Macierzyństwo- Kraków
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny pomyślałam, że założę wątek dla nas leczących się w tej własnie klinice i wymienimy się opiniami
Ja leczę się od sierpnia u dr. Mirockiego a mąż u androloga dr. Bergere.
Może któraś z Was również ?Nadzieja87 lubi tę wiadomość
-
Ja sie tam wybierałam ale zrezygnowałam i nie żałuję bo mamy świetnego lekarza
Oczywiście nie twierdze że ta klinika jest zła tylko po prostu nie żałuję swojego wyboruWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 15:55
Aska84 lubi tę wiadomość
-
karola_aa wrote:A dlaczego zrezygnowałaś? I gdzie się leczysz teraz ?
Jak szukałam lekarza/miejsca gdzie się wybrać to najbardziej brałam pod uwagę Macierzyństwo, ale jakoś nie mogłam sie tam wybrać, bo miałam wątpliwości czy to odpowiednie miejsce itd. ale potem przez przypadek (ale wg. mnie to nie był przypadek ) przypomniałam sobie o naprotechnologii i bez zastanowienia poszliśmy do lekarza napro i nie żałujemy bo po 3 wizytach mamy diagnozę a wcześniej przez 4 lata niby było ok (wg. poprzednich "lekarzy").
Jeszcze nikt nigdy nas tak kompletnie nie diagnozował o niektórych badaniach nawet nie miałam pojęcia że takie istnieją, bo nikt mi wcześniej o nich nie wspomniał a wyszły tragicznie i bez odpowiedniego leczenia nie mielibyśmy ŻADNYCH szans. -
A też w krakowie?
No nas bardzo szybko zdiagnozowali i przedstawił konkretny plan działania tzn kierunek w którym możemy iść, czyli IUI bo naturalnie będzie ciężko bardzo ;( -
karola_aa wrote:A też w krakowie?
U mnie wszystkie podstawowe badania wychodziły w normie, nasienie męża idealne i lekarze nie wiedzieli za co sie brać bo niby wszystko było ok i nie mieli co leczyć bo żadnej diagnozy nie postawili.
Po szczegółowej diagnostyce okazało sie że nie mam szans zajście i donoszenie ciąży. Nawet jakbym jakimś cudem zaszła to bym poroniła a niby było ok. Teraz mam ochotę iść do tych lekarzy i im to wykrzyczeć że przez ich niekompetencję straciliśmy tyle lat. Ehhh szkoda słów... rozumiem że lekarzom łatwiej zdiagnozować podstawową przyczyne ale jak podstawowe, standardowe badania są ok a ciąży brak to chyba samo sie nasówa że coś nie tak.
Obecny lekarz znalazł już 3 przyczyny zaczynamy to leczyć i szukamy dalej bo to nie znaczy że więcej ich nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 20:30
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgniechaaaa wrote:Cześć ja sie tam leczę u Dr Mirosława sz.
Polecasz Szlachcica? U niego miałaś robiona drożność jajowodów? Mnie to chyba niebawem czeka, zastanawie mnie jakie są terminy - no i koszty, bo już w 1 miejscu zwalili mnie z nóg ceną 1300zł... -
nick nieaktualnyKasiaHaBe a długo się już staracie?
Teraz to już byłby mój już 3ci lekarz i zaczynam się zniechęcać, bo chodziłam do wielce cenionych i polecanych specjalistów na ZnanyLekarz i oprocz sporej ilosci wyrzuconej kasy za 10-15min wizyty, to nie wiele się dowiedziałam.
Czy ona przykłada się do wywiadu z pacjentką? Pyta o wszystkie aspekty zdrowia? -
Ja rozpoczęłam "przygodę" z Macierzyśtwem od doktora Bergiera (a własciwie bardziej mąż), potem robiliśmy ivf pod opieką doktora Mirockiego. Pod jego nieobecnośc byłam na wizytach kontrolnych równiez u doktor Knafel i o kazdym z tych lekarzy mam bardzo dobra opinię. Myślę, że przy wyborze lekarza pokierowałabym się też problemem z którym przychodzicie.
Pamiętaj np że Szlachcic jest niby dodatkowo specjalistą od endokrynologii, ale że wizyty u niego sa na przykład droższe w porównaniu z innymi lekarzami. I nie jestem przekonana, czy jest sens za to płacić.
Dr Knafel ma wspaniałe opinie "na mieście". -
nick nieaktualnyTanka dziękuję Ci bardzo za opinię
My nie staramy się długo, ale wiem, że trochę problemów mamy i nie zamierzam z tym zwlekać tak jak wielu lekarzy radzi ("postarajcie się jeszcze jakiś czas, jak nie wyjdzie to dopiero będziemy działać" albo ładowanie chemii zupełnie ni z gruchy niz pietruchy, bo tak miałam Clo przepisane, bez monitoringu nawet). Mąż ma problem z nasieniem (zbyt wolne plemniki, morfologia i reszta parametrów ok), ja mam zbyt wysoką prolaktynę i najprawdopodobniej endometriozę.
Czytałam właśnie b.dobre opinie o dr Knafel no i nie ukrywam heh dobrze jej z oczu patrzy (mówię tylko o zdjęciach)
Sugerowano mi pójście do lekarza gin-endo, ale tak jak piszesz, nie wiem czy jest sens przepłacać za wizytę u Szlachcica -
Hej ja lecze sie od roku u dr. Wyroby. Jak narazie 2 ciaze biochemiczne, mam za soba HSG i dzialamy dalej. Lekarza iceniam jak narazie dobrze nie jest zbyt rozgadany ale jak pociagniesz temat to wyjasnia wszystko sa rozne opinie w necie o nim ja go jak narazie chwale, napewno nie nacuaga na zbędne badania zabiegi stara sie eluminowac trudnosci po kolei.
Moj M. Chodzil di dr. Bergiera rowniez sobie go chwalilLipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY -
nick nieaktualny
-
Tak w osteomadzie ale robil je Dr.Wyroba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 13:34
Lipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY -
nick nieaktualny