Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasia 32 wrote:Hej dziewczyny!
Dawno sie nie odzywałam, ale czystam was codziennie. Gratuluję wszystkim, którym się udało zobaczyć dwie kreseczki!
. Fajnie,że udało Wam się dziewczyny załapać na to ivf w ramach tych badań. Asik trzymam mocno kciuki za Twój transfer. Piękna ilość zarodków. Ja w zeszłym tygodniu w końcu zrobiłam test na wrogość śluzu u RS i wyszło, że po godzinie od połączenia nasienia i śluzu plemniczki nie poruszają się do przodu 
. Mąż robił wcześniej badanie chromatyny i jest ok. 83 % zdrowych genetycznie plemników. I tak w zeszły wtorek na szybkiego RS zaproponował na 15.06.2017 r. (boże ciało) IUI na naturalnym cyklu bo na usg widział 2 pęcherzyki dominujące - naturalne . Od jakiegoś czasu badam progetseron w 7-8 dpo owu i zawsze wychodzi grubo ponad laborataroyjną normę i RS powiedział mi że to może być efekt owulacji z więcej niz jednego pęcherzyka. Ustaliliśmy że jeszcze 2 IUI i jak nie wyjdzie to też in vitro sie nam szykuje. Przez IUI zrobił mi usg i pęcherzyk nie był jeszcze pękniety. Owulacje miałam jak nic dnia następnego bo tak mnie jajnik bolał, że w pół zgięta chodziłam. Trzymam kciuki za nas wszystkie!
KASIA a gdzie robiliście badanie chromatyny i jaki koszt? -
Niuni wrote:Agnieszka jak z Twoim wynikiem?? Masz się dowiadywać??
jeszcze nie ma, ale dostałam z laboratorium numer - więc mogę sobie sprawdzać online.
jestem przekonana, ze będą na czas
od początku 2014 starania z pomocą med
23.04.16 IUI/18.06.16 IUI/12.07.16 IUI/ 07.09.16 IUI
09.17 IVF 9tc [*]
-
Nooo i to mi się podoba! Pozytywne nastawienie to podstawaAgnieszka GreenApple wrote:jeszcze nie ma, ale dostałam z laboratorium numer - więc mogę sobie sprawdzać online.
jestem przekonana, ze będą na czas
Agnieszka GreenApple lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmm w sumie to był jakby zdziwiony, w labie były drzwi otwarte i nawet EB przyszła i dyskutowali na temat zachowania męża plemnikówNiuni wrote:Kasia32, co RS mówi nt. tego co wyszlo przy badaniu śluzu?? W tej sytuacji IUI to chyba dobre rozwiązanie, co.. bo normalnie jak jest wrogi śluz to plemniki się zlepiają podobno i obumierają, a w naszym przypadku widać wyraźna granicę między śluzem a spermą, jakby sluz stanowił barierę i jak się plemniki przedostaną do śluzu to się unieruchamiają. Nie powiedział wprost że naturalnie nie ma szans, ale naciskał na IUI, więc to się rozumie samo przez siebie. Pewnie to było przyczyna dotychczasowych niepowodzeń. Ale ja tez nie chce w nieskończoność ciagnąć IUI. Mój mąż naciska na ivf bo uważa że wieksza szansa na zajście niz przy IUI
-
nick nieaktualnyAsik mogę sobie tylko wyobrazić jak się czułaś po wyhodowaniu takiej liczby pęcherzyków. Przy 2-3 czuć jajniki a co dopiero przy takiej ilości jak Ty miałaś. Ale co tam takie męki, najważniejsze żeby dzidzia byłaAsik86 wrote:Mam bardzooo wzdety brzuch, nic nie jadłam, a jest masakra. Boli. Nie wiem, czy ma to związek, czy może po tym Lutinisie dopochwowo? nie wiem...oby przeszło do jutra!. My kobitki to jednak silne i wytrwałe jesteśmy
Asik86, Niuni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Batmanka, spokojnie, wszystko będzie dobrze!!!! Afirmuj!Batmanka wrote:No to jutro mam wizytę u PC stresuje się bardzo co to te moje zastrzyki dają,jaki efekt bo w zasadzie nic nie czuje, ciekawe kiedy mi zaplanuje punkcje, w którym dc miałyscie?
Ja punkcje miałam w 13dc. Bałam się na każdym etapie: czy urosną, ile, czy nie za duże, czy będą dobrej jakości, czy uda się zapłodnić.....niestety z tych nerów tak boli mnie brzuch:( okropnie to przeżywam.27.07
bliźniaki!!
