Klinika BOCIAN - Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Cavarathiel wrote:Rakieta ❤️❤️❤️❤️ Płaczę!! Cudowne wiadomości, cudowne! Ogromnie gratulację i niech to trwa!
Wydawało mi się jak kilka dni temu zerkałam na forum, że idziemy łeb w łeb z TC.
Miałaś FET 13.08 minus dni zarodka czyli -5, zatem potencjalne zapłodnienie gdyby to był naturals to koło 8.08. I mi pc wyliczył że ja zaszłam też 8.08.
Ja dziś 9+0, a Ty 8+5 hmmm ?87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
adeno/mięśniak
✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
HPV/borelioza/-14kg
86’🧔
❌ HLA C1C2
✔️kariotyp/nasienie/ASA
VITROLIVE SZCZECIN
03-10/22 HyCoSy✔️3xIUI
BOCIAN SZCZECIN
1.ICSI 12/22 - 14🥚11 MII 6❄️
01/23❌5AA
02/23❌5BB
03/23immuno+IPLE❌histero✔️
05/23❌4AA
06/23💔2x3BB 6tc cb
09/23💔5CB cb?
2.ICSI 07/24 - 13🥚13 MII 8❄️
09/24👼5AA 7tc A.♀
11/24❌5AA
12/24💔5AA 5tc cb
01/25minihistero❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
06/25👼5AA 6tc
08/25🥰naturalsik🥰
02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+♥️
7+3 CRL 1,18cm🧸
8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie♥️
-
Staraczka21 wrote:Jejku Rakieta jakie cudowne wiadomości! Przyznam że czasem zaglądam na forum tylko aby sprawdzić czy się odezwalas co u Ciebie. Tak strasznie Ci po cichu kibicowalam czytając Twoje historie. Nie potrafiłam zrezygnować z tego forum przez Twoją osobe. Od początku odkąd Ci podpowiedziałam o badaniach w naszym szpitalu w Gorzowie zamiast w diagnostyce podziwialam Cię jaką jesteś silna kobieta! Że potrafisz tyle wytrwać! I ciągle myślalam o Tobie żeby w końcu los się do Ciebie uśmiechnął. Podziwiam Cię ogromnie i chylę czoła! Jesteś wielka! Cudowna wiadomość!!!! Bardzo trzymam za Ciebie kciuki!!!
Dziękuję za tak piękne słowa 🥰 Nie wiem czy aż tak silna jestem, bardziej uparta i kompletnie odpuścić nie umiałam. Co też nie jest ok… ale już z tym nie walczyłam.
Tak - lab szpitalny to mój drugi dom. Teraz idę w niedziele zrobić podstawowe wyniki i będę musiała się tłumaczyć jak robię wyniki ciążowe bez badania bety. Bo tam mi wszyscy kibicowali i czekają aż przyjdę zbadać betę 🤭🫣Kluska, izabelka90, Kesja, Hania2010 lubią tę wiadomość
87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
adeno/mięśniak
✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
HPV/borelioza/-14kg
86’🧔
❌ HLA C1C2
✔️kariotyp/nasienie/ASA
VITROLIVE SZCZECIN
03-10/22 HyCoSy✔️3xIUI
BOCIAN SZCZECIN
1.ICSI 12/22 - 14🥚11 MII 6❄️
01/23❌5AA
02/23❌5BB
03/23immuno+IPLE❌histero✔️
05/23❌4AA
06/23💔2x3BB 6tc cb
09/23💔5CB cb?
2.ICSI 07/24 - 13🥚13 MII 8❄️
09/24👼5AA 7tc A.♀
11/24❌5AA
12/24💔5AA 5tc cb
01/25minihistero❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
06/25👼5AA 6tc
08/25🥰naturalsik🥰
02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+♥️
7+3 CRL 1,18cm🧸
8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie♥️
-
Rakieta_P🚀 wrote:Tobie również gratuluję! ♥️♥️♥️🥳
Wydawało mi się jak kilka dni temu zerkałam na forum, że idziemy łeb w łeb z TC.
Miałaś FET 13.08 minus dni zarodka czyli -5, zatem potencjalne zapłodnienie gdyby to był naturals to koło 8.08. I mi pc wyliczył że ja zaszłam też 8.08.
Ja dziś 9+0, a Ty 8+5 hmmm ?
Przedwczoraj jak byłam na wizycie to mój okruszek miał tyle ile Twój w 8+4Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września, 13:07
Starania na luźno od 01.2023, świadome starania od 06.2024
31👩 33🧔
◽ badanie nasienia ✅
◽ kariotypy, MUCHa, biopsja ✅
◽ Homocysteina 10,51 (09.24); 8,26 (12.24); 4,11 (02.25)
◽ AMH 0,56 (11.24)
◽ KIR Bx (mąż HLA C1):
+ 2DS1, 2DS5, 3DS1
- 2DS2, 2DS3
◽ Adenomioza
◽ Cross match 27%, Allo mlr 0%, ANA1+, cytokiny i IMK rozjechane
📅 11.2024 Bocian Szczecin
◽04-21.01.25 stymulacja Menopur + Orgalutran - 🥚3->3 MII: ❄️ 4AA i i 3BB
20.02.25 - FET - beta<2,3 ❌
24.03.25 - FET - beta<2,3 ❌
◽02-17.05.25 stymulacja Menopur + Bemfola + Orgalutran - 🥚7->2 MII:❄️4AB
22.05, 20.06, 17.07 diphereline i hydroxy
13.08.25 - FET - Encorton, Acard, Prograf, Accofil
5dpt ⏸️, 6dpt 31, 8dpt 57,4, 10dpt 122, 14dpt 527, 21dpt 7274, 27dpt CRL 0,41 i❤️
⏳22.10 prenatalne
-
Cavarathiel wrote:Mi tak PC wyliczył po tym kiedy zaczęłam przyjmować estrofem, czyli jakby pierwszy dzień cyklu i po wymiarach mi tak wychodzi. Bo faktycznie wedle samego transferu powinno być 9+0.
Przedwczoraj jak byłam na wizycie to mój okruszek miał tyle ile Twój w 8+4Kluska, Cavarathiel lubią tę wiadomość
87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
adeno/mięśniak
✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
HPV/borelioza/-14kg
86’🧔
❌ HLA C1C2
✔️kariotyp/nasienie/ASA
VITROLIVE SZCZECIN
03-10/22 HyCoSy✔️3xIUI
BOCIAN SZCZECIN
1.ICSI 12/22 - 14🥚11 MII 6❄️
01/23❌5AA
02/23❌5BB
03/23immuno+IPLE❌histero✔️
05/23❌4AA
06/23💔2x3BB 6tc cb
09/23💔5CB cb?
2.ICSI 07/24 - 13🥚13 MII 8❄️
09/24👼5AA 7tc A.♀
11/24❌5AA
12/24💔5AA 5tc cb
01/25minihistero❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
06/25👼5AA 6tc
08/25🥰naturalsik🥰
02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+♥️
7+3 CRL 1,18cm🧸
8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie♥️
-
Rakieta ktoś z lekarzy na Ig ostatnio wrzucił screen z pacjentki po 10 transferach nieudanych i naturalsie.
Pomyślałam o Tobie♥️😘
Niech ciąża rozwija się zdrowo♥️Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Rakieta_P🚀 wrote:Hej ! 🥰
Trochę mnie tu nie było, ostatni wpis z 19.07 z informacją, że poroniłam kolejną ciążę. Świat mi się zawalił i to tak dosłownie. Byłam wtedy przekonana, że pojawię się tu za lata świetlne…
Dziś nie umiem i nie chcę się już dalej ukrywać 🤭
Zadziała się magia, w którą wciąż nie dowierzamy!
🥰naturalsik🥰
Po poronieniu odstawiłam wszystkie leki z wyjątkiem metformax (stopniowo schodziłam jeszcze z encortonu). Pięć dni po poronieniu pojechałam do prof. Jerzak w Warszawie - dosłownie na zasadzie nie mam nic do stracenia niż czas i 600 zł. Czas miałam, bo wakacje, pieniądze nie mają znaczenia dla Nas w kwestii starań. Bałam się bardzo tej wizyty, to dość specyficzna Pani Doktor, ale u mnie żadne opinie na jej temat sie nie sprawdziły. Wizyta długa, rozmawiała ze mną, omawiała wyniki, odpowiadała na pytania. Wyszłam z listą badań, z nimi miałam się pojawić w drugiej połowie października. Dodatkowo dietetyk kliniczny (tu zaczęłam odrazu współpracę z Weroniką Jabłońską), osteopata (jednak zdecydowałam póki co kontynuować współpracę z dotychczasową fizjourogin Darią Loc), psychiatra (na to się nie zdecydowałam). Oprócz tego aktywność fizyczna min 10 tys. kroków dziennie (odrazu wdrożyłam, codziennie) oraz trening siłowy (nie wdrożyłam).
Prof. kazała natychmiast odstawić encorton, bo przy IO strasznie miesza w gospodarce węglowodanowej. Niby wiedziałam, ale ufałam Malinie. Szybko sprawdziłam insulinę i cukier jeszcze na encortonie - insulina 14!!!, glukoza 90. Szok, jakim cudem, lepsze wyniki insuliny miałam przy diagnozie IO, gdzie było więcej kg, bez leków, słabe żywienie… Po 2 tyg. po odstawieniu encortonu insulina 5, glukoza 86…zapadła decyzja - rezygnujemy z leczenia Maliny (już FET z czerwca był bez szczepień). Co dalej - nie wiedzieliśmy.
Czekałam na powrót PC z urlopu i zaczęły się potem cotygodniowe wizyty na USG, bo owulacja nie współpracowała - pęcherzyki garnęły się do owu, jednak nie pękły wszystkie po zastrzykach. Jednak PC powtarzał jak mantrę - proszę uprawiać seks bez zabezpieczenia - to zalecenie. Mojemu mężowi długo nie mówić. Ostatecznie coś pękło, coś nie. Więc PC dał mi pod koniec sierpnia proga nieciążowego Primolut Nor oraz zastrzyk sztucznej. Pęcherzyki miały się zapaść po tym. Zrobiłam kilka badań dla dietetyk oraz profesor Jerzak + immuno, posiewy,hpv. Pod koniec września miałam mieć kolejny zastrzyk sztucznej menopauzy. Ale PC, że jednak chce mnie zobaczyć 2.09, bo takie cuda się działy w sierpniu i musi zobaczyć, że jednak jest ok z tymi pęcherzykami. Zaczęłam podplamiać przed wizytą na brąz - to przez leki na pewno. Bolą piersi niesamowite - to przez leki na pewno. Podsypiam w ciągu dnia - to wciąż złe samopoczucie po kolejnej stracie. Wszystko sobie idealnie wyjaśniłam. Tylko mąż patrząc na to z boku powtarzał - idź na betę. A ja dalej swoje - nigdzie nie pójdę! My nie zachodzimy naturalnie, dodatkowo nie biorę przecież żadnych leków !
2.09 - USG. Patrzę i widzę co widzę i pierwsza myśl - co on mi pokazuje, przecież to nie moje … PC milczy.
Ja zaczynam potok słów wypierając to co widzę - ciekawe co z pęcherzykami, ile będę się z nimi bujać. Zapada cisza.
PC - mamy tu większą niespodziankę niż pęcherzyk, który nie pękł. Proszę spojrzeć na ekran, zna Pani ten widok, jest Pani w ciąży 🤭🥰
Ja - ja pierdolę, ale to moja ciąża?jak to się stało? 🤪
PC - szczegółów nie muszę znać 🤪
Był to około początek 6 tc - GS+YS🥰
Wdrożone na szybko leki (besins+prolutex, hepka, accofil, intralipd, prograf, docelowo jeszcze accard, ale przez plamienia odstawiłam i zabezpieczył mnie lekami przeciwkrwotocznymi) i znów cotygodniowe USG, czyli raz w tygodniu umierałam ze strachu. Wyniki immuno wyszły słabo, jednak Okruszek wciąż Nas zaskakiwał, rośnie i ma się dobrze. Co USG nagrywamy Cudzika, a potem z mężem sto razy dziennie oglądamy wciąż nie wierząc i zastanawiając się - jak do tego doszło? Kilka chwil sprawiło, że z czarnej rozpaczy staliśmy się najszczęśliwsi na świecie🥰
Do mety daleko, więc wciąż bardzo ostrożnie - nie mam karty ciąży, nie było rozmowy z dr o prenatalnych, ale ja poczekam, już tyle czekałam na tę chwilę, że kilkanaście dni dłużej nie ma znaczenia. Jedynie dostałam skierowanie na pierwsze badania. Wiem, że wciąż może być różnie, ważne etapy wciąż przed nami, ale chce się cieszyć, jeśli tylko mogę 🥰 Nie chce zatracić się w stresie i ciągle bać.
A reszta zapisana jest i tak już tam na górze…wierzę, że są tam tylko dobre rzeczy 🥰
Nie wierzyłam, ale cuda się zdarzają i noszę pod sercem jeden z nich ♥️ Trwaj ♥️Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
🙋♀️ 38
❌
MTHFR-2xhetero
PAI-homo
Insulinooporności, hiperinsulinemia
Hashimoto
KIR AA
Adeno
Cross-match 24,9
✅ AMH - 5,2
🙋🏻♂️ 39
❌ Teratozoospermia
Syn 18' (3 l.starań)
Obecnie: 5 l.starań - 3 naturalnie
IUI 24' ❌❌❌
8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)
24.10. ET 2.1.2 ❌
22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌
27.12.💉Diphereline
08.01.25 💉Ovaleap 150 💉Menopur 150
16.01.💉Menopur 300
22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
14.03, 11.04 💉 diphereline
9.05 FET❄️ 5.1.1
5dpt II😍
6dpt 16,10
8dpt 67,9
10dpt 130
12dpt 268
14dpt 763
18dpt 3730
24dpt 15863❤️
#rodzew2026🩵
-
KateM wrote:Rakieta ktoś z lekarzy na Ig ostatnio wrzucił screen z pacjentki po 10 transferach nieudanych i naturalsie.
Pomyślałam o Tobie♥️😘
Niech ciąża rozwija się zdrowo♥️
Z dr jestem też na bieżąco z naszą sytuacją. Już mnie zapraszał po porodzie na kontrolę macicy i jazda z rodzeństwem 🤭
Dariana, KateM, Kluska, PoskromionaZłośnica lubią tę wiadomość
87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
adeno/mięśniak
✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
HPV/borelioza/-14kg
86’🧔
❌ HLA C1C2
✔️kariotyp/nasienie/ASA
VITROLIVE SZCZECIN
03-10/22 HyCoSy✔️3xIUI
BOCIAN SZCZECIN
1.ICSI 12/22 - 14🥚11 MII 6❄️
01/23❌5AA
02/23❌5BB
03/23immuno+IPLE❌histero✔️
05/23❌4AA
06/23💔2x3BB 6tc cb
09/23💔5CB cb?
2.ICSI 07/24 - 13🥚13 MII 8❄️
09/24👼5AA 7tc A.♀
11/24❌5AA
12/24💔5AA 5tc cb
01/25minihistero❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
06/25👼5AA 6tc
08/25🥰naturalsik🥰
02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+♥️
7+3 CRL 1,18cm🧸
8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie♥️
-
Rakietko gratulacje Kochana 🥳 niech Twój waleczny Okruszek zostanie już z Tobą na zawsze 🥹❤️ cudowne wiadomości, jesteś tak niesamowicie dzielną i wytrwałą kobietą, a ten mały człowieczek który w Tobie rośnie nie wie jeszcze na jakie szczęście trafił 💜
Trzymam za Was kciuki 🙏🥹🤞Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
-
Rakieta_P🚀 wrote:Dr Zaczyk z Barska Clinic i tak to była moja historia🥰
Z dr jestem też na bieżąco z naszą sytuacją. Już mnie zapraszał po porodzie na kontrolę macicy i jazda z rodzeństwem 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września, 20:39
Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Rakieta_P🚀 wrote:Hej ! 🥰
Trochę mnie tu nie było, ostatni wpis z 19.07 z informacją, że poroniłam kolejną ciążę. Świat mi się zawalił i to tak dosłownie. Byłam wtedy przekonana, że pojawię się tu za lata świetlne…
Dziś nie umiem i nie chcę się już dalej ukrywać 🤭
Zadziała się magia, w którą wciąż nie dowierzamy!
🥰naturalsik🥰
Po poronieniu odstawiłam wszystkie leki z wyjątkiem metformax (stopniowo schodziłam jeszcze z encortonu). Pięć dni po poronieniu pojechałam do prof. Jerzak w Warszawie - dosłownie na zasadzie nie mam nic do stracenia niż czas i 600 zł. Czas miałam, bo wakacje, pieniądze nie mają znaczenia dla Nas w kwestii starań. Bałam się bardzo tej wizyty, to dość specyficzna Pani Doktor, ale u mnie żadne opinie na jej temat sie nie sprawdziły. Wizyta długa, rozmawiała ze mną, omawiała wyniki, odpowiadała na pytania. Wyszłam z listą badań, z nimi miałam się pojawić w drugiej połowie października. Dodatkowo dietetyk kliniczny (tu zaczęłam odrazu współpracę z Weroniką Jabłońską), osteopata (jednak zdecydowałam póki co kontynuować współpracę z dotychczasową fizjourogin Darią Loc), psychiatra (na to się nie zdecydowałam). Oprócz tego aktywność fizyczna min 10 tys. kroków dziennie (odrazu wdrożyłam, codziennie) oraz trening siłowy (nie wdrożyłam).
Prof. kazała natychmiast odstawić encorton, bo przy IO strasznie miesza w gospodarce węglowodanowej. Niby wiedziałam, ale ufałam Malinie. Szybko sprawdziłam insulinę i cukier jeszcze na encortonie - insulina 14!!!, glukoza 90. Szok, jakim cudem, lepsze wyniki insuliny miałam przy diagnozie IO, gdzie było więcej kg, bez leków, słabe żywienie… Po 2 tyg. po odstawieniu encortonu insulina 5, glukoza 86…zapadła decyzja - rezygnujemy z leczenia Maliny (już FET z czerwca był bez szczepień). Co dalej - nie wiedzieliśmy.
Czekałam na powrót PC z urlopu i zaczęły się potem cotygodniowe wizyty na USG, bo owulacja nie współpracowała - pęcherzyki garnęły się do owu, jednak nie pękły wszystkie po zastrzykach. Jednak PC powtarzał jak mantrę - proszę uprawiać seks bez zabezpieczenia - to zalecenie. Mojemu mężowi długo nie mówić. Ostatecznie coś pękło, coś nie. Więc PC dał mi pod koniec sierpnia proga nieciążowego Primolut Nor oraz zastrzyk sztucznej. Pęcherzyki miały się zapaść po tym. Zrobiłam kilka badań dla dietetyk oraz profesor Jerzak + immuno, posiewy,hpv. Pod koniec września miałam mieć kolejny zastrzyk sztucznej menopauzy. Ale PC, że jednak chce mnie zobaczyć 2.09, bo takie cuda się działy w sierpniu i musi zobaczyć, że jednak jest ok z tymi pęcherzykami. Zaczęłam podplamiać przed wizytą na brąz - to przez leki na pewno. Bolą piersi niesamowite - to przez leki na pewno. Podsypiam w ciągu dnia - to wciąż złe samopoczucie po kolejnej stracie. Wszystko sobie idealnie wyjaśniłam. Tylko mąż patrząc na to z boku powtarzał - idź na betę. A ja dalej swoje - nigdzie nie pójdę! My nie zachodzimy naturalnie, dodatkowo nie biorę przecież żadnych leków !
2.09 - USG. Patrzę i widzę co widzę i pierwsza myśl - co on mi pokazuje, przecież to nie moje … PC milczy.
Ja zaczynam potok słów wypierając to co widzę - ciekawe co z pęcherzykami, ile będę się z nimi bujać. Zapada cisza.
PC - mamy tu większą niespodziankę niż pęcherzyk, który nie pękł. Proszę spojrzeć na ekran, zna Pani ten widok, jest Pani w ciąży 🤭🥰
Ja - ja pierdolę, ale to moja ciąża?jak to się stało? 🤪
PC - szczegółów nie muszę znać 🤪
Był to około początek 6 tc - GS+YS🥰
Wdrożone na szybko leki (besins+prolutex, hepka, accofil, intralipd, prograf, docelowo jeszcze accard, ale przez plamienia odstawiłam i zabezpieczył mnie lekami przeciwkrwotocznymi) i znów cotygodniowe USG, czyli raz w tygodniu umierałam ze strachu. Wyniki immuno wyszły słabo, jednak Okruszek wciąż Nas zaskakiwał, rośnie i ma się dobrze. Co USG nagrywamy Cudzika, a potem z mężem sto razy dziennie oglądamy wciąż nie wierząc i zastanawiając się - jak do tego doszło? Kilka chwil sprawiło, że z czarnej rozpaczy staliśmy się najszczęśliwsi na świecie🥰
Do mety daleko, więc wciąż bardzo ostrożnie - nie mam karty ciąży, nie było rozmowy z dr o prenatalnych, ale ja poczekam, już tyle czekałam na tę chwilę, że kilkanaście dni dłużej nie ma znaczenia. Jedynie dostałam skierowanie na pierwsze badania. Wiem, że wciąż może być różnie, ważne etapy wciąż przed nami, ale chce się cieszyć, jeśli tylko mogę 🥰 Nie chce zatracić się w stresie i ciągle bać.
A reszta zapisana jest i tak już tam na górze…wierzę, że są tam tylko dobre rzeczy 🥰
Nie wierzyłam, ale cuda się zdarzają i noszę pod sercem jeden z nich ♥️ Trwaj ♥️
Jeju popłakałam się czytając to. 🥹 Niesamowite, trzymam kciuki za Was. ❤️🍀 To jest cud i niech trwa. 🍀🍀 Przesyłam Wam dużo pozytywnej energii. ❤️🍀 Coś pięknego!Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
🙋♀️ 31
❌️ Niedoczynność tarczycy
✅️AMH - 6,3
Niskie parametry nasienia męża. 😔
2,5 roku starań naturalnie.
SZPITAL UNIA LUBELSKA
Lipiec 2024 HyCoSy
Październik 2024 - 1IUI ❌️
Grudzień 2024 - 2IUI ❌️
KLINIKA BOCIAN
22/01/25 - punkcja/ transfer odroczony z powodu hiperki
2 doba - 26 🥚, 12 zapłodnionych, 9 rozwijających się 🤞🍀
❤️ 4 blastki ❤️❄️🍀🤞
18.02 - FET 5.2.2 🍀
34 tydzień ❤️🍀
Chłopiec 💙
#rodzew2025 🍀 -
Niesamowita historia Rakieta 😍 wielkie kciuki za Was! I czekamy na dalsze info ❤️
Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
Start 2017
2018 clo - puste jajo [*] x2
06.2020 - IUI
08.2020 - IUI
01.2021 - start IVF
23.01.21 transfer 4.1.1
7 dpt beta 52,4
9 dpt beta 97,7
12 dpt beta 330
14 dpt beta 978
18 dpt beta 3823
25 dpt jest ❤️ 3,5 mm!
7t3d 1,3 cm ❤️
9t6d 3 cm ❤️
12t6d 7 cm ❤️
20t0d 350g ❤️♀️
02.24 transfer 4.1.2 ❌️ 😞
07.24 transfer 3.1.1 ❌️ 😞
04.25 3.2.2 -> encorton, intralipid, neoparin, prolutex, accofil ❌️😞
05.2025 -> j.w. ❌️ 😞
07.2025 -> nowa procedura 💉🍀
ET 2.2.2 ❌️ 😞
Diphereline 💉💉
❄️
______________________
Endometrioza IV stopnia
KIR bx, brak 3/5 DS
PAI, MTHFR - hetero
NK⬆️
Cross - 13% - ok
Histero, cd138 - ok
Kariotypy - ok
Nasienie - ok -
Rakieta_P🚀 wrote:Hej ! 🥰
Trochę mnie tu nie było, ostatni wpis z 19.07 z informacją, że poroniłam kolejną ciążę. Świat mi się zawalił i to tak dosłownie. Byłam wtedy przekonana, że pojawię się tu za lata świetlne…
Dziś nie umiem i nie chcę się już dalej ukrywać 🤭
Zadziała się magia, w którą wciąż nie dowierzamy!
🥰naturalsik🥰
Po poronieniu odstawiłam wszystkie leki z wyjątkiem metformax (stopniowo schodziłam jeszcze z encortonu). Pięć dni po poronieniu pojechałam do prof. Jerzak w Warszawie - dosłownie na zasadzie nie mam nic do stracenia niż czas i 600 zł. Czas miałam, bo wakacje, pieniądze nie mają znaczenia dla Nas w kwestii starań. Bałam się bardzo tej wizyty, to dość specyficzna Pani Doktor, ale u mnie żadne opinie na jej temat sie nie sprawdziły. Wizyta długa, rozmawiała ze mną, omawiała wyniki, odpowiadała na pytania. Wyszłam z listą badań, z nimi miałam się pojawić w drugiej połowie października. Dodatkowo dietetyk kliniczny (tu zaczęłam odrazu współpracę z Weroniką Jabłońską), osteopata (jednak zdecydowałam póki co kontynuować współpracę z dotychczasową fizjourogin Darią Loc), psychiatra (na to się nie zdecydowałam). Oprócz tego aktywność fizyczna min 10 tys. kroków dziennie (odrazu wdrożyłam, codziennie) oraz trening siłowy (nie wdrożyłam).
Prof. kazała natychmiast odstawić encorton, bo przy IO strasznie miesza w gospodarce węglowodanowej. Niby wiedziałam, ale ufałam Malinie. Szybko sprawdziłam insulinę i cukier jeszcze na encortonie - insulina 14!!!, glukoza 90. Szok, jakim cudem, lepsze wyniki insuliny miałam przy diagnozie IO, gdzie było więcej kg, bez leków, słabe żywienie… Po 2 tyg. po odstawieniu encortonu insulina 5, glukoza 86…zapadła decyzja - rezygnujemy z leczenia Maliny (już FET z czerwca był bez szczepień). Co dalej - nie wiedzieliśmy.
Czekałam na powrót PC z urlopu i zaczęły się potem cotygodniowe wizyty na USG, bo owulacja nie współpracowała - pęcherzyki garnęły się do owu, jednak nie pękły wszystkie po zastrzykach. Jednak PC powtarzał jak mantrę - proszę uprawiać seks bez zabezpieczenia - to zalecenie. Mojemu mężowi długo nie mówić. Ostatecznie coś pękło, coś nie. Więc PC dał mi pod koniec sierpnia proga nieciążowego Primolut Nor oraz zastrzyk sztucznej. Pęcherzyki miały się zapaść po tym. Zrobiłam kilka badań dla dietetyk oraz profesor Jerzak + immuno, posiewy,hpv. Pod koniec września miałam mieć kolejny zastrzyk sztucznej menopauzy. Ale PC, że jednak chce mnie zobaczyć 2.09, bo takie cuda się działy w sierpniu i musi zobaczyć, że jednak jest ok z tymi pęcherzykami. Zaczęłam podplamiać przed wizytą na brąz - to przez leki na pewno. Bolą piersi niesamowite - to przez leki na pewno. Podsypiam w ciągu dnia - to wciąż złe samopoczucie po kolejnej stracie. Wszystko sobie idealnie wyjaśniłam. Tylko mąż patrząc na to z boku powtarzał - idź na betę. A ja dalej swoje - nigdzie nie pójdę! My nie zachodzimy naturalnie, dodatkowo nie biorę przecież żadnych leków !
2.09 - USG. Patrzę i widzę co widzę i pierwsza myśl - co on mi pokazuje, przecież to nie moje … PC milczy.
Ja zaczynam potok słów wypierając to co widzę - ciekawe co z pęcherzykami, ile będę się z nimi bujać. Zapada cisza.
PC - mamy tu większą niespodziankę niż pęcherzyk, który nie pękł. Proszę spojrzeć na ekran, zna Pani ten widok, jest Pani w ciąży 🤭🥰
Ja - ja pierdolę, ale to moja ciąża?jak to się stało? 🤪
PC - szczegółów nie muszę znać 🤪
Był to około początek 6 tc - GS+YS🥰
Wdrożone na szybko leki (besins+prolutex, hepka, accofil, intralipd, prograf, docelowo jeszcze accard, ale przez plamienia odstawiłam i zabezpieczył mnie lekami przeciwkrwotocznymi) i znów cotygodniowe USG, czyli raz w tygodniu umierałam ze strachu. Wyniki immuno wyszły słabo, jednak Okruszek wciąż Nas zaskakiwał, rośnie i ma się dobrze. Co USG nagrywamy Cudzika, a potem z mężem sto razy dziennie oglądamy wciąż nie wierząc i zastanawiając się - jak do tego doszło? Kilka chwil sprawiło, że z czarnej rozpaczy staliśmy się najszczęśliwsi na świecie🥰
Do mety daleko, więc wciąż bardzo ostrożnie - nie mam karty ciąży, nie było rozmowy z dr o prenatalnych, ale ja poczekam, już tyle czekałam na tę chwilę, że kilkanaście dni dłużej nie ma znaczenia. Jedynie dostałam skierowanie na pierwsze badania. Wiem, że wciąż może być różnie, ważne etapy wciąż przed nami, ale chce się cieszyć, jeśli tylko mogę 🥰 Nie chce zatracić się w stresie i ciągle bać.
A reszta zapisana jest i tak już tam na górze…wierzę, że są tam tylko dobre rzeczy 🥰
Nie wierzyłam, ale cuda się zdarzają i noszę pod sercem jeden z nich ♥️ Trwaj ♥️Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny za tyle pięknych i ciepłych słów ♥️
Czytam ze łzami w oczach, wciąż nie dowierzam przecież, że to o mnie 🥹 🥹🥹Andziulka94, Linka89, AsiaiHelenka lubią tę wiadomość
87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
adeno/mięśniak
✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
HPV/borelioza/-14kg
86’🧔
❌ HLA C1C2
✔️kariotyp/nasienie/ASA
VITROLIVE SZCZECIN
03-10/22 HyCoSy✔️3xIUI
BOCIAN SZCZECIN
1.ICSI 12/22 - 14🥚11 MII 6❄️
01/23❌5AA
02/23❌5BB
03/23immuno+IPLE❌histero✔️
05/23❌4AA
06/23💔2x3BB 6tc cb
09/23💔5CB cb?
2.ICSI 07/24 - 13🥚13 MII 8❄️
09/24👼5AA 7tc A.♀
11/24❌5AA
12/24💔5AA 5tc cb
01/25minihistero❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
06/25👼5AA 6tc
08/25🥰naturalsik🥰
02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+♥️
7+3 CRL 1,18cm🧸
8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie♥️
-
Rakieta_P🚀 wrote:Dziękuje dziewczyny za tyle pięknych i ciepłych słów ♥️
Czytam ze łzami w oczach, wciąż nie dowierzam przecież, że to o mnie 🥹 🥹🥹
Z całego serducha gratuluję ❤️🩹 a Ty Okruszku trzymaj się mamy, bo Ona o Ciebie długo się starała.
Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
👩🦰84'
2007 naturals 11 tc 💔
2023 1IUI 6 tc💔 / 2-4IUI 👎
Decyzja o IVF:
I IVF 12/23 ❄️❄️❄️❄️ -> PGT-A ❄️❄️
03/24 FET 5.1.1👎
08/24 FET 5.2.2 cb 💔
II IVF 10/24 ❄️
04/25 FET 3.1.2 cb 💔
III IVF 06/25 ❄️ ->PGTA ❌️
IV IVF maybe someday
🔜 gastroskopia
11.24 histeroskopia 💉diphereline x3
✖️Adenomioza, MTHFR i PAI hetero, KIR AA, brak tarczycy, niedobory żelaza, tragiczna ferrytyna, stroma krzywa żelaza
✔️CD138, CD56, kariotyp, MUCH, Helicobacter (-), CA125, celiakia (-)
AMH 2,3 (11/22), 2,8 (10/23), 1,8 (09/24), 1,5 (05/25), 1,6 (07/25)
"Czasem od rozpaczy do pogodzenia się z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę."
out of order -
Rakieta_P🚀 wrote:Hej ! 🥰
Trochę mnie tu nie było, ostatni wpis z 19.07 z informacją, że poroniłam kolejną ciążę. Świat mi się zawalił i to tak dosłownie. Byłam wtedy przekonana, że pojawię się tu za lata świetlne…
Dziś nie umiem i nie chcę się już dalej ukrywać 🤭
Zadziała się magia, w którą wciąż nie dowierzamy!
🥰naturalsik🥰
Po poronieniu odstawiłam wszystkie leki z wyjątkiem metformax (stopniowo schodziłam jeszcze z encortonu). Pięć dni po poronieniu pojechałam do prof. Jerzak w Warszawie - dosłownie na zasadzie nie mam nic do stracenia niż czas i 600 zł. Czas miałam, bo wakacje, pieniądze nie mają znaczenia dla Nas w kwestii starań. Bałam się bardzo tej wizyty, to dość specyficzna Pani Doktor, ale u mnie żadne opinie na jej temat sie nie sprawdziły. Wizyta długa, rozmawiała ze mną, omawiała wyniki, odpowiadała na pytania. Wyszłam z listą badań, z nimi miałam się pojawić w drugiej połowie października. Dodatkowo dietetyk kliniczny (tu zaczęłam odrazu współpracę z Weroniką Jabłońską), osteopata (jednak zdecydowałam póki co kontynuować współpracę z dotychczasową fizjourogin Darią Loc), psychiatra (na to się nie zdecydowałam). Oprócz tego aktywność fizyczna min 10 tys. kroków dziennie (odrazu wdrożyłam, codziennie) oraz trening siłowy (nie wdrożyłam).
Prof. kazała natychmiast odstawić encorton, bo przy IO strasznie miesza w gospodarce węglowodanowej. Niby wiedziałam, ale ufałam Malinie. Szybko sprawdziłam insulinę i cukier jeszcze na encortonie - insulina 14!!!, glukoza 90. Szok, jakim cudem, lepsze wyniki insuliny miałam przy diagnozie IO, gdzie było więcej kg, bez leków, słabe żywienie… Po 2 tyg. po odstawieniu encortonu insulina 5, glukoza 86…zapadła decyzja - rezygnujemy z leczenia Maliny (już FET z czerwca był bez szczepień). Co dalej - nie wiedzieliśmy.
Czekałam na powrót PC z urlopu i zaczęły się potem cotygodniowe wizyty na USG, bo owulacja nie współpracowała - pęcherzyki garnęły się do owu, jednak nie pękły wszystkie po zastrzykach. Jednak PC powtarzał jak mantrę - proszę uprawiać seks bez zabezpieczenia - to zalecenie. Mojemu mężowi długo nie mówić. Ostatecznie coś pękło, coś nie. Więc PC dał mi pod koniec sierpnia proga nieciążowego Primolut Nor oraz zastrzyk sztucznej. Pęcherzyki miały się zapaść po tym. Zrobiłam kilka badań dla dietetyk oraz profesor Jerzak + immuno, posiewy,hpv. Pod koniec września miałam mieć kolejny zastrzyk sztucznej menopauzy. Ale PC, że jednak chce mnie zobaczyć 2.09, bo takie cuda się działy w sierpniu i musi zobaczyć, że jednak jest ok z tymi pęcherzykami. Zaczęłam podplamiać przed wizytą na brąz - to przez leki na pewno. Bolą piersi niesamowite - to przez leki na pewno. Podsypiam w ciągu dnia - to wciąż złe samopoczucie po kolejnej stracie. Wszystko sobie idealnie wyjaśniłam. Tylko mąż patrząc na to z boku powtarzał - idź na betę. A ja dalej swoje - nigdzie nie pójdę! My nie zachodzimy naturalnie, dodatkowo nie biorę przecież żadnych leków !
2.09 - USG. Patrzę i widzę co widzę i pierwsza myśl - co on mi pokazuje, przecież to nie moje … PC milczy.
Ja zaczynam potok słów wypierając to co widzę - ciekawe co z pęcherzykami, ile będę się z nimi bujać. Zapada cisza.
PC - mamy tu większą niespodziankę niż pęcherzyk, który nie pękł. Proszę spojrzeć na ekran, zna Pani ten widok, jest Pani w ciąży 🤭🥰
Ja - ja pierdolę, ale to moja ciąża?jak to się stało? 🤪
PC - szczegółów nie muszę znać 🤪
Był to około początek 6 tc - GS+YS🥰
Wdrożone na szybko leki (besins+prolutex, hepka, accofil, intralipd, prograf, docelowo jeszcze accard, ale przez plamienia odstawiłam i zabezpieczył mnie lekami przeciwkrwotocznymi) i znów cotygodniowe USG, czyli raz w tygodniu umierałam ze strachu. Wyniki immuno wyszły słabo, jednak Okruszek wciąż Nas zaskakiwał, rośnie i ma się dobrze. Co USG nagrywamy Cudzika, a potem z mężem sto razy dziennie oglądamy wciąż nie wierząc i zastanawiając się - jak do tego doszło? Kilka chwil sprawiło, że z czarnej rozpaczy staliśmy się najszczęśliwsi na świecie🥰
Do mety daleko, więc wciąż bardzo ostrożnie - nie mam karty ciąży, nie było rozmowy z dr o prenatalnych, ale ja poczekam, już tyle czekałam na tę chwilę, że kilkanaście dni dłużej nie ma znaczenia. Jedynie dostałam skierowanie na pierwsze badania. Wiem, że wciąż może być różnie, ważne etapy wciąż przed nami, ale chce się cieszyć, jeśli tylko mogę 🥰 Nie chce zatracić się w stresie i ciągle bać.
A reszta zapisana jest i tak już tam na górze…wierzę, że są tam tylko dobre rzeczy 🥰
Nie wierzyłam, ale cuda się zdarzają i noszę pod sercem jeden z nich ♥️ Trwaj ♥️Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
10+1 tc Crl 3,41 cm
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
-