LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Patus_777 wrote:Długo dochodzi się po? Ile na zwolnieniu l-4?
Hej,
laparoskopia z histeroskopią 21 dni, bez histeroskopii chyba też 21 dni.
Histeroskopia operacyjna 14 dni.
Ja po swojej laparoskopii doszłam bardzo szybko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 11:55
Patus_777 lubi tę wiadomość
_Walka od 2016_
7.2018- laparoskopia i histeroskopia (ul. Polna Poznań)
*endometrioza I stopnia
*jajowody drożne
*M. Morfologia 3%
I IUI- 30.11.18
II IUI- stymulowany cykl-7 pęcherzyków-odwołana -
nick nieaktualnyMuru wrote:Hej,
laparoskopia z histeroskopią 21 dni, bez histeroskopii chyba też 21 dni.
Histeroskopia operacyjna 14 dni.
Ja po swojej laparoskopii doszłam bardzo szybko.
Ja bym do pracy z dziećmi, gdzie wchodzą Ci na kolana, gdzie musisz je czasem podnieść, nie wspominając o zabawach itd i ogólnie jest to ciężka bardzo praca, nie poszła po 3 tyg.Patus_777 lubi tę wiadomość
-
Podejrzewam, że jeżeli komuś zależy może załatwić na więcej.
Ja osobiście wróciłam po 2 tygodniach i czuje się bardzo dobrze, jedynie czego nie mogę to podnosić/dźwigać przez około miesiąc- więc tutaj praca z dziećmi rzeczywiście chyba niewskazana.
Berbeć, Patus_777 lubią tę wiadomość
_Walka od 2016_
7.2018- laparoskopia i histeroskopia (ul. Polna Poznań)
*endometrioza I stopnia
*jajowody drożne
*M. Morfologia 3%
I IUI- 30.11.18
II IUI- stymulowany cykl-7 pęcherzyków-odwołana -
Berbeć wrote:Pewne rzeczy.mogę tu odp, ale pewne wolałabym na priv. Mnie otwierali.bo sami.nie wiedzieli co.mi.jest. a wyglądało bardzo źle, rozpoznanie bylo, ze wielokomorowa zmiana , czy cos, tobjuz byli dość dawno , nie panietam za bardzo. A wyszlo, za drugim razem, ze.mialam tylko zrosty.(!). Boże co ja łez wylalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 09:08
mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
Okazało się że od mojego rocznika były już szczepienia na zoltaczke i jestem zaszczepiona ino musiałam zrobić badania krwi na przeciwciała czy poziom jest wysoki czy niski, wtedy ewentualnie się doszczepia lub nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 09:13
mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
Patus_777 wrote:Jestem nauczycielem w przedszkolu, temu ważne jak długo mnie nie będzie. Myślałam, te góra 2-3 tyg, bo mam mieć najmłodszą grupę. A dlaczego Cię otwierali? Wycinali coś?
Jestem nauczycielem w przedszkolu i wróciłam do pracy po 5 tygodniach od laparoskopii plus cięcie jak cc, bo usuwali mi część jelita. Trochę żałuję, że nie wzięłam więcej zwolnienia, bo też jestem w najmłodszej grupie i trochę mi ciężko
Patus_777 lubi tę wiadomość
Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
nick nieaktualnyAvina wrote:Jestem nauczycielem w przedszkolu i wróciłam do pracy po 5 tygodniach od laparoskopii plus cięcie jak cc, bo usuwali mi część jelita. Trochę żałuję, że nie wzięłam więcej zwolnienia, bo też jestem w najmłodszej grupie i trochę mi ciężko
Ja jestem nauczycielem wspomagającym w przedszkolu w najmłodszej grupie. L4 2 tygodnie uważam po laparo-histero spokojnie wystarczą na dojście do siebiePatus_777 lubi tę wiadomość
-
Muru wrote:Podejrzewam, że jeżeli komuś zależy może załatwić na więcej.
Ja osobiście wróciłam po 2 tygodniach i czuje się bardzo dobrze, jedynie czego nie mogę to podnosić/dźwigać przez około miesiąc- więc tutaj praca z dziećmi rzeczywiście chyba niewskazana.
Witajcie dziewczyny. Ja także jestem po histero i laparoskopii. Uważam że to jest sprawa indywidualna,każda z nas która miała laparoskopie inaczej dochodzi do siebie.Jedne potrzebują 3 tygodnie żeby dojść do siebie (tyle czasu potrzebowała moja przyjaciółka,miała mięśniaka i zrosty) a ja miałam usuwane mięśniaki (największy 6cm.) 1 polipa i ogniska endometriozy, czuję się naprawdę świetnie,rany się ładnie goją,nic mnie nie boli,tylko jeszcze dziś ostatni zastrzyk w brzuch i jutro idę ściągnąć szwy i mogę zapomnieć o tym że coś mi robili. Załatwiłam sobie w pracy urlop na 10 dni,miałam jeszcze stary urlop, więc w czwartek już wracam do pracy.Moja przyjaciółka dostała w szpitalu L4 na 2 tygodnie i pózniej jeszcze lekarz jej przedłużył na kolejne 2 tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 14:58
Muru, Berbeć, Jola79 lubią tę wiadomość
listopad 2017 (*)cb marzec 2018(*) puste jajo
pierwszy cykl z CLO 1x1 06.18r. zrobiła się torbiel
Mąż wyniki dobre. Moje AMH-0.26 TRAGEDIA!
Kariotypy ok. Histeroskopia i LAPAROSKOPIA 16.08.18r.
3.08.początek cyklu z antykami. -
nick nieaktualny
-
Janka0909 wrote:Dziewczyny która po laparoskopi zaszła w ciążę naturalnie?
ja miałam zabieg w czerwcu i na razie nic się nie dzieje ...
dodam, że wyniki ja i mąż mamy super, nic niepokojącego lekarze nie widza (a chodziłam do różnych), laparo i histo było diagnostyczne, jajniki drożne.
daje sobie jeszcze jakieś 10 miesięcy, zobaczymy co później. -
Cześć dziewczyny. Piszę do was ponieważ jestem świeżo po laparoskopii i histeroskopii. Mam wycięty lewy jajowód i 2 mięśniaki. Jak zapytałam dzisiaj lekarza kiedy możemy się starać o dziecko to powiedział że musimy odczekać rok bo mam pozszywaną macicę i może pęknąć Miałyście podobną sytuację?Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Ja miałam 2 tygodnie zwolnienia ale wróciłam do pracy po 4 dniach. Ale mam pracę siedzą.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ja po laparoskopii dostałam l4 na 30 dni. Dziewczyny powiedzcie jak to jest z tą drożnością. Po zabiegu lekarz powiedział mi że oba jajowody były przytkane i że trzeba było mocniej je przepchnąć a na wypisie napisane że kontrast przeszedł przez oba jajowody. Nic z tego nie rozumiem.
-
Nathi2468 wrote:Cześć dziewczyny. Piszę do was ponieważ jestem świeżo po laparoskopii i histeroskopii. Mam wycięty lewy jajowód i 2 mięśniaki. Jak zapytałam dzisiaj lekarza kiedy możemy się starać o dziecko to powiedział że musimy odczekać rok bo mam pozszywaną macicę i może pęknąć Miałyście podobną sytuację?Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Nathi, mi lekarz powiedział, że jeśli będzie dobrze się goiło to będę mogła wcześniej rozpocząć starania, więc może nie czeka Cię rok aż czekania.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Kochane doradzcie! W czerwcu miałam laparo i histero diagnostyczne. Starania w owulacje są W sobotę miałam 21dc a wieczorem czekoladowa wydzielona na bieliźnie, niedziela i poniedziałek różowa wydzielona kilka plamek na podpasce. Żadnych dodatkowych dolegliwości. Piersi bardzo wrażliwe od połowy cyklu, teraz też bolą po bokach, są duże. Dajcie znać czy to może być planienie implementacyjne? Bo staramy się o dziecko 2,5 roku. I czekamy na cud. Czekam na wasze odpowiedzi
-
jodła30 wrote:Kochane doradzcie! W czerwcu miałam laparo i histero diagnostyczne. Starania w owulacje są W sobotę miałam 21dc a wieczorem czekoladowa wydzielona na bieliźnie, niedziela i poniedziałek różowa wydzielona kilka plamek na podpasce. Żadnych dodatkowych dolegliwości. Piersi bardzo wrażliwe od połowy cyklu, teraz też bolą po bokach, są duże. Dajcie znać czy to może być planienie implementacyjne? Bo staramy się o dziecko 2,5 roku. I czekamy na cud. Czekam na wasze odpowiedziStarania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
nick nieaktualny
-
No i jestem w ciąży:) pisałam Wam że w czerwcu miałam laparo i histero. W sobotę lekkie plamienia a w środę zrobiłam test i dwie kreseczki na razie przeżywam szok i obawę czy będzie ok czy dam radę Ale pewnie wkrótce to minie
hipisiątko, m_d_f, Cabrera, Muru, Ewka1700, Magda814 lubią tę wiadomość