X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
Odpowiedz

Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?

Oceń ten wątek:
  • Nielubiekawy Autorytet
    Postów: 842 416

    Wysłany: 9 grudnia 2021, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Jedyny pozytywny moj test w życiu to raz na covid.

    🤪❤️😂

    To przez czynnik męski zarodki takie słabe?

    👩🏼32🧔🏼‍♂️32
    09.2018 Początek starań
    02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
    02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
    04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
    AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
    mthfr homo, pai-1 hetero

    03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
    Immunologia ✅

    IVF
    03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
    9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
    9.2024 krótki protokół 🥚👎
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2425 3907

    Wysłany: 9 grudnia 2021, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nielubiekawy wrote:
    🤪❤️😂

    To przez czynnik męski zarodki takie słabe?

    Prawdopodobnie tak, bo przestały się rozwijać po 3 dobie

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy też miewacie takie straszne doły??? Mnie te półtora roku bardzo zmieniły... te problemy które kiedyś były nie do przejścia dziś są mega proste i śmieszne...

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Dziewczyny czy Wy też miewacie takie straszne doły??? Mnie te półtora roku bardzo zmieniły... te problemy które kiedyś były nie do przejścia dziś są mega proste i śmieszne...

    Miewamy miewamy... czasem się nie da być po prostu silną i myśleć pozytywnie. Czasem człowiek po prostu pęka z bezradności, złości i smutku :(
    Ja najgorsze dni mam po sprawdzaniu bety, dwa ostatnie po IUI to były ciężkie dni. Wcześniej myślałam, że mamy problemy i to po prostu troszkę opóźni ciążę i np. "za rok o tej porze to już na pewno będę w ciąży"... Teraz coraz częściej łapię się na strachu i myślach, że mogę nigdy nie mieć dziecka.

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1218 1430

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miewamy... Ja dziś złapałam doła. Odebrałam wynik bety i znów nic z tego :(

    U lekarza byłam 29.11. i było już po owulacji. Nie ma się chyba, co łudzić, że beta zrobiona za wcześnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 13:03

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Niespodzianka ❤️
    preg.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • MISIA88 Ekspertka
    Postów: 228 166

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja101 wrote:
    Miewamy miewamy... czasem się nie da być po prostu silną i myśleć pozytywnie. Czasem człowiek po prostu pęka z bezradności, złości i smutku :(
    Ja najgorsze dni mam po sprawdzaniu bety, dwa ostatnie po IUI to były ciężkie dni. Wcześniej myślałam, że mamy problemy i to po prostu troszkę opóźni ciążę i np. "za rok o tej porze to już na pewno będę w ciąży"... Teraz coraz częściej łapię się na strachu i myślach, że mogę nigdy nie mieć dziecka.

    Ja mam to samo ... 😟 2.5 roku temu jak zaczęliśmy starania nigdy nie pomyślałam że się nie uda.. minęło pół roku i zaczęłam jakby bardziej przyjmować do siebie fakt że będą problemy. . 😓😥 Mimo wszystko cały czas starałam się myśleć pozytywnie że na pewno zaraz się uda , trzymać się tylko wytycznych od lekarza , wszystko posprawdzac , pozazywac suplementów i skoro jest ok to tylko kwestia czasu. Nie sądziłam na pewno że po takim czasie będę w tym miejscu co teraz i tyle przejdziemy... Powiem Wam że oczekuje na wynik mlr i jakoś nawet się nie nastawiam że będzie dobry, chyba wolę wyprzedzić w głowie porażkę.. za dużo razy się łudziłam i za bardzo bolało.. objaw ciąż już miałam miliony, już miałam w poprzedniej pracy iść na l4 i wgl .. teraz to mi sie z tego śmiać chce.. i też mam doły , zwłaszcza jak jestem gościnnie u kogoś kto ma dzieci albo dowiaduje się że kolejna koleżanka zaszła w ciążę po ślubie prawie że za pierwszym razem albo na prawdę za pierwszym razem... Tez mam tak że wolę chyba zacząć oswajać się z myślą że możemy nigdy dziecka nie mieć .. 😓

  • Nielubiekawy Autorytet
    Postów: 842 416

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Dziewczyny czy Wy też miewacie takie straszne doły??? Mnie te półtora roku bardzo zmieniły... te problemy które kiedyś były nie do przejścia dziś są mega proste i śmieszne...

    Cześć kochana!! Witamy się w nowym wątku (nie wiem kto zamknął tamten… i dlaczego).
    Doły są najgorsze… ja zaczęłam się do nich przyzwyczajać. Kiedyś trwały tygodniami, teraz zbieram się po 2 dniach…

    👩🏼32🧔🏼‍♂️32
    09.2018 Początek starań
    02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
    02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
    04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
    AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
    mthfr homo, pai-1 hetero

    03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
    Immunologia ✅

    IVF
    03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
    9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
    9.2024 krótki protokół 🥚👎
  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiem że jest ciężko, sama jestem po 8 transferze i pierwszy raz widziałam 2 kreski na teście i mam pozytywna betę. Tyle lat starań, nasze ostatnie 2 podejścia i w końcu jestem w miejscu w którym jeszcze nigdy nie byłam.
    Jeszcze nie umiem się cieszyć, bardzo się boję ale zarazem mam nadzieję że limit pecha wyczerpałam i już będzie tylko dobrze.

    Krakowska, mt30, Nielubiekawy, MISIA88, Berbeć.., RedHead, Turkusowa82 lubią tę wiadomość

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Dziewczyny wiem że jest ciężko, sama jestem po 8 transferze i pierwszy raz widziałam 2 kreski na teście i mam pozytywna betę. Tyle lat starań, nasze ostatnie 2 podejścia i w końcu jestem w miejscu w którym jeszcze nigdy nie byłam.
    Jeszcze nie umiem się cieszyć, bardzo się boję ale zarazem mam nadzieję że limit pecha wyczerpałam i już będzie tylko dobrze.

    Masz piękną, dobrze rokującą betę. Chciałabym mieć kiedyś taką.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 01:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Dziewczyny czy Wy też miewacie takie straszne doły??? Mnie te półtora roku bardzo zmieniły... te problemy które kiedyś były nie do przejścia dziś są mega proste i śmieszne...
    Też tak mam, wręcz denerwuje mnie jęczenie ludzi i błahe sprawy. Drażni mnie to niemiłosiernie. Za te jęczenie obrywa non stop moja szwagierka...

  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Masz piękną, dobrze rokującą betę. Chciałabym mieć kiedyś taką.
    Trzymam kciuki żeby Twoja kolejna też taka byla

    Krakowska lubi tę wiadomość

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • Nielubiekawy Autorytet
    Postów: 842 416

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Dziewczyny wiem że jest ciężko, sama jestem po 8 transferze i pierwszy raz widziałam 2 kreski na teście i mam pozytywna betę. Tyle lat starań, nasze ostatnie 2 podejścia i w końcu jestem w miejscu w którym jeszcze nigdy nie byłam.
    Jeszcze nie umiem się cieszyć, bardzo się boję ale zarazem mam nadzieję że limit pecha wyczerpałam i już będzie tylko dobrze.

    Dajesz nadzieje! Niesamowite, ze po tylu razach się nie poddalas!

    Ewelka02 lubi tę wiadomość

    👩🏼32🧔🏼‍♂️32
    09.2018 Początek starań
    02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
    02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
    04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
    AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
    mthfr homo, pai-1 hetero

    03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
    Immunologia ✅

    IVF
    03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
    9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
    9.2024 krótki protokół 🥚👎
  • adriftbubble Znajoma
    Postów: 26 22

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Dołączam i ja :) Dwa lata starań, testów zrobione dziesiątki i nawet cienia cienia nigdy nie zobaczyłam... Dla mnie ten okres starań to bardzo ciężki czas, podziwiam wszystkie kobiety, które się z tym mierzą!

    Po 2 latach prowadzenia przez poprzedniego lekarza (dr Wrona), który faszerował mnie lekami bez badań trafiłam do prof. Jerzak i dr Zygler i ruszyłam z diagnostyką. Powoli dochodzimy chyba do przyczyny niepowodzeń, więc pojawiło się światełko :) Wdrażam nowe suple, acard i zobaczymy co z tego będzie :)

    MISIA88 lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 32 lata

    💞 starania od stycznia 2020

    On - wyniki książkowe ✔️

    Ona:
    ✖️Podejrzenie PCOs
    ✔️ Badania hormonalne
    ✔️Oba jajowody drożne
    ✖️ Protrombina hetero
    ✖️ MTHFR A1298C homo
    ✖️ PAI-1 hetero
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1453 1148

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U za miesiąc bedzie się zaczynal 5 rok staran. Chciałbym czasami wrócić do początku gdy jeszcze nie było się czym przejmować. A teraz jeszcze święta... wysyp ciaz, na fejsie non stop ktos wstawia zdjecia swoich dzieci. No mam serdecznie dosc. Zawsze jest dla mnie ciężki ten okres swiateczny tym bardziej ze w zeszłym roku o tej porze mialam zabieg. Na forum jest nas tak dużo a jak patrze na swoje otoczenie to wszytsy w ciazy.

  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1218 1430

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    U za miesiąc bedzie się zaczynal 5 rok staran. Chciałbym czasami wrócić do początku gdy jeszcze nie było się czym przejmować. A teraz jeszcze święta... wysyp ciaz, na fejsie non stop ktos wstawia zdjecia swoich dzieci. No mam serdecznie dosc. Zawsze jest dla mnie ciężki ten okres swiateczny tym bardziej ze w zeszłym roku o tej porze mialam zabieg. Na forum jest nas tak dużo a jak patrze na swoje otoczenie to wszytsy w ciazy.

    Mam podobne wrażenie, wokół wszystkie koleżanki mają dzieci, niektóre już dwójkę. A u mnie dalej nic. Powoli tracę nadzieję, że kiedyś zostanę mamą. Zbliżają się święta, a ja nie mogę się już stycznia doczekać, byle już było po.

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Niespodzianka ❤️
    preg.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    U za miesiąc bedzie się zaczynal 5 rok staran. Chciałbym czasami wrócić do początku gdy jeszcze nie było się czym przejmować. A teraz jeszcze święta... wysyp ciaz, na fejsie non stop ktos wstawia zdjecia swoich dzieci. No mam serdecznie dosc. Zawsze jest dla mnie ciężki ten okres swiateczny tym bardziej ze w zeszłym roku o tej porze mialam zabieg. Na forum jest nas tak dużo a jak patrze na swoje otoczenie to wszytsy w ciazy.

    Rozumiem. U mnie w Święta było tuż po transferze, a w Sylwestra już przypuszczałam że się nie udało bo bardzo słaba beta i biały test ciążowy w 8dpt blastocysty.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • adriftbubble Znajoma
    Postów: 26 22

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    U za miesiąc bedzie się zaczynal 5 rok staran. Chciałbym czasami wrócić do początku gdy jeszcze nie było się czym przejmować. A teraz jeszcze święta... wysyp ciaz, na fejsie non stop ktos wstawia zdjecia swoich dzieci. No mam serdecznie dosc. Zawsze jest dla mnie ciężki ten okres swiateczny tym bardziej ze w zeszłym roku o tej porze mialam zabieg. Na forum jest nas tak dużo a jak patrze na swoje otoczenie to wszytsy w ciazy.

    Tez tak mam! Już w listopadzie na myśl o świętach ściskało mnie w dołku. W rodzinie jest kilkoro niemowlaków, wiec serce boli jak się patrzy na takie radosne rodzinki… mam jeszcze w grudniu urodziny i jak sobie pomyśle, ze to kolejne w tym samym składzie to jest mi strasznie przykro :(

    Ale! To tylko pare dni, trzeba przetrwać i mieć siłę do dalszych starań :) ja ze swojej strony zrobiłam tak, że zdecydowałam się dla swojego zdrowia psychicznego ograniczyć maksymalnie te spotkania. Będziemy na wigilii, jednym obiedzie świątecznym i wyjeżdżamy od razu, żeby się nie zamartwiać i nie porównywać do innych, których droga do rodzicielstwa wyglądała zupełnie inaczej :)

    👩‍❤️‍👨 32 lata

    💞 starania od stycznia 2020

    On - wyniki książkowe ✔️

    Ona:
    ✖️Podejrzenie PCOs
    ✔️ Badania hormonalne
    ✔️Oba jajowody drożne
    ✖️ Protrombina hetero
    ✖️ MTHFR A1298C homo
    ✖️ PAI-1 hetero
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    U za miesiąc bedzie się zaczynal 5 rok staran. Chciałbym czasami wrócić do początku gdy jeszcze nie było się czym przejmować. A teraz jeszcze święta... wysyp ciaz, na fejsie non stop ktos wstawia zdjecia swoich dzieci. No mam serdecznie dosc. Zawsze jest dla mnie ciężki ten okres swiateczny tym bardziej ze w zeszłym roku o tej porze mialam zabieg. Na forum jest nas tak dużo a jak patrze na swoje otoczenie to wszytsy w ciazy.

    Ja mam tak samo 😣do tego dochodzi myśl że w styczniu miałam zostać mamą a mój M miał dostać najpiękniejszy prezent urodzinowy😭.
    Miałam nadzieję że 5 ciąża będzie tą szczęśliwą 🤦‍♀️a wyszło jak zawsze.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • MISIA88 Ekspertka
    Postów: 228 166

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mnie też wczoraj dopadła załamka :( pół dnia przebeczane.. idzie ten świąteczny, rodzinny, co prawda jeden z najpiękniejszych okresów w roku a jakoś nie potrafię się cieszyć, tylko bardziej mnie to przytłacza .. od Mikołaja na FB zdjęcia dzieci ze żłobków, przedszkoli itp. Teraz cały weekend zdjęcia i relacje podczas pieczenia pierników ... 😓 Co rusz się dowiaduje że kolejna kumpela w ciąży . I najgorsza jest ta świadomość że rok temu przy łamaniu się opłatkiem życzyliśmy sobie z M że spotkamy się w powiększonym gronie i co ? Mija rok i nic.. to tak boli 💔😥

  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1218 1430

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że grudzień jest ciężki dla nas wszystkich... Musimy znaleźć w sobie siłę i jakoś przetrwać ten okres.

    MISIA88 lubi tę wiadomość

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Niespodzianka ❤️
    preg.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
‹‹ 36 37 38 39 40 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ