X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną leczenie Mycoplasma i Ureaplasma
Odpowiedz

leczenie Mycoplasma i Ureaplasma

Oceń ten wątek:
  • Iwo33 Koleżanka
    Postów: 119 15

    Wysłany: 18 czerwca 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też czytałam, że duża część populacji jest zarażona, do tego ileś tam ma chlamydię i myko i przecież rodzą. I rodzą zdrowe dzieci. Że już nie wspomnę, jak można kobiecie powiedzieć, że teraz to już pozamiatane, czekać proszę na poronienie. Moja lekarka kazała się nie denerwować i że najczęściej za poronienie odpowiadają wady zarodka (no tak, ale jeśli kobieta znowu poroni, to wtedy ma do siebie żal, że nie zrobiła badań). A skoro tu jestem i w ogóle to moje pierwsze w życiu forum:D to mam do Was pytanie? Czy wszystkie problemy jakie macie z zajściem/donoszeniem okazywały jakieś symptomy pozaciążowe? Chodzi o to, że ogólnie czuję się zdrowa, nigdy nic mi nie dolegało (może raz grzybica), miesiączki trochę męczące,ale ogólnie żadnych problemów, wywoływania i innych historii, cykle krótkie, ale sprawdzam fazę lutealną i jest 11-12 dni, zaszłam w trzecim cyklu bez specjalnego nacisku. Wiadomo, są jeszcze hormony i cała immunologia. Czy to wygląda tak, że zaczęłyście "grzebać" na ślepo i wtedy np. wyszły problemy z tarczycą, prolaktyną, a czułyście się zdrowe?

    12 marca 2017 8 tydz.
    1usa3e5egl73qsg1.png
    Marzylismy o Tobie całe życie - cc 22.02.2018, 58 cm, 3530 gr
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 18 czerwca 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się cały czas czuje zdrowa jak ryba, nigdy nie miałam problemów ginekologicznych, mam regularne cykle, nic niepokojącego, a od 3 lat udało mi się raz zajść w ciążę, która poronilam. mąż zupełnie zdrowy, wyniki super.
    więc nieraz nic nie zwiastuje problemów.

    Ja cześć badań zrobiłam już po pierwszym poronieniu (głównie dlatego, że część mogłam zrobić bezpłatnie). wykluczyłam toczeń, przeciwciala przeciw kardioliponie i beta2glikoproteinie, na własną rękę badalam też mutacje genu mthfr.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Iwo33 Koleżanka
    Postów: 119 15

    Wysłany: 18 czerwca 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, bo widzę, że masz różniaste rzeczy wypisane w stopce (jak sporo dziewczyn) i zastanawiałam się jak się czujecie, skoro parę spraw dokucza i jakie mogą dawać objawy. Faktem jest, że niemożność zajścia w ciążę jest jednym z ważniejszych symptomów. Jak sobie radzisz z tak długim oczekiwaniem? Ja zapewne jestem wariatką, ale przy ciąży już w trzecim (szczęśliwym) cyklu odpusciłam, teraz też jest trzeci po poronieniu, a ja rzygam myśleniem czy się udało i seksem reprodukcyjnym. Doszło do tego, że po czasie, kiedy myślałam, że miałam owulację pojawił się śluz jakby płodny. Planowałam chłopaka ponaciskać, ale myśle: nie, nie mogę już tak na zawołanie, niedługo znienawidze seks:D Fajnie, że możesz jakieś badania pyknąć za darmo, przy płaceniu czasem trzeba wybrać co zrobić na już, a co potem. Za chlamydię/myko/urea udało mi się zapłacić "tylko" 180 zł, ale w zeszłym roku widziałam je po 270:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2017, 11:10

    12 marca 2017 8 tydz.
    1usa3e5egl73qsg1.png
    Marzylismy o Tobie całe życie - cc 22.02.2018, 58 cm, 3530 gr
  • Alex33 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, czy ktoś mógłby polecić dobrego lekarza z Krakowa lub okolic, który potrafi skutecznie pozbyć się Ureaplasmy? Standardowa kuracja (6 x azytromycyna) niestety nie pomogła...

    Alex
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex33 wrote:
    Witam, czy ktoś mógłby polecić dobrego lekarza z Krakowa lub okolic, który potrafi skutecznie pozbyć się Ureaplasmy? Standardowa kuracja (6 x azytromycyna) niestety nie pomogła...

    Z Krakowa nie znam, ja leczę się na Śląsku i pozbyłam się ureaplasmy po dwumiesięcznej kuracji różnymi antybiotykami. Jeśli chcesz więcej informacji to na priv:)

    magdasta lubi tę wiadomość

  • SylwiaRK Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaH zaprosiłam Cię do znajomych, bo szukam takiego lekarza na Śląsku

  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaH wrote:
    Z Krakowa nie znam, ja leczę się na Śląsku i pozbyłam się ureaplasmy po dwumiesięcznej kuracji różnymi antybiotykami. Jeśli chcesz więcej informacji to na priv:)
    Agnieszka ja też potrzebuję info o dobrego lekarza w sprawie ureoplasmy, bo mój gin jak przyszłam z wynikami że to mam to się googlował z czym to się je.... na razie dał mi dalacin na 5 dni ale jakoś nie jestem do niego przekonana- podpowiedzcie też kiedy mogę zrobić kontrolne badania czy antybiotyk pomógł???

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyleczyłam ureaplazme u dr Pietrusa w Krakowie (2x1 Unidox przez 7dni), ale ogólnie średnio polecam bo że zwykłego zakażenia drozdzakiem nie potrafił wyleczyć :/
    Do takiego leczenia mogę polecić dr Springwald na ul.Urzedniczej, nie zajmuje się ona jednak typowo niepłodnością.
    Niebawem idę do nowego lekarza (Mirocki), polecany mi przez znajomych i tutaj na forum jako właśnie specjalista od niepłodności

  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ja wyleczyłam ureaplazme u dr Pietrusa w Krakowie (2x1 Unidox przez 7dni), ale ogólnie średnio polecam bo że zwykłego zakażenia drozdzakiem nie potrafił wyleczyć :/
    Do takiego leczenia mogę polecić dr Springwald na ul.Urzedniczej, nie zajmuje się ona jednak typowo niepłodnością.
    Niebawem idę do nowego lekarza (Mirocki), polecany mi przez znajomych i tutaj na forum jako właśnie specjalista od niepłodności
    dziękuje za informaację - a powiedz mi jedszcze ile dni po zakończeniu braniu antybiotyków robiłaś wymaz bo mój gin nawet tego mi nie powiedział???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2017, 14:57

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gg88 wrote:
    dziękuje za informaację - a powiedz mi jedszcze ile dni po zakończeniu braniu antybiotyków robiłaś wymaz bo mój gin nawet tego mi nie powiedział???
    Mój kazał mi zrobić ponowny wymaz po 3tygodniu od zakończenia brania antybiotyku i tak zrobiłam. Tylko poszłam wtedy na badanie obecności DNA ureaplasmy. Wyczytałam tu na jednym z wątków, że w 100% da pewność czy się dziada pozbyłaś. Poszłam do Synevo na Basztowej (tylko tam mają takie badanie) i zrobiłam, ale zabuliłam k.200zł :/ Jednak mam pewność, że bakterii się pozbyłam :) Mąż też robił sobie pełny posiew z cewki moczowej (mówił, że masakra jak go bolało pobieranie... no, ale my też się często męczymy prawda) po zakonczeniu antybiotykoterapii i też nie wyszło nic.

  • SylwiaRK Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się teraz lecze, teoretycznie biorę leki z protokołu, bo łącznie doxycyklina i klarytromycyne, ale nie jest dobrze bo ciągle mam jakieś problemy z pęcherzem podczas tej kuracji. Został mi tydzień antybiotyków i potem po odczekaniu będę robić wymazy, akurat jak mieliśmy się starać o drugiego malucha, to musiało się coś przypaletac :-(

  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Mój kazał mi zrobić ponowny wymaz po 3tygodniu od zakończenia brania antybiotyku i tak zrobiłam. Tylko poszłam wtedy na badanie obecności DNA ureaplasmy. Wyczytałam tu na jednym z wątków, że w 100% da pewność czy się dziada pozbyłaś. Poszłam do Synevo na Basztowej (tylko tam mają takie badanie) i zrobiłam, ale zabuliłam k.200zł :/ Jednak mam pewność, że bakterii się pozbyłam :) Mąż też robił sobie pełny posiew z cewki moczowej (mówił, że masakra jak go bolało pobieranie... no, ale my też się często męczymy prawda) po zakonczeniu antybiotykoterapii i też nie wyszło nic.
    dziękuję za odpowiedz :)

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jeszcze jedna rzecz. Przeczytałam tu na tej stronie wypowiedź jednej z Was, jako że duża część populacji ma te bakterię. Owszem, zgadzam się. Jednak nie należy zakażenia bagatelizować a już na pewno nie słuchać lekarzy, którzy mówią, że to nic i ze kobiety zdrowe dzieci rodzą... Ok, kilka urodzi zdrowe dziecko (ale ono rodzi się już z tą bakteria wtedy, przejmuje ją od matki więc na dzień dobry ma "prezent") a kilka urodzi chore dzieci i wiem co mówię. Znajoma mojej koleżanki urodziła dziecko zuszkodzeniem rdzenia kręgowego i mały jest niepełnosprawny, kilkuletnim dzieckiem trzeba się zajmować jak niemowlakiem i jeździć na rehabilitację (kosztowną) itd. Dramat. Ona mówiła że po porodzie wykryli u niej właśnie ureaplazme, nie miała wcześniej badań, nikt jej nie kazał ich robić skoro od razu zaszła. To są jakieś jaja, ale dziewczyny naprawdę nie bagatelizuj od tego!

  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina a powiedz mi tylko kirdy miałaś sprawdzane jajowody to już miałaś wyleczoną ureoplasme??? mój ginek miał pomysł żeby to zrobić bez badania ureoplazmy a gdyby się to przeniosło dalej...

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a i jeszcze jedno jakie najlepiej badanie zrobić przez m posiew z nasienia czy z cewki na obecność ureoplasmy??

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam zlecone ten posiew przed hsg właśnie. Jak wyszła bakteria dostałam leczenie i zakaz hsg. Dopiero jak przyniosłam wynik że się wyleczyłam, to zrobiliśmy drożność a i tak ginka dała mi jeszcze na 3dni antybiotyk profilaktycznie, coś na Stronie, nie pamiętam nazwy.
    Co do posiewu nasienia to nie wiem czy jest konieczne, mąż mój robił tylko wymaz z cewki

  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 13 września 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety u mnie ureaplasma nie zniknęła - zobaczymy co tym razem przepiszę ginekolog...

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • Iwo33 Koleżanka
    Postów: 119 15

    Wysłany: 20 września 2017, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Dziewczyny jeszcze jedna rzecz. Przeczytałam tu na tej stronie wypowiedź jednej z Was, jako że duża część populacji ma te bakterię. Owszem, zgadzam się. Jednak nie należy zakażenia bagatelizować a już na pewno nie słuchać lekarzy, którzy mówią, że to nic i ze kobiety zdrowe dzieci rodzą... Ok, kilka urodzi zdrowe dziecko (ale ono rodzi się już z tą bakteria wtedy, przejmuje ją od matki więc na dzień dobry ma "prezent") a kilka urodzi chore dzieci i wiem co mówię.
    Jest tylko taki problem, że jak się już jest w ciąży to lekarze nie będą faszerować ogromnymi ilościami antybiotyków. Ja w piątym tygodniu dostałam z partnerem sumamed i nie sądzę żeby mi przeszło. Jest coraz gorzej. Pytałam lekarza co dalej, czy robić ponownie wymaz. On na to, że grzebanie w szyjce w ciąży jest niebezpieczne, a leczenie skomplikowane, jeśli nie podziałał antybiotyk raz. Dodał, iż nie ma dowodów na negatywny wpływ ureaplasmy (badania np. w szpitalach na cieżarnych na patologii), natomiast taki wpływ ma chlamydia i ją się leczy, gdyż nieleczona przynosi więcej szkody. Co innego leczenie urea poza ciążą - wtedy można łoić antybiotyki do bólu, ale w ciąży to zupełnie inna kwestia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 15:05

    12 marca 2017 8 tydz.
    1usa3e5egl73qsg1.png
    Marzylismy o Tobie całe życie - cc 22.02.2018, 58 cm, 3530 gr
  • asia1983 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 18 października 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie,podejrzewam u siebie mykoplazmę ureaplazmę ale mam pytanie ile trzeba poczekać dni od ostatniej kuracji antybiotykami by zbadać się pod kątem mykoplazmy? Jestem na etapie drugiego podejścia do leczenia. Oczywiście sama to u siebie to zdiagnozowałam i sama się męczę bo te konowały to nic od siebie. Jak człowiek nie zacznie czytać to może jedynie umrzeć w męczarniach.Dodam tylko że u mnie bakterie trochę uodporniły się już po pierwszej kuracji azytromycyną i objawy bez leków są zdecydowanie silniejsze i za długo nie wytrzymam bez leków. Czy istnieje badanie z krwi albo czy w trakcie leczenia wysłany mycoplasma. Poadzcie

‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ