Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Mara93 wrote:Po punkcji, a miałam ją w środę dostałam od PB zwolnienie do końca tygodnia. Podchodził do każdej z nas i pytał na ile chcemy zwolnienie.
Po transferze od WG dostałam na dwa tygodnie i to sam zapytał czy chce zwolnienie. Ja wolałam wziąć, strasznie to wszytko przeżywałam i wolałam te dni do testu spędzić bez dodatkowego stresu w domu.
Potem normalnie poszłam do pracy, ale że zaczęłam pożądanie plamić to EB wystawiała mi zwolnienie i na początku musiałam dużo leżeć. Od tamtej pory nie chodzę do pracy. Szefowa uznała, że mam się nie przejmować i odpoczywać, tym bardziej, że miałam skoki ciśnienia.
Mara, a jakie były przyczyny plamienia? Progesteron czy po prostu " taka Twoja uroda"? Co jeszcze Ci zalecili na plamienia?- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki, transfer odroczony. -
Kulta wrote:Mara, a jakie były przyczyny plamienia? Progesteron czy po prostu " taka Twoja uroda"? Co jeszcze Ci zalecili na plamienia?
Do tej pory nie wiadomo, nie dostałam większej dawki progesteronu, byłam w szpitalu bo oprócz plamienia wyleciał mi mały skrzep, a brzuch bolał mnie jak przy miesiączce. Na USG nic nie znaleźli co mogłoby być przyczyną, tętno małej było już, ale bardzo słabe i kazali mi poprostu leżeć i wstawać tylko to łazienki. Możliwe że taka to już moja natura. -
Matylda84 wrote:18 tydzień. Usg miałam na każdej wizycie, ale bez zdjęcia dla nas.
Ja dostawałam tylko zdj do 12 tc, później EB tylko sprawdzała czy wszystko dobrze, pokazywała na monitorze i puszczała serduszko. Na prenatalnych u JW zdjęcia były słabe, mała tez się nie chciała ułożyć, zasłaniała się i wciskała, że o 3D to mogliśmy zapomnieć -
Mara93 wrote:Do tej pory nie wiadomo, nie dostałam większej dawki progesteronu, byłam w szpitalu bo oprócz plamienia wyleciał mi mały skrzep, a brzuch bolał mnie jak przy miesiączce. Na USG nic nie znaleźli co mogłoby być przyczyną, tętno małej było już, ale bardzo słabe i kazali mi poprostu leżeć i wstawać tylko to łazienki. Możliwe że taka to już moja natura.
Okej, dziękuję za informację )
Super, że sie udało "doleżeć"Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2020, 18:28
- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki, transfer odroczony. -
Witajcie, znalazłam was dzis w nocy i postanowiłam dołączyć do grona pacjentek z VL.
Leczymy sie z mezem od 2013 roku. Zaczęliśmy od kliniki w Policach, a zaraz po tym trafiliśmy na Wojska Polskiego do Bączka, a po aferze polickiej traflismy do W. G. i tak zostało do dzis. W 2016 roku urodził sie nasz syn z pierwszego transferu ( ❄️4 maluszki zostały wówczas zamrożone). W 2018 wróciliśmy do VL po rodzeństwo dla naszego Jaśka, ale niestety 2 criotransfery nieudane beta nie drgnęła. Po drodze przeszliśmy genetyka, immunologie u pasnika i histeroskopii w grudniu 2019 na Jagiellońskiej. W styczniu mailam mocne krwawienie i nie wyrobiłam sie z badaniami więc nie zdążyliamu zrobić transferu. Umówiliśmy sie natomiast na 22-24 luty zeby zrobic crio , a w tygodniu po urlopie by zrobić wlew z acofil bo R. S. podobno jest przeciwnikiem tej metody leczenia (immunologia i acofil) i nie zrobi mi wlewu. Czekalam na miesiączkę ktora miała przyjść we wtorek 04.02. i tu niespodzianka ❤️ beta pozytywna. Od tego miejsca miało byc łatwiej a zaczęły sie dopiero moje zmartwienia. 🤔 Do transferu pd 2 dc miałam byc obstawiona lekami, acard neoparin, luteina, duphaston itd ale nie mam planu b i obecnie nie przyjmuje zadnych leków. Nie ma w klinice W. G. w jego zastępstwie będzie dr Czyżyk, boje sie ze nie zna mojej historii i mam obawy czy wprowadzi mi leki. 🙈 Mam w domu luteine i duphaston moze wezmę ma wlasna reke? I tu mam gez tez putanoe do Kulty, widzę ze jestesmy w podobnej sytuacji czy dostajesz obecnie jakies leki? Czy badasz progestron? Dziewczyny macie doświadczenie z dr Czyżykiem?
Pozdrawiam was wszystkie ❤️ -
Misiunciuncia wrote:Witajcie, znalazłam was dzis w nocy i postanowiłam dołączyć do grona pacjentek z VL.
Leczymy sie z mezem od 2013 roku. Zaczęliśmy od kliniki w Policach, a zaraz po tym trafiliśmy na Wojska Polskiego do Bączka, a po aferze polickiej traflismy do W. G. i tak zostało do dzis. W 2016 roku urodził sie nasz syn z pierwszego transferu ( ❄️4 maluszki zostały wówczas zamrożone). W 2018 wróciliśmy do VL po rodzeństwo dla naszego Jaśka, ale niestety 2 criotransfery nieudane beta nie drgnęła. Po drodze przeszliśmy genetyka, immunologie u pasnika i histeroskopii w grudniu 2019 na Jagiellońskiej. W styczniu mailam mocne krwawienie i nie wyrobiłam sie z badaniami więc nie zdążyliamu zrobić transferu. Umówiliśmy sie natomiast na 22-24 luty zeby zrobic crio , a w tygodniu po urlopie by zrobić wlew z acofil bo R. S. podobno jest przeciwnikiem tej metody leczenia (immunologia i acofil) i nie zrobi mi wlewu. Czekalam na miesiączkę ktora miała przyjść we wtorek 04.02. i tu niespodzianka ❤️ beta pozytywna. Od tego miejsca miało byc łatwiej a zaczęły sie dopiero moje zmartwienia. 🤔 Do transferu pd 2 dc miałam byc obstawiona lekami, acard neoparin, luteina, duphaston itd ale nie mam planu b i obecnie nie przyjmuje zadnych leków. Nie ma w klinice W. G. w jego zastępstwie będzie dr Czyżyk, boje sie ze nie zna mojej historii i mam obawy czy wprowadzi mi leki. 🙈 Mam w domu luteine i duphaston moze wezmę ma wlasna reke? I tu mam gez tez putanoe do Kulty, widzę ze jestesmy w podobnej sytuacji czy dostajesz obecnie jakies leki? Czy badasz progestron? Dziewczyny macie doświadczenie z dr Czyżykiem?
Pozdrawiam was wszystkie ❤️
Gratulacje )) fiu fiu
Ja badalam proga, mam ładny, dr Niedzielski kazał mi brać od owu dupka 2 x 1. Więc biorę dodatkowo.
Plus do tego biorę neoparin od owu ( miałam w domu nadmiar, więc lecę z tematem ) i acard
Myślę, że progesteron spokojnie możesz i acard na własną rękę, a neoparin, jeśli masz wskazania, to możesz cisnąć do rodzinnego powinien wypisać- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki, transfer odroczony. -
Dziękuję za informację, polece dziś zbadać progestron a oprócz tego dorzucę dupka i acard . Neparin mam w domu ale nie wiem czy dawka okej. Jutro mam wizytę w VL u tego nowego dr boje się ale mam nadzieję ze bwdzie w stanie mi pomóc. Ciebie prowadzi niedzielski?
-
Misiunciuncia wrote:Dziękuję za informację, polece dziś zbadać progestron a oprócz tego dorzucę dupka i acard . Neparin mam w domu ale nie wiem czy dawka okej. Jutro mam wizytę w VL u tego nowego dr boje się ale mam nadzieję ze bwdzie w stanie mi pomóc. Ciebie prowadzi niedzielski?
Też miałam taką niespodziankę. Jeśli nowy lekarz nie da Ci heparyny i całej reszty co poprzednio uderzają bezpośrednio do Bączka wcisnie Cię pewnie na szybko. -
Mnice 1 wrote:Hejka, a to niespodziewanka ❤ super.
Też miałam taką niespodziankę. Jeśli nowy lekarz nie da Ci heparyny i całej reszty co poprzednio uderzają bezpośrednio do Bączka wcisnie Cię pewnie na szybko. -
No tak , bączek na urlopie. W razie w po urlopie pisz do niego bezpośrednio. M0ze ktoś ma forum ma zbędny neoparin/clexarin 0.4-0.6 profilaktycznie? Acard bez recepty bierz, duphaston lekarz rodzinny, w razie w kilka sztuk mam, luteina? A tak na zdrowy rjzym6kciuki 100%%%
-
Ja mam luteine 100 dwa opakowania i dwa opakowania dupka. Progestron dziś badany 13.9, dzwoniłam do kliniki RS powodzial ze jak ciąża naturalna to nie ma podstaw bo brania dodatkowo progestronu bo to wynik niski ale w normie. Jelsisie martwię żeby wziąść 2 x na dobe i tabletkę duphaston. Na wkładce pojawił sie bezowy śluz, na razie jednorazowo. Przestałam sie i zaaplikowalam siebie 2 tabletki luteiny oprócz tego duphastonu który wzięłam. Jakie sa wasze doświadczenia? Nie zaszkodzę sobie tym progestronem?
-
No raczej nie.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyMisiunciuncia wrote:Ja mam luteine 100 dwa opakowania i dwa opakowania dupka. Progestron dziś badany 13.9, dzwoniłam do kliniki RS powodzial ze jak ciąża naturalna to nie ma podstaw bo brania dodatkowo progestronu bo to wynik niski ale w normie. Jelsisie martwię żeby wziąść 2 x na dobe i tabletkę duphaston. Na wkładce pojawił sie bezowy śluz, na razie jednorazowo. Przestałam sie i zaaplikowalam siebie 2 tabletki luteiny oprócz tego duphastonu który wzięłam. Jakie sa wasze doświadczenia? Nie zaszkodzę sobie tym progestronem?
Ja przy takim progu wolałabym brać progesteron. Nie zaszkodzi, może tylko pomóc. W razie czego mam neoparin 0.4 -
nick nieaktualnyLilii wrote:Dziewczyny czy po transferze bolał was brzuch? Mnie obecnie boli tak jak na miesiączkę PB nie odpisuje i się zastanawiam czy tak może być czy to jakiś zły znak, czy ewentualnie mogę wziąć nospe co myslicie? Może któraś z was miała podobnie?
-
Mała_Mi2 wrote:Tak brzuch bolał mnie cały czas, a nawet miałam straszne skurcze, wcześniej uzgodniłam z PC że 3x1 nospa jest okej i tak brałam od pierwszego bólu a później już zapobiegawczo żeby nie dopuścić do bolu
-
nick nieaktualny