X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 24 sierpnia 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo razy mówiłam mu ze mnie rani ale on ma to gdzieś... Dla niego liczy się tylko komputer nic więcej nie potrafię go zmienić wiele razy próbowałam... Z kłótni na kłótnie uświadamiam sobie ze popelnilam blad wychodząc za niego. A jego zachowanie nie raz to gorzej niż..:( szok co ja narobilam

    plimka_bum lubi tę wiadomość

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    Dużo razy mówiłam mu ze mnie rani ale on ma to gdzieś... Dla niego liczy się tylko komputer nic więcej nie potrafię go zmienić wiele razy próbowałam... Z kłótni na kłótnie uświadamiam sobie ze popelnilam blad wychodząc za niego. A jego zachowanie nie raz to gorzej niż..:( szok co ja narobilam
    A kochasz go? Jeżeli tak to co w nim cenisz? Może warto wrócić do punktu wyjścia..

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 24 sierpnia 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz sama niewiem czy go kocham... Czasem go nie na widzę strasznie. Niewiem czy wyszłam za niego bo fajnie się z nim kochać niewiem.

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    Juz sama niewiem czy go kocham... Czasem go nie na widzę strasznie. Niewiem czy wyszłam za niego bo fajnie się z nim kochać niewiem.
    Musisz się zastanowić nad tym wszystkim.. zastanów się co Ty w nosisz w związek i za co mąż mógłby Cię podziwiać..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam dziewczynki?:)

    w Poznaniu dzis pada.. ale dobrze w koncu troche ochlody :)

    spalam sobie do 11 dzis.. jutro jade na badania do szpitala, musze zrobic badania z krwi i test obciazenia glukoza w tym.. bleee.. a w piatek w koncu wizyta u lekraki bo mam wrazenie ze wieki nie bylam i troche sie martwie czy oby wszytsko napewno dobrze.. czy szyjka ok, czy pozbylam sie bakterii i czy maly dobrze rosnie..i czy juz sie moze obrocil glowa w dol..
    musze sie wiac za konczenie mojej pracy licencjackiej bo za miesiac mam sie bronic a ja nadla mam wszytsko rozgrzebane..

    a Ty Ola jak sie czujesz? jak zareagowali na Twoje L4?

    Edyta kiedy testujesz?

    Sylka dolek minal?

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak średnio. Niby mnie lekko przeprosił przez smsa ale przytrzymam go jeszcze.

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    Tak średnio. Niby mnie lekko przeprosił przez smsa ale przytrzymam go jeszcze.
    Nie no przez smsa.. a co on ma 15 lat ? taka forma przeprosin to jakby jej nie było.. ja uwazam, ze prosto w twarz i same przeprosiny to nie koniec.. wiesz niech on zauwazy ze Ty sie wycofujesz.. faceci lubia gonic kroliczka..

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokladnie. Ale w twarz mnie nigdy nie przeprosi nie wierze w to. Jeszcze z pracy nie wrócił miał być po 14 ale fajnie cisza spokój nikt mi nie mówi co mam robić

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    No dokladnie. Ale w twarz mnie nigdy nie przeprosi nie wierze w to. Jeszcze z pracy nie wrócił miał być po 14 ale fajnie cisza spokój nikt mi nie mówi co mam robić
    a Ty nie pracujesz?

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nie opisuje się babcia.

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opiekuj miało być w naszych małym mieście nie ma pracy:(

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    Opiekuj miało być w naszych małym mieście nie ma pracy:(
    Oj kobieto czas na zmiany i to duze.. musisz sie czyms zajac, poszukac pracy , moze jakies z domu pracy, albo w innej miejscowosci.. i zaczac zyc.. nie mozna tak tylko plynac na zasadzie jakos to bedzie.. a jak urodizsz dziecko to za co bedziesz sie utrzymywac? to spory wydatek.. moze Twoj maz ten jest sfrustrowany sytuacja ( co nie znaczy ze reaguje odpowiednio- bo to go nie tlumaczy) ze kobieta siedzi w domu i nie pracuje, nie masz zainteresowan.. faceci chca zeby ich partnerki tez sie rozwijaly..

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia A ile ty w ogóle masz lat ? A tę wasze kłótnie to takie poważne czy kłócicie sie bo np nie ma obiadu. Ja z moim M też się klocimy ale my to po prostu chyba tak mamy. Jesteśmy typem włoskiego małżeństwa jak coś się nie podoba to najpierw jest wojną a potem miłość

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    Sylwia A ile ty w ogóle masz lat ? A tę wasze kłótnie to takie poważne czy kłócicie sie bo np nie ma obiadu. Ja z moim M też się klocimy ale my to po prostu chyba tak mamy. Jesteśmy typem włoskiego małżeństwa jak coś się nie podoba to najpierw jest wojną a potem miłość
    Wczoraj pisala- 24 lata :)

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie raczej tak samo wloska milosc bo teraz przyjechał niby z pracy i obiecał ze nie będzie się tak zachowywał i takie tam. Narazie to mnie boli wszystko no ale narazie jest ok.

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia jeżeli chodzi o wypominanie kasy hmmm szczerze mówiąc ją też mam taki charakter i jakby mój mąż nie pracował np przez przykładowo rok to też by było ostro. Ja dojezdzam do pracy dzień w dzień od 8 lat 50km w jedną stronę bo też jestem z miasta gdzie nie ma pracy ale w większych miastach jest. Chociażby praca w call center na słuchawce. Ja zaczynałam od pracy na sluchawce 50km od domu na 1/4 etatu za 350 zł z czego 250 wydawałam na bilet . Tak więc proponuję iść do pracy, wtedy sprawa kasy będzie z głowy. Faktycznie dziecko to duży wydatek i nie wiem czy z jednej pensji dacie radę

    Edyta
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nie ja nie mogę pracować bo biorę pieniadze na babcie bo się nia opiekuje państwo mi daje i to tak jak umowa.

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie lepiej samej iść do pracy a np wynająć opiekunkę?

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym na to popatrzyła trochę z innej strony
    1 babcia niestety ale kiedyś odejdzie a ty zostaniesz bez jakirgokolwiek doswiadczenia
    2 praca daje bardzo dużo. Poznajesz nowych ludzi, przekraczasz granice swoich możliwości, rozwijasz się i dodatkowo sie uczysz
    zastanów się bo to ważne, kiedys tez stałam przed takim wyborem i za 1 razem wybrałam opiekę nad dziadkami i zrezygnowałam z bardzo dobrej pracy w Londynie. Za drugim razem wybralam inaczej i jestem pewna na 99% że zrobiłam dobrze
    3 co w sytuacji jak babci nie będzie acz mężem się rozwiedziesz? Co wtedy?

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyta ma rację. A poza tym dodałbym ze jak zajdziesz w ciążę i nie będziesz mogła się zajmować babcia to co? Ryzykowne takie działania, na krótką metę..

‹‹ 222 223 224 225 226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ