X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki kochane! idę do domu ;) mialam USG ;) zostałam zbadana i wszystko jwst super ;) dzidziuś się znów dupką odrócił heh ;p

    sylka0102 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super;)

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 19 października 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam u was? Ja odpoczywam po pracy.potem ma do mnie fryzjerka przyjechać mnie podciąć i ofarbować bo w sobotę na wesele znowu ale mam nadzieje ostanie w tym roku :)

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz zbieram się do lekarki.. zbadać szyjke i rozwarcie.. ogólnie ledwo żyję dziś...Waga pokazuje 69 kg a ja czuję się jak 160 ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia i jak tam po wizycie?? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo dziewczyny ?? jak tam u Was bo sie martwie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem.. kurwa to byl najgorszy dzien tego miesiaca.. pojechalam sobie do lekarki, przyjela, oczywiscie jak zwykle nie wiedziala po co ja przyjechalam.. musialam znowu wszytsko opowiedziec.. dobra.. robi badanie.. no i rozwarcie kolo 2cm , szyjka wg niej juz jej nie ma, ale na wydruku widze ze jest 1,6cm.. wiec jeszcze jest.. i pomiary Malego dziwna rzecz wyszly jej mniejsze niz tydzien temu- ale uwazam ze zrobila je niedokladnie bo sie sie spieszyla.. i bada tetno i niby 3 razy wyszlo jej 185 i juz spanikowana ze napewno zakazenie.. moje crp ciagle w grnicach 8-9 , zrobilam dodtakowe badanie w kierunku zakazenia i nic nie wyszlo.. a ona sie czepia tego crp.. i koniecznie mam zaraz jechac na ktg.. mowie ok, jade prywtanie tam gdzie zawsze .. dzwonie i sie okazalo ze ktg moga zrobic ale nie ma kto ktg ocenic bo lekarza nie ma.. wracam do niej a ona mowi ze spoko to mam do niej wrocic.. ide do meza, mowie kurwa zajebicie przez cale miasto teraz trzeba jechac.. ale kit czego sie nie robi dla dziecka.. aaa i jeszcze kazala mi wykupic antybiotyk zinatt ktory w piatek nie kazala mi brac.. a dzis juz kazala ale na podstawie czego to nie wiem.. mam wziac bo to ciagle z tym zakazeniem..a ja juz tyle antybiotykow wzielam.. ale huj wykupilam.. ide do meza do samochodu a tu akumulator padl.. kable podlaczaja i nic.. kurwa skurcze az mi sie pojawiily.. w koncu czekalismy na assistance ale osttatecznie zawiozl mnie nasz kumpel.. wchodze na ktg, podlaczyli i zrobili zapis.. i na koncu przyszedl jakis profesorek i mowi ze ktg wzorcowe i ze wszytsko pieknie.. mowie mu o tym crp o mojej lekarce i o antybiotyku..i powiedzial, ze mam nie brac antybiotyku, ze crp moze do 15 dochodzic w ciazy i ze on podpisuje sie pieczakta i stwierdzeniem, ze ktg nie wskazuje na jakiekolwiek zakazenie plodu..mam dosc tej mojej lekarki, ciagle mnie straszy, i faszeruje lekami.. pierdole jakos juz do konca dotrwam.. jestem wykonczona przez nia dzis.. nawet nie wiem kiedy mialabym do niej jechac bo oczywiscie nic nie powiedziala...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to zajebisty dzień widze miałaś. Ci lekarze są cudowni wszyscy... pogratulować. Mogla cie poprosic jeszcze o opowiedzenie o calej ciazy... :/ chwala bogu ze akurat ten profesorek byl bo teraz niepotrzebnie bys pewnie antybiotyk jadla... Co ona nacpana byla czy co?? no bez przesady.. a te wymiary? :/ Współczuje Ci dzisiejszego dnia.. ale Ty sie tez tak denerwowac mocno nie możesz! :) odpocznij sobie od tego poki co. Dobrze ze z malym jest wszystko dobrze :) a CRP prosze Cie 8-9 to jest nic ;) takze spokojnie ;)
    U Nas dzieci czasem mają po 50 i nawet antybiotyku nie dostają ;))

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 20 października 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, Natalia faktycznie pechowy dzien miałaś :). Ja wczoraj byłam cały dzień w pracy więc trochę odżyłam :D. W czwartek wizyta u lekarza, czekam z niecierpliwością.

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo Edyta jeszcze troszkę i zobaczysz swoje maleństwo :D

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 20 października 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam nadzieję że u bobasa wszystko dobrze ;)

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal w dwupaku na szczęście
    . Dziś czuję się jyz całkiem dobrze.. nawet mam dobry nastrój .. Zrobiłam na allegro resztę zakupów dla Małego.. chociaż jeszcze ciągle coś.. mowie Wam koszty rosną ..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co Wam powiem... Jestem na 95% pewna, że dalej mam te syfy w pochwie co miałam przed ciążą... Uważam, że ta poprzednia gin mi tego nie doleczyła... Wczoraj nareszcze się Kochaliśmy z mężem.. Było cudownie... ale po seksie... jak się poszłam wysikać to myślałam, że wyjde i stane obok... Taki cholerny ból.. ani chodzić ani usiąść... :/ Jak pójde do mojego gin to mu powiem, żeby mi pobrał na posiew i sobie zrobie, bo nie wierzę, że jest czysto... ://

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Wiecie co Wam powiem... Jestem na 95% pewna, że dalej mam te syfy w pochwie co miałam przed ciążą... Uważam, że ta poprzednia gin mi tego nie doleczyła... Wczoraj nareszcze się Kochaliśmy z mężem.. Było cudownie... ale po seksie... jak się poszłam wysikać to myślałam, że wyjde i stane obok... Taki cholerny ból.. ani chodzić ani usiąść... :/ Jak pójde do mojego gin to mu powiem, żeby mi pobrał na posiew i sobie zrobie, bo nie wierzę, że jest czysto... ://
    Tak może być po przerwie w seksie bo masz inne pH i bardzo ukrwione narzady i każde ocieranie będzie odczuwalne.. co nie zmienia faktu że warto zrobić posiew bo bakterie są niebezpieczne... ja się z tymi syfami bujam od początku ciąży..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tzn. jak bylam na prenatalnych to mowilam mojemu gon o tym. On mi nystatyne przepisal powiedzial ze narazie nic innego nie moze mi dac wiec robienie posiewu jest bezsensu i ze zrobimy posiew troche pozniej jak juz bedzie mi mogl dac jakis mocniejsze leki :) wiec mu poprostu o tym przypomne ;) Ja mysle ze to nie po wspolzyciu bo to mnie bolalo tak jak przed ciazą jak mialam te syfy... :/ kurwa jak pech to pech... ;/ boje sie potem zeby przy porodzie dziecko nic nie zlapalo.. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Tzn. jak bylam na prenatalnych to mowilam mojemu gon o tym. On mi nystatyne przepisal powiedzial ze narazie nic innego nie moze mi dac wiec robienie posiewu jest bezsensu i ze zrobimy posiew troche pozniej jak juz bedzie mi mogl dac jakis mocniejsze leki :) wiec mu poprostu o tym przypomne ;) Ja mysle ze to nie po wspolzyciu bo to mnie bolalo tak jak przed ciazą jak mialam te syfy... :/ kurwa jak pech to pech... ;/ boje sie potem zeby przy porodzie dziecko nic nie zlapalo.. :)
    Dzialaj z tym szybko, sa leki bezpieczne, jestes juz w drugim trymestrze.. a mocz masz ok wyniki? Lezalam z dziewczyna w szpitalu- ktora byla w 25 tyg i pekl jej worek z plynem odowdniowym i sie saczyl a wszytsko przez bakterie.. szanse na to ze donosi sa zerowe.. pytanie kiedy urodzi i w jakim stanie bedzie dziecko, wiec trzeba bardzo uwazac z tymi syfami.. chociaz ja juz leczona bylam na milion spoosbow... i wzielam tyle antybiotykow.. a ciagle cos.. wiec czasem sie zastanawiam czy to wszytsko ma sens... narazie kolejnego nie biore.. w sobote ide na badanie moczu... dzis powinny byc moje posiewy... tez sie stresuje ze przy porodzie cos wyjdzie.. no nic najwyzej beda dziecko podawac leki.. ja juz tez nie mam sily na te leczenie..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja wtedy bylam w I trymestrze ale powiedzial ze w II mi już da jak cos w posiewie wyjdzie :) Pieprzone syfy... mi gin poprzednia powiedziala ze to z braku odpornosci... A faktycznie u mnie odpornosc ciagle na wlosku wisi... ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    No ja wtedy bylam w I trymestrze ale powiedzial ze w II mi już da jak cos w posiewie wyjdzie :) Pieprzone syfy... mi gin poprzednia powiedziala ze to z braku odpornosci... A faktycznie u mnie odpornosc ciagle na wlosku wisi... ;/
    U mnie z odpornoscia ok, a widzisz.. mi sie wydaje ze to moze miec zwiazek z ogolna taka odpornoscia bo przez cale zycie ciagle nam antybiotyki daja.. a to bledne kolo.. juz dawno doszli do wniosku ze ludzkosc umrze w koncu od bakterii.. bo po porstu one przez to mutuja i dojdziemy do takiego punktu ze wyjscia juz nie bedzie.. nie bedzie leku.. to przykre, ale pomimo postepu medycyny ciagle nie doceniamy natury..
    maz odebral wyniki wymazow.. mam wszytskie negatywne.. uff :)

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 21 października 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No całkiem was rozumie sama juz mam dość tych doktorów łażenie tylko za wynikami i w kolo to samo mimo ze nie jestem w ciąży bo nie wiadomo czy zajdę czy nie czy te łażenie za tym wszystkim ma jakiś sens. A no nigdy sie nie dowiesz jak nie spróbujesz. A ja właśnie przyjmowałam poród przed chwilą moja suczka się właśnie oszczeniła ma dwa pieski:)

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 21 października 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co dziwne wczoraj nawet przed wczoraj skończył mi się okres i dzis poszłam do kibla podcieram się a tu pelno krwi na papierze takie jakby skrzepy ale na majtkach nic nie mam dziwne pierwszy raz tak mam

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
‹‹ 261 262 263 264 265 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ