LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Maugo wrote:W tym roku skończę 30 lat. Mnie też pobolewały ranki. No ale ja zmieniłam lekarze w grudniu. Na pierwszej wizycie wykrył endometriozę i od razu skierował na laparo w szpitalu, w którym sam pracuje. Dlatego też jak kazali się starać od razu, to zaufałam
-
dd1987 wrote:Dziewczyny kiedy dostałyście @ po laparo? Zabieg miałam 01.03, sprawdzono drożność i zrobiono kauteryzację jajników. Czyli dzisiaj jest już 35dc i dalej nic. Chociaż już kilka razy miałam wrażenie, że już za chwilę przyjdzie @, bo miałam objawy, które zwykle towarzyszą przed @. Dodam, że cykle miałam bardzo nieregularne od 20 do 40dni. Regulowałam duphastonem. Teraz nic nie biorę. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 16:47
-
dd1987 wrote:Dziewczyny kiedy dostałyście @ po laparo? Zabieg miałam 01.03, sprawdzono drożność i zrobiono kauteryzację jajników. Czyli dzisiaj jest już 35dc i dalej nic. Chociaż już kilka razy miałam wrażenie, że już za chwilę przyjdzie @, bo miałam objawy, które zwykle towarzyszą przed @. Dodam, że cykle miałam bardzo nieregularne od 20 do 40dni. Regulowałam duphastonem. Teraz nic nie biorę. Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Cykl, w którym miałam zabieg, właściwie sama spisałam na "straty", ponieważ odbył się dopiero 11 dc. Lekarz nic nie sugerował, jedynie wizytę po @. W domyśle w celu monitoringu cyklu. Zaczęliśmy współżyć po około 2 tygodniach, gdyż baliśmy się od razu. Problem polega na tym, że wciąż nie ma @. Nie wiem czy to spowodowane rozregulowaniem hormonalnym? Boję się zrobić test, żeby po raz kolejny nie zobaczyć 1 kreski...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 19:02
-
dd1987 wrote:Cykl, w którym miałam zabieg, właściwie sama spisałam na "straty", ponieważ odbył się dopiero 11 dc. Lekarz nic nie sugerował, jedynie wizytę po @. W domyśle w celu monitoringu cyklu. Zaczęliśmy współżyć po około 2 tygodniach, gdyż baliśmy się od razu. Problem polega na tym, że wciąż nie ma @. Nie wiem czy to spowodowane rozregulowaniem hormonalnym? Boję się zrobić test, żeby po raz kolejny nie zobaczyć 1 kreski...
-
Mysiulka2706 wrote:Maugo a jakie masz doświadczenie z tymi testami owulacyjnymi??trochę o nich czytałam i są różne opinie..zastanawiam się czy jednak ich nie spróbować w tym cyklu??
Ja robiłam rzadko. Teraz po laparoskopii chciałam zobaczyć, czy mi się coś poprzestawia. Robiłam od 10go dnia cyklu, więc zrobiłam ich aż 8, dopiero ostatni pokazał grubą kreskę, taką jak kontrolna, a już prawie spisałam ten cykl ja straty. W dniu, w którym zrobiłam test, były "starania". U nas ten jeden raz wystarczył. To jest ewidentnie cud. Po prawie 4 latach to na pewno jest cud.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 20:52
barbara_d lubi tę wiadomość
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Maugo wrote:Ja robiłam rzadko. Teraz po laparoskopii chciałam zobaczyć, czy mi się coś poprzestawia. Robiłam od 10go dnia cyklu, więc zrobiłam ich aż 8, dopiero ostatni pokazał grubą kreskę, taką jak kontrolna, a już prawie spisałam ten cykl ja straty. W dniu, w którym zrobiłam test, były "starania". U nas ten jeden raz wystarczył. To jest ewidentnie cud. Po prawie 4 latach to na pewno jest cud.
-
Dziękuję i wzajemnie Trzymam za Was kciuki.
Ja dopiero w środę idę do lekarza, żeby zobaczył, czy wszystko tam się odpowiednio zagniezdziło. To będzie środek lub koniec 6 tygodnia (wg okresu). Trzymajcie też za mnie i za groszka kciuki
P.S. Ja jadłam normalnie, choć starałam się, a teraz to już w ogóle, jeść dużo warzyw, owoców, pić wodę, nie jeść ciężkich i smażonych rzeczy.Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Maugo wrote:Dziękuję i wzajemnie Trzymam za Was kciuki.
Ja dopiero w środę idę do lekarza, żeby zobaczył, czy wszystko tam się odpowiednio zagniezdziło. To będzie środek lub koniec 6 tygodnia (wg okresu). Trzymajcie też za mnie i za groszka kciuki
P.S. Ja jadłam normalnie, choć starałam się, a teraz to już w ogóle, jeść dużo warzyw, owoców, pić wodę, nie jeść ciężkich i smażonych rzeczy. -
Miałam się zgłosić na wizytę kontrolną po @ lub wcześniej, jeżeli czułabym się źle. Pisałam we wcześniejszych postach, że po powrocie ze szpitala miałam skąpe krwawienie, przez około 5dni. Ponoć po takim zabiegu normalne, a wręcz wskazane. Teraz nie wiem czy to było krwawienie po zabiegu czy przyśpieszony @. Odczuwam niewielkie bóle w podbrzuszu (szczególnie nocą) takie jak na @. Dzisiaj 36dc i nic...
-
Maugo a Ty z Wroclawia jestes?INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:)