Kobietki z PCO

Agnella,biore euthyrox i encorton. Jezeli w tym cyklu nic nie urosnie to beda zastrzyki. Jak to wyglada?
Na endometrium kupilam juz B complex i standardowo winko i orzeszki
Mam 160 cm wzrostu.

Jesteś bardzo szczuplutka, nawet gdybyś przytyła to by nie zaszkodziło przy pcos.
Dobrze, że bierzesz lek na tarczycę.
W którym dniu cyklu jesteś? Już myślałam, że po co najmniej po 18dc, a tu chyba dużo mniej, więc może jeszcze pęchol urośnie
Może za małe dawki dostajesz i jak teraz słaba reakcja będzie to gin zwiększy dawkę.
Powodzenia na kolejnym usg!!!

Angella, maksymalna dawka lametty to 1 tabl dziennie. Pamiętaj, że to lek stosowany przy raku jajnika czy raku piersi. Ale być może można ją brać dłużej niż 5 dni.
Mirabelcia, ja bym na twoim miejscu spróbowała jeszcze jeden cykl, a jak znów nic nie urośnie, to zastrzyki będą konieczne. W którym dc miałaś monitoring? Bo w sumie może jeszcze coś urośnie w tym cyklu. A endo podrośnie. Jak bedzie owu, to endo będzie ładne, bo Lametta go nie upośledza. Winko nie zaszkodzi (oj jak ja za nim tęsknię ) i orzeszków sporo jedz a glukoze badałaś?

W tym cyklu mam brac w 4 i 5 dniu po 3 tabletki...
Ostatni monitoring mialam w 15 dc, lekarz orzekl, ze nic nie urosnie i od 17 dc zaczelam brac luteine. Glukozy nie badalam, tylko insuline, ale bez obciazenia wiec nie wiem jaki to mialo sens

Mirabelcia, mój gin był zdania przy zmianie clo na lamette, że jak ona też nie zadziała, to tylko zastrzyki bo lametta to nie lek na brak owulacji. Skutkiem ubocznym jego zażywania jest owu, ale służy czemuś innemu. Co lekarz to opinia jak zawsze.
Ja po clo miałam owu w 20 dc, też gin w 14 dc mówił, że nic z tego nie będzie...
Słyszałam opinie, że powinno się robić krzywą cykrzycową (?) żeby wynik miał jakiekolwiek znaczenie w dalszym leczeniu. Ja dostałam metformax bez badania krzywej i też zapewne trochę pomógł.

Gosposia pocieszylas mnie troche:) za bardzo pospieszyl sie z decyzja o luteinie, ale bede madrzejsza w nowym cyklu a czy owulacja w 20 dc byla "owocna"?

Gosposia, a dalej brałaś w ciąży Metforminę czy odstawiłaś po pozytywnym teście?
Mirabelcia, a jak wtedy było z pęcherzykiem i endo w 15dc?
Nic, tak miało być, wzięłaś lutkę i pewnie nie byłoby owulacji, może potrzebujesz drugiego cyklu na to, aby organizm zatrybił :-)I pewnie tak będzie

Mam taką nadzieję w 15 dc były pęcherzyki o wielkosci 6-8 mm, zaden nie miał potencjału na dominujący, a endometrium 4.3 mm
Zastanawiam się nad skonsultowaniem wynikow z innym lekarzem:/
Jak to jest, ze same musimy prosić o jakieś badania? Nie mialam krzywej cukrowej ani badania droznosci jajowodu a podobno po poronieniu moga byc zrosty.
Miałyscie sprawdzana droznosc przed stymulacja?

Mirabelcia, nie, nie była owocna. Ta owu była ogólnie słaba, bo nawet plamiłam przed okresem, więc jakość była marna. Zachodząc w ciążę przy pęcherzyku 20mm i cyklu na lametcie miałam 7mm endo - też bez szału. Ale lekarz mówił już wtedy, że owulacja na pewno będzie wartościowa, bo był wzgórek jajonośny na tym jaju, więc powiedział, żeby działać, bo jak pęknie to duża szansa. A my z mężem zmęczeni staraniami uprawialiśmy seks dla czystego sumienia wykorzystanej stymulacji w 13 dc (w dniu podania zastrzyku) raz i tadam mamy ciążę. A we wcześniejszych cyklach liczyłam dni, seks dwa razy dziennie w owu itd i nic z tego nie wychodziło. Także czasem pomaga też luźna głowa Ja nie miałam robionej drożności przed stymulacją mimo wcześniejszej ciąży jajowodowej i zaszłam w ciążę z tego samego jajnika Cykałam się, nawet chciałam odpuścić ten cykl, ale podjęliśmy z mężem decyzję, że co ma być to będzie i gin mówił, że jak drugi raz będzie CP to usuniemy jajowód bo będzie to oznaczało, że jest niedrożny. Mirabelcia, ja też oprócz mega dobrego gina dużo się dowiadywałam tu na forum i sugerowałam mu dalsze działania. Poszłam też na własną rękę do endo, bo mój gin nie widział problemu w tsh na poziomie 2.3 a ja czułam się źle. Po ogarnięciu tarczycy miałam więcej energii do życia i to na pewno pomogło w staraniach. Musisz sama się orientować co jeszcze dookoła PCO może się przypałętać i zrobić badania w tym kierunku, ewentualnie naprowadzić gina Rzadko zdarza się, że gin ogarnia 100%

Angella, właśnie z metką takie jajo, że gin kazał odstawić jak tylko potwierdził ciążę (w sumie kazał nawet wcześniej, bo miałam po niej mdłości), brałam jedną tabletkę na noc bo w dzień umierałam po niej. I brałam mimo, że gin nie wiedział do 8 czy 9 tc. Zmniejszyłam dawkę na koniec do 1/2 tabl. i odstawiłam całkiem. Nic się nie działo złego z tego powodu

Gosposia dziękuję Ci bardzo, tego wlasnie potrzebowałam wizyte mam 16 sierpnia, zapytam o krzywa cukrowa.

Mirabelcia, nie ma za co, powodzenia, w razie czego postaramy się tu wszystkie ci podpowiedzieć co dalej Mi dużo dało to forum

Gosposia jaka dawkę mety mialas?

Najpierw brałam po 500 mg (jak dobrze pamiętam) dwa razy dziennie, ale zrezygnowałam i brałam 1x dziennie 1 tabl

Hej dołączam się do Was. Mam PCO we wrześniu laparo. A najlepsze jest to że nie mam zbyt wielkich predyspozycji do PCOS, moje cykle tylko trwają 33-37 dni. Staramy sie o dzidzie od roku

Haloo dziewczynki jest tu ktoś ?

Jestem

A ja czekam na jakies efekty po inofemie i bromergonie: )
Kolejny tasiemcowy cykl i plamienie:(coraz mniej sił a jeszcze dluga walka przede mną.

Kochane, czy pomożecie mi zinterpretować wyniki testu obciążenia glukozą?
Insulina: na czczo 8,9/ po 1h:105,2/ po 2 h: 54,9
Glukoza odpowiednio: 67 mg/112/58

Z góry bardzo dziękuję

.

Ja gluco cos tam od wczoraj, do tego inofem:) dziekuje za odpowiedz