Macierzyństwo- Kraków
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Wbijam do Was ... Byliśmy dziś u dr P. , Powiem Wam że byliśmy już po 4 ivf w i much klinikach i dopiero doktor powiedział mi,że mam b. Duża endometrioze uwaga w jajnikach ....jedna na praktycznie cały jajnik ,a druga na jego większa połowe:( jestem załamana,bo po 4 ivf tylko mój stan się pogorszył i jakby nikt tego nie widział,a nie byłam u lekarzy z łapanki i tych z małych doświadczeniem.
Chciałabym żeby dr nas wyprowadził,ale źle to wygląda nawet na AK gdybyśmy chcieli. Żołądex na co najmniej 5 MSC ....
Nie wiem co myśleć czy wcześniejsi lekarze serio tego nie widzieli czy nie chcieli widzieć ? Czy mają tak zły sprzęt czy co ??!!! Nie mogę tego pojąć moim rozumem . Może gdyby ktoś zauważył to i zwrócił uwagę na to,że b.bola mnie @ to by się to zaleczylo póki było małe i może teraz nie miałabym zajętych całych jajników:( bo chyba 4 ivf nie pomogło tylko doprowadziło do guzów na ponad 4 cm i 3 ... EhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 19:16
-
Silaczka wrote:Hej. Wbijam do Was ... Byliśmy dziś u dr P. , Powiem Wam że byliśmy już po 4 ivf w i much klinikach i dopiero doktor powiedział mi,że mam b. Duża endometrioze uwaga w jajnikach ....jedna na praktycznie cały jajnik ,a druga na jego większa połowe:( jestem załamana,bo po 4 ivf tylko mój stan się pogorszył i jakby nikt tego nie widział,a nie byłam u lekarzy z łapanki i tych z małych doświadczeniem.
Chciałabym żeby dr nas wyprowadził,ale źle to wygląda nawet na AK gdybyśmy chcieli. Żołądex na co najmniej 5 MSC ....
Nie wiem co myśleć czy wcześniejsi lekarze serio tego nie widzieli czy nie chcieli widzieć ? Czy mają tak zły sprzęt czy co ??!!! Nie mogę tego pojąć moim rozumem . Może gdyby ktoś zauważył to i zwrócił uwagę na to,że b.bola mnie @ to by się to zaleczylo póki było małe i może teraz nie miałabym zajętych całych jajników:( bo chyba 4 ivf nie pomogło tylko doprowadziło do guzów na ponad 4 cm i 3 ... Ehhh
Ja jak byłam na pierwszej wizycie u doktora to tez od razu stwierdził u mnie endometriozę, a wcześniej rok czasu chodziłam po lekarzach i żaden problemu nie widział.. także wiem o czym mówisz.. na początku roku miałam laparoskopię, koagulacje ognisk w miednicy mniejszej.👩⚕️26
AMH 1,7
Niedoczynność tarczycy
Chlamydia, ureaplasma, mycoplasma 👍🏻
Endometrioza
Niedrożny jeden jajowód
Kir Bx, brak ds
Allo mlr 21%
PAI heterozygota 👎🏼
IVF długi protokół➡️ 04.2021
❄️ 5.1.1 ❄️5.1.1 oba zdrowe ♥️
Transfer 03.08.2021
10.08.2021 🤰🏼 Bhcg 40,7 ♥️
👨🏼💻 29
Morfologia plemników 1%➡️11% -
Gusia1985 wrote:Witaj😘 super że byłaś. Teraz już wiesz co i jak. Mam nadzieję że dr. Wam pomoże ✊🍀.
Bardzo dziwne że wcześniej Cie nie zdiagnozowano😓
Jaki dr. ma plan na Was?
No żołądex , potem zobaczymy ,jak nie zmniejszy się to na kolejne 2 MSC jeszcze coś .
Czy na cystry endometrialne zalecają laparoskopowe usunięcie tego i potem jest szansa na normalną produkcję zdrowych w miarę komórek jajowych? Czy laparo to już koniec opcji swoich komórek?
Pytanie 2 czy jak usunę jajniki z tym g*** to wzrasta szansa transferu crio AZ czy endometrium może i tak nie dać rady? -
Silaczka wrote:Hej. Wbijam do Was ... Byliśmy dziś u dr P. , Powiem Wam że byliśmy już po 4 ivf w i much klinikach i dopiero doktor powiedział mi,że mam b. Duża endometrioze uwaga w jajnikach ....jedna na praktycznie cały jajnik ,a druga na jego większa połowe:( jestem załamana,bo po 4 ivf tylko mój stan się pogorszył i jakby nikt tego nie widział,a nie byłam u lekarzy z łapanki i tych z małych doświadczeniem.
Chciałabym żeby dr nas wyprowadził,ale źle to wygląda nawet na AK gdybyśmy chcieli. Żołądex na co najmniej 5 MSC ....
Nie wiem co myśleć czy wcześniejsi lekarze serio tego nie widzieli czy nie chcieli widzieć ? Czy mają tak zły sprzęt czy co ??!!! Nie mogę tego pojąć moim rozumem . Może gdyby ktoś zauważył to i zwrócił uwagę na to,że b.bola mnie @ to by się to zaleczylo póki było małe i może teraz nie miałabym zajętych całych jajników:( bo chyba 4 ivf nie pomogło tylko doprowadziło do guzów na ponad 4 cm i 3 ... Ehhh
Wiem co czujesz ja mialam tak samo i chodzilam do doktora z Macierzynstwa i tez nie widzial ze mam tarczyce endometrioze miesniaki. I ze amh mi strasznie spada. Ale tak to jest jak idzie sie na ilosc a nie jakosc.🤨 -
Został mi po transferze karton produktów leczniczych. Proszę o wiadomość prywatną (chyba funkcjonuje coś takiego na forum 😉), napiszę, co dokładnie mi zostało. Może któraś z Was skorzysta. Nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić. Jest tego naprawdę dużo, a mnie nie będą już potrzebne. Stwierdziliśmy z mężem, że kończymy naszą przygodę z in vitro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2021, 21:22
-
Bazylia86 wrote:Został mi po transferze karton produktów leczniczych. Proszę o wiadomość prywatną (chyba funkcjonuje coś takiego na forum 😉), napiszę, co dokładnie mi zostało. Może któraś z Was skorzysta. Nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić. Jest tego naprawdę dużo, a mnie nie będą już potrzebne. Stwierdziliśmy z mężem, że kończymy naszą przygodę z in vitro.
Bazylia, skąd taka decyzja? 😔 Masz jeszcze dobry wiek i dwa zarodki, dobrze pamiętam? Nie poddawaj się może tak szybko...
Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, aby móc napisać maila, na wypadek, gdybym Cię jednak nie przekonała. Ale przemyśl to dobrze, szkoda składać broń kiedy jeszcze są możliwości. -
Allende wrote:Bazylia, skąd taka decyzja? 😔 Masz jeszcze dobry wiek i dwa zarodki, dobrze pamiętam? Nie poddawaj się może tak szybko...
Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, aby móc napisać maila, na wypadek, gdybym Cię jednak nie przekonała. Ale przemyśl to dobrze, szkoda składać broń kiedy jeszcze są możliwości. -
Gusia1985 wrote:Bazylia nie poddawaj się, jesteś młoda. Masz zarodki, walcz🍀✊
A może skonsultuj się z dr. co poleci. Porozmawiaj z mężem, może zdecydujesz się na transfer. Przemyśl to jeszcze❤️😘 -
Cześć Dziewczyny,
Mimo, ze podczytuje forum od dluzszego czasu to mój pierwszy post.
Moja skrócona historia - ja 34l, on 31l zmagamy sie z hashimoto, jeden niedrożny jajowod, niskie parametry nasienia. Od 5 lat można powiedziec nie używamy żadnej antykoncepcji, ale nie zaskoczyło nawet jeden raz...
Stad decyzja, ze podejdziemy w tym roku do 1 procedury in vitro w Macierzyństwie. W pon miałam punkcje, pobrano 14 komorek, z tego 12 było dojrzałych. Dzisiaj w pierwszej dobie otrzymałam telefon od embriologa, tylko 3 udało sie zapłodnić, a jeden "walczy". Ponoc moje komorki nie były najlepszej jakości... Teraz najgorsze, czyli czekanie do soboty, żeby dowiedzieć sie ile przetrwało do stadium blastocysty. Jednak niestety mam bardzo zle przeczucia...Zaczynam juz w głowie planować co dalej. Czy jakość komorek można "podrasować", ja zażywałam Koenzym Q10 i WitD 2000j zgodnie z zaleceniami mojej Pani doktor. AMH mam wysokie (4,76), okresy regularne jak w zegarku, jestem okazem zdrowia - nie spodziewałam sie, ze będzie tak kiepsko. Psychicznie przygotowuje sie juz do drugiej próby... Czy sa jakieś wytyczne co do tego jaki powinien być odstęp miedzy procedurami? Mimo, ze szlam krótkim protokolem to chciałabym odpocząć chwile od klucia sie, zarazem nie zwlekać zbyt długo, póki moje badania sa ważne i "isc za ciosem" póki mam sile. Dzięki z góry za sugestie i zycze wszystkim staraczkom, żeby te ciężkie chwile i stres został zwieńczony sukcesem! -
Hey, z 12 chyba finalnie 10 poszło do zapłodnienia. Nie pamietam dokładnie, bo jak dzwoniła embriolog tak sie denerwowałam i jeszcze prowadziłam samochód 3 sie zapłodnily a 1 jest pod obserwacja. Lecze sie u Dr K.
Wiem, ze jeszcze nic nie wiadomo, ale juz sie przygotowuje psychicznie...Wzielam L4 na ten tydzień, może to był blad, bo mam za dużo czasu na myślenie :>
Dzięki i pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 12:00
-
Bazylia86 wrote:Został mi po transferze karton produktów leczniczych. Proszę o wiadomość prywatną (chyba funkcjonuje coś takiego na forum 😉), napiszę, co dokładnie mi zostało. Może któraś z Was skorzysta. Nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić. Jest tego naprawdę dużo, a mnie nie będą już potrzebne. Stwierdziliśmy z mężem, że kończymy naszą przygodę z in vitro.
Gusia1985 lubi tę wiadomość
✓Starania od 2015 (cb)
💊💉1 procedura-czerwiec-Lipiec 2020 Punkcja->transfer 3.1.1 , nieudany.
08.2020 badania:
🔍MTHFR 677C>T homozygota
🔍 pai-1 4g heterozygota
🔍Hashimoto-Euthyrox
🔍Kariotypy prawidłowy
🔍 Przeciwciała ok
🔍Prolaktyna po obciążeniu podwyższona
✓10.2020
Zmiana lekarza ->💪diagnostyka immuno:
✓Allo mlr 0%
✓Kiry bx( brak m.in 3 implantacyjnych)
✓ Hla c 05,07
✓Hla partnera c 07
💉💊01/02.2021-> 2 procedura
Mamy zamrożone dwa( 1 przebadany,zdrowy
)💙💙💪
04.2021 naturalny cud😍💪 -
RiRi wrote:Cześć Dziewczyny,
Mimo, ze podczytuje forum od dluzszego czasu to mój pierwszy post.
Moja skrócona historia - ja 34l, on 31l zmagamy sie z hashimoto, jeden niedrożny jajowod, niskie parametry nasienia. Od 5 lat można powiedziec nie używamy żadnej antykoncepcji, ale nie zaskoczyło nawet jeden raz...
Stad decyzja, ze podejdziemy w tym roku do 1 procedury in vitro w Macierzyństwie. W pon miałam punkcje, pobrano 14 komorek, z tego 12 było dojrzałych. Dzisiaj w pierwszej dobie otrzymałam telefon od embriologa, tylko 3 udało sie zapłodnić, a jeden "walczy". Ponoc moje komorki nie były najlepszej jakości... Teraz najgorsze, czyli czekanie do soboty, żeby dowiedzieć sie ile przetrwało do stadium blastocysty. Jednak niestety mam bardzo zle przeczucia...Zaczynam juz w głowie planować co dalej. Czy jakość komorek można "podrasować", ja zażywałam Koenzym Q10 i WitD 2000j zgodnie z zaleceniami mojej Pani doktor. AMH mam wysokie (4,76), okresy regularne jak w zegarku, jestem okazem zdrowia - nie spodziewałam sie, ze będzie tak kiepsko. Psychicznie przygotowuje sie juz do drugiej próby... Czy sa jakieś wytyczne co do tego jaki powinien być odstęp miedzy procedurami? Mimo, ze szlam krótkim protokolem to chciałabym odpocząć chwile od klucia sie, zarazem nie zwlekać zbyt długo, póki moje badania sa ważne i "isc za ciosem" póki mam sile. Dzięki z góry za sugestie i zycze wszystkim staraczkom, żeby te ciężkie chwile i stres został zwieńczony sukcesem!
P.S. też byłam okazem zdrowia... dopóki nie zbadałam immunologii😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2021, 11:51
✓Starania od 2015 (cb)
💊💉1 procedura-czerwiec-Lipiec 2020 Punkcja->transfer 3.1.1 , nieudany.
08.2020 badania:
🔍MTHFR 677C>T homozygota
🔍 pai-1 4g heterozygota
🔍Hashimoto-Euthyrox
🔍Kariotypy prawidłowy
🔍 Przeciwciała ok
🔍Prolaktyna po obciążeniu podwyższona
✓10.2020
Zmiana lekarza ->💪diagnostyka immuno:
✓Allo mlr 0%
✓Kiry bx( brak m.in 3 implantacyjnych)
✓ Hla c 05,07
✓Hla partnera c 07
💉💊01/02.2021-> 2 procedura
Mamy zamrożone dwa( 1 przebadany,zdrowy
)💙💙💪
04.2021 naturalny cud😍💪 -
Witajcie Dziewczyny Znalazłam Was przypadkiem. Też leczę się w M., u dr K. Przygotowuję się do transferu jedynego zarodka... Aktualnie kończe leczyć stan zapalny endometrium, czekam na wyniki biopsji. Jestem też na Zoladexie ze względu na endometriozę. Powiedzcie, czy Wy miałyście wykonywane histeroskopie przed transferami żeby sprawdzić stan macicy? Jest to jakimś standardem w tej klinice czy niekoniecznie?03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko