Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Mikuśka wrote:Sylwia a ty na wolnym co nie??
przykro mi sie źle sie czujesz ale dasz rade !!!
ja nie wiem jak ten tydzien przetrwam ludzie kochani musze czymś sie zając bo oszaleje
Tak na wolnym, wstępnie do 25.03 mam nadzieje że zostanę dłużej;) ale to zwariować można, miliony myśli na minute.
Sylwia211987 -
Zocha85 wrote:Stiffi na razie nic jeszcze nie wiem na temat koniecznosci szczepień, allo mrl nie badalam jeszcze. Mam dopiero zrobiony cytoklin ( tam prawie wszystko ponad lub poniżej normy), ana + i w kirach aa, w środę zrobie IMK i dopiero 11 kwietnia będę u Pasnika i wtedy sie okaże co mi zaleci. O te szczepienia pytam z czystej ciekawości, bo często sie ten temat przewija na forach ale jakoś nigdzie cena mi nie wpadla w oczy. Ostatnio doszłam do wniosku, ze zdecyduje sie na wszystko co zaleci Pasnik, wiem że nie będzie to obojętne dla mojego organizmu ale nie chce za 10 lat żałować że nie spróbowałam.
A moge się zapytać która to twoja procedura?
Moja druga procedura. Z drugiej procedury mam 8 blastek. Zostaly mi 4 . 6 nieudanych transferów za mną. Mialam puste jajo przy 1 transferze, przy drugim beta pozytywna ale przyszedl okres, potem znowu beta pozytywna ale przyszedl okres, potem 4 razy ostatnie beta nie drgnela. Ivf robie w Anglii ale ogólnie lecze sie w pl bo tutaj mają w nosie moje niepowodzenia. Dr Pasnik mowil ze szczepienie ok 650 zl
allo mrl 0%
KIR BX
PAI 1 hetero
MTHFR homo
7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000) -
sylwia211987 wrote:Ej....A ja myślałam że to tylko ja tak mam???że już warjuje....ze raz rano wszystko ok jakbym wiedziała że się udało....teraz siedzę i myślę że się nie udało bo żadnych objawów i jeszcze mi taka opryszczka wyszła na ustach że szok....A wieczorem znowu będę oaza spokoju....ja już po drugim zastrzyku z acofilu
Jak się czujesz po accofilu. Ja bralam 2 zastrzyki i czulam sie bardzo dobrze. Zadnych skutków ubocznych. Mialas wlew domaciczny ?
allo mrl 0%
KIR BX
PAI 1 hetero
MTHFR homo
7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000) -
Stiffi wrote:Jak się czujesz po accofilu. Ja bralam 2 zastrzyki i czulam sie bardzo dobrze. Zadnych skutków ubocznych. Mialas wlew domaciczny ?
A wiec tak accofil mam w zastrzykach tylko, docent mówił ze nie potrzebuje domacicznie.
Pierwsza doba po pierwszym zastrzyku , delikatny ból krzyża na drugi dzień rano ból głowy, druga doba po pierwszym zastrzyku odczuwalne bóle kości ale bez szału . Wczoraj o 15 brałam drugi zastrzyk i tak jakby gorzej, w sensie kręcenia w kościach , chociaż ból jest skupiony na okolicy krzyża, nie jest stały , po prostu co jakiś czas, Dziś jestem słabsza,, wykończyło mnie wejście do labu na pierwsze piętro, odczuwałam też drżenie w środku wszystkiego jakbym nie miała siły stać na nogach ale tak jak pisze to chwilowe. Teraz jest lepiej bo mogę pochodzić po mieszkaniu i aż tak mocno nie jestem tym zmęczona. Pisałam do docenta , moje krwinki dziś są na poziomie 39. 9 tys wiec tragedii nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 15:40
Sylwia211987 -
nick nieaktualny
-
abvonc wrote:No nie ma wyniku , ostatnio miałam tego samego dnia . Nadal czekam na wynik, zapewne jutro dopiero będzie dostępny.
A Ty który już dpt Makas ? Kiedy beta?
Mocno trzymam kciuki !😘
To faktycznie długo trzeba czekać na wynik. Dzisiaj jest 6 dzień po transferze. Nie wiem jeszcze, kiedy pójdę zrobić betę.
A Ty jak się czujesz? Pojawił się jakoś objaw czy nadal nic nie czujesz? -
nick nieaktualnyMakas wrote:To faktycznie długo trzeba czekać na wynik. Dzisiaj jest 6 dzień po transferze. Nie wiem jeszcze, kiedy pójdę zrobić betę.
A Ty jak się czujesz? Pojawił się jakoś objaw czy nadal nic nie czujesz?
Nic szczególnego się nie dzieje. Cieszę się , że beta wzrasta , ale tak naprawdę będę spokojniejsza gdy usłyszę serduszko.
Umówiłam wizytę u lekarza bo leki się kończą no i poproszę o zwolnienie . Zbyt długie dyżury mam i niestety praca w pozycji stojącej i ruchu .
Brała którąś z Was tak wcześnie zwolnienie ? Są z tym problemy ? Jestem umówiona do EB
Makas przy tak ładnym zarodku już w 8dpt powinna beta być wysoka miałaś podany o klasyfikacji 4? Dobrze pamiętam? -
Abvonc w moim labolatorium czeka sie do 3 dni, dlatego zawsze na progesteron jeżdżę do vitro, dla nas ten wynik to czasami byc albo nie być. Po pierwszym transferze nieswiadoma zrobiłam u siebie i to był pierwszy i ostatni raz.IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
abvonc wrote:Nic szczególnego się nie dzieje. Cieszę się , że beta wzrasta , ale tak naprawdę będę spokojniejsza gdy usłyszę serduszko.
Umówiłam wizytę u lekarza bo leki się kończą no i poproszę o zwolnienie . Zbyt długie dyżury mam i niestety praca w pozycji stojącej i ruchu .
Brała którąś z Was tak wcześnie zwolnienie ? Są z tym problemy ? Jestem umówiona do EB
Makas przy tak ładnym zarodku już w 8dpt powinna beta być wysoka miałaś podany o klasyfikacji 4? Dobrze pamiętam?
Ja w pierwszej ciąży byłam najpierw na zwolnieniu od punkcji do transferu. Po dodatniej becie byłam u siebie w mieście u ginekologa po zwolnienie i byłam na nim do momentu pojechała do vitro by usłyszeć serduszko. Lekarz w vitro dał mi kolejne zwolnienie na 2 tygodnie i później już ciążę prowadzoną miałam u siebie w mieście i do końca na zwolnieniu .
Tak zarodek mam 4ab. Odwlekam z betą, bo się boję, ale im dłużej będę czekać tym bardziej będę wariować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 19:51
-
nick nieaktualnyRozumiem Twój strach Makas. Pewnie wszystkie czujemy tak samo .
Może sprawdź sobie już w 10 dniu ,Na pewno będzie śliczny wynik .
Ja zamierzam iść podobnie jak Ty . Na 2 tyg . I później o ile będzie wszystko dobrze kontynuować,
Zocha:) Ja mam do vitro ponad 100 km dlatego robię tak na już u siebie .
Dostałam wynik , z tego co pisze lekarz jest ok i wzrasta , mam nadal brać leki jak dotychczas , bez zastrzykow.
Dziś się nasluchalam od niego na temat progesteronu , że tak naprawdę w przeciągu dnia potrafi się 5x zmienić, że ma znaczenie czy na czczo, Ile godz. Od przyjęcia leków, etc.
Spokojnej nocy Dziewczyny . Miejcie pozytywne myśli. ❤Zocha85 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny podczytuję Was sporadycznie i przepraszam, że tak wtrącam się od czasu do czasu...
chciałabym Was zapytać czy PC zawsze odpisuje Wam na sms a jeśli tak to po jakim czasie?
Robiłam dzisiaj badanie krzywej cukrowej i insulinowej, PC kazał mi napisać sms z wynikami i cisza... nie mam odpowiedzi... zastanawiam się teraz czy do niego dzwonić jutro czy się umawiać?
W sumie to ostatnie badanie jakie mi zalecił, dalej już kariotypy i reszta badań przed in vitro tylko jeśli mam tą IO to chyba bez sensu teraz robić wszystkie badania
Macie jakieś dobre rady?Przęcięty prawy jajowód, IO, hiperinsulinemia
08.2018 - AMH 1,5
02.2016 - córeczka
01.2017 - CB
10.2017 - ciąża pozamaciczna
02.2019 - CB
04.2019 - CB -
Kemi, ja też czekam na odpowiedz:-) i to od 14...chyba zajechany jest
Kemi lubi tę wiadomość
- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki.
XI 2024 transfer 6.1.1 i 3.1.2 (accofil i encorton), nieudany.
XII 2024 transfer 4.2.2, (accofil, prograf, encorton)nieudany 🥴 -
abvonc wrote:...
Dziś się nasluchalam od niego na temat progesteronu , że tak naprawdę w przeciągu dnia potrafi się 5x zmienić, że ma znaczenie czy na czczo, Ile godz. Od przyjęcia leków, etc.
Spokojnej nocy Dziewczyny . Miejcie pozytywne myśli. ❤
A do tego podobno Duphaston w krwi nie wychodzi, o Luteinie dopochwowej też słyszałam, że w krwi jej nie pokazuje bądź tu człowieku mądryabvonc lubi tę wiadomość
-
😇 nie wiem jak u was ale u mnie zapowiada się śliczna pogoda..aż chce się żyć....
Mam pytanie z innej beczki, dziś mam wizytę u lekarza medycyny pracy skończyły mi się badanią okresowe nie wiecie jak to jest??bo w sumie jestem teraz na l4 to tak jakby niezdolna do pracy a pójdę do lekarza i wbije mi że zdolna do pracy??nie pogryzie się to?? Czy lepiej iść po skończonym zwolnieniu??tylko że kurcze co jak się uda transfer to nie wrócę do pracy, wyjdą mi badania i mnie zwolnią bo nie będę miała badań??? Hm chociaż badania podpisze mi bez problemu tylko czy może w czasie trwania zwolnienia...zresztą jak coś to na jeden dzień wrócę do pracy.
W każdym razie chodzi mi o to czy może podpisać mi badania że jestem zdolna do pracy w trakcie zwolnienia, czy muszę iść po zwolnieniu dopiero do lekarza medycyny pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 06:33
Sylwia211987 -
sylwia a ile jesteś na zwolnieniu? Bo jeśli zwolnienie jest dłuższe niż 30 dni to i tak przed podjęciem pracy musisz pójść do medycyny pracy, żeby stwierdzili, że możesz wracać.
-
Dokładnie tak jak pisze Dzyzia, jeśli będziesz na zwolnieniu dłużej niż 30 dni to przed powrotem do pracy będziesz musiała i tak na nowo pójść do lekarza medycyny pracy. A z tego co ja się orientuję to w trakcie zwolnienia nie można iść żeby wystawił nowe zaświadczenie o zdolności do pracy tylko raczej po zakończonym zwolnieniu.3 IUI -
1 IVF - 1 zarodek criotransfer
08.2019 - córeczka