Kliniki w Czechach
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny dołączę się do wątku, ponieważ w poniedziałek mam konsultację w klinice Eurofertil w Ostrawie. Chciałam zapytać, czy któraś z Was miała wykonywane tam in vitro i jak wychodzi to kosztowo? to moje pierwsze podejście - wszystkie badania ok, a ciązy brak od 5 lat
-
Domi_Reni wrote:Gosia czy mogłabyś dać znać jak konsultacja? W ogóle umawiałaś się mailowo czy telefonicznie? Polski czy angielski?
Napisałam do nich w weekend maila (po polsku i angielsku) i cisza...
Telefonicznie się umów. Konsultacja przebiegła bardzo fajnie. Lekarz przejrzał wyniki, od razu mnie zbadał i zaczynam stymulację. Dodam że pierwsza konsultacja jest darmowawdrodze82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Piszę z trochę niecodziennym problemem
Mam koleżankę, która jest sama, ma prawie 40 lat i chciałaby mieć dziecko.
Scenariusz nie do zrealizowania w tej chwili w Polsce, ale wiem, że w Czechach jest szansa aby samotna kobieta podeszła do IVF z nasieniem dawcy.
Czy kiedykolwiek słyszałyście o takim przypadku?
Do której kliniki najlepiej żeby się zgłosiła?
Wiecie może jakie to są koszty?
-
UlaFalka wrote:Hej dziewczyny
Piszę z trochę niecodziennym problemem
Mam koleżankę, która jest sama, ma prawie 40 lat i chciałaby mieć dziecko.
Scenariusz nie do zrealizowania w tej chwili w Polsce, ale wiem, że w Czechach jest szansa aby samotna kobieta podeszła do IVF z nasieniem dawcy.
Czy kiedykolwiek słyszałyście o takim przypadku?
Do której kliniki najlepiej żeby się zgłosiła?
Wiecie może jakie to są koszty?
Ja słyszałam, że w Czechach również samotna kobieta nie może podejść, ale czy to prawda to najlepiej chyba zadzwonić i się zapytać
22.01- punkcja, pobrano:
°35 komórek wszystkie dojrzałe,
°25 zapłodnione,
°13 przetrwało do 5 doby
22.04- ❄️
7.05- 14dpt beta: <0.100 😔
21.08- ❄️❄️
27.08- 6dpt beta: 43,52
31.08- 10dpt beta: 314, 80
3.09- 13dpt beta : 1497,00 i
14.09- 24dpt jest ❤️
11.12.2020- będzie córeczka ♀️👧🏼
4.05.2021 nasz cud jest z nami 🥳
Mamy jeszcze:
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
UlaFalka wrote:Hej dziewczyny
Piszę z trochę niecodziennym problemem
Mam koleżankę, która jest sama, ma prawie 40 lat i chciałaby mieć dziecko.
Scenariusz nie do zrealizowania w tej chwili w Polsce, ale wiem, że w Czechach jest szansa aby samotna kobieta podeszła do IVF z nasieniem dawcy.
Czy kiedykolwiek słyszałyście o takim przypadku?
Do której kliniki najlepiej żeby się zgłosiła?
Wiecie może jakie to są koszty?
W Czechach samotna kobieta nie może podejść do leczenia, ale ponadto kliniki nie wnikają do związku pomiędzy "partnerami". Pary nie muszą niczego udowadniać, nie muszą być w związku małżeńskim, po prostu musi być kobieta i mężczyzna, którzy przychodzą i oboje podpisują zgodę na leczenie. Z tego co wiem, to jak w niektórych klinikach się przychodzi i szczerze mówi o co chodzi, to nie mają problemu. -
UlaFalka wrote:Hej dziewczyny
Piszę z trochę niecodziennym problemem
Mam koleżankę, która jest sama, ma prawie 40 lat i chciałaby mieć dziecko.
Scenariusz nie do zrealizowania w tej chwili w Polsce, ale wiem, że w Czechach jest szansa aby samotna kobieta podeszła do IVF z nasieniem dawcy.
Czy kiedykolwiek słyszałyście o takim przypadku?
Do której kliniki najlepiej żeby się zgłosiła?
Wiecie może jakie to są koszty?
Trzeba przyjechać z partnerem tzw. szoferem, "atrapą" partnera:) Ja i mąż mamy różne nazwiska i zdarzyło się, że lekarz pytał czy mąż to szofer i czy bierzemy nasienie dawcy. Przypuszczam, że nie będzie problemu, tylko trzeba to w jakiś sposób wyrazić. Aktualnie leczę się w Ostrawie. Jestem po punkcji, czekam na transfer, ale słabe szanse, bo zarodki wolno się rozwijają. -
Miska92 wrote:Hej..czy w Czechach zeby podejsc ro invitro takze trzeba spelniac szereg wymagan do kwalifikacji ?? Rok albo dwa leczenia nieplodnosci , bardzo niskie parametry , itp. Czy jest to mniej restrykcyjne , tzn chce i robie ( oczywiscie wiem ze na zabieg musi sie zgodzic lekarz ) ale jesli mam przejsc wszystkie inne mozliwosci zajscia w ciaze , inseminacje , sttmulacje itp to kogo na to stac
Ja byłam w takiej sytuacji, że miałam wynik tylko AMH, które było niepomyślne, więcej nic. Nie miałam ani stymulacji, ani inseminacji, żadnych tego rodzaju leczenia ani zabiegów. Nie było żadnych wymogów co do czasu starań, ale jakieś badania, które przemawiają za zasadnością procedury dobrze mieć. Poza tym i tak zlecą badania, żeby ustalić powody trudności w zajściu w ciążę, czy dobrać leki do stymulacji w in vitro czy pakiet in vitro. -
Czy któraś z Was korzystała z AZ w Czechach ? Jak to wygląda cenowo ? Jaki czas oczekiwania na zarodek ? Obydwoje mamy gr krwi - , w Polsce czekamy od czerwca 🙄AZ czekamy ❄️❤️ eurofertil
AZ invimed 7.05 transfer blastki ❄️ 3AB 😔 beta poniżej 2,3
Kiry BX brak dużo implantacyjnych
10.20 punkcja 0 ❄️
07.20 przerwana stymulacja
01.20 CP
04.19 poronienie 6 tydz
10.16 CP
30.09.2009 ❤️❤️ córka
11.2007 poronienie 6 tydz
05.2007 16 tydz ciąża obumarła 😢😢 -
Cenowo to tak jak np. tutaj:
https://www.gyncentrum.com/pl/cennik
https://www.eurofertil.cz/pl/cennik
Ale ile się czeka to ciężko mi powiedzieć, najlepiej przedzwonić i zapytać, w Ostrawie mówią po polsku na recepcji/rejestracji, albo można napisać też maila po polsku/angielsku i odpowiedzą.bezia lubi tę wiadomość
-
bezia wrote:Czy któraś z Was korzystała z AZ w Czechach ? Jak to wygląda cenowo ? Jaki czas oczekiwania na zarodek ? Obydwoje mamy gr krwi - , w Polsce czekamy od czerwca 🙄
Zależy, bo w niektórych klinika oferują z badaniem genetycznym zarodka lub bez. W Reprofit Ostrava ok 2tys. euro za badany zarodek, za niebadany mniej. Ale zarodki podobno oferują od razu, bo mają wspólną bazę jeszcze z kliniką w Brno, więc nie trzeba zbyt długo czekać. No i po polsku też można się dogadać.bezia lubi tę wiadomość
-
Witam chętnie odkupię ampułki Agolutin, tabletki Gynprodyl 200 oraz Utrogestan 100 wszystko czeskie czy ktoś posiada?
22.01- punkcja, pobrano:
°35 komórek wszystkie dojrzałe,
°25 zapłodnione,
°13 przetrwało do 5 doby
22.04- ❄️
7.05- 14dpt beta: <0.100 😔
21.08- ❄️❄️
27.08- 6dpt beta: 43,52
31.08- 10dpt beta: 314, 80
3.09- 13dpt beta : 1497,00 i
14.09- 24dpt jest ❤️
11.12.2020- będzie córeczka ♀️👧🏼
4.05.2021 nasz cud jest z nami 🥳
Mamy jeszcze:
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
Cześć dziewczyny . Ja mam takie pytanie bardziej o początek leczenia w Czechach... Dlaczego zdecydowały się na Czechy? Dlaczego nie Polska? Bo rozumiem że większość z Was dojeżdża do kliniki z Polski ... Czy się mylę? Jeżeli tak to przepraszam. Jaką klinikę polecały byście? I czy można się spokojnie dogadać po polsku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2020, 14:26
-
Miśka 91 wrote:Cześć dziewczyny . Ja mam takie pytanie bardziej o początek leczenia w Czechach... Dlaczego zdecydowały się na Czechy? Dlaczego nie Polska? Bo rozumiem że większość z Was dojeżdża do kliniki z Polski ... Czy się mylę? Jeżeli tak to przepraszam. Jaką klinikę polecały byście? I czy można się spokojnie dogadać po polsku?
Cześć. Ja zdecydowałam się na Czechy bo mój lekarz współpracuje z kliniką. W tej w której jestem można spokojnie dogadać się po polsku. Czy polecam? Powiem tak, pod względem podejścia do pacjentki, całej opieki i przebiegu procedury to polecam. 1 transfer niestety nie był skuteczny ale też miałam inne problemy. Za 1 razem też rzadko się udaje tak naprawdę. Podsumowując polecam. Klinika Eurofertil w Ostrawie.Miśka 91 lubi tę wiadomość
2012 laparoskopia, laparotomia.
2016 laparoskopia.
Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.
6.08.2020 - wizyta Czechy
7.08.2020 - start 1 IVF 💉
19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
11.01.2021 - 2 FET
20.01.2021 - 9dpt II kreski
22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
1.02.2021 - 21dpt beta 7712
4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
17.03.2021 - dziewczynka
7.05.2021 - pierwsze ruchy
19.05.2021 - połówkowe, chłopak
Czekamy...
Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?
-
Witam,
zacznę od pytań, a niżej opiszę co i jak. Kto może powiedzieć coś o klinikach leczenia niepłodności w Czechach ? Tak z własnego doświadczenia ? Nie chodzi mi o koszty ale o to czy trzeba jeździć wiele razy, czy robią wszystkie potrzebne badania, która klinika jest dobra i jak jest z porozumiewaniem się w języku polskim ? Jak czytam te ich statystyki to niby są skuteczniejsze ale czy to prawda...
Jestem tu nowa, nigdy nie pisałam na forum, bo nigdy nie miałam takiego mentliku w głowie. Właściwie moja historia starania się o dziecko jest długa i nie do końca prosta ale postaram się skrócić ją do granic możliwości. Mam 32 lata i od kilku lat chcę mieć dziecko. I to, że ja chcę a nie my chcemy jest właśnie jednym ze skomplikowań. Starania o dziecko z mężem po wielu próbach, miesiącach i wszelkich badaniach zakończyły się wiadomością, że mąż jest bezpłodny. Mąż trochę się załamał, później stwierdził, że nie chce "nie swojego dziecka" i tak wszystko razem trwało jakieś 6 lat. Ja się jednak nie poddawałam i w końcu jakiś rok temu mąż nareszcie się zdecydował. Skontaktowaliśmy się z kliniką leczenia niepłodności we Wrocławiu, która wykonywała badania niepłodności mojemu mężowi, zlecili panel badań hormonalnych no i zaczął się Covid. Latem koronawirus trochę przycichł więc wykonałam badania hormonalne, miałam wizytę w klinice i zlecili kolejne badania między innymi drożność jajowodów. Od 2 lat mieszkamy w Niemczech, więc postanowiłam zrobić badania tym razem w Niemczech, na co zgodziła się pani doktor z kliniki we Wrocławiu. Poszłam na wizytę do ginekologa w Niemczech, a on nie dość, że powiedział, że nie skieruje mnie na drożność jajowodów bo to jest jakaś bzdura że każą mi je robić to jeszcze delikatnie mówiąc zmieszał mnie z błotem, że chcę wykonać taki zabieg w Polsce (zaznaczam, że ginekolog jest polakiem). Właściwie potraktował mnie jak niepełnosprawną intelektualnie skoro nie jestem świadoma, że w Polsce nie chcą mi pomóc tylko wydrzeć kasę. Mówił, żebym próbowała w Niemczech (co jest wykluczone bo znam język tyle o ile ale na pewno nie tak, by dogadać się w takim temacie) więc stwierdził, że jak nie Niemcy to koniecznie Czechy. Teraz znowu jest Covid i nie mogę pojechać do Polski do kliniki więc zaczęłam się zastanawiać. Może te Czechy to rzeczywiście lepszy pomysł niż Polska. Błagam pomóżcie. Czytam różne artykuły i sama nie wiem co robić. -
Angelka wrote:Witam,
zacznę od pytań, a niżej opiszę co i jak. Kto może powiedzieć coś o klinikach leczenia niepłodności w Czechach ? Tak z własnego doświadczenia ? Nie chodzi mi o koszty ale o to czy trzeba jeździć wiele razy, czy robią wszystkie potrzebne badania, która klinika jest dobra i jak jest z porozumiewaniem się w języku polskim ? Jak czytam te ich statystyki to niby są skuteczniejsze ale czy to prawda...
Jestem tu nowa, nigdy nie pisałam na forum, bo nigdy nie miałam takiego mentliku w głowie. Właściwie moja historia starania się o dziecko jest długa i nie do końca prosta ale postaram się skrócić ją do granic możliwości. Mam 32 lata i od kilku lat chcę mieć dziecko. I to, że ja chcę a nie my chcemy jest właśnie jednym ze skomplikowań. Starania o dziecko z mężem po wielu próbach, miesiącach i wszelkich badaniach zakończyły się wiadomością, że mąż jest bezpłodny. Mąż trochę się załamał, później stwierdził, że nie chce "nie swojego dziecka" i tak wszystko razem trwało jakieś 6 lat. Ja się jednak nie poddawałam i w końcu jakiś rok temu mąż nareszcie się zdecydował. Skontaktowaliśmy się z kliniką leczenia niepłodności we Wrocławiu, która wykonywała badania niepłodności mojemu mężowi, zlecili panel badań hormonalnych no i zaczął się Covid. Latem koronawirus trochę przycichł więc wykonałam badania hormonalne, miałam wizytę w klinice i zlecili kolejne badania między innymi drożność jajowodów. Od 2 lat mieszkamy w Niemczech, więc postanowiłam zrobić badania tym razem w Niemczech, na co zgodziła się pani doktor z kliniki we Wrocławiu. Poszłam na wizytę do ginekologa w Niemczech, a on nie dość, że powiedział, że nie skieruje mnie na drożność jajowodów bo to jest jakaś bzdura że każą mi je robić to jeszcze delikatnie mówiąc zmieszał mnie z błotem, że chcę wykonać taki zabieg w Polsce (zaznaczam, że ginekolog jest polakiem). Właściwie potraktował mnie jak niepełnosprawną intelektualnie skoro nie jestem świadoma, że w Polsce nie chcą mi pomóc tylko wydrzeć kasę. Mówił, żebym próbowała w Niemczech (co jest wykluczone bo znam język tyle o ile ale na pewno nie tak, by dogadać się w takim temacie) więc stwierdził, że jak nie Niemcy to koniecznie Czechy. Teraz znowu jest Covid i nie mogę pojechać do Polski do kliniki więc zaczęłam się zastanawiać. Może te Czechy to rzeczywiście lepszy pomysł niż Polska. Błagam pomóżcie. Czytam różne artykuły i sama nie wiem co robić. -
Zocha wrote:Ja się zgłosiłam do reprocit w Ostrawie na adopcję zarodka. Kontakt jest w języku polskim. Najpierw kontakt mailowy, później umawiają spotkanie online z lekarzem w obecności konsultanta, który tłumaczy całą rozmowę na polski. W naszym przypadku leki ma przepisać mój lekarz według rozpiski z Czech. Podgląd endometrium zrobi też mój lekarz. Do Ostrawy pojadę tylko na transfer. Nie wiem jak to wygląda w wypadku inv ze stymulacją i pobraniem komórek jajowych. Może zajrzyj ma wątek eurofertil Ostrawa.
W Reprofit nawet na in vitro nie trzeba było przyjeżdżać, tylko na sam zabieg. Konsultacje online, można dogadać się po polsku, wyniki USG mogą być z Polski, tylko leki trzeba sobie samej załatwić. Oni ewentualnie mogą wydać, ale trzeba wtedy do nich pojechać. Nie wiem jak z badaniem drożności, trzeba byłoby zapytać. Ale ogólnie kontakt super. -
Ja polecam klinikę Gyncentrum w Ostrawie Mają bardzo duży bank komórek i nasienia i dużą skuteczno zapłodnienia ze świeżymi komórkami adoptowanymi. Polecam dr Orlika. Wszystkie badanie zrobione w kraju są ważne. Konsultacje można odbyć on-line w języku polskim. Klinika współpracuje z polskimi klinikami właśnie w zakresie świeżego dawstwa (stymulacja dawczyni i zapłodnienie świeżej komórki)
Poza tym prawo czeskie jest tak skonstruowane, że dawstwo i biorstwo jest całkowicie anomimowe.Niestety w Polsce istnieje rządowy elektroniczny rejestr dawców, a minister może zainteresowanej stronie udzielić pewnych informacji. O tym się w polskich klinikach nie mowi niestety. Ponieważ jeżdże często do Czech wiem, że nie ma żadnych kłopotów na granicach. W polsce mają konsultantki576931014, 576877599 . Wyjaśnia krok po kroku co i jak trzeba zrobic.Evla lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, proszę o poradę.
Mieszkamy najbliżej Ostrawy i tam chciałabym się udać, którą z tamtejszych klinik mogłobyście polecić? Chodzi nam w pierwszej kolejności o IVF na własnych komórkach (jestem poor responderem, więc w grę wchodzą też mini stymulacje), a niekoniecznie od razu AZ.
Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2021, 19:31
>6 lat starań, niedrożny jajowód, w laparo bez endo, w 1. histero 👍, AMH 0,848
nasienie - morf. 7 %, MSOME 0%, HBA i fragm. 👍, żylaki powrózka
GC:
2019 -> 3 x IUI ☹️
5.2020 krótki -> 2🥚-> 1 dojrzała
8.2020 długi -> 2🥚 -> 1 dojrzała
10.2020 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 dojrzała -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️
2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Ubichinol, ACC, diag. immuno (Dr Sydor)
6.2021 -> 2. histero (usunięte zrosty)
11.2021 ->krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 dojrzałych -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️
11.2011 ET 2AA❤️
5dpt β 11,63 ❤️
20 GS+YS
7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
NIFTY zdrowy synuś 💙
11.08.2022 zostałam mamą 🥰🥰🥰
11.2023 3. histero (usunięte zrosty), CD138 (-)
03.2024 FET 6AB❄️☹️
11.10.2024 FET 3BB❄️❤️(immunolog-Prograf)
5dpt β 13,2 ❤️
7t2d 5mm, bradykardia ❤️, FHR 70-80/min 💔😥 -
Zocha wrote:Ja się zgłosiłam do reprocit w Ostrawie na adopcję zarodka. Kontakt jest w języku polskim. Najpierw kontakt mailowy, później umawiają spotkanie online z lekarzem w obecności konsultanta, który tłumaczy całą rozmowę na polski. W naszym przypadku leki ma przepisać mój lekarz według rozpiski z Czech. Podgląd endometrium zrobi też mój lekarz. Do Ostrawy pojadę tylko na transfer. Nie wiem jak to wygląda w wypadku inv ze stymulacją i pobraniem komórek jajowych. Może zajrzyj ma wątek eurofertil Ostrawa.
Evla lubi tę wiadomość