WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi gin ma NFZ jutro będzie zlecal te badania o których piszesz powiedział że są takie procedury że nawet jak miałam robione do ivf to on i tak musi powtórzyć żeby w karcie ciążowej było bo NFZ tego wymagaGinger84 wrote:A ja sie zastanawiam bo mam szereg badan do zrobienia m.in hiv i hcv. mialam te badania przed procedura w sierpniu robione. jak myslicie musze powtorzyc czy to wystarczy? zapomnialam zapytac swojego gina.
aha dziewczyny ktore sa na poczatku ciazy w diagnostyce mozna zrobic pakiet badan dla 1 trym za 99 zamiast 299. na stronie sie zapisujecie i pobieracie bon znizkowy. jak jutro na wizycie okaze sie ze jest wszystko ok to mam zamiar zrobic sobie te badania.
-
Witam
Podczytuje Was na bieżąco mimo że rzadko się udzielam...
Czas leci bardzo szybko więc i ja lada dzień zacznę stymulację. Mam do Was pytanie...czy są tu Kobiety które mają stwierdzoną ciężką endometriozę - IV stopień którym się udało za pomocą ivf? Bardzo chciałabym nawiązać kontakt z takimi mamami Pozdrawiam 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 14:00
[/link]
-
Marta1986 wrote:A nie przyjmuje nigdzie na NFZ ??
Szczerze to nawet się nie orientowałam jakie są u nas terminy na nfz. zadzwonie i zapytam. a i jeszcze musze sprawdzic czy przypadkiem w luxmedzie w pakiecie pracowniczym nie ma jakiś badan bezplatnie.
Aniołek [*] 5 tc 11.2014 -
No nic ja na razie zrobie bez tych dwoch jak sie okaze ze musze zrobic na nowo to wtedy szybko jeszcze zrobiejusta1234 wrote:Mi gin ma NFZ jutro będzie zlecal te badania o których piszesz powiedział że są takie procedury że nawet jak miałam robione do ivf to on i tak musi powtórzyć żeby w karcie ciążowej było bo NFZ tego wymaga
Aniołek [*] 5 tc 11.2014 -
Duża, co u Ciebie? Podobnie jak dziewczyny wyżej, czekam z niecierpliwością na wieści.
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój
( -
mrth666 wrote:Witam
Podczytuje Was na bieżąco mimo że rzadko się udzielam...
Czas leci bardzo szybko więc i ja lada dzień zacznę stymulację. Mam do Was pytanie...czy są tu Kobiety które mają stwierdzoną ciężką endometriozę - IV stopień którym się udało za pomocą ivf? Bardzo chciałabym nawiązać kontakt z takimi mamami Pozdrawiam
Ja mam endometrioze 3 stopnia, 2 nieudane procedury, po ktorych udalo sie naturalnie
yomegi, Konwalia lubią tę wiadomość
-
mrth666 wrote:niecierpliwa gratulacje :* a jak długo się starałaś? Ogólnie i po ivf?
Ogolnie staralam sie od stycznia 2013, w luty 2014 mialam laparoskopie, w sierpniu 1 ivf, w pazdzierniku crio, a zaszlam w listopadzie
Oprocz endometriozy mam poskrecane jajowody i dwurozna macice i moj lekarz nie dawal mi szans na ciaze naturalna, a tu prosze Pamietaj endometrioza to nie wyrok!
-
Dzięki dziewczyny za to, że jesteście, bo ja rozpadłam się na miliony kawałeczków. Dzisiejsza beta 14,8 / progesteron 66. Nie mogę w to uwierzyć. Wiem, że w poniedziałek była mała 37,4, ale naprawdę czułam i wierzyłam, że będzie dobrze, a ona spadła Lekarz mi powiedział, że jak się dobrze czuję i nie zacznie się krwawienie, to mam dalej brać leki i powtórzyć badanie w piątek. Powiedział też, że raczej są niewielkie szanse na to, żeby zaczęła rosnąć, ale na wypadek gdyby tak się stało nie kazał odstawiać leków. Powiedzcie, tylko szczerze, czy jest szansa na to, żeby jeszcze beta zaczęła rosnąć? Jest coś co mogę zrobić? Czy progesteron ma dobrą wartość?
Nie wiem co robić, co myśleć - nie dociera do mnie to co się dzieje. Siedzę na ławce, patrzę na dzieci barwiące się na placu zabaw i czuję się taka pusta...
-
Duża kochanie moje trzeba mieć nadzieję bo tylko ona nas podtrzymujeduza wrote:Dzięki dziewczyny za to, że jesteście, bo ja rozpadłam się na miliony kawałeczków. Dzisiejsza beta 14,8 / progesteron 66. Nie mogę w to uwierzyć. Wiem, że w poniedziałek była mała 37,4, ale naprawdę czułam i wierzyłam, że będzie dobrze, a ona spadła Lekarz mi powiedział, że jak się dobrze czuję i nie zacznie się krwawienie, to mam dalej brać leki i powtórzyć badanie w piątek. Powiedział też, że raczej są niewielkie szanse na to, żeby zaczęła rosnąć, ale na wypadek gdyby tak się stało nie kazał odstawiać leków. Powiedzcie, tylko szczerze, czy jest szansa na to, żeby jeszcze beta zaczęła rosnąć? Jest coś co mogę zrobić? Czy progesteron ma dobrą wartość?
Nie wiem co robić, co myśleć - nie dociera do mnie to co się dzieje. Siedzę na ławce, patrzę na dzieci barwiące się na placu zabaw i czuję się taka pusta... Tulę cie kochanie z całych sił
-
Oj Kochanie, Duża, tule mocno jak tylko się da
Progesteron masz dość wysoki więc teoretycznie szansa jest, ale u mnie identyczne doświadczenie skończyło się negatywnie...Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Duza, dopóki beta nie spadła poniżej 5 trzeba mieć nadzieje i wierzyć. Wszystkie jesteśmy z tobą i tzrymamy kciuki alby w piatek beta poszybowała w górę. Nie załamuj sięduza wrote:Dzięki dziewczyny za to, że jesteście, bo ja rozpadłam się na miliony kawałeczków. Dzisiejsza beta 14,8 / progesteron 66. Nie mogę w to uwierzyć. Wiem, że w poniedziałek była mała 37,4, ale naprawdę czułam i wierzyłam, że będzie dobrze, a ona spadła Lekarz mi powiedział, że jak się dobrze czuję i nie zacznie się krwawienie, to mam dalej brać leki i powtórzyć badanie w piątek. Powiedział też, że raczej są niewielkie szanse na to, żeby zaczęła rosnąć, ale na wypadek gdyby tak się stało nie kazał odstawiać leków. Powiedzcie, tylko szczerze, czy jest szansa na to, żeby jeszcze beta zaczęła rosnąć? Jest coś co mogę zrobić? Czy progesteron ma dobrą wartość?
Nie wiem co robić, co myśleć - nie dociera do mnie to co się dzieje. Siedzę na ławce, patrzę na dzieci barwiące się na placu zabaw i czuję się taka pusta...
transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url] -
duza wrote:Dzięki dziewczyny za to, że jesteście, bo ja rozpadłam się na miliony kawałeczków. Dzisiejsza beta 14,8 / progesteron 66. Nie mogę w to uwierzyć. Wiem, że w poniedziałek była mała 37,4, ale naprawdę czułam i wierzyłam, że będzie dobrze, a ona spadła Lekarz mi powiedział, że jak się dobrze czuję i nie zacznie się krwawienie, to mam dalej brać leki i powtórzyć badanie w piątek. Powiedział też, że raczej są niewielkie szanse na to, żeby zaczęła rosnąć, ale na wypadek gdyby tak się stało nie kazał odstawiać leków. Powiedzcie, tylko szczerze, czy jest szansa na to, żeby jeszcze beta zaczęła rosnąć? Jest coś co mogę zrobić? Czy progesteron ma dobrą wartość?
Nie wiem co robić, co myśleć - nie dociera do mnie to co się dzieje. Siedzę na ławce, patrzę na dzieci barwiące się na placu zabaw i czuję się taka pusta...
duza ja za pierwszym razem tak mialam, ze beta byla w piatek 500 w poniedzialek 300, a we wtorek znow 500. lekarze wtedy tlumaczyli ze mozliwe ze byla to ciaza blizniacza (chodz byl podawany jeden zarodek) i znaja przypadki ze jeden obumarł, a drugi jeszcze walczy i przezywa. czesto na tak wczesnym etapie "normalne" ciaze sa jeszcze niewykrywalne i nawet kobiety nie wiedza, ze tak sie dzieje. dlatego zawsze trzeba miec nadzieje....
-
Aż mnie zatkało jak to przeczytałam Duża, kochana, przykro mi ogromnie. Nie słyszałam o przypadku, że beta spadała, a potem rosła...ale cuda się zdarzają, powtórz badanie. Wydaje mi się, że progesteron jest ok. Tule Cię mocno, i naprawdę przesyłam miliony dobrych fluidów. Kiedyś przyjdzie na nas pora :***
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój( -
Justine wrote:Oj Kochanie, Duża, tule mocno jak tylko się da
Progesteron masz dość wysoki więc teoretycznie szansa jest, ale u mnie identyczne doświadczenie skończyło się negatywnie...
Ja też miałam podobna historie, miałam bete 35 i spadła, ale to nie oznacza, że u każdej z nas będzie taka sama sytuacja. Trzymam kciuki mocno zaciśniete!transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url] -
nick nieaktualny
-
Duza i ja bardzo mocno wierzyłam, że pójdzie w górę. Nie zakładałam innej opcji Kochana, ale skoro lekarz nie kazał Ci jeszcze odstawiać leków tzn., że w swojej praktyce spotkał się z przypadkami, że beta zaczęła rosnąć... Kochana spójrz na to w ten sposób, że coś pozytywnego zaczęło się dziać. Poprzednie Twoje podejścia nie dały takiego rezultatu. Sposób stymulacji przyniósł efekty, tylko teraz czekamy czy dzidziuś jest na tyle silny, żeby zostać z nami.
