LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja teraz, kiedy mam pierwszy cykl po laparoskopii, biorę Clo na stymulację. Miesiączka po laparoskopii przyszła o czasie, więc mam nadzieję, że owu też będzie tak jak zwykle Jeszcze 3-5 dni do owulacji, w piątek mam monitoring, to się dowiem co i jak. Mam nadzieję, że owu będzie z prawego jajnika, bo tylko na niego mogę liczyć.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
nick nieaktualnym_d_f wrote:Ja teraz, kiedy mam pierwszy cykl po laparoskopii, biorę Clo na stymulację. Miesiączka po laparoskopii przyszła o czasie, więc mam nadzieję, że owu też będzie tak jak zwykle Jeszcze 3-5 dni do owulacji, w piątek mam monitoring, to się dowiem co i jak. Mam nadzieję, że owu będzie z prawego jajnika, bo tylko na niego mogę liczyć.
Podpytam tylko, czy lekarz przy twoim Amh nie widział przeciwwskazań do stymulacji??
Sama o tym myśle, mam zamiar podejść do IUI i niecny plan żeby wtedy wyhodować 2 pecherzyki (zawsze to większa szansa ), ale Amh przed zabiegiem miałam 2,6, ale teraz po boje się sprawdzić
-
Ale przecież moje AMH jest w normie... Dla mnie jedyna ścieżką leczenie i tak pozostaje in vitro, a do in vitro też bym była stymulowana - nawet, hmm, bardziej.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
nick nieaktualnym_d_f wrote:Ale przecież moje AMH jest w normie... Dla mnie jedyna ścieżką leczenie i tak pozostaje in vitro, a do in vitro też bym była stymulowana - nawet, hmm, bardziej.
Oczywiście, ze Twoje jest w normie
Ja swoje badałam w marcu 2018, a potem miałam jeszcze w sumie 2 x laparoskopię, która potrafi obniżyć znacznie jego poziom - stad moje obawy
Będę Ci mocno kibicowała -
Ja miałam tę laparoskopię, ale moja gin podkreślała bardzo mocno, że ona jajników nie ruszała. U mnie endometrioza oblepiła cały jeden jajnik i jajowód, ale sam jajnik jest niby sprawny, nigdy nie miałam na nim torbieli endometrialnych. Więc mam nadzieję, że operacja nie wpłynęła na rezerwę, ale i tak zamierzam powtórzyć badanie.
A jak się czujesz ogólnie, po tych wszystkich komplikacjach? Już jest wszystko ok, mam nadzieję, ale chyba tak skoro piszesz o zbliżającej się IUI Też trzymam mocno kciuki za Ciebie! Napisz, kiedy będziesz miała terminStarania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
nick nieaktualnym_d_f wrote:Ja miałam tę laparoskopię, ale moja gin podkreślała bardzo mocno, że ona jajników nie ruszała. U mnie endometrioza oblepiła cały jeden jajnik i jajowód, ale sam jajnik jest niby sprawny, nigdy nie miałam na nim torbieli endometrialnych. Więc mam nadzieję, że operacja nie wpłynęła na rezerwę, ale i tak zamierzam powtórzyć badanie.
A jak się czujesz ogólnie, po tych wszystkich komplikacjach? Już jest wszystko ok, mam nadzieję, ale chyba tak skoro piszesz o zbliżającej się IUI Też trzymam mocno kciuki za Ciebie! Napisz, kiedy będziesz miała termin
U mnie już fizycznie Ok, czekam teraz na @ (podzialalismy naturalnie, ale już czuje zbliżająca się @). Po @ idę na kontrole i mam nadzieje otrzymać zielone światło do IUI
Takze walczę dalej, póki starczy mi sił
Powodzenia !!m_d_f lubi tę wiadomość
-
Ja czekam dalej na owu w cyklu z laparo. U mnie była kauteryzacja. Lekarz powiedział że zdjęcie moich jajników powinno być w encyklopedii pod hasłem zespol pcos oblepione pecherzami jak szalone. W tym cyklu niby nie ma dominującego ale a nóż widelec za kilka dni urośnie. Wy próbowałyscie w cyklu z laparo?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:Ja czekam dalej na owu w cyklu z laparo. U mnie była kauteryzacja. Lekarz powiedział że zdjęcie moich jajników powinno być w encyklopedii pod hasłem zespol pcos oblepione pecherzami jak szalone. W tym cyklu niby nie ma dominującego ale a nóż widelec za kilka dni urośnie. Wy próbowałyscie w cyklu z laparo?
Jeśli laparo jest przed owu, to spokojnie można działać. Owu może się trochę przesunąć. Jeśli laparo byłoby w II fazie cyklu, po owu, to starania w tym cyklu trzeba odpuścić.
Skoro czekasz na owu, a jesteś już po zabiegu, to śmiało mieście działać powodzenia !!
Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Nie próbowałam, bo miałam po owulacji. Ale wiem, że inne dziewczyny starały się jeszcze w tym samym cyklu.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
U mnie do dziś owulacji nie ma. A już 16 dc.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
hej,
chciałam się na chwilkę wtrącić udzielałam się swojego czasu sporo na wątku bo miałam 2 laparo i czasem tu zaglądam
więc chciała napisać, Wombat ale masz super nick i avatarHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
U mnie dzis 17 dc a laparo bylo 10dc.
Czekam i też wspolzyjemy teraz ale 3 dni temu na usg nie było dominującego pęcherzyka normalnie miedzy 15a17dc mam owulke.
A czy w cyklu bezowulacyjnym bez pęcherzyka mialabym sluz płodny i test owu dodatni?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Hahaha wombi to się udało. Czekamy teraz na małe wombatki:)
wombi lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
A ja w 9 dc... już jestem po owulacji, jak się okazuje Wcale mnie to nie cieszy, bo w zasadzie tylko ewentualnie dzisiaj możemy z mężem coś podziałać, ale nei wiadomo, czy już nie jest za późno. Ale z drugiej strony i tak owulacja była z lewego jajnika, który nie wiadomo, czy działa dobrze, więc... Wkurzona jestem, bo nie tak miało byćStarania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
9dc juz po owu?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Rudzik udroznili. Lekarz mówił że na początku był problem ze swobodnym przepływem.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Lucy, tak, prawdopodobnie owu była w nocy lub wczoraj, bo było widać płyn w zatoce, więc raczej świeża sprawa. Ja ogólnie mam szybką owulację, no ale nie aż tak, więc się ździebko zdziwiłam...
Lucy2323 lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Wiesz też bym chciała w tą stronę co ty niż przeciwnie. Ja w nie stymulowanych cyklach owu mogę mieć w 25 dniu a cały cykl 40. To w roku nie daje nawet 12 szans. Dlatego skracam cykle lekami.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Powiedzcie mi, te które mialy laparo z kauteryzacją czy ten cykl z laparo dużo odbiegał od poprzednich?
Ja miałam laparo po okresie a przed owu, w 7dc.
Liczyłam że jeszcze w tym cyklu się postaramy, niby miałam śluz płodny i test owu dodatni, staraliśmy się ale moje temperatury codzienne to góry i doliny. Jeszcze mi moja aplikacja nie wyznaczyła 3 wyższych ci chyba świadczy o bezowulacyjnym?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Lucy2323, niekoniecznie bezowulacyjny, tak naprawdę póki nie mamy monitoringu nigdy nie wiemy co tam się naprawdę dzieje....
Dziewczyny!
Jestem w szoku.... laparo miałam 13 listopada w 8 dc, mam długie cykle (35-40 dni), owulacja zazwyczaj ok 20 dnia cyklu, ale w tym cyklu laparoskopowym ani testy ani temperatura (ani moje bóle, bo jeśli już owulacje mam to bardzo mocno ją czuje) nie wskazywały na dni płodne.
Według mojego wykresu dzisiaj powinnam dostać okres, jednak również nie bolały mnie piersi ( zawsze bolą ok 10 dni przed okresem)
I co się okazało, wczoraj poczułam typowy bardzo mocny ból owulacyjny, zrobiłam test i mega pozytywny!
Oczywiście działaliśmy, ale cały czas myślę czy to możliwe?!
Tego u mnie jeszcze "nie grali" owulacja w 33 dc....Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 11:31
Lucy2323 lubi tę wiadomość