leczenie Mycoplasma i Ureaplasma
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak właśnie ostatnio zrobiłam...no ale wiadomo mąż nieprzeleczony więc pewnie wróciło wszystko. Dzięki za rady kochana. Stary wyjadacz ze mnie jeżeli chodzi o ureaplasmę a widzisz jaki ostatnio kolosalny błąd popełniłam z tym, że zapomniałam przeleczyć męża yhhh aż wstyd...no ale w zasadzie to powinien mi to zaproponować lekarz...Poziomka25 wrote:I przeczytaj na pewno ulotkę jak dostaniecie dany antybiotyk tak żeby wiedzieć co moze osłabiać jego działanie... Nabiał, alkohol etc. Trzymam kciuki ;*
-
nick nieaktualnyDokładnie. Choć teraz zrobiłam wymaz z pochwy i licznie wyszła mi e coli więc nie wiem czy przypadkiem tu nie jest problem. Ucieszyłabym się paradoksalnie bo wolę e coli niż znów ureaplasmę. Wymaz oczywiście i tak zrobię w poniedziałek na urea.Poziomka25 wrote:Ale przynajmniej wiesz gdzie jest problem i dlaczego tego nie wyleczyłaś.
Powodzenia -
Coli to bardzo pospolita bakteria, kolonizująca zazwyczaj jelito grube, wirc łatwo o przeniesienie do pochwy. Można leczyć antybiotykiem, ale antybiotyk wytłucze całą florę i będzie tylko gorzej. Lepiej wzmocnić się probiotykami, pić kefir, kiszonki, ograniczyć bardzo cukier, powinno samo przejść.AgnieszkaH wrote:Dokładnie. Choć teraz zrobiłam wymaz z pochwy i licznie wyszła mi e coli więc nie wiem czy przypadkiem tu nie jest problem. Ucieszyłabym się paradoksalnie bo wolę e coli niż znów ureaplasmę. Wymaz oczywiście i tak zrobię w poniedziałek na urea.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018
jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
AgnieszkaH wrote:Leczyłaś ureaplasmę? Ja tego dziadostwa już chyba nigdy nie wylecze😢
Przepraszam że dopiero odpisuję ale ten koronawirus wszystko powywracał... Jestem po leczeniu, dostałam od doktora dwa antybiotyki: unidox przez 10dni, potem sumamed przez 3dni i do tego gynalgin. Mąż dostał unidox też na 10dni. Ja leczę się w invimedzie we Wrocławiu, no ale póki co są zamknięci do 30.04, więc jutro zrobię badanie kontrolne u lekarza w swoim mieście. Czytając tu wpisy innych dziewczyn trochę się boję, że za pierwszym razem mogę nie pozbyć się tego dziadowsta... Bralas może te antybiotyki?
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
nick nieaktualnyTrzymam kciuki żebyś miała już urea z głowy. Tak miałam te antybiotyki i mi pomogły ale znowu za jakiś czas chyba podłapałam bakterię. Dobrze że Twój mąż też przeleczony. Myślę że będzie dobrze u Ciebie. A ja leczę póki co e coli a wymazu na urea jeszcze nie robiłam. Być może to e coli spowodowała u mnie nawrót dolegliwości.Kika wrote:Przepraszam że dopiero odpisuję ale ten koronawirus wszystko powywracał... Jestem po leczeniu, dostałam od doktora dwa antybiotyki: unidox przez 10dni, potem sumamed przez 3dni i do tego gynalgin. Mąż dostał unidox też na 10dni. Ja leczę się w invimedzie we Wrocławiu, no ale póki co są zamknięci do 30.04, więc jutro zrobię badanie kontrolne u lekarza w swoim mieście. Czytając tu wpisy innych dziewczyn trochę się boję, że za pierwszym razem mogę nie pozbyć się tego dziadowsta... Bralas może te antybiotyki?
-
AgnieszkaH wrote:Trzymam kciuki żebyś miała już urea z głowy. Tak miałam te antybiotyki i mi pomogły ale znowu za jakiś czas chyba podłapałam bakterię. Dobrze że Twój mąż też przeleczony. Myślę że będzie dobrze u Ciebie. A ja leczę póki co e coli a wymazu na urea jeszcze nie robiłam. Być może to e coli spowodowała u mnie nawrót dolegliwości.
AgnieszkaH trzymam kciuki za szybkie pozbycie się e coli 🤞 Okazuje się, że w obecnej sytuacji zrobienie wymazu w moim mieście nie jest takie proste 😏 Niestety oprócz czekania, nic innego chyba nie pozostaje. Mam jeszcze pytanie, czy myślisz że bez badania kontrolnego jest sens jechać na wizytę (wiem, że pewnie na miejscu mogę zrobić ale chciałabym skrócić ten czas jak najbardziej się da)? Doktor przygotowuje mnie do IUI i nie wiem jak to dalej będzie wyglądać...
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
nick nieaktualnyJeśli to możliwe zrob sobie ten wymaz kontrolny bo jeśli nie daj Boże urea dalej tam jest to z IUI marne szanse. Poza tym lekarz na pewno będzie chciał wiedzieć że jesteś wyleczona. Ostatecznie niestety jeśli nie znajdziesz w mieście miejsca gdzie zrobią Ci wymaz będziesz musiała zrobić go u gina i poczekać jeszcze troszkę.Kika wrote:AgnieszkaH trzymam kciuki za szybkie pozbycie się e coli 🤞 Okazuje się, że w obecnej sytuacji zrobienie wymazu w moim mieście nie jest takie proste 😏 Niestety oprócz czekania, nic innego chyba nie pozostaje. Mam jeszcze pytanie, czy myślisz że bez badania kontrolnego jest sens jechać na wizytę (wiem, że pewnie na miejscu mogę zrobić ale chciałabym skrócić ten czas jak najbardziej się da)? Doktor przygotowuje mnie do IUI i nie wiem jak to dalej będzie wyglądać...
-
AgnieszkaH wrote:Jeśli to możliwe zrob sobie ten wymaz kontrolny bo jeśli nie daj Boże urea dalej tam jest to z IUI marne szanse. Poza tym lekarz na pewno będzie chciał wiedzieć że jesteś wyleczona. Ostatecznie niestety jeśli nie znajdziesz w mieście miejsca gdzie zrobią Ci wymaz będziesz musiała zrobić go u gina i poczekać jeszcze troszkę.
No właśnie tego oczekiwania chciałabym uniknąć bo i tak wszystko się w obecnej sytuacji przeciąga. Nadal szukam lekarza, który mógłby mi pomóc. Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Evli wrote:Doksycylina nie działa na ureaplasme... hmm... Mnie ii mojemu mężowi lekarz przypisał właśnie ten antybiotyk. Jesteśmy w trakcie kuracji, wiec nie wypowiem się jeszcze na ten temat czy jest skuteczny. Miałam robiony antybiogram, wiec raczej powinien zadziałać
Czy mogę dowiedzieć jak konkretnie wyglądała kuracja? Mój problem jest taki sam tylko że mi azytromycyna nie pomogła brałam 3 dni potem 4 dni przerwy i znów 3 dni. Mogłaby Pani opisać dokładne leczenie. dziękuję -
Hej, dostałam skierowanie od lekarza na chlamydie tchromasis igm, Iga i ureaplasma urealyticum. Czy wykonam te badania normalnie z krwi czy nie ma takiej możliwości?
Zapomniałam dopytać lekarza jak to zbadać 🤷♀️22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Cześć dziewczyny,
Wcześniej tylko czytywałam wypowiedzi na forum i denerwowałam się tym jak trudno może być się wyleczyć z ureaplasmy.
Dzisiaj odebrałam wynik - NEGATYWNY!
Więc żeby uspokoić te z Was, które dopiero dowiedziały się o bakterii... Nie martwcie się na zapas.
Leczenie które mnie pomogło to doxycylina przez 15 dni.
Ponadto zero seksu, witamina C, LaciBios femina oraz pranie bielizny, ręczników i pościeli w 60 stopniach.
Badanie met. real time PCR zrobiłam po czterech tygodniach od zakończonej terapii antybiotykowej.
Wcześniej brałam azytromycynę przez jeden dzień 2 x 1 g, ale mi nie pomogła.
Partner po azytromycynie miał wynik negatywny. Może jemu wystarczyła, albo w ogóle się nie zaraził.
04.03.2020 pierwsze badanie met. real time PCR
19.03.2020 wynik pozytywny
24.03.2020 azytromycyna jeden dzień / dwie dawki po 1g
21.04.2020 drugie badanie met. real time PCR
04.05.2020 wynik pozytywny
15 dni doksycylina 100mg x 2 / dobę
18.06.2020 trzecie badanie met. real time PCR
03.07.2020 wynik NEGATYWNY
Trochę to trwało, ale najważniejsze, że pozbyłam się bakterii
-
Sakura85 wrote:Cześć dziewczyny,
Wcześniej tylko czytywałam wypowiedzi na forum i denerwowałam się tym jak trudno może być się wyleczyć z ureaplasmy.
Dzisiaj odebrałam wynik - NEGATYWNY!
Więc żeby uspokoić te z Was, które dopiero dowiedziały się o bakterii... Nie martwcie się na zapas.
Leczenie które mnie pomogło to doxycylina przez 15 dni.
Ponadto zero seksu, witamina C, LaciBios femina oraz pranie bielizny, ręczników i pościeli w 60 stopniach.
Badanie met. real time PCR zrobiłam po czterech tygodniach od zakończonej terapii antybiotykowej.
Wcześniej brałam azytromycynę przez jeden dzień 2 x 1 g, ale mi nie pomogła.
Partner po azytromycynie miał wynik negatywny. Może jemu wystarczyła, albo w ogóle się nie zaraził.
04.03.2020 pierwsze badanie met. real time PCR
19.03.2020 wynik pozytywny
24.03.2020 azytromycyna jeden dzień / dwie dawki po 1g
21.04.2020 drugie badanie met. real time PCR
04.05.2020 wynik pozytywny
15 dni doksycylina 100mg x 2 / dobę
18.06.2020 trzecie badanie met. real time PCR
03.07.2020 wynik NEGATYWNY
Trochę to trwało, ale najważniejsze, że pozbyłam się bakterii
A kiedy zaczęłaś czuć ulgę. Ja biorę 5 dzień i zero poprawy, a ureaplasme mam długo, długo. A od roku mam objowy ale byłam źle leczona, a to na bakterie a to na grzybicę. Zaczynam się martwić bo zostało 5 dni a ja się nie czuję lepiej. -
Himi, ja ureaplasmę też musiałam mieć dłuuugo. Co najmniej 4 lata. Bardzo częste infekcje intymne, objawiające się upławami. Leczenie jak u Ciebie... Celowanie - zakażenie grzybicze, bakteryjne. Czasami nawet na chwilę pomagało.
Przed leczeniem ureaplasmy dostałam coś przeciwgrzybiczego i upławy ustąpiły. W trakcie i po kuracji doksycyliną nie zauważyłam żadnej różnicy, więc też obawiałam się, że nie pomaga... Czytałam też, że nawet po wyleczeniu, kiedy bakterii już nie ma objawy mogą się jeszcze jakiś czas utrzymywać.
Wiem, że przed Tobą jeszcze około miesiąca oczekiwania zanim poznasz wynik leczenia, ale bądź dobrej myśli
