X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
Odpowiedz

Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?

Oceń ten wątek:
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam opcje wylaczenia powiadomien na Facebooku zeby nie widziec relacji i nowych zdjec. Mi to pomoglo, moze to drastyczne ale chodzi o nasze zdrowie psychiczne o ktore tez trzeba dbac.

    adriftbubble, Karrma, MISIA88, Matleena89, Ewelina26, Trini87, Berbeć.., zbik lubią tę wiadomość

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • adriftbubble Znajoma
    Postów: 26 22

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Polecam opcje wylaczenia powiadomien na Facebooku zeby nie widziec relacji i nowych zdjec. Mi to pomoglo, moze to drastyczne ale chodzi o nasze zdrowie psychiczne o ktore tez trzeba dbac.

    To dobry pomysł! Drastyczne, ale jeśli chodzi o zdrowie psychiczne to nie ma co się bawić w półśrodki ;)

    Karrma, Matleena89 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 32 lata

    💞 starania od stycznia 2020

    On - wyniki książkowe ✔️

    Ona:
    ✖️Podejrzenie PCOs
    ✔️ Badania hormonalne
    ✔️Oba jajowody drożne
    ✖️ Protrombina hetero
    ✖️ MTHFR A1298C homo
    ✖️ PAI-1 hetero
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja to rozumiem :( już rok temu te święta były dla mnie trudne, ale pocieszałam się, że za rok na pewno już będę w ciąży. A tak jak mówicie.. zamiast nas to co chwilę ktoś z otoczenia :(
    Ja znowu usłyszałam od siostry, że jak chcę to mi odda jedno swoje dziecko (bo ma synka łobuza). Nie wiem jak to może być zabawne dla kogoś...

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Polecam opcje wylaczenia powiadomien na Facebooku zeby nie widziec relacji i nowych zdjec. Mi to pomoglo, moze to drastyczne ale chodzi o nasze zdrowie psychiczne o ktore tez trzeba dbac.
    A ja nie ma fc wcale i mam święty spokój :)

    Matleena89 lubi tę wiadomość

  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MISIA88 wrote:
    Dziewczyny mnie też wczoraj dopadła załamka :( pół dnia przebeczane.. idzie ten świąteczny, rodzinny, co prawda jeden z najpiękniejszych okresów w roku a jakoś nie potrafię się cieszyć, tylko bardziej mnie to przytłacza .. od Mikołaja na FB zdjęcia dzieci ze żłobków, przedszkoli itp. Teraz cały weekend zdjęcia i relacje podczas pieczenia pierników ... 😓 Co rusz się dowiaduje że kolejna kumpela w ciąży . I najgorsza jest ta świadomość że rok temu przy łamaniu się opłatkiem życzyliśmy sobie z M że spotkamy się w powiększonym gronie i co ? Mija rok i nic.. to tak boli 💔😥
    Ja swoją pierwszą ciążę straciłam przed samymi świętami Bożego Narodzenia......

  • MISIA88 Ekspertka
    Postów: 228 166

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Ja swoją pierwszą ciążę straciłam przed samymi świętami Bożego Narodzenia......

    Ogromnie współczuję 😥😥💔 ja czekam na wyniki allo mlr mają być 15 lub 16.12 .. czekam jak na zabawienie ale stres coraz większy ..i to na same święta będzie albo dobra wiadomość albo zła...
    To nie sprawiedliwe ile każda z Nas musi przejść.. 😓😥💔

  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Ja swoją pierwszą ciążę straciłam przed samymi świętami Bożego Narodzenia......

    Bardzo mi przykro że akurat w takim czasie Cię to spotkało 😖.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Kataleya Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to już chyba cały czas towarzyszy załamka... nie tylko Grudzień chociaż jak widzi się ludzi szczęśliwych którzy mają to na co my tyle lat czekamy i walczymy to mnie krew zalewa😡wogóle chyba nie ma na to żadnej recepty żeby było lepiej... mówią że czas leczy rany ale jeśli ktoś już go nie ma 🤷‍♀️ a macie jakieś wsparcie w rodzinie? Pomagają wam w tych trudnych chwilach? Czy może odczuwacie brak zainteresowania? Szczerze powiem, wam że my od rodziców męża z którymi mieszkamy zero zainteresowania nami, przechodziliśmy ciężkie chwilę i przez 6 lat nawet się nikt nie zapytał co się z nami dzieje czy mamy jakieś problemy, tylko liczy się jego brat starszy ktory chorował na białaczkę 16 lat temu i żona. Może jestem egoistka ale my też potrzebujemy jakiegoś wsparcia cokolwiek, smutne to jest i dołujące ze musisz ciągle walczyć o względy i być dla kogoś ważnym...

  • MISIA88 Ekspertka
    Postów: 228 166

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przed chwilą dostałam wyniki allo !!! 😁😁😁 Z 0% mamy 54 % po szczepieniach 😁❤️😁❤️😁 ale się cieszę , chociaz jakiś pozytyw przed tymi świętami... ❤️

    Matleena89, adriftbubble, Ewelka02, RedHead, Ewelina26 lubią tę wiadomość

  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MISIA88 wrote:
    Ogromnie współczuję 😥😥💔 ja czekam na wyniki allo mlr mają być 15 lub 16.12 .. czekam jak na zabawienie ale stres coraz większy ..i to na same święta będzie albo dobra wiadomość albo zła...
    To nie sprawiedliwe ile każda z Nas musi przejść.. 😓😥💔
    Ja teraz robił test era też wyniki mam mieć przed świętami... To już chyba ostatnie badanie jakiego jeszcze nie robiłam w swoim życiu przed te długie 8 lat....

  • MISIA88 Ekspertka
    Postów: 228 166

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Ja teraz robił test era też wyniki mam mieć przed świętami... To już chyba ostatnie badanie jakiego jeszcze nie robiłam w swoim życiu przed te długie 8 lat....

    Co to za test era ?? W jakim celu siego robi ?

  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1374 1129

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataleya wrote:
    U mnie to już chyba cały czas towarzyszy załamka... nie tylko Grudzień chociaż jak widzi się ludzi szczęśliwych którzy mają to na co my tyle lat czekamy i walczymy to mnie krew zalewa😡wogóle chyba nie ma na to żadnej recepty żeby było lepiej... mówią że czas leczy rany ale jeśli ktoś już go nie ma 🤷‍♀️ a macie jakieś wsparcie w rodzinie? Pomagają wam w tych trudnych chwilach? Czy może odczuwacie brak zainteresowania? Szczerze powiem, wam że my od rodziców męża z którymi mieszkamy zero zainteresowania nami, przechodziliśmy ciężkie chwilę i przez 6 lat nawet się nikt nie zapytał co się z nami dzieje czy mamy jakieś problemy, tylko liczy się jego brat starszy ktory chorował na białaczkę 16 lat temu i żona. Może jestem egoistka ale my też potrzebujemy jakiegoś wsparcia cokolwiek, smutne to jest i dołujące ze musisz ciągle walczyć o względy i być dla kogoś ważnym...
    Mnie wspiera maz w tym wszystkim. A rodzina, rodzeństwo cóż. Czas leci i każdy zyje swoim życiem. Odczułam troche wsparcia najpierw po ciąży pozamacicznej, potem po poronieniu ale nie trwalo to dlugo.

  • Trini87 Autorytet
    Postów: 1002 451

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataleya wrote:
    U mnie to już chyba cały czas towarzyszy załamka... nie tylko Grudzień chociaż jak widzi się ludzi szczęśliwych którzy mają to na co my tyle lat czekamy i walczymy to mnie krew zalewa😡wogóle chyba nie ma na to żadnej recepty żeby było lepiej... mówią że czas leczy rany ale jeśli ktoś już go nie ma 🤷‍♀️ a macie jakieś wsparcie w rodzinie? Pomagają wam w tych trudnych chwilach? Czy może odczuwacie brak zainteresowania? Szczerze powiem, wam że my od rodziców męża z którymi mieszkamy zero zainteresowania nami, przechodziliśmy ciężkie chwilę i przez 6 lat nawet się nikt nie zapytał co się z nami dzieje czy mamy jakieś problemy, tylko liczy się jego brat starszy ktory chorował na białaczkę 16 lat temu i żona. Może jestem egoistka ale my też potrzebujemy jakiegoś wsparcia cokolwiek, smutne to jest i dołujące ze musisz ciągle walczyć o względy i być dla kogoś ważnym...
    Ja mam od moich rodziców. Też się długo starali. Rodzina faceta nic nie wie. Większe jest zwykle wsparcie w nieznajomych osobach, które przechodzą to samo.

    Krakowska lubi tę wiadomość

  • Kataleya Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    Ja mam od moich rodziców. Też się długo starali. Rodzina faceta nic nie wie. Większe jest zwykle wsparcie w nieznajomych osobach, które przechodzą to samo.

    No tak, to jest prawda że lepiej zrozumie cie osoba która sama przez to przechodzi, teraz to już nawet nie mam ochoty im opowiadac, pozatym chyba żadna z nas nie lubi takich pytań bynajmniej ja unikam

  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MISIA88 wrote:
    Co to za test era ?? W jakim celu siego robi ?
    Okno implantacyjne. Bo pomimo całego żelaznego zestawu, dobrych zarodków nie chce załapać.....

  • Domiś Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również nie mam dziecko 2 nieudane transfery..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Dziewczyny wiem że jest ciężko, sama jestem po 8 transferze i pierwszy raz widziałam 2 kreski na teście i mam pozytywna betę. Tyle lat starań, nasze ostatnie 2 podejścia i w końcu jestem w miejscu w którym jeszcze nigdy nie byłam.
    Jeszcze nie umiem się cieszyć, bardzo się boję ale zarazem mam nadzieję że limit pecha wyczerpałam i już będzie tylko dobrze.
    Trzymam za Ciebie kciuki.

    Ewelka02 lubi tę wiadomość

  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 21 mam testować po IUI.. Ale nie sądzę by się udało.
    Za dużego pecha w życiu mam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2021, 22:55

  • MISIA88 Ekspertka
    Postów: 228 166

    Wysłany: 14 grudnia 2021, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena.. wrote:
    Ja 21 mam testować po IUI.. Ale nie sądzę by się udało.
    Za dużego pecha w życiu mam.

    Trzymamy kciuki , trzeba wierzyć że tym razem się udało 🙏🥰 pamiętaj że My tutaj wszystkie czekamy na dobre wieści od Ciebie 🤗

  • Trini87 Autorytet
    Postów: 1002 451

    Wysłany: 14 grudnia 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Okno implantacyjne. Bo pomimo całego żelaznego zestawu, dobrych zarodków nie chce załapać.....
    Ile razy się go wykonuje? Bo rozumiem, że przed podaniem zarodka. Moja lekarka też o tym myślała ale wpierw robimy kariotyp i mutacje.

‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ