IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
INFO z BOCIANA:
Wreszcie coś o wsparciu psychologicznym i NIE W WARSZAWIEo co już od dawna pytaliście. Tym razem zaproszenie z Katowic. Warsztaty są bezpłatne: Warsztaty dla osób starających się o dziecko.
Na warsztatach:
- Dowiesz się jak dbać o każdy aspekt siebie
- Sprawdzisz czy jesteś uważna/uważny na sygnały wskazujące na depresję
- Sprawdzisz swój nastrój
- Odkryjesz pokłady wewnętrznej siły
- Zdobędziesz umiejętność dbania o siebie
Ciąży sprzyja pełnia witalnych sił kobiety. Jej dobry sen i wewnętrzna radość. Zadbaj o to!
Warsztaty: 23.03.2015r. o godzinie: 18.00
Katowice: ul. Sienkiewicza 3 , Galeria przeciąg
Zapisy drogą mail'ową: [email protected] (Agnieszka Glica)
Prowadzące: Agnieszka Glica, Kamila Drecz -
Sysiaaaaa wrote:A jak myślicie ile sesji u tego bio jest potrzeba?
Ja akurat przy zmienionej polaryzacji miałam wskazanie chodzenia raz w miesiącu ok. 2-3 dni przed owulacją. Jeśli zaszłabym w ciążę, to też miałam pojawiać się raz w miesiącu.
Anatolka, niestety chyba nie ma żadnych namacalnych dowodów na to, że polaryzacja się odwróciła, właśnie z tego powodu miałam wątpliwości dotyczące tej metody. Nie wiem ile w tym wszystkim jest przypadku, a ile rzeczywistego wkładu bioenergoterapeuty... tonący brzytwy się chwyta. -
Lenuś wrote:Ja akurat przy zmienionej polaryzacji miałam wskazanie chodzenia raz w miesiącu ok. 2-3 dni przed owulacją. Jeśli zaszłabym w ciążę, to też miałam pojawiać się raz w miesiącu.
Anatolka, niestety chyba nie ma żadnych namacalnych dowodów na to, że polaryzacja się odwróciła, właśnie z tego powodu miałam wątpliwości dotyczące tej metody. Nie wiem ile w tym wszystkim jest przypadku, a ile rzeczywistego wkładu bioenergoterapeuty... tonący brzytwy się chwyta.
Czyli nie widać nawet czegoś takiego jak ... no nie wiem... zmiana kierunku kręcenia się jakiegoś magicznego wahadełka, którym się to bada... czy coś w tym stylu?
Nie mam wątpliwości, że spokój, który pewnie takie wizyty dają jest bezcenny, ale... -
Anatolka wrote:Czyli nie widać nawet czegoś takiego jak ... no nie wiem... zmiana kierunku kręcenia się jakiegoś magicznego wahadełka, którym się to bada... czy coś w tym stylu?
Nie mam wątpliwości, że spokój, który pewnie takie wizyty dają jest bezcenny, ale...
Bioenergoterapeuta widzi zmianę, używa do tego wahadełka, które powinno kręcić się w jakimś konkretnym kierunku po dotknięciu lewej/prawej dłoni. -
Anatolka wrote:Czyli nie widać nawet czegoś takiego jak ... no nie wiem... zmiana kierunku kręcenia się jakiegoś magicznego wahadełka, którym się to bada... czy coś w tym stylu?
Nie mam wątpliwości, że spokój, który pewnie takie wizyty dają jest bezcenny, ale...
Ja nie zwróciłam dokładnie uwagi w jaki sposób kręciło się wahadełko na początku więc cięzko jest mi stwierdzić. Chociaż mnie i tak pewnie byłoby ciężko to ocenić.. Jedynie co ja odczuwam to póki co od ponad miesiąca nie byłam chora.. ale siedzę też w domu chociaż wcześniej nawet w domu chorowałam. no nie wiem każda musi sobie przetrawić ten temat sama.. ja wierzę i mam nadzieję że pomoże mi utrzymać tą ciążę.. chociaż mówi to samo co lekarze że o wszystkim zadecyduje i tak góra my możemy jedynie wspierać pomyślne zakończenie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 13:50
-
justa ogromnie gratuluje!!!! super! az mi lezka poleciala... boze dajecie nadzieje! bog istnieje, tylko nasz kosciol sie zatrzymal w rozwoju...
a jak beta??
sysia chodzilo mi o to jesli wykorzystam ten zarodek... to przy nastepnej stymulacjidziewczyny dobrze zrozumialy... niestety moj lekarz nawet nie chcial slyszec o dwoch zarodkach.
a mam pyt czy kazda z Was po transferze lezakowala? bo w gamecie sie chyba jakos specjalnie tego nie praktykujeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 14:32
justa1234 lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Takasobieja ja leżakowałam godzinkę nawet siusiu nie mogłam wstać
a po punkcji ponad 3h leżałam zresztą dla mnie nawet 5h byłoby mało tak się fatalnie czułam
Kupiłam sobie test idę zaraz siusiać
u Justy taka wielka krecha to i może u mnie coś się ukaże albo i nie i będę wyć
Justine, iga 79 lubią tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
Gameta Rzgów. Jest cud ❤
-
asiamar kciukam!!!
kurde no po punkcji lezalam 2godz ale po transferze kumpeli pozwolili od razu isc siku i nie lezala... ale nie wiem czy nie wynikalo to z tego, ze byla niedziela, gin przyjechal tylko na tranfer...
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualnyasiamar wrote:Takasobieja ja leżakowałam godzinkę nawet siusiu nie mogłam wstać
a po punkcji ponad 3h leżałam zresztą dla mnie nawet 5h byłoby mało tak się fatalnie czułam
Kupiłam sobie test idę zaraz siusiać
u Justy taka wielka krecha to i może u mnie coś się ukaże albo i nie i będę wyć
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie ukazała się równie mocna druga kreacha. Koniecznie daj nam zaraz znać
Odnośnie leżakowania, to ja też leżałam jakiś czas po transferze, ile nie wiem, bo tak szybko mi zleciało
-
Mnie wczoraj po transferze kazali poleżeć 10 minut, potem sie wysiusiać i znowu poleżeć z 15 a leżałam pewnie z pół godziny
Co klinika to inaczej.transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów -beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url]
-
nick nieaktualny