X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
Odpowiedz

Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?

Oceń ten wątek:
  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 04:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka.f wrote:
    Kciuki za bete
    Dziękuję, ale boję się rozczarowania..i się pewnie rozczaruje, tylko pytanie jak bardzo.

  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 04:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć.. wrote:
    Akurat na to to nie ma najmniejszych szans. Na adopcje się nie odważe. Także dla mnie temat dzieci jest zamknięty.

    Ale myślę że znalazłam swoją drogę. Zakochałam się w kotach i z czasem chciałabym stworzyć dom tymczasowy dla kotów. Póki co mamy jednego kociego pupila którego bardzo kochamy i traktujemy jak członka rodziny 😍
    Ja mam pieska, znaczy psicho, amstaffke. Kocham ja jak własne dziecko.

    Berbeć.., Krakowska, RedHead lubią tę wiadomość

  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć.. wrote:
    Akurat na to to nie ma najmniejszych szans. Na adopcje się nie odważe. Także dla mnie temat dzieci jest zamknięty.

    Ale myślę że znalazłam swoją drogę. Zakochałam się w kotach i z czasem chciałabym stworzyć dom tymczasowy dla kotów. Póki co mamy jednego kociego pupila którego bardzo kochamy i traktujemy jak członka rodziny 😍
    Bo zwierzaki to czlonkowie rodziny 😍 Ja jestem psiara ,mam suczke. Strate poprzedniej strasznie przezylam, nagle zachorowala. Oplacalam dom tymczasowy suczce ze schroniska.Tez mysle o byciu domem tymczasowym ale mam obawy ze za bardzo sie przywiaze i potem nie bede w stanie oddac. Mam tez chomika z przypadku bo go zabralam ktos chcial go skrzywdzic. Mialam tez krolika ktory chodzil na dwor na smyczy na szelkach i biegal po calym domu, wszystko rozumial. Mialam kanarka. Nigdy nie zylam bez zwierzat. I pelno znalezionych psiakow. Moja przyjaciolka ma w calym domu koty, ratuje je, ma malego kotka bez oka bo jakis podly czlowiek go skrzywdzil, uratowala go i mowi ze go nie odda nikomu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 15:21

    Berbeć.., adriftbubble, Trini87, RedHead lubią tę wiadomość

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena.. wrote:
    Dziękuję, ale boję się rozczarowania..i się pewnie rozczaruje, tylko pytanie jak bardzo.
    To podejdz do tego tak by bylo jak najlepiej dla Twojej psychiki. Ale ja trzymam kciuki.

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Nielubiekawy Autorytet
    Postów: 812 405

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Miałam podobnie ja i żona mojego kuzyna w jednym czasie zaszlysmy w ciążę... Ja poroniła przed świętami a ich mała obecnie 4 lata i kiedy na nią patrzę, widzę jak mogła się bawić z moim maleństwem.....

    Tez mam czasem takie myśli właśnie. W marcu mi stukną 3 lata od poronienia pierwszej i jedynej ciąży jaka mi się przytrafiła. Z każdym miesiącem czuje ze mam coraz mniejsze szanse. Dziś dostałam zdjęcie od mojej chrzestnej- świeżo upieczonej dumnej babci. I choć pracuje w przedszkolu nie znoszę już patrzenia na cudze bobasy. I tak sobie czasem myśle, ze cudze dzieci wychowywać muszę a swoich mieć nie mogę…
    Macie racje- okres świąteczny jest najgorszy. Wszędzie zdjęcia dzieci, brzuchatek, szczęśliwych rodzin. A u nas tylko ja, mąż i pies. A może aż? W ostatnim czasie ciężko mi dostrzegać plusy tej sytuacji, bo zawsze marzyłam o tym, ze będę matka.
    Kupiłam kolejna paczkę testów owulacyjnych. Ale czy jest sens?? I znowu seks wg kalendarza. Seks na recepcie… szczerze mówiąc kiedyś byłam cnotka co się bała, ze jak tylko zacznie uprawiać seks to zajdzie w ciąże. A jak się okazało hulaj dusza ciąży nie ma! Tylko kasa leci…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 16:28

    👩🏼31
    09.2018 Początek starań
    02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
    02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
    04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik

    AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 🫣
    mthfr homo, pai-1 hetero
    IVF 03.2022 -Krótki protokół, brak ❄️, transfer 3-dniowca->bHCG - 0
    Psychoterapia ✅

    03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
    Immunologia ✅
    🧔‍♂️31
    Morfologia 9%-> zapalenie jądra ⬇️ 1% -> jest poprawa

    9.2023 IVF długi protokół (Antrotop, AH, Gonapeptyl, Mensinorm, Omnitrope)
    2.11 transfer 8A brak ❄️
    11 dpt bHCG 1,89 ⬇️13 dpt -bHCG 1,28 biochem
  • Karolina9 Ekspertka
    Postów: 271 99

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doskonale rozumiem wasze odczucia chociaż mam jeszcze dużo zapału do starań.
    Od rozpoczęcia starań wszędzie widzę kobiety w ciąży wózki z dziećmi to chyba jakaś obsesja. Wcześniej tak nie było🤔a teraz ledwo wyjdę z domu to spotykam kilka ciężarnych kobiet i mnie to dobija 🙄

  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1196 1418

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina9 wrote:
    Doskonale rozumiem wasze odczucia chociaż mam jeszcze dużo zapału do starań.
    Od rozpoczęcia starań wszędzie widzę kobiety w ciąży wózki z dziećmi to chyba jakaś obsesja. Wcześniej tak nie było🤔a teraz ledwo wyjdę z domu to spotykam kilka ciężarnych kobiet i mnie to dobija 🙄

    Karolina, bo tak tak jest, że jak o czymś się myśli, na czymś nam zależy do od razu zaczynamy dostrzegać, że naokoło masa ludzi właśnie to ma. Dopóki nie dojrzałam do tego, że chcę mieć dziecko, to też nie zauważałam naokoło kobiet w ciąży i z wózkami, a im dłużej się staram, tym bardziej takie obrazki rzucają mi się w oczy. Ehh, ta nasza psychika...🙄

    Ja sobie niedawno uświadomiłam, że do pracy w styczniu wraca koleżanka po urlopie macierzyńskim. W ciążę zaszłyśmy mniej więcej w tym samy czasie, tyle, że u mnie to była cp.

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • karola Autorytet
    Postów: 1019 969

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :) to ja tez się przywitam na tym wątku.
    staramy się od lutego wiec będzie niedługo rok.

    Na razie nie wychodziło i gine zleciła mi badanie AMH. Wyszło niskie, dość mocno mnie to załamało, bo ona od razu doradzalabh IVF a my nie jesteśmy jeszcze mentalnie gotowi na taka drogę.
    Daje sobie kilka msc na naturalne próby a potem pewnie rzeczywiście spróbujemy in vitro.

    W listopadzie udało mi sie zajść w ciążę, ale niestety była biochemiczna :( Teraz jestem po grudniowej owulce i z niecierpliwością czekam na testowanie, które planuje 27 grudnia.

    adriftbubble, RedHead, Krakowska, CestLaVie lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
    Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔

    Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️

    age.png
  • RedHead Przyjaciółka
    Postów: 80 30

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć.. wrote:
    Akurat na to to nie ma najmniejszych szans. Na adopcje się nie odważe. Także dla mnie temat dzieci jest zamknięty.

    Ale myślę że znalazłam swoją drogę. Zakochałam się w kotach i z czasem chciałabym stworzyć dom tymczasowy dla kotów. Póki co mamy jednego kociego pupila którego bardzo kochamy i traktujemy jak członka rodziny 😍
    Zwierzaki pomagają to fakt :) Ja jestem podwójną psią mamą i pomagam pro zwierzęco tam gdzie mogę :)

    Trini87, Berbeć.. lubią tę wiadomość

  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Miałam podobnie ja i żona mojego kuzyna w jednym czasie zaszlysmy w ciążę... Ja poroniła przed świętami a ich mała obecnie 4 lata i kiedy na nią patrzę, widzę jak mogła się bawić z moim maleństwem.....

    Też tak mam😣
    Pierwsza ciąża 2 miesiące młodsza od mojej koleżanki- opiekowałam się tym dzieckiem w mojej grupie żłobkowej .
    Druga ciąża różnica może 1 tygodnia góra 2 - teraz ten chłopczyk chodzi na grupę obok mojej i codziennie go widuje z rodzicami. Serce mi ściska jak pomyśle że moje dziecko też mogło by być już w tym wieku i mogła bym być taka szczęśliwa .
    Między moja 3 a 5 ciążą w ciążę zaszły trzy kolejne koleżanki 🤷‍♀️dwie już urodziły a trzecia urodzi w styczniu, ja tez miala bym tetmin na styczeń😭
    W dniu kiedy zapisywałam się na zabieg łyzeczkowania z 5 ciąża, koleżanka powiedziała mi że będzie miała córeczkę .
    Moje serce chyba już więcej nie udźwignie💔

    Dzisiaj też dowiedziałam się o kolejnej ciąży ,udało im się za 1 razem 🙄.
    Mam dziś doła i brak mi nadzieji że kiedyś będzie lepiej 😭


    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1146 985

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak sobie myślę to moje 1 dziecko powinno teraz miec 2 lata a drugie pol roku ...

    Dzisiaj się wkurzylam i do teraz mnie trzymie. Pewnie pomyślicie ze mam coś z głową, jak ktoras ogladala slub od pierwszego wejrzenia to wie o co chodzi 🤣 dzisiaj Aneta
    Wrzuciła zdjecie z ogromnym brzuchem a znaja się z Robertem od kwietnia 😅Ja z moim mężem znam się 12 lat a małżeństwem jesteśmy 5 lat i nic.

  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Jak tak sobie myślę to moje 1 dziecko powinno teraz miec 2 lata a drugie pol roku ...

    Dzisiaj się wkurzylam i do teraz mnie trzymie. Pewnie pomyślicie ze mam coś z głową, jak ktoras ogladala slub od pierwszego wejrzenia to wie o co chodzi 🤣 dzisiaj Aneta
    Wrzuciła zdjecie z ogromnym brzuchem a znaja się z Robertem od kwietnia 😅Ja z moim mężem znam się 12 lat a małżeństwem jesteśmy 5 lat i nic.
    A ja gdybym nie poroniła swojej 4 ciąży w kwietniu właśnie był rodziła ma dniach,......

  • Susannah Autorytet
    Postów: 2302 3837

    Wysłany: 17 grudnia 2021, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już jestem bardzo zmęczona tą niepłodnością. A jakoś jest przed tymi świętami wyjątkowo źle, chyba po tej nieudanej procedurze. Najchętniej bym nie wychodziła spod koca. Mam dość leków, hormonów, chodzenia na usg i kolejnych wizyt z zostawianiem kilkuset złotych...

    Krakowska, RedHead, Matleena89 lubią tę wiadomość

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦

    Czekają na nas ❄❄
  • Nielubiekawy Autorytet
    Postów: 812 405

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Ja już jestem bardzo zmęczona tą niepłodnością. A jakoś jest przed tymi świętami wyjątkowo źle, chyba po tej nieudanej procedurze. Najchętniej bym nie wychodziła spod koca. Mam dość leków, hormonów, chodzenia na usg i kolejnych wizyt z zostawianiem kilkuset złotych...

    Tez masz takie poczucie ze to jakby pieniądz wyrzucone w błoto? Szukasz, sprawdzasz, badasz a i tak guzik z tego wychodzi… mega frustrujace.

    Krakowska, RedHead lubią tę wiadomość

    👩🏼31
    09.2018 Początek starań
    02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
    02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
    04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik

    AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 🫣
    mthfr homo, pai-1 hetero
    IVF 03.2022 -Krótki protokół, brak ❄️, transfer 3-dniowca->bHCG - 0
    Psychoterapia ✅

    03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
    Immunologia ✅
    🧔‍♂️31
    Morfologia 9%-> zapalenie jądra ⬇️ 1% -> jest poprawa

    9.2023 IVF długi protokół (Antrotop, AH, Gonapeptyl, Mensinorm, Omnitrope)
    2.11 transfer 8A brak ❄️
    11 dpt bHCG 1,89 ⬇️13 dpt -bHCG 1,28 biochem
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4698 4363

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nielubiekawy wrote:
    Tez masz takie poczucie ze to jakby pieniądz wyrzucone w błoto? Szukasz, sprawdzasz, badasz a i tak guzik z tego wychodzi… mega frustrujace.

    Ja tam mam i powiedziałam dość. Lekarz namawiał mnie na kolejną biopsję, ale odmówiłam.
    Nie zrobię już żadnych innych badań niż te wymagane do transferu.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam to samo poczucie, że setki lecą co miesiąc, badania, badanka, karty, srarty, a ciąży jak nie było tak nie ma :( mam mega doła... przedwczoraj rozbeczałam się na wizycie u trenerki napro... mąż ma zlecone kolejne badania - pewnie znów pójdzie kilka stów i nadal nie będzie wiadomo skąd taki kiepski ruch...

    Nielubiekawy lubi tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2302 3837

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Ja mam to samo poczucie, że setki lecą co miesiąc, badania, badanka, karty, srarty, a ciąży jak nie było tak nie ma :( mam mega doła... przedwczoraj rozbeczałam się na wizycie u trenerki napro... mąż ma zlecone kolejne badania - pewnie znów pójdzie kilka stów i nadal nie będzie wiadomo skąd taki kiepski ruch...

    U nas mnóstwo pieniędzy nie pomogło na ruch. Poprawiło się max. 5%. Z bardzo, bardzo źle na bardzo, bardzo źle, ale minimalnie lepiej.

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦

    Czekają na nas ❄❄
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    U nas mnóstwo pieniędzy nie pomogło na ruch. Poprawiło się max. 5%. Z bardzo, bardzo źle na bardzo, bardzo źle, ale minimalnie lepiej.

    Mój mąż był leczony Clostilbegytem, zero efektów.... ile się staracie? Lekarze dają Wam szansę? U nas jak zawsze w mordę strzelił 10% postępowego....

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2302 3837

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Mój mąż był leczony Clostilbegytem, zero efektów.... ile się staracie? Lekarze dają Wam szansę? U nas jak zawsze w mordę strzelił 10% postępowego....

    Było clo, wszystkie możliwe suplementy, rzucenie palenia, - 13 kg, siłownia, badania, usg... Z 5% wzrosło w najlepszym momencie do 10%. Nigdy nie było lepiej, choćby nie wiem co.
    Już długo będzie, jakby liczyć od momentu przestania zabezpieczania się to z 6 lat. 5 od pierwszej wizyty u lekarza.

    Naturalnie nie ma szans przy takich wynikach męskich, a jak pisałam - pierwsza procedura z dramatycznym wynikiem. Zapłodniły się ładnie i umarły po 3 dobie...

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦

    Czekają na nas ❄❄
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 18 grudnia 2021, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Było clo, wszystkie możliwe suplementy, rzucenie palenia, - 13 kg, siłownia, badania, usg... Z 5% wzrosło w najlepszym momencie do 10%. Nigdy nie było lepiej, choćby nie wiem co.
    Już długo będzie, jakby liczyć od momentu przestania zabezpieczania się to z 6 lat. 5 od pierwszej wizyty u lekarza.

    Naturalnie nie ma szans przy takich wynikach męskich, a jak pisałam - pierwsza procedura z dramatycznym wynikiem. Zapłodniły się ładnie i umarły po 3 dobie...


    Podejrzewam, że i nas z 10% ruchem też nikłe szanse... jestem teraz na napro, ale nie wiem... brak mi sił... dojrzewam do ivf, ale mam fsh 9-10, tyle że niby rezerwa spoko... podchodzicie do drugiej procedury? A jak u Ciebie? U mnie wszystko w stopce...

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
‹‹ 39 40 41 42 43 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ