X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 27 listopada 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leki są refundowane do 3 stymulacji. Ale jeśli masz dobre AMH. Pamiętam że u nas Dr K coś tam zachachmęciła że miałabym na więcej. Ale przez to straciłam refundacje i na IVF u Żaka musiałam płacić za Elonve te ponad 2000 zł. Więc nie warto do przodu wypisywać refundacji jak by lekarz chcial tak na przyszłość :) Troche to zagmatwane :p

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5348 1974

    Wysłany: 27 listopada 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do leków refundacja jest na 3 stymulacje ale jest mały myk i mi proponowano elonve na refundacje a mam 5 stymulacje . Oczywiście nie skorzystałam uparła się na Gonal i dr po długiej konwersacji się zgodziła. Co do lekarzy ja jestem pacjentka dr K ale podczas poronienia byłam u Ż i byłam nim zachwycona może mamy to samo poczucie humoru nie wiem . Dr Ż trzeba pytać mi odpowiedział na wszystkie mnie nurtujące pytania a nawet podpytałam co by dalej zrobił na naszym miejscu. Co do badań są drogie ale do ivf obowiązkowe.

    Co do posiewu pisać SMS albo wysłać zdjęcia jeśli robiony powiew w Medart to mają wynik i wtedy dzwonić na rejestrację i albo panie same dzwonią że jest recepta i pytają czy wysłać czy ktoś podejdzie.

    Co do usg 3d w którym cyklu się robi ? Można to podczas np punkcji ?

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Napisałam sms do doktora,kazał przesłać wyniki tez smsem. A czy któraś z Was miała takie nieciekawe rzeczy w posiewie i może mi dać znać ile w takim przypadku trwa leczenie, antybiotykoterapia? Czy przez ten czas nie powinno się współżyc?

  • klopsik Autorytet
    Postów: 322 484

    Wysłany: 27 listopada 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te posiewy czesto wychodzą nieidealne. U mnie były leki dla obojga przez tydzień, tydzień odczekania i powtórne badanie

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 27 listopada 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie dostaliśmy zakazu współżycia, ale nie pytaliśmy o to - dla dobra leczenia chyba lepiej odczekać. Ja miałam już dwie antybiotykoterapie, każda trwała 14 dni. U męża tak samo.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5348 1974

    Wysłany: 27 listopada 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Napisałam sms do doktora,kazał przesłać wyniki tez smsem. A czy któraś z Was miała takie nieciekawe rzeczy w posiewie i może mi dać znać ile w takim przypadku trwa leczenie, antybiotykoterapia? Czy przez ten czas nie powinno się współżyc?
    Ja miałam co posiew bakterie i współżylismy na początku z gumami ale i tak kolejne posiewu były takie same więc daliśmy spokój. W tej chwili mam spokój ale biorę cały czas kwas karprylowy i oregano w kapsułkach które zleciła dr . Mąż posiewu zawsze miał czyste . Ale ja zaopatruje się u mnie innej przyczyny wanna z hydromasażem a tam zawsze to dziadostwo się w duszach zbierało mimo że regularnie czyscilam . Wannę wymieniłam i mam spokój.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dziewczyny doktor mi odpisał, że nie ma potrzeby leczenia antybiotykami... spojrzał na wyniki i kazał tylko suplementowac wit. D. Zglupialam zupełnie - wyszedł mi enterococcus faecalis ++ i streptococcus viridans +, czy faktycznie mam sobie normalnie chodzić z takim dziadostwem?

    Wiem że to on jest tu lekarzem, ale tyle sie naczytalam, że bakterie w szyjce mogą wywołać poronienie itd...

  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 27 listopada 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do USG 3D, to mi dr K mówiła, że tak do 10-12dc max, bo potem rosnące endo przeszkadza czy coś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 14:29

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 27 listopada 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Alicja trzymaj się... Przykro mi :(

    Alicjaa92 lubi tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 27 listopada 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    No i dziewczyny doktor mi odpisał, że nie ma potrzeby leczenia antybiotykami... spojrzał na wyniki i kazał tylko suplementowac wit. D. Zglupialam zupełnie - wyszedł mi enterococcus faecalis ++ i streptococcus viridans +, czy faktycznie mam sobie normalnie chodzić z takim dziadostwem?

    Wiem że to on jest tu lekarzem, ale tyle sie naczytalam, że bakterie w szyjce mogą wywołać poronienie itd...
    Być może to bakterie, które normalnie zasiedlają organizm i leczenie nie jest tu potrzebne. Albo gdzieś próbka się zanieczyściła (ten pierwszy to paciorkowiec kałowy). Ja bym zaufała lekarzowi. Sama długo miałam leczony Streptococcus agalactiae, ale bez powodzenia. I to chyba ta bakteria jest problematyczna mocno.

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5348 1974

    Wysłany: 27 listopada 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gabrysia111 wrote:
    Co do USG 3D, to mi dr K mówiła, że tak do 10-12dc max, bo potem rosnące endo przeszkadza czy coś
    A to kicha :/

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Wiwi92 Ekspertka
    Postów: 233 157

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie z Poznania ale zawsze mozna wyslac poczta. Mam 2 paczki i 20 saszetek divigel, lutinus 100 mg cala paczke, bromergon 2,5mg, estrofem 1,5 opakowania, zaszczyki clexane 0,4 ml 7 szt

    Wiwi92
  • NieTakaNowa Koleżanka
    Postów: 47 28

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiwi92 priv

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a możecie coś dziewczyny doradzić w kwestii diety? generalnie od około roku (jak stwierdzono mi endometriozę) dość mocno zmieniłam dietę, nie jem czerwonego mięsa, soi, produktów przetworzonych, większości rzeczy z glutenem i laktozą.

    Czy w Medarcie zwracają uwagę na dietę? Tam gdzie operowałam endo (Miracolo w Warszawie) są mega zafiksowani na temat diety przy endometriozie, praktycznie tylko każą jeść wegańsko, owocowo-warzywnie.

    Jak to wygląda u Was?

  • klopsik Autorytet
    Postów: 322 484

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj podobnie, i Ż i K zawsze wspominają o diecie bez glutenu. A przy każdym zabiegu zaleca się czerwone wino :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaa92 wrote:
    Niestety dziś spadła do 12 wiec to koniec. Niepotrzebnie mi nadziei narobiła.
    Coooo?? No nie wierzę, przykro mi bardzo :( Co DŻ na to, zlecił dodatkowe badania? Przecież coś się zadziało, skoro beta do 30 urosła... Chyba ta skuteczność 80 % jest wyssana z palca i tylko tracimy kasę i rzekomo "nieprawidłowe" genetycznie zarodki, które może by się przyjęły :( Walcz dalej, masz jeszcze śniezynki ;*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia8986 wrote:
    Coooo?? No nie wierzę, przykro mi bardzo :( Co DŻ na to, zlecił dodatkowe badania? Przecież coś się zadziało, skoro beta do 30 urosła... Chyba ta skuteczność 80 % jest wyssana z palca i tylko tracimy kasę i rzekomo "nieprawidłowe" genetycznie zarodki, które może by się przyjęły :( Walcz dalej, masz jeszcze śniezynki ;*

    nadziei miałam już dużo..
    Na razie nic nie zlecił, czekamy aż zbadaja dwa ostatnie które nam zostały i jak będzie jakiś to chce zacząć odrazu... jak się nie uda to raczej już nie zdecyduje się na badania w kolejnej procedurze. Obawiam się ze to przez te badania jeśli zarodek był prawidłowy i się zaimplantował tylko przestał się rozwijać...
    A Ty jak tam ?
    Zaczęłaś już przygotowanie do transferu ??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaa92 wrote:
    nadziei miałam już dużo..
    Na razie nic nie zlecił, czekamy aż zbadaja dwa ostatnie które nam zostały i jak będzie jakiś to chce zacząć odrazu... jak się nie uda to raczej już nie zdecyduje się na badania w kolejnej procedurze. Obawiam się ze to przez te badania jeśli zarodek był prawidłowy i się zaimplantował tylko przestał się rozwijać...
    A Ty jak tam ?
    Zaczęłaś już przygotowanie do transferu ??
    Super, ze idziesz za ciosem, teraz musi się udać, będę Ci mocno kibicować :) Nie dziwie się, że podejrzewasz uszkodzenie zarodka przy badaniach, czytałam o tym,ale ślepo uwierzyłam, że DŻ wie,co robi. Ja w sobotę mam criotransfer. Dzis po wizycie chciałam odwołać crio przez wzgląd na zmiany struktury w moim korpo,w których zostałam niespodziewanie ujęta... ale już powiedziałam A to muszę powiedzieć B. DŻ postawił mnie szybko do pionu mówiąc, ze 1 crio i w ogóle in vitro jest często poglądowe i służy temu, by wyciągnąć wnioski do kolejnej próby...także ten... mamy jednego mrożaka i widząc ostatnie statystyki, nie wiąże z nim wielkich nadziei Pocieszam się, że przy niepowodzeniu przynajmniej zawodowo się spełnię, a kolejna próba dopiero późną jesieni, będę mądrzejsza i wypoczęta.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia8986 wrote:
    Super, ze idziesz za ciosem, teraz musi się udać, będę Ci mocno kibicować :) Nie dziwie się, że podejrzewasz uszkodzenie zarodka przy badaniach, czytałam o tym,ale ślepo uwierzyłam, że DŻ wie,co robi. Ja w sobotę mam criotransfer. Dzis po wizycie chciałam odwołać crio przez wzgląd na zmiany struktury w moim korpo,w których zostałam niespodziewanie ujęta... ale już powiedziałam A to muszę powiedzieć B. DŻ postawił mnie szybko do pionu mówiąc, ze 1 crio i w ogóle in vitro jest często poglądowe i służy temu, by wyciągnąć wnioski do kolejnej próby...także ten... mamy jednego mrożaka i widząc ostatnie statystyki, nie wiąże z nim wielkich nadziei Pocieszam się, że przy niepowodzeniu przynajmniej zawodowo się spełnię, a kolejna próba dopiero późną jesieni, będę mądrzejsza i wypoczęta.

    Będę trzymać kciuki ! :) podziwiam ze ma luz z tym wszystkim i to jest recepta ! Ja już byłam prawie pewna ze się uda,
    Wszystko analizowałam i się przeliczylam ... Luz i podejście będzie co będzie chyba jest w tym wszystkim najlepsze !
    Powodzenia !

  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja przykro mi ale tak mała beta naprawdę bardzo rzadko przekształca się w zdrową ciążę. Sama przez to przechodziłam kilka razy i dopiero prawidłowa beta dała ciążę. I tu niekoniecznie 'winny' jest zarodek bo w procesie zagnieżdżania równie wielką rolę odgrywa endometrium. Miałaś kiedykolwiek jego biopsję? Bo ja miałam 3-krotnie i za każdym razem okazywało się że moje endo ma za mało receptorów co oznacza że zarodek chociaż chciał się przyczepić to nie miał do czego i akurat ja swoich problemów upatruje w tym endo właśnie. Doktor pewnie z tobą będzie rozmawiał ale to niestety też nie jest tak, że podasz przebadany, zdrowy zarodek i z automatu jesteś w ciąży - chyba nigdy do końca nie pozna się natury i tego co ostatecznie decyduje że się udaje zajść w ciążę...
    Trzymam kciuki za kolejną próbę! Oby ostatnią :)

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
‹‹ 1042 1043 1044 1045 1046 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ