LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleksandrakili wrote:Dziewczyny mam wyniki w sumie to się na tym nie znam ale chyba złe nie są
Estradiol 763,9 pmol/l
Zakres referencyjny:
faza pęcherzykowa : 46,0 - 607
faza owulacyjna : 315 - 1828
faza lutealna : 161 - 774
po przekwitaniu : 18,4 - 201
Ciąża trymestr I : 789 - 15781
Progesteron : 60,5 nmol/l
Zakres referencyjny:
faza pęcherzykowa : 0,6 - 4,7
faza owulacyjna : 2,4 - 9,4
faza lutealna : 5,3 - 86
po przekwitaniu : 0,3 - 2,5
ja niestety też nie pomogę ale trzymam kciuki
Ja mogę stwierdzić że nie przekwitaszWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 13:49
Edyta
-
nick nieaktualnyplimka_bum wrote:ja niestety też nie pomogę ale trzymam kciuki
Ja mogę stwierdzić że nie przekwitasz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Dziewczyny a taka laparoskopia jest pod narkoza nie?
A jakbym chciala zrobic sobie poziom progesteronu w fazie lutealnej jesli nie wiem kiedy mialam owulacje?sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Dziewczyny a taka laparoskopia jest pod narkoza nie?
A jakbym chciala zrobic sobie poziom progesteronu w fazie lutealnej jesli nie wiem kiedy mialam owulacje?
Laparoskopia jest wykonywana przy znieczuleniu ogólnym, czyli narkozie. Smacznie sobie śpisz wtedy
Ja bardzo bałam się momentu wybudzania i tego jak będę się czuła po narkozie ale naprawdę wszystko było w porządku. Byłam jedynie osłabiona i miałam bardzo niskie ciśnienie (88/44). Poza tym zero mdłości, zawrotów głowy itp. Kilka godzin po operacji już się nudziłam, nie chciało mi się spać i oglądałam filmy na tablecie
Dziś jestem 7 dzień po laparoskopii i już zdążyłam zapomnieć że w ogóle mnie cięli i zszywali, bardzo szybko doszłam do siebie -
nick nieaktualnyooo to trochę mnie uspokoiłyście kobietki )
jak mi gin dziś powiedział "żeby dokładnie panią przebadać umówimy się na maj na laparoskopię, sprawdzę drożność jajników, czy jest endometrioza zdrosty... i jesli cosbedzie nie tak to to naprawię, przyjdzie pani zepsuta a ja panią naprawię"
i jak to usłyszałam to wyobraziłam sobie że będę tylko znieczulona i bede wiedziec ze wlasnie to robi a tak jak zasnę to sppoooko najwyżej się nie obudzę
ale dziewczyny, nachodzą mnie już takie myśli, że mam rzucić to wszystko i przestac myslec o dziecku...a jesli tak jest to chyba nie dane jest mi byc matką... -
sylwiaśta159 wrote:ooo to trochę mnie uspokoiłyście kobietki )
jak mi gin dziś powiedział "żeby dokładnie panią przebadać umówimy się na maj na laparoskopię, sprawdzę drożność jajników, czy jest endometrioza zdrosty... i jesli cosbedzie nie tak to to naprawię, przyjdzie pani zepsuta a ja panią naprawię"
i jak to usłyszałam to wyobraziłam sobie że będę tylko znieczulona i bede wiedziec ze wlasnie to robi a tak jak zasnę to sppoooko najwyżej się nie obudzę
ale dziewczyny, nachodzą mnie już takie myśli, że mam rzucić to wszystko i przestac myslec o dziecku...a jesli tak jest to chyba nie dane jest mi byc matką...
Laparoskopia to taki właśnie "przegląd"
Jak już Cię otworzą to sprawdzają wszystko - drożność jajowodów, czy nie ma ognisk engometriozy, czy nie ma żadnych torbieli, mięśniaków itp. Lekarz ma wtedy pełen obraz i do tego jeśli w trakcie okaże się, że coś jest nie tak to od razu robią co trzeba.
Mimo że jest to operacja to inwazyjność jest bardzo niewielka. Nacięcia są raptem dwucentymetrowe, może nawet nie być blizn jak dobrze pójdzie. Bardzo szybko też się dochodzi do siebie, czego ja jestem przykładem -
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:fablous... ) dzięki :*
fajnie, że w końcu też trafiłam na lekarza, który chce mnie badać, leczyć, interesuje sie a nie, aha nie zaszla pani w ciaze to prosze brac luteine BO NA PEWNO jest maly progesteron...Edyta
-
Ja najpierw nie chciałam operacji a teraz już nie mogę się doczekać kiedy lekarz umówi mnie na zabieg, w jakich dniach cyklu wykonuje się ten zabieg? w pierwszej czy drugiej fazie cyklu? Ile trzeba czekać po zabiegu żeby ponowić starania? Komu się udało po laparo zajśc w ciążę ?
Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
AMH 1,98
06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków
13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków , brak mrozaków
-
nick nieaktualnygwiazdeczka88 wrote:Ja najpierw nie chciałam operacji a teraz już nie mogę się doczekać kiedy lekarz umówi mnie na zabieg, w jakich dniach cyklu wykonuje się ten zabieg? w pierwszej czy drugiej fazie cyklu? Ile trzeba czekać po zabiegu żeby ponowić starania? Komu się udało po laparo zajśc w ciążę ?
-
Najlepiej do zabiegu podejść od razu po okresie w pierwszej fazie cyklu aby przed owulacja. Ja miałam w 10 dc. Planowany był tak naprawdę wcześniej ale lekarz był na urlopie i wypadło na 10 dc ale nie było za pozno. Z tego co inni pisze to maja i w drugiej fazie zabiegi.
-
gwiazdeczka88 wrote:Ja najpierw nie chciałam operacji a teraz już nie mogę się doczekać kiedy lekarz umówi mnie na zabieg, w jakich dniach cyklu wykonuje się ten zabieg? w pierwszej czy drugiej fazie cyklu? Ile trzeba czekać po zabiegu żeby ponowić starania? Komu się udało po laparo zajśc w ciążę ?Edyta
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aleksandrakili wrote:Dziewczyny jak tam u Was samopoczucie?? U mnie dziś lepiej, chociaż mam lenia na wszystkoEdyta