LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała Mi 1 wrote:dziewczyny ja ide na laparoskopie i jestem mega przestraszona..;/;/ nie wiem jak ja sobie z tym poradze.
-
nick nieaktualny
-
hiacynta99 wrote:Hejka No mi w ostatnim cyklu też się nie udało tak żę ide na Laparoskopię w środę Znam ten zabieg, znam narzędzia wszystko wsio wsio ....,a i tak boje się ...
CZy któraś zaszła w ciąże po Laparoskopi? -
hiacynta99 wrote:Hejka No mi w ostatnim cyklu też się nie udało tak żę ide na Laparoskopię w środę Znam ten zabieg, znam narzędzia wszystko wsio wsio ....,a i tak boje się ...
CZy któraś zaszła w ciąże po Laparoskopi? -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Ja miesiąc temu miałam laparoskopię (dokładnie 3 kwietnia 2014). Wyłuszczono mi torbiel dermoidalną jajnika prawego. Jajnik ocalony Po 3 dniach od laparo dostałam delikatnego plamienia (zauważalne tylko podczas czynności fizjologicznych w wc), a plamienie to trwało równy tydzień czasu. Pytałam o to ginkę, do której chodzę i która mnie operowała, a ona powiedziała że to normalne, bo jajniki są bardzo wrażliwe i nie lubią jak się przy nich coś robi i hormony wtedy szaleją. Niestety jajniki muszą mieć trochę czasu nim się całkowicie zregenerują. Ja dostałam pierwszy okres po laparo dosyć późno, bo niemal miesiąc po operacji (a byłam operowana w 15 dc). Mój cykl trwał 42 dni i był najdłuższym cyklem w moim zyciu.
Na operację czekałam ponad miesiąc czasu i to był najgorszy czas w moim życiu
Moja lekarka powiedziała, że starania możemy wznowić po 3 miesiącach (tyle podobno organizm potrzebuje czasu, by się zregenerować i żeby hormony wróciły do normy). -
hiacynta99 wrote:Hejka No mi w ostatnim cyklu też się nie udało tak żę ide na Laparoskopię w środę Znam ten zabieg, znam narzędzia wszystko wsio wsio ....,a i tak boje się ...
CZy któraś zaszła w ciąże po Laparoskopi?
Ja w 2 cyklu a przed zabiegiem ponad rok starań..olka30 lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Firlejka wrote:Cześć dziewczyny
Ja miesiąc temu miałam laparoskopię (dokładnie 3 kwietnia 2014). Wyłuszczono mi torbiel dermoidalną jajnika prawego. Jajnik ocalony Po 3 dniach od laparo dostałam delikatnego plamienia (zauważalne tylko podczas czynności fizjologicznych w wc), a plamienie to trwało równy tydzień czasu. Pytałam o to ginkę, do której chodzę i która mnie operowała, a ona powiedziała że to normalne, bo jajniki są bardzo wrażliwe i nie lubią jak się przy nich coś robi i hormony wtedy szaleją. Niestety jajniki muszą mieć trochę czasu nim się całkowicie zregenerują. Ja dostałam pierwszy okres po laparo dosyć późno, bo niemal miesiąc po operacji (a byłam operowana w 15 dc). Mój cykl trwał 42 dni i był najdłuższym cyklem w moim zyciu.
Na operację czekałam ponad miesiąc czasu i to był najgorszy czas w moim życiu
Moja lekarka powiedziała, że starania możemy wznowić po 3 miesiącach (tyle podobno organizm potrzebuje czasu, by się zregenerować i żeby hormony wróciły do normy).
Potwierdź jeszcze ten czas oczekiwania u innego lekarza tak dla pewności. Mi każdy lekarz mówił że po odczekaniu 3 tygodni bez seksu i po pierwszej miesiączce mamy się starać bez obaw. Mówi się że te pierwsze miesiące często są "owocne" więc szkoda by było tracić szanse..
29+1, 44 cm, 1430 g -
Sis wrote:Potwierdź jeszcze ten czas oczekiwania u innego lekarza tak dla pewności. Mi każdy lekarz mówił że po odczekaniu 3 tygodni bez seksu i po pierwszej miesiączce mamy się starać bez obaw. Mówi się że te pierwsze miesiące często są "owocne" więc szkoda by było tracić szanse..
Te 3 m-ce to dla mnie też za dużo czasu zwlekania. W przyszłym tygodniu idę do ginki z wynikami h-p na kontrolę, więc się wszystkiego dowiem. Mam też nadzieję, że wszystko się ładnie zagoiło w środku i będziemy mogli z mężem działać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2014, 21:20
-
Firlejka wrote:Odpowiedziałam Ci już w innym temacie (nt. torbieli).
Te 3 m-ce to dla mnie też za dużo czasu zwlekania. W przyszłym tygodniu idę do ginki z wynikami h-p na kontrolę, więc się wszystkiego dowiem. Mam też nadzieję, że wszystko się ładnie zagoiło w środku i będziemy mogli z mężem działać.
Ja w przyszłym tygodniu idę na usg żeby zobaczyć kropka mojego ale przy okazji muszę zobaczyć jajniki bo ten na którym była torbiel też był mocno sfatygowany. Jak to lekarz ujął został go strzępek. Ciekawa jestem jak to wygląda..
29+1, 44 cm, 1430 g -
Sis wrote:Ja w przyszłym tygodniu idę na usg żeby zobaczyć kropka mojego ale przy okazji muszę zobaczyć jajniki bo ten na którym była torbiel też był mocno sfatygowany. Jak to lekarz ujął został go strzępek. Ciekawa jestem jak to wygląda..
-
Sis dajesz nadzieję.. Ja już czuję @, ten cykl mi się jakoś tak skrócił że nie wiem o co chodzi.. Jeszcze 3 tygodnie i laparoskopia, jak się boję tak się w sumie nie mogę doczekać.. Chce żeby już wszystko naprawili i chce kropka.. Boję się tylko, że się nakręcę jak po HSG i po CLO a nic z tego nie będzie Tego już bym nie zniosła..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny ja również po laparo a nawet dwóch:) pierwsza w 2010 z powodu torbiel (wycieli z jajnikiem) a teraz 30 marca miałam robioną drugą na sprawdzenie drożności drugiego jajnika. Niestety wyszła u mnie niedrożnośc i endometrioza I stopnia. Sam szpilat i operacja to nic strasznego na drugi dzien w domu i w sumie to dwa pierwsze dni straszne a potem już wszystko w porządku. Teraz jestem na drugim opakowaniu Visanne i do tego Inofolic.... wszystko było by super gdyby nie ten ból... mam plamienie i straszny ból jakby wszystko tam się kurczyło, miażdżyło i odrywało... masakra żaden lek nie pomaga wiec trochę musze się tu wyżalić