IVF po IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
O matko ja nie wiem o czym wy piszecie. Brak tych wszystkich badań mnie przeraża
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
Ty powaznie mówisz? Czy jaja sobie robisz z tymi krwotokami?ninkali wrote:Tych dwóch nie. A po co ten clexane? Jego skutki uboczne są koszmarne! Krwotoki wewnątrzne.... Masakra. Zawsze sądziłam że ciąża to prosta sprawa. A okazuje się jakaś masakrą! Najpierw zakichane ivf potem masa leków... Ja po tym co teraz biorę przy chorobie mam dość.
Jakby tak człowiek czytal wszystkie ulotki to by zwariowal...Jedyny krwotok po clexane to mialam dwa dni temu z nosa, bo mam zniszczona sluzowke i rany byly (alergia).
Clexane to heparyna, wg mojej hematolog mthfr stwarza ryzyko zakrzepow w lozysku a tym samym poronienia właśnie po to heparyna, zeby ich nie bylo. Ważny jest poziom homocysteiny...jak wysoka to lipa..trzeba brać wit z grupy b metylowane i metylofolian....choc ja biorę troche syntetycznego i troche metylowanego bo tak mam w witamknach dla ciężarnych. Aha i to nasze mthfr ma cos wspólnego z zespołem downa czytałam kiedyś, tu nawet cos jest w artykulach:
http://www.fourmed.pl/wrodzona-trombofilia--mthfr-,119.html
https://badaniaprenatalne.pl/zakrzepica_w_ciazy/Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 22:43
-
Mój mówił ze to wyrzucanie kasy w błoto, ale podejrzewam ze co lekarz to opinia. Mój sie upiersl na ah, tak jak Ci pisałam. Co do mrożonych komórek to mysle, ze to tez kwestia laboratorium, tego jak byly mrożone itd...Wydsje mi sie ze u nas w klinice laboratorium jest super, masz mój przykład na 6 komórek 5 blastocystskórka33 wrote:Mamaporaz2 wiesz mi dr wczoraj polecił primo vision żeby monitorować zarodki.
Naczytałam się dziś o mrożonych komórkach jajowych i jestem przerażona tym co piszą. Teraz głupia jestem zestresowana.
-
Też chyba za to dopłacę. Ja z dawcą więc choć nasienie w porządku. Ale wolę wziąć te dodatkowe opcje żeby tylko zwiększyć szanse.
W następnym cyklu czyli gdzieś w połowie marca.
Masz rację, a zresztą muszę je wykorzystać bo gdybym chciała zmienić klinikę to ich tam przecież nie zostawię.

-
Co do kliniki to ja naprawde jestem pod wrażeniem tego laboratorium embriologicznego. Jak mi dr mówił o statustykach takich ogolnoswistowych to nasz przypadek je dwukrotnie zawyzyl ta ilością blastocyst, wiec mysle ze naprawde dobrych embriologow maja...skórka33 wrote:Też chyba za to dopłacę. Ja z dawcą więc choć nasienie w porządku. Ale wolę wziąć te dodatkowe opcje żeby tylko zwiększyć szanse.
W następnym cyklu czyli gdzieś w połowie marca.
Masz rację, a zresztą muszę je wykorzystać bo gdybym chciała zmienić klinikę to ich tam przecież nie zostawię.
Trzymam kciuki na pewno będzie dobrze
-
nick nieaktualnyNo serio tak było napisane o tym leku. A co do zespołu Downa... No nie:-( ale z drugiej strony,te mutacje genetyczne ma co druga osoba i to by oznaczało że full chorych dzieci. Kiedyś badałam gen na raka piersi i genetyk mówiła, że jak masz wadliwy gen nie oznacza że 100% i zachorujesz. Chyba muszę olać te czytania etc. Bo mnie wiedzą rujnuje psychicznie. A ten clexane to bardzo boli? (Zastrzyk to jest)
-
nick nieaktualny
-
Tak zastrzyk i boli jak diabli...ale jak widzisz daje rade nawet w ciążowy brzuch, nir martw sieninkali wrote:No serio tak było napisane o tym leku. A co do zespołu Downa... No nie:-( ale z drugiej strony,te mutacje genetyczne ma co druga osoba i to by oznaczało że full chorych dzieci. Kiedyś badałam gen na raka piersi i genetyk mówiła, że jak masz wadliwy gen nie oznacza że 100% i zachorujesz. Chyba muszę olać te czytania etc. Bo mnie wiedzą rujnuje psychicznie. A ten clexane to bardzo boli? (Zastrzyk to jest)
wszystko człowiek zniesie dla bobaska
-
Ja sie czulam super, zero jakichkolwiek objawów. Gorzej bylo po zwykłym letrozolu- mialam uderzenia gorąca.ninkali wrote:Skórka! Jestem pewna że wszystko będzie dobrze!!! A jak Ty się czujesz?
Ka87,a jak u Ciebie stymulacja?
Dziewczyny czy po lekach do stymulacji coś się gorzej czujecie? Sprawy żołądkowe,sercowe, takie osłabienie, kręcenie w głowie?
Dopiero dzien przed punkcja mega bol jajników ale jak kilkanaście jajek urosło to mialam prawo je czuć.
Ninkali tylko spokoj moze uratować człowieka przed ivf, pamiętaj
ninkali lubi tę wiadomość
-
Ja dobrze, fizycznie na prawdę jest ok. Moze koło 4 ds miałam mega ból,jak na mega okres (brzuch i krzyż!).za to teraz nawet sis mówiłam że cisza i spokój, nic nie boli.mam nadzieję,że są tam te jajka.retu, Dopiero mi przyszło do głowy, że może one sobie już popękały. Nie kręci się w głowie. Tylko ten stres.ninkali wrote:Skórka! Jestem pewna że wszystko będzie dobrze!!! A jak Ty się czujesz?
Ka87,a jak u Ciebie stymulacja?
Dziewczyny czy po lekach do stymulacji coś się gorzej czujecie? Sprawy żołądkowe,sercowe, takie osłabienie, kręcenie w głowie?
Właśnie siedzimy w klinice, hormony oddane. Czekamy na wyniki i wizytę (na godz 10). Dobrze,że na wejściu ciśnienia nie mierzą!
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
Spoko mnie tez nic nie bolały te jajniki oprócz dnia przed punkcja. Najlepiej bo w dniu punkcji rano nic nie czulam, tez se wkręcałam ze popękały, ale raczej jest to niemożliweka87 wrote:Ja dobrze, fizycznie na prawdę jest ok. Moze koło 4 ds miałam mega ból,jak na mega okres (brzuch i krzyż!).za to teraz nawet sis mówiłam że cisza i spokój, nic nie boli.mam nadzieję,że są tam te jajka.retu, Dopiero mi przyszło do głowy, że może one sobie już popękały. Nie kręci się w głowie. Tylko ten stres.
Właśnie siedzimy w klinice, hormony oddane. Czekamy na wyniki i wizytę (na godz 10). Dobrze,że na wejściu ciśnienia nie mierzą!
-
nick nieaktualny
-
Mamaporaz2 orientujesz sie jakie powinny być normy LH, estradiolu i progesteronu w 8ds? Bo mam już wyniki (sprawdziłam przez internet) a wizytę za godzinę. Chyba mam wszystkiego za mało
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
To trzeba porównywać do usg ile jest pecherzykow i jakiej wielkosci...bo długość stymulacji to sprawa indywidualna...moge zobaczyć jaki ja mialam ale nie wiem czy ten dzien...ka87 wrote:Mamaporaz2 orientujesz sie jakie powinny być normy LH, estradiolu i progesteronu w 8ds? Bo mam już wyniki (sprawdziłam przez internet) a wizytę za godzinę. Chyba mam wszystkiego za mało

Aha na 1 dojrzały pęcherzyk podobno przypada ok 250 estradiolu..
Progesteron ma byc niski, lh tez bo pik lh wywołuje owulacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2018, 10:30
-
Juz po wizycie. Nie jestem raczej zadowolona. Byłam u innego bo ten nasz prowadzący dziś nie pracuje..niby miły, ale kompletnie nic nie mówił jak wyniki hormonów i ile pęcherzyków.liczyl i chyba z 9 szt wyszło, ale to ja słyszałam podczas robienia USG jak pod nosem liczył.najwiejszy ma 14mm. Endometrium 7,8 bo tyle zauważyłam.
Pickup wyznaczony na środę na godz8 ,a transfer w poniedziałek 19lutrgo dopiero (najprawdopodobniej). To będzie w 6 dobie? Nie wiem co ja oczekiwałam.
Mam nową receptę.Ale się zdenerwowalam bo od razu ją wykupilam.i wiecie co?! Na 100% mi przepisał. Gonapeptyl 2szt (ostatnio coś koło 3zl zapłaciłam za 6szt a teraz 53zl za 2szt!) Oczywiście luteina za 30szt 55zl (a miałam receptę na 90szt to dobrze,że mam w domu) ovitrelle 84zl relanium 14zl, estrofem 31zl, piroxicam 15zl, unidox 8zl, metypred 9zl.
No jestem zła
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
nick nieaktualny




