Kobietki z PCO
-
WIADOMOŚĆ
-
Słyszałam że letrozol przyjmuje się wtedy kiedy clo nie pomaga. Zobaczę na kolejnej wizycie co gin mi powie. A widzę, że ty jesteś na półmetku:) jak się czujesz? Pewnie czujesz już ruchy, a znasz płeć?Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
To się dobrałyśmy z tego rocznika:) a też macie Pcos? W którym dniu cyklu miałyście owulacje?
Ty też Klaudia jesteś na półmetku jak objawy dokuczaja jeszcze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 09:20
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
U mnie będzie synek Czuję się super. Wszystko puki co jest ok Pcos pokonane, chociaż po ciąży pewnie problem powróci i będzie walka o kolejną ciążę, bo marze o córeczce Moja ciąża jest w owu w 15 dc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 10:47
młoda1212 lubi tę wiadomość
-
Milka88 wrote:To się dobrałyśmy z tego rocznika:) a też macie Pcos? W którym dniu cyklu miałyście owulacje?
Ty też Klaudia jesteś na półmetku jak objawy dokuczaja jeszcze?
Pcos pełną gębą i nie tylko Akurat wtedy miałam potwierdzoną owulację w 12 dc.
Powiem Ci, że teraz jest fajnie. Dużo energii, można coś porobić a nie jak wcześniej tylko spanie Ogólnie czuję się dobrze, tylko zgaga się pojawia albo więzadła czasem boląPCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
ILKA88 wrote:U mnie będzie synek Czuję się super. Wszystko puki co jest ok Pcos pokonane, chociaż po ciąży pewnie problem powróci i będzie walka o kolejną ciążę, bo marze o córeczce Moja ciąża jest w owu w 15 dc.
Ja też mam syna po pokonaniu PCOS, lecz tak jak mówisz problem powrócił po ciąży, ale się nie poddaję i póki co walcze z kilogramamiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Ja86 wrote:Hej kobietki dzis się dowiedziałam że mam PCOS i gin zalecił mi laparoskopie mam się zastanowić i w maju przyjść się zapisać. Co teraz ...? Dopiero zaczynam czytac was więc może napiszcie czy którejś sie już udało z ciąża mając to badziewie?
Mi się udało 8 lat temu, mam 7-letniego syna. A teraz walczę dalej o drugą ciążę. Laparoskopii nie miałam, brałam tylko duphaston i estrofem na wywołanie miesiączki.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
klaudia12369 wrote:Pcos pełną gębą i nie tylko Akurat wtedy miałam potwierdzoną owulację w 12 dc.
Powiem Ci, że teraz jest fajnie. Dużo energii, można coś porobić a nie jak wcześniej tylko spanie Ogólnie czuję się dobrze, tylko zgaga się pojawia albo więzadła czasem bolą
Super, mi się wydawało że skoro zaszłam w pierwszą ciążę to i z drugą nie będzie problemu, och jak ja się grubo pomyliłam, nawet na stymulacje owulacji mój organizm nie reaguje, ale może jeśli zrzucę kilka kg to będzie łatwiej
A płeć znasz??Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualnyHej
Jestem tu nowa, mam 21 lat. Około miesiąca temu dowiedziałam się że mam PCOS. O dziecko na razie się nie staram.
Mam problem z wagą, muszę zrzucić 20 kg
Jestem właśnie w trakcie tworzenia swojego pierwszego wykresu, i uczę się obserwacji ciała
Czy są tu kobietki w podobnym położeniu co ja?
Jak leczycie PCOS? Ja zażywam kompleks witamin B-50, witaminę D i kwas foliowy, wprowadziłam również dietę z niskim indeksem glikemicznym
Uważam że PCOS to nie koniec świata, można z tym żyć normalnie i mieć dzieci.
Będę trzymała za was kciuki żeby każda zaszła w upragnioną ciążę Też bym chciała, ale najpierw trzeba się ustatkować, więc jeszcze poczekamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 14:44
-
Na pewno niektórym zrzucenie kg pomorze. U mnie akurat lekarz twierdził, że ważę za mało. Moje pcos jest nietypowe. Oprócz nieregularnych miesiączek innych objawów nie było a mimo to brak reakcji nawet na clo. Trzeba próbować aż w końcu trafi się na to co pomoże. W ciąży przytyłam już 5 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 14:53
-
Milka88 wrote:Super, mi się wydawało że skoro zaszłam w pierwszą ciążę to i z drugą nie będzie problemu, och jak ja się grubo pomyliłam, nawet na stymulacje owulacji mój organizm nie reaguje, ale może jeśli zrzucę kilka kg to będzie łatwiej
A płeć znasz??
Nawet nie strasz, my zawsze marzyliśmy o 3 maluchów. Ciekawe jak to będzie potem o tego maluszka staraliśmy się dwa lata. A będzie synek
ILKA88 wrote:Na pewno niektórym zrzucenie kg pomorze. U mnie akurat lekarz twierdził, że ważę za mało. Moje pcos jest nietypowe. Oprócz nieregularnych miesiączek innych objawów nie było a mimo to brak reakcji nawet na clo. Trzeba próbować aż w końcu trafi się na to co pomoże. W ciąży przytyłam już 5 kg
Ja już mam 7 kg na plusie.. w przyszłym tyg idę na krzywą cukrową, ciekawe czy coś nie wyjdzie. Ale maluch teraz szybko rośniePCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
Ja86 wrote:Hej kobietki dzis się dowiedziałam że mam PCOS i gin zalecił mi laparoskopie mam się zastanowić i w maju przyjść się zapisać. Co teraz ...? Dopiero zaczynam czytac was więc może napiszcie czy którejś sie już udało z ciąża mając to badziewie?
Ja miałam laparo i nie żałuję. Udało mi się potem zajść w ciążę w 3 cyklu i przy IUI.PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
młoda1212 wrote:Hej
Jestem tu nowa, mam 21 lat. Około miesiąca temu dowiedziałam się że mam PCOS. O dziecko na razie się nie staram.
Mam problem z wagą, muszę zrzucić 20 kg
Jestem właśnie w trakcie tworzenia swojego pierwszego wykresu, i uczę się obserwacji ciała
Czy są tu kobietki w podobnym położeniu co ja?
Jak leczycie PCOS? Ja zażywam kompleks witamin B-50, witaminę D i kwas foliowy, wprowadziłam również dietę z niskim indeksem glikemicznym
Uważam że PCOS to nie koniec świata, można z tym żyć normalnie i mieć dzieci.
Będę trzymała za was kciuki żeby każda zaszła w upragnioną ciążę Też bym chciała, ale najpierw trzeba się ustatkować, więc jeszcze poczekam
Ja muszę zrzucić 25 kg, mam PCOS, przed ciążą też miałam, ale wtedy moja waga mieściła się w normie. Podejrzewam, że to właśnie waga + PCOS i przez to mam trudności z owulacją. Ja teraz biorę inofolik, ale gin mi poleciła mi suplement właśnie dla kobiet z PCOS.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
ILKA88 wrote:Na pewno niektórym zrzucenie kg pomorze. U mnie akurat lekarz twierdził, że ważę za mało. Moje pcos jest nietypowe. Oprócz nieregularnych miesiączek innych objawów nie było a mimo to brak reakcji nawet na clo. Trzeba próbować aż w końcu trafi się na to co pomoże. W ciąży przytyłam już 5 kg
Ja też tylko miałam brak miesiączek, od dwóch lat dopiero powróciły do normy i są w terminie. Jestem po dwóch dawkach z CLO i owulacji brak, chociaż mam nadzieję że mogła się przesunąć, od dwóch dni mam bóle brzucha, dziś kłucie prawego jajnika, muszę test owulacyjny zrobić, byłam właśnie kupić w rossmanie testy, te z allegro blade te kreski pokazują.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
klaudia12369 wrote:Ja już mam 7 kg na plusie.. w przyszłym tyg idę na krzywą cukrową, ciekawe czy coś nie wyjdzie. Ale maluch teraz szybko rośnie
U mnie tylko waga może być główną blokadą więc nie ma co się bać. Tak się zastanawiam dlaczego ja mam objawy owulacji, pojawił się u mnie śluz, boli mnie brzuch i kuje prawy jajnik. Troszkę mam cienia nadziei, że może owulacja się przesunęła, dlatego jej tydzień temu nie było widaćStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Witam się i ja:) O PCOS dowiedziałam się jak miałam 20 lat. Czyli 5 lat temu:) Od 3 lat walczymy o dziecko. Jak na razie bez skutku. Od poczatku kwietnia jestem pod opieka kliniki leczenia niepłodności mam nadzieje że tam mi pomoga. Mam też insulinooporność.
Efak tak ja piję inofem od jakiś 2 miesięcy jak narazie nic mi nie pomógł
I tu pytanie do pań które pokonały pcos. Co robiłyście? Jakie brałyście leki?
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka