeść w miare regularnieProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Minuśka wrote:Ja żadnej.
Ja też nie miałam żadnej specjalnej. Starałam się jedynie jeść więcej warzyw i owoców. Zaczęłam jeść zdrowe śniadania wcześniej nie jadłam wogóle. I kilka dni przed transferem jadłam 2-3 plasterki ananasa.Kava lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Jestem jakiś miesiąc przed stymulacją, nasze pierwsze podejście. U nas czynnik męski, plemniczki mamy zamrożone, czekaja na swoja kolej
Jest trochę stresu, narazie optymizm - ale zdaje sobie sprawę, że może byc ciężko..widze, że niektórym się udało! Gratuluje, a za reszte trzymam kciuki ! Pewnie będę miała mnóstwo pytań, więc będę tu zaglądać co jakiś czas.
zyzka -
apropo pytań : lekarz twierdzi, że w przypadku czynnika męskiego i pobrania plemników z jąder, zaleca podanie dwóch zarodków (mam 29 lat)...U nas po stronie męża dwa pokolenia do tyłu były bliźniaki, nie sądzicie, że mogłoby to być zbyt ryzykowne? Z dwóch moga się zrobić 4 ! Oczywiście dodał, że wszystko zależeć będzie co wyhodujemy i jakiej jakości, ale czuje, że stanę przed trudną decyzją i jeżeli już to zdecyduje się na jeden..zyzka
-
Witam grono IVF-owiczek
Ja tez bede podchodzic do IVF, prawdopodobnie w kwietniu. Jestem po dwoch CP. Obydwie ciaze usuniete wraz z jajowodami (03/2014 lewy, 01/2015 prawy)
Jestem bardzo niecierpliwa jednak licze sie z porazka. Nie mam jeszcze dzieci. Czytam Was, zeby miec jako takie pojecie o tym co i jak ale mam zaufanie do lekarzy (jak na razie).
Milo sie czyta o udanyche transferach.
Gratuluje ciaz i wszystkim zycze zielonego finalu -
Zaczynam przygotowania do crio. Nareszcie przyszło @. Lekarz coś mi mówił ze u mnie w klinice crio robią tylko we wtorki i czwartki i zastanawiam się jak długo będą mnie na tym estrofemie trzymać. 2 tygodnie ? Czy krócej?
Sansivieria, czarownica_tea, Anko:-) lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
takasobieja wrote:A justa, nasienie macie ok?
ja wiem ze on napewno to przeżywa tylko wiesz ze my kobiety lubimy jak się nam te emocje pokazuje
ogólnie jest człowiekiem otwartym na wszystko np mieliśmy inseminacje na NFZ w szpitalu bielanskim i musiał oddać nasienie!! Tylko ze te nanienie oddawał w TOALECIE DAMSKO MĘSKIEJ!!!!! To był koszmar!!! Bo nie każdy facet by to zniósł!!! Ja byłam w szoku że on dał radę!! A dodam jeszcze że te toalety były od podłogi nie zabudowane czyli wszystko jest słychać!!!
-
Piggy wrote:Zaczynam przygotowania do crio. Nareszcie przyszło @. Lekarz coś mi mówił ze u mnie w klinice crio robią tylko we wtorki i czwartki i zastanawiam się jak długo będą mnie na tym estrofemie trzymać. 2 tygodnie ? Czy krócej?
Piggy, a kiedy masz przyjść na następną wizytę? Ja tez jestem przed crio, tylko że ja mam regularne cykle owulacyjne. Mam przyjść 12-13 dc po ovitrelle. Owu mam w 14dc, czasami w 15 dc, ale to rzadko. Transfer mam mieć 5 dni po ovu.