Kriobank Białystok
-
WIADOMOŚĆ
-
Wronka wrote:U mnie prawidłowe dziecko z poronienia. Więć adać sobie można tylko wybrańcy mają odpowiedź że coś nieprawidłowego. Za to po 2 dniach od słuchania tętna zarodki bardzo często obumierają
Wolałabym nie być takim wybrańcem i nie musieć badać po poronieniu. Moje obumarło 2 tyg. Po ostatnim USG(bez słuchania tylko sprawdzenie czy bije), pierwszy raz spotkałam się z teorią że 2 dni po USG przestaje bić serce 🤦♀️ -
Hej Dziewczyny,
Mam pytanie o klinikach w Białymstoku.
Jestem już po 3 nieudanym transferze w Bocianie został nam ostatni zarodek. I myślę o zmianie kliniki na Kriobank, ale nie wiem czy to dobra decyzja?
W Bocanie wkurza mnie to, że na pytanie dlaczego się nie udaje odpowiadają tylko „ coś robimy nie tak”. I tyle proszę odpocząć i wrócić na kolejny transfer.
Podpowiedzcie mi jaka waszym zdaniem klinika jest lepsza ? Bocian czy Kriobank -
Monikam wrote:Hej Dziewczyny,
Mam pytanie o klinikach w Białymstoku.
Jestem już po 3 nieudanym transferze w Bocianie został nam ostatni zarodek. I myślę o zmianie kliniki na Kriobank, ale nie wiem czy to dobra decyzja?
W Bocanie wkurza mnie to, że na pytanie dlaczego się nie udaje odpowiadają tylko „ coś robimy nie tak”. I tyle proszę odpocząć i wrócić na kolejny transfer.
Podpowiedzcie mi jaka waszym zdaniem klinika jest lepsza ? Bocian czy Kriobank
Ja jestem po drugim transferze, beta ruszyła. Tyle Ci mogę powiedzieć. Jeżeli chodzi o jakąś diagnostykę to w kriobanku raczej z tym słabo. Ciezko dowiedzieć się jakie masz wychodowane zarodki, jedynie słyszałam 2 są piękne, trzeci i czwart ładny, piąty taki sobie. Myślę, że jest dużo więcej kobiet które się miga wypowiedzieć. Aczkolwiek polecam dr. Age moje dwie koleżanki dzięki niej Mają dzieci.Monikam lubi tę wiadomość
👸🏻97🤴🏻89
2019 11tc🕊 2020 bc IUI 2023 ❌️
11.2024 stymulacja
9.12 punkcja❄️❄️❄️❄️❄️
14.12 transfer +eb ✖️
26.03 transfer mrożony cykl naturalny+eb, agolutin, acard, utorgestan 2x200
4dpt II kreska- cień
6dpt beta 22,
7dpt beta 23,5.
8dpt beta 31.18
10 dpt beta 54,43
12 dpt beta 134,
14 dpt beta 354
16dpt 847
20 dpt usg GS 0,76cm pęcherzyk
21 dpt beta 5106
23 dpt pęcherzyk żółtkowy
29 dpt 25506 beta
30 dpt serduszko ❤️ crl 1.1cm
8+6tc crl 2.08 cm ❤️ 176
9+6 tc crl 3,17cm ❤️ 179 Panorama zdrowy 🩵
11+0 tc crl 4,30 cm ❤️ 170
13+3 tc crl 7, 29 cm ❤️166
-
Monikam wrote:Hej Dziewczyny,
Mam pytanie o klinikach w Białymstoku.
Jestem już po 3 nieudanym transferze w Bocianie został nam ostatni zarodek. I myślę o zmianie kliniki na Kriobank, ale nie wiem czy to dobra decyzja?
W Bocanie wkurza mnie to, że na pytanie dlaczego się nie udaje odpowiadają tylko „ coś robimy nie tak”. I tyle proszę odpocząć i wrócić na kolejny transfer.
Podpowiedzcie mi jaka waszym zdaniem klinika jest lepsza ? Bocian czy KriobankMonikam lubi tę wiadomość
-
Monikam wrote:Hej Dziewczyny,
Mam pytanie o klinikach w Białymstoku.
Jestem już po 3 nieudanym transferze w Bocianie został nam ostatni zarodek. I myślę o zmianie kliniki na Kriobank, ale nie wiem czy to dobra decyzja?
W Bocanie wkurza mnie to, że na pytanie dlaczego się nie udaje odpowiadają tylko „ coś robimy nie tak”. I tyle proszę odpocząć i wrócić na kolejny transfer.
Podpowiedzcie mi jaka waszym zdaniem klinika jest lepsza ? Bocian czy Kriobank
W kriobanku bylam po 5 procedurach bez rezultatu
W Bocianie 1 procedura, drugi transfer i wlasnie karmie syna, a i czekaja na mnie jeszcze zarodki.
Bylam pod opieka dyrektora.
A
W Krio miałam slabe zarodki, jedna biochem z ok 5/7 transderow.
Jeżeli zmieniac klinike to poza Bialy bym celowala. My daliśmy szanse bocianowi, a potem mialy byc czechy.
-
Patrząc z perspektywy nie wróciłabym nigdy do Kriobanku. Człowiekowi zależy to jeździ wszędzie gdzie usłyszy i jest w amoku nadziei robiąc wszystko co zaleca a czasami wręcz nakazuje lekarz.
Te hormony wzrostu, masę hormonów a brak podstawowej diagnostyki całego organizmu. Czy są jakieś stany zapalne czy coś się dzieje.
Ja przeniosłam się do Czech po pierwszym nieudanym transferze i mojej czujności ( nie to że tak wychwalam drugie miejsce , może ja byłam bardziej czujna i widząc nawet wyniki z krwi sugerowałam i pytałam - tu rzeczywiście było przyznanie mi racji przez lekarzy z Czech i zalecana była dalsza diagnostyka a nie marnowanie zarodków i robienie transferów żeby tylko zrobić )
Z całym szacunkiem ale podejście w Białymstoku to dla mnie z perspektywy czasu jeden wielki przemiał , taśma do zarabiania bez dokładnego pochylenia się nad każdym przypadkiem a przecież każda z nas jest inna i ma inne problemy ( byłam pacjentką profesora).
Życzę każdej z Was sukcesu żeby się w końcu udało, zatrzymajcie się czasami i nie brnijcie w te machiny. Wiem jak bardzo zależy każdej bo sama przerabiałam to samo.
Pozdrawiam Was serdecznie
(Obecnie 19tc ❤️)Zonka lubi tę wiadomość
-
Ewe* wrote:Patrząc z perspektywy nie wróciłabym nigdy do Kriobanku. Człowiekowi zależy to jeździ wszędzie gdzie usłyszy i jest w amoku nadziei robiąc wszystko co zaleca a czasami wręcz nakazuje lekarz.
Te hormony wzrostu, masę hormonów a brak podstawowej diagnostyki całego organizmu. Czy są jakieś stany zapalne czy coś się dzieje.
Ja przeniosłam się do Czech po pierwszym nieudanym transferze i mojej czujności ( nie to że tak wychwalam drugie miejsce , może ja byłam bardziej czujna i widząc nawet wyniki z krwi sugerowałam i pytałam - tu rzeczywiście było przyznanie mi racji przez lekarzy z Czech i zalecana była dalsza diagnostyka a nie marnowanie zarodków i robienie transferów żeby tylko zrobić )
Z całym szacunkiem ale podejście w Białymstoku to dla mnie z perspektywy czasu jeden wielki przemiał , taśma do zarabiania bez dokładnego pochylenia się nad każdym przypadkiem a przecież każda z nas jest inna i ma inne problemy ( byłam pacjentką profesora).
Życzę każdej z Was sukcesu żeby się w końcu udało, zatrzymajcie się czasami i nie brnijcie w te machiny. Wiem jak bardzo zależy każdej bo sama przerabiałam to samo.
Pozdrawiam Was serdecznie
(Obecnie 19tc ❤️) -
Truskaweczka19 wrote:Może gdyby bylaby Pani pacjentka dr Agi udalo by się być w ciąży.
Absolutnie nie mówię, że tak by nie było. Chciałam być pacjentką Dr Agi ale wiadomo jak tam jest, jeśli nie pojawi się człowiek w odpowiednim momencie to często miejsc do niej nie ma. Panie w rejestracji też nie są jakieś super pomocne - gdy pacjentka chce do konkretnego lekarza to często tylko odburknął nie ma możliwości umówienia się do dr Agnieszki ale jest do Profesora, później może Pani próbować się przenieść - a wiadomo jak jest później.
Opisuję tylko moje spostrzeżenia l, wiem że wiele kobiet znalazło tam swoje szczęście ale widzę że wiele dalej szuka. Chciałam tylko to napisać żeby było Wam łatwiej i żeby słuchać własnego ciała.
Jako ciekawostkę dodam że u mnie ciągle był problem z niską ferrytyna i żelazem. Po szczegółowych badaniach wyszedł Helicobacter. Leczenie to był dramat - zdecydowałam się na najmocniejszy antybiotyk który wykluczył mnie z życia na ponad miesiąc. Po uregulowaniu organizmu - pierwszy transfer udany. 🥰 -
Moja koleżanka jest u dr Agnieszki bo nie chciała do profesora ale niestety też się nie udało. Nawet miała immunoglobuliny od Doc Paśnika do ostatniego transferu i też się nie udało.Ona: 36lat
On: 38lat
Starania od 01.2023
09.2023 - IUI - ❌
01.2024 - KET (AZ) -❌ cs - 4aa
Transfery refundacja z MZ
09.2024 - KET (AZ) - ❌cs - 3bb
10.2024 - KET (AZ) - ❌cn - 4ab
03.2025 - KET (AZ) - ❌cs - 4bb
niskie amh - 0,52
endometrioza, mięśniaki
Allo mlr 0 %
Cross match - 28,8 %
Kiry BX - brak 2DS1, 2DS5 i 3DS1
07.2024 - Test BeReady -
(transfer 12 godzin do przodu)
* 14.04.2025 - prof Malinowski Łódź
* 17.04.2025 - dr Paliga Angelius Katowice
* 28.05.2025 - histeroskopia +CD138
🍀 KD - 09/10.2025- transfer ? 🤔 -
A ja uważam, że każda jest inna i to że nie udało się wam u dr. Agi to nie znaczy, że komuś się nie uda ja jestem tą szczęśliwa i 2 transfer udany oraz wszystkie znajome, które są u niej także Mają udane transfery, a starlay się o dzieci nawet 10 lat. Myślę, że każda z nas powinna mieć swój rozum i reagować w danym momencie. Nie jest tak ciężko dostać się do dr. Agi. Ja by tylko się do niej dostać umawiałam się nawet przed okresem dzień dwa bo nie mogłam się wstrzelić w okres jak był termin i dokładnie dostawałam rozpiskę co i jak mam robić od 1 dc a potem na usg się wstawić do 3dc naprawdę jak się chce to się da do niej dostać i wtedy już schemat leci. Co do embriologow też uważam, że nie każda ma takie same komórki czy nasienie mężczyzny i to dużo od tego też zalezy. Znajoma miała 1 zarodek, ja miałam 6. To jest tylko moje zdanie i spojrzenie na sytuację z boku na luźno.
Ela123, Susana89 lubią tę wiadomość
👸🏻97🤴🏻89
2019 11tc🕊 2020 bc IUI 2023 ❌️
11.2024 stymulacja
9.12 punkcja❄️❄️❄️❄️❄️
14.12 transfer +eb ✖️
26.03 transfer mrożony cykl naturalny+eb, agolutin, acard, utorgestan 2x200
4dpt II kreska- cień
6dpt beta 22,
7dpt beta 23,5.
8dpt beta 31.18
10 dpt beta 54,43
12 dpt beta 134,
14 dpt beta 354
16dpt 847
20 dpt usg GS 0,76cm pęcherzyk
21 dpt beta 5106
23 dpt pęcherzyk żółtkowy
29 dpt 25506 beta
30 dpt serduszko ❤️ crl 1.1cm
8+6tc crl 2.08 cm ❤️ 176
9+6 tc crl 3,17cm ❤️ 179 Panorama zdrowy 🩵
11+0 tc crl 4,30 cm ❤️ 170
13+3 tc crl 7, 29 cm ❤️166
-
I co do ogólnie in vitro uważam, że nie ma tak że się nie udało to wina dr. Agi czy jakiegokolwiek innego lekarza czy embriologa. Moim zdaniem musi być odpowiedni zarodek, odpowiedni czas I pora. 1 transfer podany najlepszy zarodek, piekne wyniki i klapa. drugi transfer podany slabszy zarodek i jest ciaza plus do tego byłam na antybiotyku, miałam jelitowke i chciałam odwołać transfer a dziś jestem cieszę się ciąża.👸🏻97🤴🏻89
2019 11tc🕊 2020 bc IUI 2023 ❌️
11.2024 stymulacja
9.12 punkcja❄️❄️❄️❄️❄️
14.12 transfer +eb ✖️
26.03 transfer mrożony cykl naturalny+eb, agolutin, acard, utorgestan 2x200
4dpt II kreska- cień
6dpt beta 22,
7dpt beta 23,5.
8dpt beta 31.18
10 dpt beta 54,43
12 dpt beta 134,
14 dpt beta 354
16dpt 847
20 dpt usg GS 0,76cm pęcherzyk
21 dpt beta 5106
23 dpt pęcherzyk żółtkowy
29 dpt 25506 beta
30 dpt serduszko ❤️ crl 1.1cm
8+6tc crl 2.08 cm ❤️ 176
9+6 tc crl 3,17cm ❤️ 179 Panorama zdrowy 🩵
11+0 tc crl 4,30 cm ❤️ 170
13+3 tc crl 7, 29 cm ❤️166
-
Hdfs wrote:I co do ogólnie in vitro uważam, że nie ma tak że się nie udało to wina dr. Agi czy jakiegokolwiek innego lekarza czy embriologa. Moim zdaniem musi być odpowiedni zarodek, odpowiedni czas I pora. 1 transfer podany najlepszy zarodek, piekne wyniki i klapa. drugi transfer podany slabszy zarodek i jest ciaza plus do tego byłam na antybiotyku, miałam jelitowke i chciałam odwołać transfer a dziś jestem cieszę się ciąża.
A ja mi do końca się jednak zgodzę z tym stwierdzeniem...
Wszędzie pisze się o tym, że nawet sam transfer to bardzo trudna technicznie procedura dla lekarza, która wymaga wielu prób i długiej nauki. Nie mówię już o przygotowaniu hormonalnym i trafieniu we właściwy moment. Wiadomo, że bywają przypadki beznadziejne i punktem wyjścia są pacjenci ze swoim wiekiem, schorzeniami i niedostatkami większymi bądź mniejszymi, ale kompetencje lekarza, jego wnikliwość, dokładność i doświadczenie też mają wpływ na sukces lub jego brak - w każdym leczeniu. Pracuję w służbie zdrowia i wiem, jak ważna jest ilość "przerobionych" podobnych przypadków wcześniej. Sama często wysyłam pacjentów, by skonsultować ich w innej klinice, z innymi specjalistami... I często okazuje się, że miało to sens.
Gwoli jasności - nie piszę tego, analizując skuteczność leczenia w Kriobanku, tylko ogólnie.
-
ślepa_nadzieja wrote:A ja mi do końca się jednak zgodzę z tym stwierdzeniem...
Wszędzie pisze się o tym, że nawet sam transfer to bardzo trudna technicznie procedura dla lekarza, która wymaga wielu prób i długiej nauki. Nie mówię już o przygotowaniu hormonalnym i trafieniu we właściwy moment. Wiadomo, że bywają przypadki beznadziejne i punktem wyjścia są pacjenci ze swoim wiekiem, schorzeniami i niedostatkami większymi bądź mniejszymi, ale kompetencje lekarza, jego wnikliwość, dokładność i doświadczenie też mają wpływ na sukces lub jego brak - w każdym leczeniu. Pracuję w służbie zdrowia i wiem, jak ważna jest ilość "przerobionych" podobnych przypadków wcześniej. Sama często wysyłam pacjentów, by skonsultować ich w innej klinice, z innymi specjalistami... I często okazuje się, że miało to sens.
Gwoli jasności - nie piszę tego, analizując skuteczność leczenia w Kriobanku, tylko ogólnie.
Faktycznie embriolodzy nie podają dokładnych danych o jakości zarodków,ale ja osobiście tak wolę. Żeby źle się nie nastawiać bo te słabe mogą też się zagnieździć.
A jeśli chodzi o same transfery to też nie mogę narzekać. Zawsze dawała full leków. Zalecała koniecznie odpoczynek na L4 i mało stresu ,a reszta to już organizm musi działać.Hdfs lubi tę wiadomość
-
Ela123 wrote:Ja osobiście się cieszę że trafiłam na Agnieszkę. Dzięki odpowiednim lekom,systematycznej suplemetacji, aktywności fizycznej itd pierwszy raz mam 4 zarodki z punkcji gdzie 2 są idealne.
Faktycznie embriolodzy nie podają dokładnych danych o jakości zarodków,ale ja osobiście tak wolę. Żeby źle się nie nastawiać bo te słabe mogą też się zagnieździć.
A jeśli chodzi o same transfery to też nie mogę narzekać. Zawsze dawała full leków. Zalecała koniecznie odpoczynek na L4 i mało stresu ,a reszta to już organizm musi działać.
Powtórzę ostatnie zdanie - zupełnie nie miałam na myśli Kriobanku. Piszę ogólnie, bo dla mnie przekonanie, że lekarz i embriolog nie mają wpływu na szanse powodzenia przy in vitro to jednak kuriozum.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja, 19:51
-
Hej jestem tu nowa ! Jestem pacjentka dr. Agnieszki jestem po piątym nieudanym transferze i poważnie zastanawiam się nad zmianą kliniki. Czy macie doświadczenia z Artemidą ? Denerwuje mnie ciągle zamieszanie i wpadki w Kriobanku, nie czuje się zaopiekowania. A to zapomniała wypisać leków po transferze, a to zapomniała wypisać karty czasami mam wrażenie, że człowiek jest zdany na samego siebie. Piękne zarodki wszystko super a ciąży brak i brak żadnej diagnostyki. Może moja sytuacja nie jest najlepsza ale ta taśma powoli mnie wykańcza- ciągle jakieś niedociągnięcia.
-
LunaLasvegas wrote:Hej jestem tu nowa ! Jestem pacjentka dr. Agnieszki jestem po piątym nieudanym transferze i poważnie zastanawiam się nad zmianą kliniki. Czy macie doświadczenia z Artemidą ? Denerwuje mnie ciągle zamieszanie i wpadki w Kriobanku, nie czuje się zaopiekowania. A to zapomniała wypisać leków po transferze, a to zapomniała wypisać karty czasami mam wrażenie, że człowiek jest zdany na samego siebie. Piękne zarodki wszystko super a ciąży brak i brak żadnej diagnostyki. Może moja sytuacja nie jest najlepsza ale ta taśma powoli mnie wykańcza- ciągle jakieś niedociągnięcia.
Hej. Wiem, że to nie odpowiedź na Twoje pytanie, ale jako, że tkwię aktualnie w tym samym punkcie chciałabym zapytać Cię o parę rzeczy na priv. Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek.