WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
Odpowiedz

Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕

Oceń ten wątek:
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 12 lutego 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    Przyznam szczerze, że już psychicznie sobie z tym nie radzę...dopiero co wyszłam z depresji i nie chce do tego wracać. Wszyscy mi na sali mówią że wyglądam źle i jestem nawet nie blada tylko już zielona...niedługo badanie i wszystko się okaże. Dziękuję za kciuki i wsparcie, gdyby nie to forum to nie wiem jak bym funkcjonowała 😘

    Sylwia trzymam bardzo mocno kciuki🤞
    Jesteśmy na podobnym etapie rozwoju ciąży i bardzo Ci kibicuje. Wiem, ze łatwo mówić, ale musisz być silna 🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞

    Niki345, Sylwia Sylwia, Umka, nadzieja91, Jlod lubią tę wiadomość

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • Makt Autorytet
    Postów: 19288 16120

    Wysłany: 12 lutego 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_90 wrote:
    I dziewczyny bardzo bardzo dbamy o zęby przed i w trakcie ciąży ;-)

    Nie boimy się leczenia, czyszczenia itp. Znieczulenia są bezpieczne.
    Chore zęby mają bardzo duży wpływ na płodność i przebieg ciąży. Są badania mówiące, że duże złogi kamienia nad i poddziaslowego mogą być przyczyną niskiej masy urodzeniowej i porodów przedwczesnych.

    Jako ciekawostkę podam Wam historię mojej pacjentki-starała się o dziecko od 10 lat. Ze względów światopoglądowych nie zdecydowali się na ivf. Przyczyna niepłodności nieznana. Zgłosiła się do mnie ze złamanym zębem, jak się okazało do usunięcia. Potem leczenie ortodontyczne, usunięcie drugiego zęba z dużym stanem zapalnym, kilka kanalowych. Implant, 2 korony. 2 miesiące po zakończeniu leczenia przyszła mi podziękować, że "zmusilam" ja do leczenia. Przyszła ze zdjęciem usg swojego synka.
    Nie wiem czy miało to aż taki wpływ, ale skoro pacjentka w to wierzy, to mi nie pozostaje nic innego ;-)

    Ja bardzo mocno w to wierze bo jak czytałam co mąż może zrobić zeby poprawić swoje wyniki to tez go wysłałam do dentysty na gruntowne leczenie 😁 okazało się niedawno ze miał zle zrobiony kanał, uśpiony stan zapalny. Jak mu to dentysta ruszył to dostał aż zapalenia okostnej :( i to są jakieś tam drobne elementy ale tez myśle ze czy tej zab czy jego zatoki wiecznie zapchane i migdałki tak zaropiale ze już nie spełniają swoje funkcji i kuszą zostać usunięte, na pewno nie pozostają bez znaczenia dla małych pływaków ;) bo jednak te bakterie krążą po organizmie.

    Może to jest śmiesznie ale mnie bardzo zmotywował do dbania o zeby dokument w tv o jedynej kobiecie faraon w Egipcie która umarła z powodu choroby zęba bo w organizmie rozwinęła się z tego powodu sepsa. Także już wole mała plombę od czasu do czasu ;)

    Niki345, ola_90 lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 12 lutego 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xagax wrote:
    Mao gratulacje😀
    Dziękuje Kochana😊 A Ty teraz zaczynasz nową procedurę czy robicie badania?? Bo nie daje rady już śledzić wątku na bierząco.

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19288 16120

    Wysłany: 12 lutego 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    Jestem po badaniu, swieżej krwi nie było ale sprzęt do USG cały był zabrudzony 😔 żadnych leków nie dostanę bo "nie ma potrzeby" 🤯 powiedzieli mi że jak dojrzeje psychicznie do wyjścia to mogę wyjść, jak dla nich to jeśli będę chciała to nawet dzisiaj mogę wyjść. Mąż upiera się żebym została do jutra... Najważniejsze że serduszko bije, nie wiem jaka duża dzidzia, nawet z tego wszystkiego nie spytalam 🙁

    Kochana najważniejsze ze kropek ma się dobrze i na pewno się zdrowo rozwija :) teraz musisz pomyśleć o sobie, co będzie dla ciebie najlepsze 😘

    Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19288 16120

    Wysłany: 12 lutego 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    Wizytę jutrzejszą mam odwołaną, więc chyba posłucham się męża i zostanę do jutra, choc chciałabym już wrócić do domu. Póki są ci młodzi lekarze to pokazują dzidzię itp a te staruchy to nic. Jeszcze prawie zawału dostałam bo spytałam czy jest serduszko a lekarz na to że " nic nie ma", dopiero drugi go poprawił i powiedział, że jest i bije.

    Wysyłam dużo pozytywnych myśli żebyś zebrała cała sile zeby przetrwać ten ciężki okres 😘

    Niki345, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carrieSATC wrote:
    Dziewczyny trzymam kciuki za wasze bijące ❤️ i rosnące bety. Tak samo mocno kobicuję rosnącym pęcherzykom, punkcjom i transferom. ✊
    Ja dziś 3 dzień po punkcji i na szczęście wracam do siebie. Wczoraj miałam mega kryzys, nieprzespana noc, ciagle nudności. Ogólnie źle zniosłam tę stymulację i punkcję.
    Hiperstymulacja dała mi się we znaki ale czuje, że już wszystko wraca do normy.
    Oczywiście myślę ciągle o tych naszych 6 zarodkach. Z wczoraj mam info ze 4 dobrze się dzielą, a 2 spowolniły. Zobaczymy co dalej. Wkurza mnie to, że mogliśmy zapłodnić tylko 6. Pozostałe komórki poszły do mrożenia, a wiadomo że komórki gorzej znoszą zamrażanie i odmrażanie niż zarodki. Heh

    Myśle też ciągle o tym moim odroczonym transferze. Nastawiałam się, że będzie od razu w nowym cyklu, ale lekarka powiedziała mi ze nie koniecznie musi tak być i niewykluczone ze poczekamy do kolejnego 😟
    Czytam teraz o tym i widzę, że faktycznie często lekarze robią dłuższą przerwę.
    Jakie są wasze doświadczenia?
    Czuję ogromne rozczarowanie, może gdybym wcześniej o tym usłyszała, inaczej bym się nastawiła..☹️
    Ja miałam transfer w kolejnym cyklu po punkcji. Nie ma co gonić, najważniejsze żeby dobrze przygotować domek dla kropka więc czasem warto poczekać dłużej 🙂 trzymam ✊za zarodeczki i macicę 😉💪💪💪✊✊✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2020, 12:13

    Niki345, Esperanza Mia, carrieSATC, BlackDi, Jlod, Kosanka lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Turkusowa82 Autorytet
    Postów: 2372 3492

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź Makt 🤗

    Makt lubi tę wiadomość

  • ola_90 Autorytet
    Postów: 267 651

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carrieSATC wrote:
    Dziewczyny trzymam kciuki za wasze bijące ❤️ i rosnące bety. Tak samo mocno kobicuję rosnącym pęcherzykom, punkcjom i transferom. ✊
    Ja dziś 3 dzień po punkcji i na szczęście wracam do siebie. Wczoraj miałam mega kryzys, nieprzespana noc, ciagle nudności. Ogólnie źle zniosłam tę stymulację i punkcję.
    Hiperstymulacja dała mi się we znaki ale czuje, że już wszystko wraca do normy.
    Oczywiście myślę ciągle o tych naszych 6 zarodkach. Z wczoraj mam info ze 4 dobrze się dzielą, a 2 spowolniły. Zobaczymy co dalej. Wkurza mnie to, że mogliśmy zapłodnić tylko 6. Pozostałe komórki poszły do mrożenia, a wiadomo że komórki gorzej znoszą zamrażanie i odmrażanie niż zarodki. Heh

    Myśle też ciągle o tym moim odroczonym transferze. Nastawiałam się, że będzie od razu w nowym cyklu, ale lekarka powiedziała mi ze nie koniecznie musi tak być i niewykluczone ze poczekamy do kolejnego 😟
    Czytam teraz o tym i widzę, że faktycznie często lekarze robią dłuższą przerwę.
    Jakie są wasze doświadczenia?
    Czuję ogromne rozczarowanie, może gdybym wcześniej o tym usłyszała, inaczej bym się nastawiła..☹️

    Ja miałam punkcję w połowie stycznia, transfer miał być w kolejnym cyklu, ale wyszło tak że będzie dopiero w marcu. O ile znowu nic nie wyjdzie. Myślę, że trzeba zaufać lekarzom, oni wiedzą kiedy będą większe szanse ;-)

    carrieSATC, Cherry78 lubią tę wiadomość

    uwo9dqk3ebttjlzi.png

    29 lat
    PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    12.2015-👱‍♂️
    07.2017-początek starań o rodzeństwo
    05.2018-biochemiczna
    06.2018-poczatek stymulacji
    11.2018-poronienie, 9 tc
    02.2019- powrót do stymulacji
    11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf

    Mąż:
    05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
    12.2019-Kriobank morf 0%

    1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
    19.03.20-FET
    6dpt beta 14,5
    8dpt 61.8
    12dpt 341.2
    19dpt 6582
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzisiaj mam strasznego dola 😞od rana boli mnie brzuch identycznie jak na okres 😞 nie mam żadnych kłuć jajników , tylko po prostu ból typowo okresowy.. coś czuje ,ze on jednak przyjdzie. Dzisiaj 4dpt, czy któraś z Was tez tak miała i jednak skończyło się szczęśliwie ? 😞

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10693 7679

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Dziewczyny dzisiaj mam strasznego dola 😞od rana boli mnie brzuch identycznie jak na okres 😞 nie mam żadnych kłuć jajników , tylko po prostu ból typowo okresowy.. coś czuje ,ze on jednak przyjdzie. Dzisiaj 4dpt, czy któraś z Was tez tak miała i jednak skończyło się szczęśliwie ? 😞
    Wiele dziewczyn. Bierzesz magnez i jakies leki rozkurczowe?

    Sylwia Sylwia, Makt, Nadzieja27 lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022


    preg.png
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Dziewczyny dzisiaj mam strasznego dola 😞od rana boli mnie brzuch identycznie jak na okres 😞 nie mam żadnych kłuć jajników , tylko po prostu ból typowo okresowy.. coś czuje ,ze on jednak przyjdzie. Dzisiaj 4dpt, czy któraś z Was tez tak miała i jednak skończyło się szczęśliwie ? 😞
    Tak, były takie przypadki. Objawy wcześniej ciąży niczym się nie różnią od objawów zbliżającej się @

    Sylwia Sylwia, Nadzieja27, Jlod lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Wiele dziewczyn. Bierzesz magnez i jakies leki rozkurczowe?

    Biorę magnez , i przy mocniejszym bólu nospe.. ale dziewczyny miały/ maja raczej kłucie jajników , którego ja nie mam 😞

  • Mevr_A Autorytet
    Postów: 471 689

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carrieSATC wrote:
    Dziewczyny trzymam kciuki za wasze bijące ❤️ i rosnące bety. Tak samo mocno kobicuję rosnącym pęcherzykom, punkcjom i transferom. ✊
    Ja dziś 3 dzień po punkcji i na szczęście wracam do siebie. Wczoraj miałam mega kryzys, nieprzespana noc, ciagle nudności. Ogólnie źle zniosłam tę stymulację i punkcję.
    Hiperstymulacja dała mi się we znaki ale czuje, że już wszystko wraca do normy.
    Oczywiście myślę ciągle o tych naszych 6 zarodkach. Z wczoraj mam info ze 4 dobrze się dzielą, a 2 spowolniły. Zobaczymy co dalej. Wkurza mnie to, że mogliśmy zapłodnić tylko 6. Pozostałe komórki poszły do mrożenia, a wiadomo że komórki gorzej znoszą zamrażanie i odmrażanie niż zarodki. Heh

    Myśle też ciągle o tym moim odroczonym transferze. Nastawiałam się, że będzie od razu w nowym cyklu, ale lekarka powiedziała mi ze nie koniecznie musi tak być i niewykluczone ze poczekamy do kolejnego 😟
    Czytam teraz o tym i widzę, że faktycznie często lekarze robią dłuższą przerwę.
    Jakie są wasze doświadczenia?
    Czuję ogromne rozczarowanie, może gdybym wcześniej o tym usłyszała, inaczej bym się nastawiła..☹️

    Ja mialam swiezy transfer i szczerze mowiac, po czasie tego zaluje. Wg wszystkich objawow, ktore mozna znalezc w internetach, mialam lekka hiperke, ktora zostala totalnie zignorowana przez moja doktor prowadzaca. Transfer sie oczywiscie nie udal, a ja do teraz sie zastanawiam czy to nie byla po prostu strata dobrego zarodka.

    Chociaz cierpliwosc jest chyba najtrudniejsza z cnot, czasem chyba warto odczekac cykl lub dwa :)

    Ja - endometrioza I stopnia
    Mąż - morfologia 0%

    2 x IUI 🙁

    IVF
    09.2019 - 🙁
    11.2019 - 🙁

    01.2020 - naturalny cud!
    10.02 - jest ❤
    20.03 - dziewczynka! 💜
    3.10.20 - Emma 🎂❤

    relgk6nl69ylptu1.png
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Dziewczyny dzisiaj mam strasznego dola 😞od rana boli mnie brzuch identycznie jak na okres 😞 nie mam żadnych kłuć jajników , tylko po prostu ból typowo okresowy.. coś czuje ,ze on jednak przyjdzie. Dzisiaj 4dpt, czy któraś z Was tez tak miała i jednak skończyło się szczęśliwie ? 😞
    Ja miałam takie bóle cały czas od ok 2 dpt. Dzisiaj 27 dpt i mam nadal. Lekarz mowil, że nimi nie trzeba się przejmować, choć wiem że w tym stanie to człowiek stresuje się nawet jak go tyłek zaswedzi 😉 najlepiej wziąć jakas nospe i magnez 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2020, 12:25

    Nadzieja27, Jlod lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Makt Autorytet
    Postów: 19288 16120

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Tak, były takie przypadki. Objawy wcześniej ciąży niczym się nie różnią od objawów zbliżającej się @

    Moje koleżanki często nawet mówiły ze właśnie czuły skurcze jak na okres tylko mocniejsze. Macica pracuje mocno :)

    Niki345, Nadzieja27, Jlod lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19288 16120

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Biorę magnez , i przy mocniejszym bólu nospe.. ale dziewczyny miały/ maja raczej kłucie jajników , którego ja nie mam 😞

    Każda inaczej czuje :) jajniki zwykle czujemy jak jest świeży transfer bo jeszcze po punkcji pracują :) ja czułam tylko macice i to punktowo tam gdzie przyczepił się kropek ;)

    Sylwia Sylwia, Nadzieja27, Cherry78 lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku mam dzisiaj taki okropny dzień , ze od rana płacze , panikuje.. i zaraziłam tym smutkiem męża i teraz on siedzi w pracy taki przygnębiony 😞

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10693 7679

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Jejku mam dzisiaj taki okropny dzień , ze od rana płacze , panikuje.. i zaraziłam tym smutkiem męża i teraz on siedzi w pracy taki przygnębiony 😞
    Zazwyczaj jest to kryzys 5dpt, ale u Ciebie najwidoczniej przyszedł wcześniej ;-) przejdzie.
    Bierz no spe profilaktycznie, żeby się nie stresować i żeby macica się nie spinała. Max 6tabl zwykłej, 3tabl no spy max.

    Sylwia Sylwia, Nadzieja27 lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022


    preg.png
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Biorę magnez , i przy mocniejszym bólu nospe.. ale dziewczyny miały/ maja raczej kłucie jajników , którego ja nie mam 😞
    Ja też nie miałam. Każda z nas jest inna, nie ma się co porównywać. Co więcej każda ciąża u tej samej kobiety może przebiegać inaczej. Więc pełen relax i czekaj na betę 😉

    Sylwia Sylwia, Nadzieja27, Makt, Jlod lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 12 lutego 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carrieSATC wrote:
    Dziewczyny trzymam kciuki za wasze bijące ❤️ i rosnące bety. Tak samo mocno kobicuję rosnącym pęcherzykom, punkcjom i transferom. ✊
    Ja dziś 3 dzień po punkcji i na szczęście wracam do siebie. Wczoraj miałam mega kryzys, nieprzespana noc, ciagle nudności. Ogólnie źle zniosłam tę stymulację i punkcję.
    Hiperstymulacja dała mi się we znaki ale czuje, że już wszystko wraca do normy.
    Oczywiście myślę ciągle o tych naszych 6 zarodkach. Z wczoraj mam info ze 4 dobrze się dzielą, a 2 spowolniły. Zobaczymy co dalej. Wkurza mnie to, że mogliśmy zapłodnić tylko 6. Pozostałe komórki poszły do mrożenia, a wiadomo że komórki gorzej znoszą zamrażanie i odmrażanie niż zarodki. Heh

    Myśle też ciągle o tym moim odroczonym transferze. Nastawiałam się, że będzie od razu w nowym cyklu, ale lekarka powiedziała mi ze nie koniecznie musi tak być i niewykluczone ze poczekamy do kolejnego 😟
    Czytam teraz o tym i widzę, że faktycznie często lekarze robią dłuższą przerwę.
    Jakie są wasze doświadczenia?
    Czuję ogromne rozczarowanie, może gdybym wcześniej o tym usłyszała, inaczej bym się nastawiła..☹️
    Lepiej odczekać. Ja też mam transfer miesiąc po punkcji. Na początku byłam zła, ale teraz wiem że to dobra decyzja odpoczęłam. I psychicznie i fizycznie czuję się lepiej.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ