X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • Firlejka Koleżanka
    Postów: 45 20

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Newperson wrote:
    Dziewczyny jestem po laparoskopii. Mialam usuwane ogniska endometriozy, torbiele jajnika oraz przeniesiony jajowod. Czy mialyscie krwawienie jakies po laparoskopii ? Moj lekarz jest na urlopie i nie wiem czy powinnam sie martwic czy traktowac to jako skutek uboczny po laparoskopii ? Na internecie czytalam ze krwawienie moze wystapic ale jestem ciekawa jak yo bylo u was.

    Cześć :)
    Ja miałam prawie 6 lat temu laparo w celu usunięcia torbieli jajnika (potworniak) i po tym wszystkim krwawiłam, a w zasadzie plamiłam prawie 2 tygodnie. Moja pani dr mówiła, że to normalne.
    Po laparo rok się staraliśmy o dziecko i bez efektów.
    Zrobiono mi później hsg i jeszcze w tym samym cyklu co hsg zaszłam w swoją pierwszą, upragnioną ciążę.
    Gdy pierwsza córcia miała 8 m-cy zaszłam w drugą ciążę. Mam 2 cudowne córeczki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 08:39

    Tysia33 lubi tę wiadomość

  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaaM wrote:
    U mnie zabieg wypada na 7 dzień cyklu. Mam krótkie miesiączki. Również podchodzę na czysto.
    Oby to coś pomogło...
    Widzę w stopce , ze dzis masz zabieg - trzymam kciuki, by wszystko poszło zgodnie z planem😊

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • OlaaM Autorytet
    Postów: 1297 745

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia33 wrote:
    Widzę w stopce , ze dzis masz zabieg - trzymam kciuki, by wszystko poszło zgodnie z planem😊
    Hej jednak jutro :)
    Dziś już leżę na oddziale i od samego leżenia już mi niedobrze. Strasznie cierpią niektóre panie...

    Synku, czekamy na Ciebie 💚

    p19ucsqvrm65zofq.png
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane?
    termin mojej laparoskopii zbliża się wielkimi krokami, zaczęłam robić potrzebne badania i niestety okazało się, że wynik ekg nie jest prawidłowy (nierówny rytm uderzeń).. Oczywiście zamartwiam się, że mnie nie dopuszczą do operacji. Jutro już mam wizytę u anestezjologa z wszystkimi badaniami. Zastanawiam się skąd nagle ten problem. Wcześniejsze ekg - 2 lata temu miałam w porządku.
    Może ktoś wie czy wynik ekg jest taki ważny dla kwalifikacji do operacji. Może kogoś dopuścili pomimo nieprawidłowego wyniku ekg? Reszta badań ok.

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • OlaaM Autorytet
    Postów: 1297 745

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Dziś po 9 miałam laparo- drilling jajników i udrożnienie lewego jajowodu. Ok 11 wybudzalam się na sali i dostałam w kroplowce coś przeciwbólowego. Ogólnie nie jest złe ale bolą mnie ramiona i brzuch, szwy ciągną.
    Zaraz będą mnie pioniozowac i jak do jutra wszystko dobrze pójdzie to wypis będzie ok 14.

    Synku, czekamy na Ciebie 💚

    p19ucsqvrm65zofq.png
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    Witajcie kochane?
    termin mojej laparoskopii zbliża się wielkimi krokami, zaczęłam robić potrzebne badania i niestety okazało się, że wynik ekg nie jest prawidłowy (nierówny rytm uderzeń).. Oczywiście zamartwiam się, że mnie nie dopuszczą do operacji. Jutro już mam wizytę u anestezjologa z wszystkimi badaniami. Zastanawiam się skąd nagle ten problem. Wcześniejsze ekg - 2 lata temu miałam w porządku.
    Może ktoś wie czy wynik ekg jest taki ważny dla kwalifikacji do operacji. Może kogoś dopuścili pomimo nieprawidłowego wyniku ekg? Reszta badań ok.
    Moja koleżanka mimo złego ekg miała zabieg-to była informacja niezbędna dla anestezjologa, chyba chodziło o dobór dawki leku.
    Tak na marginesie, czy masz jakieś zalecenia od lekarza w związku z mutacjami MTHFR i PAI 1? (mam akurat takie same?)

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaaM wrote:
    Hej
    Dziś po 9 miałam laparo- drilling jajników i udrożnienie lewego jajowodu. Ok 11 wybudzalam się na sali i dostałam w kroplowce coś przeciwbólowego. Ogólnie nie jest złe ale bolą mnie ramiona i brzuch, szwy ciągną.
    Zaraz będą mnie pioniozowac i jak do jutra wszystko dobrze pójdzie to wypis będzie ok 14.
    Fajnie, ze masz juz to za sobą. Na ile dostałaś L4? Teraz czekam na dobre wiesci od Ciebie-owulacje bez leków i fasolkę. Dla mnie to będzie duża nadzieja, że taki zabieg naprawdę pomaga (niestety u mnie nigdy beta nawet nie drgnęła😞)

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia,
    Dzięki za odpowiedź, mam zalecony: Acard77 1x1, witaminy (głównie) foliowy foliowy w formie metylowanej i clexane od pozytywnego testu. Dobrym suplementem dla nas jest Homocysteine resist lub Complex B-50 B50 Methyl TMG Plus firmy Aliness.
    Przy tych mutacjach ważne, żeby pilnować poziomu homocysteiny i kwasu foliowego. Ja pomimo tych mutacji kwas foliowy mam w dolnej granicy.
    A jakie Ty masz zalecenia od lekarza?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 07:41

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • OlaaM Autorytet
    Postów: 1297 745

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia33 wrote:
    Fajnie, ze masz juz to za sobą. Na ile dostałaś L4? Teraz czekam na dobre wiesci od Ciebie-owulacje bez leków i fasolkę. Dla mnie to będzie duża nadzieja, że taki zabieg naprawdę pomaga (niestety u mnie nigdy beta nawet nie drgnęła😞)
    Jeszcze nie nam wypisu ale chciałbym L4 na 2 tyg. Muszę dojsc do siebie, ledwo wstaje i wszystko mnie ciągnie. Szwy maja ścignąć za 7 dni. Bardzo tez schudłam. Od poniedziałku 18:00 nic nie jadłam poza cienka zupa we wtorek, potem lewatywa... z wagi 46 napewno zeszłam do 43 bo czuje się jak skóra i kości.

    Jeszcze nie rozmawiałam z moim lekarzem ale ja chyba i tak chciałabym stymulację. U mnie owulacja wystąpiła raz i wtedy zaszłam w CB.

    Trzymam kciuki za Ciebie!!

    Synku, czekamy na Ciebie 💚

    p19ucsqvrm65zofq.png
  • OlaaM Autorytet
    Postów: 1297 745

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Update: po obchodzie wiem, ze lewego jajowodu nie udało się udrożnić. Za duże zrosty.

    Ech..

    Synku, czekamy na Ciebie 💚

    p19ucsqvrm65zofq.png
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi OlaaM, ale skoro prawy jajowód jest ok to ciągle są duże szanse, że stymulacja przyniesie efekt. Podczas laparoskopii nie dostrzegli innych zrostów czy ognisk endometriozy? Trzymam kciuki :)

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    Tysia,
    Dzięki za odpowiedź, mam zalecony: Acard77 1x1, witaminy (głównie) foliowy foliowy w formie metylowanej i clexane od pozytywnego testu. Dobrym suplementem dla nas jest Homocysteine resist lub Complex B-50 B50 Methyl TMG Plus firmy Aliness.
    Przy tych mutacjach ważne, żeby pilnować poziomu homocysteiny i kwasu foliowego. Ja pomimo tych mutacji kwas foliowy mam w dolnej granicy.
    A jakie Ty masz zalecenia od lekarza?
    Też mam Acard 75 1xnoc. Biorę 400 zmetylowanego kwasu foliowego i pije Miositogyn-tam jest chyba zwykły kwas foliowy. Niestety resztę witamin z grupy B biorę zwykłe. Nie byłam nigdy w ciąży więc zaleceń po pozytywnej becie nie mam...
    Kwas foliowy mam ok. Homocysteina 8.5. Jednak wit B12 kosmos >1000

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaaM wrote:
    Update: po obchodzie wiem, ze lewego jajowodu nie udało się udrożnić. Za duże zrosty.

    Ech..
    Przykro mi😞 jednak najważniejsze, że prawy jest sprawny więc szanse na naturalną ciążę są bardzo duże!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 12:01

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • Nati12 Autorytet
    Postów: 304 317

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam pod koniec wrzesnia w tamtym roku laparoskopie. Usunięto endometrioze i przepchano jajowody. W kolejnym cyklu po laparo zaszłam w ciążę😍 Jestem teraz w 15 Tc. A z córką zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po HSG. Tak więc dziewczyny trzeba wierzyć że się uda😊

    Jak któraś chce poczytać to na stronę 544 na tym wątku jest mój cały szczegółowy opis pobytu w szpitalu i zabiegu.

    Powodzenia dziewczyny. Trzeba walczyć o swoje 💪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 21:28

    Tysia33 lubi tę wiadomość

    17u9anlitbltln0j.png

    klz99vvjenfzk8m9.png
    Rocznik 1990

    12.2014 początek starań,
    11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
    Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
    03.2016 nieudana próba HSG
    04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
    12.2016 córeczka jest z nami👨‍👩‍👧 3280g, 54cm
    03.2018 starania o rodzeństwo,
    11.2018 początek leczenia
    02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
    26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
    10.2019 I cykl po laparo z Lametta
    28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
    02.07.2020 synek jest z nami 👨‍👩‍👧‍👦 3660g, 56cm
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati12 gratuluje😀😀 dzięki za opis zabiegu-przeczytałam, wiele cennych informacji 😘

    Nati12 lubi tę wiadomość

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • OlaaM Autorytet
    Postów: 1297 745

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno prawy jajowod jest książkowy i ma bardzo ładne przepływy. Nic innego nie znaleźli. Teraz tylko czekam na nowy cykl, kolejna stymulację aromkiem i efekty po drillingu.
    W cyklu w którym miałam HSG miałam pierwsza w życiu owulacje i wtedy zaszłam w ciąże biochemiczna.

    Dostałam l4 do 11.02 wiec dochodzę do siebie i wracam do gry :)
    Powodzenia dla tych które dopiero są przed. Nie jest tak zle 😘

    Synku, czekamy na Ciebie 💚

    p19ucsqvrm65zofq.png
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaaM wrote:
    Podobno prawy jajowod jest książkowy i ma bardzo ładne przepływy. Nic innego nie znaleźli. Teraz tylko czekam na nowy cykl, kolejna stymulację aromkiem i efekty po drillingu.
    W cyklu w którym miałam HSG miałam pierwsza w życiu owulacje i wtedy zaszłam w ciąże biochemiczna.

    Dostałam l4 do 11.02 wiec dochodzę do siebie i wracam do gry :)
    Powodzenia dla tych które dopiero są przed. Nie jest tak zle 😘
    Trzymam kciuki😊

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati, cieszę się, że maluszek się zdrowo rozwija :) Obyśmy niedługo wszystkie mogły wymieniać doświadczeniem z ciąży i opieki nad maluszkami :D

    Tysia, też nie byłam nigdy w ciąży ale mój lekarz optymistycznie założył, że kiedyś w końcu zobaczę poztywny test i wtedy od razu mam zacząć brać CLEXANE 0,4.


    Nati12 lubi tę wiadomość

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    Nati, cieszę się, że maluszek się zdrowo rozwija :) Obyśmy niedługo wszystkie mogły wymieniać doświadczeniem z ciąży i opieki nad maluszkami :D

    Tysia, też nie byłam nigdy w ciąży ale mój lekarz optymistycznie założył, że kiedyś w końcu zobaczę poztywny test i wtedy od razu mam zacząć brać CLEXANE 0,4.
    Też mam taką nadzieję, że wkrótce wszystkie będziemy chwalily się brzuszkami 😊😊😘😘

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • OlaaM Autorytet
    Postów: 1297 745

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanko do dziewczyn po laparo
    Czy miałyście plamienia po zabiegu? Od wczoraj mam takie plamienia ciemnobrązowe a dziś krew ze skrzepami...

    Synku, czekamy na Ciebie 💚

    p19ucsqvrm65zofq.png
‹‹ 542 543 544 545 546 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ