Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się już kiedyś in vitro nie udało, więc nie podchodzę teraz zbyt optymistycznie. I już 5 lat minęło, więc lepiej na pewno nie jest.
Właśnie ja z adopcją zarodka mam taki problem, że dla mnie nie powiedzenie nigdy dziecku o tym jest nie fair. Ja bym nie chciała być takim dzieckiem i nie mieć świadomości o swoim prawdziwych pochodzeniu. Z drugiej strony jednak jak to dziecku sensownie wytłumaczyć? To dość trudna kwestia. -
No właśnie Mikuśka, tradycyjna adopcja jest łatwiejsza do zrozumienia dla dziecka pewnie, jakiś jest sens, a adopcja zarodka to jakiś wyższy level...
Wiecie czy są jakieś fora gdzie można o tym pogadać na bieżąco tzn, z kimś kto ma dzieciaczki z adopcji zarodka?
Szkoda tez, że nie można wybrać płci, PC mówił, że w Polsce niestety nie można... -
mam kolezanke która adoptowała dziecko pierwsze potem po 7 latach nagle cyk ciaza naturalna i teraz kolejna naturalna
i tak rozmawiałamz nia jej dziecko od małego wiedziało ze jes z serduszka nie z brzuszka i było ok do teraz jak jest w kolejnej ciazy bo mówi ze tez by chciało byc z brzuszka jak rodzeństwo
i to jest dla tego dziecka najwazniejsze ze z brzuszka ...
kurcze powiem wam ze ciezko to samemu ogarnąć czasami a co dopiero dziecko -
Chciałam się umówić na jutro do vitrolive na wizytę, żeby być spokojniejsza, ale nie mają miejsc.9.05.2018 I ICSI
24.05.2018 transfer:(
24.07.2018 criotransfer:(
25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️ -
Zastanawiam się czy jednak nie jechać gdzieś do szpitala, sprawdzić czy wszystko jest dobrze. Coś mam złe przeczucia9.05.2018 I ICSI
24.05.2018 transfer:(
24.07.2018 criotransfer:(
25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️ -
Wpaula ale ty jestes silna babka, jak będę miala chwile zalamania to pomyśle o tobie. Ty dałaś rade to ja też dam, przecież u mnie teoretycznie nie ma żadnych problemów. Co do az to chyba nie powiedziałabym dziecku że jest adoptowane, w końcu bedzie moje prawie od samego początku (te pierwsze 5 dni co należało do biologicznych rodziców się nie liczy). Dla mnie geny nie są ważne, najważniejsze żebym mogła być matką, żeby dziecko mogło we mnie się rozwijać, żebym mogła je karmić. Czy powiedzieć że dziecko z in vitro to się zastanawiam ale raczej z mężem jesteśmy na tak.IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
Właśnie myśle że nie ma sensu mówić dziecku z adopcji zarodka że jest takim zarodkiem bo jego rodziców nie ma biologicznych i nigdy ich nie będzie więc dla dziecka to tylko bedzie nieprzyjemność . Też warto sobie zadać pytanie czy ja chciałbym się teraz dowiedzieć że jestem adoptowanym zarodkiem? Ja nie chciałabym osobiście bo do niczego nie jest mi to.potrzebne mam rodziców cudownych i jestem szczęśliwa
co innego z adopcja prawdziwa tutaj jednak trzeba raczej o tym mówić. Ale to wszystko zależy od rodziców i jak ktoś np.decyduje się powiedzieć o adopcji zarodka to.ja to jak najbardziej rozumiem. Najważniejsze żeby postępować w zgodzie ze sobą
Lisek1985 lubi tę wiadomość
-
Widzicie dlatego to jest ciężkie, bo ja z kolei myślę, że czułabym cale życie, że żyję w kłamstwie i okłamuję to moje dziecko z AZ. Abstrahując nawet od tego czy chciałabym wiedzieć czy ja jestem takim zarodkiem, to może głupio by mi teraz dorosłej już kobiecie było nie wiedzieć skąd pochodzę. Bo miłość, wychowanie to jedno i najważniejsze, ale pochodzenie drugie. Chciałabym wiedzieć kim jestem, z jakiej rodziny jestem kto jest moim przodkiem... To działa w dwie strony, ja np. w życiu nie oddałabym zarodków swoich do adopcji. Nie mogłabym żyć ze świadomością, że po świecie chodzą moje dzieciaki.
-
Beta z dzisiaj 17dpt 11937,90, a progesteron 21,20, więc chyba jest dobrze. Plamienie prawie ustalo na cale szczęście boli brzucha też nie ma. Chyba trochę odetchnelam
Iwkaaa, Stereo lubią tę wiadomość
9.05.2018 I ICSI
24.05.2018 transfer:(
24.07.2018 criotransfer:(
25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️ -
Super wieści Jula.2009 syn (I cykl i juz)
I.2015 - ciaza obumarla t.8
IX.2015 - ciaza obumarla t.7
V.2016 -HSG, X.2016 laparoskopia z chromotubacja - jajowody dróżne
II.2017 - I inseminacja
III.2017 - II inseminacja
VI. 2017 - I in vitro
IX. 2017 - II in vitro
II.2018 - III inseminacja
III.2019 - IV inseminacja
Insulinoopornosc, niedoczynnosc tarczycy,
dodatne ANA, po immunosupresjinasienie ok -
Ja po wizycie a wiec od nowego cyklu ruszamy
Dostalam menopur 75 i jaki lek na o 150 kurcze nie wiem jak sie nazywa 2 zastrzyki wieczorem od 2dc potem od 6 rano cetride jakos tak no i zobaczymy co to wyjdzie teraz czekanie na @ ja bym chciala wszystko na juz:PNiuni, Stereo lubią tę wiadomość
-
Ja już po połówkowym usg, dziś mam 20+1 tc, niestety krokodyl nie chciał współpracować, zwinął się w kulkę i nie udało się nic sprawdzić, nawet spacery i słodyczki nie pomogły. Kolejna wizyta za 2 tygodnie i oby młody był wtedy chętny do współpracy, bo już myślę, że uparty po tacie.
Jula mi P.B powiedział, że jeśli poziom progesteronu jest wyższy niż 20 to jest ok. Ja bete 18 dpt miałam na poziomie 11627,85.Stereo lubi tę wiadomość
12.03.18 - I punkcja, 6 COC,1 zardodek 8B1, brak ❄❄❄
15.03.18 - transfer, I ICSI-ET nieudane
14.05.18 - II punkcja, 4 COC, 2❄❄ Morula, 8B1
09.06.18 - kriotransfer moruli
07.02.19 - Feliks -
Wizytę miałam na 10, ale byliśmy chwilę przed i jeszcze czekaliśmy, bo dwie pary były przed Nami. Za punkcję płaciłam 2 razy ( 2 procedury) tego samego dnia na Kasprzaka, potem za transfer świeży w dniu transferu i crio tak samo. Za mrożenie robiłam przelew, jak już było wiadomo ile mam zarodków. Za wizyty przed procedurą monitorowanie nigdy nie płaciłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 16:42
12.03.18 - I punkcja, 6 COC,1 zardodek 8B1, brak ❄❄❄
15.03.18 - transfer, I ICSI-ET nieudane
14.05.18 - II punkcja, 4 COC, 2❄❄ Morula, 8B1
09.06.18 - kriotransfer moruli
07.02.19 - Feliks -
Zrobiłam dzisiaj ostatni raz, żeby sprawdzić po tym plamieniu. No i czy to moje samowolne 1,5 dawki prolutexu pomogło na progesteron:)9.05.2018 I ICSI
24.05.2018 transfer:(
24.07.2018 criotransfer:(
25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️ -
Jula super wieści!! Teraz pewnie jesteś już spokojniejsza
Mikuśka jeżeli chodzi o opłaty za ivf to tak piszę Lisek płacisz w dniu punkcji te około 6600 na Kasprzaka i potem za transfer w dniu transferu również tam a za mrożenie swoją drogą. A jeżeli chodzi o wizyty przed i w trakcie ivf to tam jest napisane że w tej cenie za punkcje są konsultacje i wizyty usg więc ja np jak dobrze pamiętam to od wizyty kiedy zostały mi rozpisane leki przestałam już płacić za wizyty ale to nie jest tak dokładnie rozpisane dlatego np zapytałam dr jak to jest. Chodź wiem że niektórzy lekarze z vl kasowali normalnie za monity podczas stymulacji.
U mnie dzień jak codzień od 6 już nie śpię bo tak wstałam do pracy i nie mogę już się przestawići do tego mdłości mnie męczą od samego rana... Ciekawe kiedy mi to przejdzie. Mówią że niby w 2 trymestrze jest już lepiej. Oby
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 06:54
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤️ 👱♀️
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu - 3 transfery, 1cb
07.2025 - 2 procedura z programu, 1 ET, 2❄️❄️
Kir - Bx -
Hey laseczki ja spac nie moge zostalam wczoraj w szczec bylam na koncercie Malenczuka spalam u kuzynki i nowe miejsce i usnac nie moglam boszsz ledwo zyje
A czy bralyscie obcje Time-lapse ??? PC nam to polecil
Kurcze nie moge z recepty doczytac co za.lek mi przepisal hehhe jakis na O
Czym bylyscie stymulowane ???