LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope28 wrote:Cześć jestem po dwóch nieudanych transferach in vitro. Przyczyna Naszej niepłodności jest nieznana. Nikt nigdy nie zaproponował mi laparoskopii, czy jest jakaś szansa że znajdziemy tam coś co powoduje niemożność zajścia w ciążę? Na USG zawsze wszystko w porządku, hormony unormowane, wyniki męża dobre a jednak ciąży nadal brak. Wygląda to na problem z implantacja. Niedługo mam wizytę u nowego lekarza. Naciskać na laparoskopię? Myślicie że może to coś wnieść?
Czy są tu wogole osoby którym udało się po nieudanym in vitro a po laparoskopii zajść w ciążę? -
Słuchajcie. Zapisałam się do kliniki Invicta i jestem pod opieką doktora Wiktora Beka. Bardzo szybko okazało się, że będę musiała mieć in vitro. Chciałabym być pod skrzydłami najlepszego lekarza w klinice, jeśli chodzi o takie sprawy. Powiedzcie mi, jakie macie doświadczenia?
-
Hope28 wrote:Cześć jestem po dwóch nieudanych transferach in vitro. Przyczyna Naszej niepłodności jest nieznana. Nikt nigdy nie zaproponował mi laparoskopii, czy jest jakaś szansa że znajdziemy tam coś co powoduje niemożność zajścia w ciążę? Na USG zawsze wszystko w porządku, hormony unormowane, wyniki męża dobre a jednak ciąży nadal brak. Wygląda to na problem z implantacja. Niedługo mam wizytę u nowego lekarza. Naciskać na laparoskopię? Myślicie że może to coś wnieść?
Czy są tu wogole osoby którym udało się po nieudanym in vitro a po laparoskopii zajść w ciążę?
Ja jestem po 3 nieudanych iui i lekarz zaproponował laparo okazało się że mam wodniaki jajowodów , dodam również że rok przed laparoskopia miałam robiona droznosc i wszystko wyszło dobrze . A lekarz który robił zabieg powiedział że jajowody są w strasznym stanie , i choroba się już dawno zaczęła . A tu takie zaskoczenie nie było tego widać na usg . Mój lekarz powiedział że jestem jego 3 pacjentka , u których nie było nic widać na usg . Dla mnie laparoskopia daje naprawdę dużoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2021, 20:20
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za odpowiedź.
Nigdy nie miałam większych problemów, na USG zawsze wszystko w normie, cykle krótkie ale miesiączka zawsze o czasie i przed staraniami byłam święcie przekonana że z zajściem w ciążę nie będziemy mieli problemów.
Jednak myliłam się bardzo..
Jedyne co to mam bardzo bolesne miesiączki ze skrzepami i krótkie cykle 24-25 dniowe. Niedługo mam wizytę u innej Pani doktor, zobaczymy jaki ona będzie miała na nas pomysl.
Paulity a jak się rozwinęła dalej Twoja historia? Udało Ci się zajść w ciążę?
Bede próbowała podpytać Panią doktor o histeroskopie lub laparoskopię. -
Hope28 wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedź.
Nigdy nie miałam większych problemów, na USG zawsze wszystko w normie, cykle krótkie ale miesiączka zawsze o czasie i przed staraniami byłam święcie przekonana że z zajściem w ciążę nie będziemy mieli problemów.
Jednak myliłam się bardzo..
Jedyne co to mam bardzo bolesne miesiączki ze skrzepami i krótkie cykle 24-25 dniowe. Niedługo mam wizytę u innej Pani doktor, zobaczymy jaki ona będzie miała na nas pomysl.
Paulity a jak się rozwinęła dalej Twoja historia? Udało Ci się zajść w ciążę?
Bede próbowała podpytać Panią doktor o histeroskopie lub laparoskopię.
Miałam podobnie tylko ja mam długie cykle ale też zawsze o czasie , badania zawsze w normie . Usg zawsze w porządku i to badanie droznosc i też wyszło dobrze a tu taka niespodzianka .
Ja miałam w marcu druga laparoskopie żeby usunąć jajowody i miałam podchodzić do in vitro w maju ale wypadł mi covid i w czerwcu jadę po leki . -
Dziewczyny jeśli się zastanawiacie nad histerolaparoskopią to myślę, że warto. Dwa miesiące temu miałam histerolaparo. Histeroskopia wykazała polipa, który został usunięty. Laparoskopia była zrobiona diagnostycznie, bo od dwóch lat nie mogłam zajść w ciąże . Podczas laparoskopii okazało się że jajowody są drożne , doktor powiedział, że dodatkowo je ,,przedmuchał”. I tak oto w drugim cyklu po zabiegu zobaczyłam dwie kreski na teście , gdzie wcześniej przez dwa lata nic nie pomagało , ani stymulacje, ani sama histeroskopia (bo miałam już jedną rok temu). Także nie traćcie nadziei
Nuch2, Nadziejka@, paulity lubią tę wiadomość
-
Hope28 wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedź.
Nigdy nie miałam większych problemów, na USG zawsze wszystko w normie, cykle krótkie ale miesiączka zawsze o czasie i przed staraniami byłam święcie przekonana że z zajściem w ciążę nie będziemy mieli problemów.
Jednak myliłam się bardzo..
Jedyne co to mam bardzo bolesne miesiączki ze skrzepami i krótkie cykle 24-25 dniowe. Niedługo mam wizytę u innej Pani doktor, zobaczymy jaki ona będzie miała na nas pomysl.
Paulity a jak się rozwinęła dalej Twoja historia? Udało Ci się zajść w ciążę?
Bede próbowała podpytać Panią doktor o histeroskopie lub laparoskopię.[/QUOT
Na mojem drugiej laparoskopii z powodu torbieli jajnika i mięśniaków okazało się również że mam endometriozę... . Zwaporyzowali ją... a mimo to dalej nie ma ciąży. W końcu zmieniłam klinikę... w której wysłali mnie na konsultację do immunologa. U niego okazało się, że brakuje mi KIRów odpowiedzialnych za implantację zarodka i bez nich zarodek nie ma szans na zagnieżdzenie. Obecnie jestem po punkcji i w następnym cyklu będę miała transfer z lekami od immunologa. Jestem dobrej myśli. -
Ewelka95 wrote:Ja miałam robioną laparoskopię w związku z niedrożnością jajowodów, jednak najprawdopowobniej skończy się jednak na in vitro. Któraś z Was dziewczyny też będzie miała in vitro po laparoskopii?
Ja miałam w marcu laparo a w maju miałam podchodzić do on vitro ale z powodów chleby podchodzę w czerwcuKatrin83 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem tu nowa, lekarz zalecił mi zrobienie laparoskopii przeraża mnie tylko znieczulenie ponieważ podobno musiałabym być podczas tego intubowana i pod respiratorem. Czy Wy też miałyście taka formę znieczulenia? Szukam informacji czy robią to gdzieś w innym znieczuleniu.
-
DZASTA wrote:Dziewczyny jestem tu nowa, lekarz zalecił mi zrobienie laparoskopii przeraża mnie tylko znieczulenie ponieważ podobno musiałabym być podczas tego intubowana i pod respiratorem. Czy Wy też miałyście taka formę znieczulenia? Szukam informacji czy robią to gdzieś w innym znieczuleniu.
Ja też byłam intubowana , chyba nie ma innego znieczulenia przed laparoskopia . Chociaż mogę się mylić -
paulity wrote:Ja też byłam intubowana , chyba nie ma innego znieczulenia przed laparoskopia . Chociaż mogę się mylić
Ja po zabiegu też mała ilość bólu jedna kroplowka z ketonalem, jedna z pyralgina a później zero jakiś tabletek przecibolowych czy coś szybko doszłam do siebiepaulity lubi tę wiadomość
👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
DZASTA wrote:Dziewczyny jestem tu nowa, lekarz zalecił mi zrobienie laparoskopii przeraża mnie tylko znieczulenie ponieważ podobno musiałabym być podczas tego intubowana i pod respiratorem. Czy Wy też miałyście taka formę znieczulenia? Szukam informacji czy robią to gdzieś w innym znieczuleniu.
Ja też się obawiałam narkozy, ale tego się po prostu nie pamięta
Powodzenia! -
Firlejka wrote:Laparoskopia to operacja, którą wykonuje się w pełnym znieczuleniu czyli pod narkozą.
Ja też się obawiałam narkozy, ale tego się po prostu nie pamięta
Powodzenia! -
Anna-mama3 wrote:Hej dziewczyny. Dzis sie. Dowiedzialam ze ide na laparoskopie ale 18dc czy to. Nie przeszkadza czy ktoras miała tez w tym. Dniu robioną. Jak ze staraniami w tym. Cyklu odpuścić czy starać sie przed laparoskopia.👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
Cześć dziewczyny,
Ja miałam laparoskopię dokladnie 18dc, po 1,5 roku starań. Wszystkie wyniki w normie.
Obiecałam sobie, że jeśli coś z tego wyjdzie to napisze wiadomość na tym forum żebyscie nie przestały wierzyć.
Oba jajowody miałam niedrożne. Nigdy nie miałam ostrych zapaleń, ani żadnych objawów, o których czytałam na internecie. Okazało się, że nie dość, że są niedrożne to jeszcze skręcone na całej długości. Po laparoskopii oba przepuściły niewielka ilość błękitu. Z tego powodu miałam mieć problem z zajściem w ciążę.
Udało się w 3 cyklu po laparoskopii. Jestem w 6 miesiącu ciąży. Dziecko rośnie jak na drożdżach .
Co do samego zabiegu, więcej jest strachu niż faktycznego bólu. Też byłam intubowana, po wszystkim trochę bolało mnie gardło i oczywiście brzuch, ale do zniesienia.
Trzymajcie się i powodzenia!! -
Sulej gratuluje, super ze Ci się udało ☺️
Ja jestem właśnie po laparoskopii, odbyła się wczoraj, dziś mam nadzieje ze wyjdę ze szpitala, ale okazało się ze było wszystko dobrze, jajowody drożne. Rozpłakałam się bo liczyłam ze właśnie będzie to rozwiązaniem problemu, ze teraz już się uda.
Może to przepłukanie ich coś da...? Miałyście takie historie ze na laparoskopii było wszystko ok, a krótko później ciąża ? -
Cześć! 👋
We wrześniu mam planowany zabieg "wszystko w jednym" - laparo, histero i hsg.
Nie wiem czy zdążę do tego czasu przejrzeć cały wątek, więc zapytam, może ktoś mi odpowie zanim nadrobię 🙂
Zabieg wychodzi mi w 12dc, owu u mnie występuje zazwyczaj 16-18dc.
1. Czy od razu po takim zabiegu będę się mogła jeszcze starać czy są do tego przeciwskazania? Wiem, że dużo zależy od samopoczucia po zabiegu i od tego, co wykryją, ale słyszałam też, że czasem jak wszystko wyczyszczą, to są największe szanse.. zabieg mam późno i trochę mi przykro, że mogę nie skorzystać z tej "super czystej szansy" 🤦
2. Czy na starania trzeba czekać do zdjęcia szwów?
3. Czy cewnik zakładają na żywca czy już po uśpieniu?
4. Czy po zabiegu ma się zwolnienie i jeśli tak, to mniej więcej na ile czasu?
👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙