LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz juz lubi. No w miare lubi.. ale nie drze się już.. 4 miesiąca jeździ w spacerowe i rzadko się buntuje. Ja za to średnio Lubie wózek. Ja używam wyłącznie nosidla ergonomiczne tula. Miałam chustę ale fizjotetapeutka kazała ja wyrzucić do kosza. Podobno rozwalaja kręgosłup. Nosidla tez po 4 miesiącu i nie dłużej niż 2h dziennie. I tak też robie. Teraz on jest bardzo stabilny i często nosimy go na rekach przodem do świata i zacieszaAleksandrakili wrote:Natalia a Krzyś nie chce w wózku jeździć?
Antek lubi w wózku jeździć ale teraz się na chustę przerzuciliśmy :p i meeega mu się podoba i mi też
powoli zaczyna raczkowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 11:43
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Dziewczyny, proszę o pomoc. Dziś umawiałam termin laparoskopii. Przyjdzie mi na nią poczekać 1,5 miesiąca ze względu na brak drugiej dawki szczepionki przeciw żółtaczce. Gdy lekarz wyznaczał mi termin, z nerwów nie zapytałam go, czy fakt, że to będzie moja druga połowa cyklu ma jakieś znaczenie? Jak to było u was? Którego dnia cyklu miałyście laparo? Czytam, że zalecana jest I połowa cyklu, ale lekarz o tym nie wspominał....
Z góry dzięki za odp.
bobas2015 lubi tę wiadomość
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
nick nieaktualnyWitam
Jestem po wczorajszej laparoskopii. Potwierdziła się endometrioza 3 stopnia prawego jajnika, w jajniku mam torbiel która nie kwalifikuje się do usunięcia, wypalono mi parę drobnych ognisk endometrialnych, usunięto maleńką przegrodę macicy i mięśniaka też mi nie ruszono.
J82 mi powiedzieli, że laparo się robi w 6-12 dniu cyklu -
I mnie zoltaczki nie wymagali. Mi lekarz mówił ze każdy dzień jest ok byle okresu nie było. PozdrawiamJ82 wrote:Dziewczyny, proszę o pomoc. Dziś umawiałam termin laparoskopii. Przyjdzie mi na nią poczekać 1,5 miesiąca ze względu na brak drugiej dawki szczepionki przeciw żółtaczce. Gdy lekarz wyznaczał mi termin, z nerwów nie zapytałam go, czy fakt, że to będzie moja druga połowa cyklu ma jakieś znaczenie? Jak to było u was? Którego dnia cyklu miałyście laparo? Czytam, że zalecana jest I połowa cyklu, ale lekarz o tym nie wspominał....
Z góry dzięki za odp.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
J82 wrote:Dziewczyny, proszę o pomoc. Dziś umawiałam termin laparoskopii. Przyjdzie mi na nią poczekać 1,5 miesiąca ze względu na brak drugiej dawki szczepionki przeciw żółtaczce. Gdy lekarz wyznaczał mi termin, z nerwów nie zapytałam go, czy fakt, że to będzie moja druga połowa cyklu ma jakieś znaczenie? Jak to było u was? Którego dnia cyklu miałyście laparo? Czytam, że zalecana jest I połowa cyklu, ale lekarz o tym nie wspominał....
Z góry dzięki za odp.
Mialam robiony zabieg kilka dni po owulacji, czyli II faza, i nie wplynelo to negatywnie na mnie ani na dlugosc cyklu Powodzenia!
-
Dziękuję dziewczyny! W takim razie chyba nie mam co dyskutować z lekarzem - w końcu nie jestem jego pierwszą pacjentka. Wiążę z tym zabiegiem tyle samo obaw co nadziei...Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Wczoraj mialam laparoskopie...a wiec wyglada to tak ze daja wam zastrtyk na tromboze przed i dwa do domu na kolejne dwa dni. Laparo mialam robiona pod pelna narkoza. W ten sam dzien po dwoch godzinach od rozbudzenia sie wyszlam do domu. pierwsza godzine po rozbudzeniu sie nic nie czulam. Potem mialam mocne bolesci, ale nie brzucha... strasznie ale to strasznie bolaly i nadal bola mnie ramiona, szczegolnie prawe przy oddychaniu. To normalne bo ten gas wszedl w miesnie itp. ufff ale jak oddycham to jest katastrofa jak najgorsze zakwasy jakie mialam. Noc przespalam cala bez zadnych boli nawet na boku spalam czego bardzo sie balam bo na plecach ja nigdy nie moge zasnac.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny jestem tu nowa, o drugie dziecko staram się już 3 rok.
2 tygodnie temu miałam laparoskopie, histeroskopie i kolorografię.
I miałam nacisk żeby laparoskopia była wykonywana w pierwszej fazie cyklu a to dlatego żeby od razu po laparoskopii zacząć starania. I musiałam czekać 2 miesiące na laparo aby zgrać się z I fazą cyklu, dokładnie miałam robione w 10 dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 13:54
-
Zacząć starania można bez względu na dzień cyklu laparoskopii. Przynajmniej tak mi tłumaczył ordynator o ja mam pcos. Pewnie też zależy z czym kto przychodzi. Jestem pół roku po porodzie. Cykle wróciły do normy. Staramy się od razu o drugie bo długie przerwy w moim przypadku nie sprzyjają.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Ja juz po. Pobrali 10. Bolało mnie okropnie po wszystkim aż się poryczalam. Dostałam 2 kroplowki, cukierka i jadę do domu. Jutro będę wiedzieć coś wiecejHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Super. Dużo. Trzymam kciuki!wombi wrote:Ja juz po. Pobrali 10. Bolało mnie okropnie po wszystkim aż się poryczalam. Dostałam 2 kroplowki, cukierka i jadę do domu. Jutro będę wiedzieć coś wiecej
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
nick nieaktualnyWłaśnie te bóle pleców, barków płuc po tym zabiegu masakra....mnie to tak cholernie bolało, że myślałam, że pojadę do szpitala bo nie wiedziałam co to jest! Przy każdym oddechu takie kłucia jakby ktoś nóż mi wbijał w ciało, a kroplówek miałam aż 4, bo po drugiej kroplówce zrobiło mi się nagle słabo, nudności, wymioty i spadek ciśnienia. Wypuścili mnie tego samego dnia wieczorem.
Jak długo miałyście krwawienia po laparo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 19:16
-
Na ten gaz co się zbiera w całym ciele po znieczuleniu, dobrze jest brać coś na odgazowanie. Ja brałam ulgix wzdęcia i piłam koperek włoski, bardzo szybko przechodzi
ewa81 lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
nick nieaktualnyWombi. ...wiesz co....aż Ci trochę zazdroszczę emocje po punkcji są "cudowne" najgorsze tylko jest czekanie....
Apropo pomysłu PiS to bierze mnie białą gorączka, czego to się wtrącać w czyjeś prywatne i jakże osobiste sprawy, to są nasze ciężko zarobione pieniądze, to nasza decyzja, to nasz stres i zdrowie, a oni wchodzą w nasze życie z butami i chcą nas ograniczać. Brakuje mi słów.
-
domi dla mnie najgorsze jest czekanie do transferu, to mnie stresuje najbardziej.... bo poprzednio na tym etapie było najgorzejHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36
