X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 22 lutego 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna1983! wrote:
    Klopsik a dlaczego tak się wydłużyć transfer?
    Jej ja myślałam że dwa miesiące i hoop ;) jej taki człowiek glupiutki jest w tym wszystkim

    Anna bo to wszystko zależy od tego jaki macie problem i czy w międzyczasie nie wyjdzie coś innego :) ja na przykład miałam zarodki, które transferowalismy prawie po roku, mimo, że cykl w cykl próbowaliśmy uzyskać odpowiednie endometrium. Są dziewczyny, którym idzie szat-prast, ale w większości jednak z różnych powodów się obsuwa.
    Jeśli nie zdecydujecie się na badanie genetyczne zarodków, wyniki hormonów i obraz endometrium będą prawidłowe to możesz mieć świeży transfer, w tym cyklu co punkcja, jeśli jednak zdecydujecie się na ngs to transfer najwcześniej w kolejnym cyklu - znów pod warunkiem że endometrium i hormony będą prawidłowe :)

    Anna1983! lubi tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 11:53

  • Anna1983! Przyjaciółka
    Postów: 176 33

    Wysłany: 22 lutego 2019, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Warto ureaplsme wyleczyć. To dziadostwo jak chlamydia czy mycoolazma

  • Malina28. Autorytet
    Postów: 570 514

    Wysłany: 22 lutego 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Nam doktor mowil ,ze jak mamy zarodek prawidlowy genetycznie to jesr ok 80% szans ze sie zagniezdzi ,reszta to endometrium i to o czym jeszcze nie wiemy


    Dzieki za inf najgorsze ze nie zawsze wiadomo co jest.

  • Malina28. Autorytet
    Postów: 570 514

    Wysłany: 22 lutego 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna1983! wrote:
    Dziewczęta. Ile trwa cała procedura ivf? Od pobrania komórek do transferu?
    I co to znaczy crio?
    Ps. Dopiero się uczę :)

    U nas jak dowiedzieliśmy sie ze tylko in vitro to od marca sie zaczęło a pierwsza biopsje mialam w połowie sierpnia. Następna miałam chyba w lisopadzie. Wiec troche to trwa.

    Anna1983! lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna ,kiedys tez sie pytalas o te przeciwciala ma tarczyce i oslonke jajnikow ,z tymi przeciwcialami jest podobno tak ,ze samego dodatniego wyniku sie nie leczy dopiero jak daja objawy ,tak trzeba obserwowac co jakis czas .:) Edit : U mnie bylo tak ,ze dopiero po pol roku doktor powiedzial in vitro ,antykoncepcja przed ,punkcja i transfer w 3 cyklach sie zmiescilismy .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 14:47

    Anna1983! lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 22 lutego 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna1983! wrote:
    Klopsik a dlaczego tak się wydłużyć transfer?
    Jej ja myślałam że dwa miesiące i hoop ;) jej taki człowiek glupiutki jest w tym wszystkim
    Ja punkcje mialam we wrzesniu 2016 transfer koniec listopada 2016 ciaza biochemiczna a kloejny sierpien 2018 przez cienkie endo . Dodam ze jeździłam prawie cykl w cykl.

    Anna1983! lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 22 lutego 2019, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja punkcję miałam na koniec lipca 2018, dwa podejścia do transferu, które zostały odwołane. Także już sobie 7 miesięcy czekam aż przestanę wciąż chorować. Orientuje się któraś z Was,czy można zajść w ciążę po 60-tce? :D Bo coś czuję, że wcześniej nie przestanę chorować :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 16:51

    Anhydra, Malina28. lubią tę wiadomość

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 22 lutego 2019, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    A ja punkcję miałam na koniec lipca 2018, dwa podejścia do transferu, które zostały odwołane. Także już sobie 7 miesięcy czekam aż przestanę wciąż chorować. Orientuje się któraś z Was,czy można zajść w ciążę po 60-tce? :D Bo coś czuję, że wcześniej nie przestanę chorować :D

    Dalia polubiłam za poczucie humoru ;) . A u Ciebie to jakiego typu choróbska się przypałętały?

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna1983! wrote:
    Dziewczęta. Ile trwa cała procedura ivf? Od pobrania komórek do transferu?
    I co to znaczy crio?
    Ps. Dopiero się uczę :)
    No to jeszcze ja napiszę jak to u mnie jest. Stymulacja koniec sierpnia, jeden podgląd (usg) i punkcja wrzesień, wszystko ekstra szybko szło i 4 zarodki, ale transfer odwołany, bo za wysoki progesteron. Potem okropne bóle i wzdęcia po punkcji i chwilowo mi się odechciało wszystkiego. W związku z czym pierwszą próbę podejścia do crio mieliśmy na koniec listopada, zakończona fiaskiem przez cienkie endo, kolejny cykl podobny i następny też, teraz czwarty cykl dupa , bo mam torbiel i jadę na antykach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 17:20

    Anna1983! lubi tę wiadomość

  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 22 lutego 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Dalia polubiłam za poczucie humoru ;) . A u Ciebie to jakiego typu choróbska się przypałętały?
    Cóż mi innego pozostało, nic tylko śmiech na sali :D Choruję jak dziecko, bo pracuję z dziećmi. Ciągle zatoki, uszy, glut na gardle i z nosa, czyli taki ze mnie typowy żłobkowicz :D. Najlepsze, że nawet mam wakacje itd.choruję też, mam taką niską odporność, cholera wie od czego, bo w dzieciństwie byłam raczej okazem zdrowia. Biorę wszystko co możliwe na odporność, ze szczepionkami, pierzgą, witaminami, laktoferyną włącznie i du.. blada :D

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Anna1983! Przyjaciółka
    Postów: 176 33

    Wysłany: 22 lutego 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Anna ,kiedys tez sie pytalas o te przeciwciala ma tarczyce i oslonke jajnikow ,z tymi przeciwcialami jest podobno tak ,ze samego dodatniego wyniku sie nie leczy dopiero jak daja objawy ,tak trzeba obserwowac co jakis czas .:) Edit : U mnie bylo tak ,ze dopiero po pol roku doktor powiedzial in vitro ,antykoncepcja przed ,punkcja i transfer w 3 cyklach sie zmiescilismy .
    Szybko wam poszło. :) Teraz pytam o sterydy nie w kwestii p/c tarczycy i osłonki jajników ale wysokich komórek Nk i rozchwianych cytokin. Takie mam zalecenia immunologa.
    Dziękuję za informację ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2019, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna1983! wrote:
    Szybko wam poszło. :) Teraz pytam o sterydy nie w kwestii p/c tarczycy i osłonki jajników ale wysokich komórek Nk i rozchwianych cytokin. Takie mam zalecenia immunologa.
    Dziękuję za informację ;)
    Po 6 latach staran i ciaglego szukania przyczyn mam nadzieje , ze ta data 14 lutego 2019 roku stala sie poczatkiem najpiekniejszej drogi w zyciu :) Mi doktor teraz sterydy zamienil na Plaguenil jest to tez lek immunomodulujący ale podobno o wiele bezpieczniejszy , tylko musialam go juz zaczac brac kilka miesiecy przed ciaza aby zaczal dzialac .:) Zobaczymy jakie beda efekty na nim . Trzymam kciuki za Wasze starania :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 17:53

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 22 lutego 2019, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    Cóż mi innego pozostało, nic tylko śmiech na sali :D Choruję jak dziecko, bo pracuję z dziećmi. Ciągle zatoki, uszy, glut na gardle i z nosa, czyli taki ze mnie typowy żłobkowicz :D. Najlepsze, że nawet mam wakacje itd.choruję też, mam taką niską odporność, cholera wie od czego, bo w dzieciństwie byłam raczej okazem zdrowia. Biorę wszystko co możliwe na odporność, ze szczepionkami, pierzgą, witaminami, laktoferyną włącznie i du.. blada :D


    A poziom wit D badalaś? Bo u mnie po uzupełnieniu niedoboru odporność się bardzo poprawiła :)

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • LittleGirlBlue Autorytet
    Postów: 801 129

    Wysłany: 22 lutego 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figga wrote:
    Ja nie miałam absolutnie żadnych plamień. Tylko czułam w 5 dniu jak by coś się tam działo (być może się wtedy zagnieżdżał) i jakaś osłabiona w tym dniu. Poza tym nic .

    Ja też nic, zero, nawet kropelka krwi, nic.

  • Figga Ekspertka
    Postów: 158 156

    Wysłany: 22 lutego 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile kosztuje w MedArt badanie prenatalne? I czy lekarz informuje wcześniej, że będzie np.na następnej wizycie? Czy jak to wygląda?

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 22 lutego 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figga wrote:
    Ile kosztuje w MedArt badanie prenatalne? I czy lekarz informuje wcześniej, że będzie np.na następnej wizycie? Czy jak to wygląda?

    Z tego co pamiętam to 350 zł (samo USG bez Pappy). Lekarz prowadzący informuje z wyprzedzeniem kiedy się zapisać do dr Sz. Przynajmniej tak jest u dr AB.

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 22 lutego 2019, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    A poziom wit D badalaś? Bo u mnie po uzupełnieniu niedoboru odporność się bardzo poprawiła :)
    Tak, chyba w kwietniu zeszłego roku. Miałam niedobór, od tego czasu biorę wit. D 4000. I nadal bez efektu

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Malina28. Autorytet
    Postów: 570 514

    Wysłany: 23 lutego 2019, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    No to jeszcze ja napiszę jak to u mnie jest. Stymulacja koniec sierpnia, jeden podgląd (usg) i punkcja wrzesień, wszystko ekstra szybko szło i 4 zarodki, ale transfer odwołany, bo za wysoki progesteron. Potem okropne bóle i wzdęcia po punkcji i chwilowo mi się odechciało wszystkiego. W związku z czym pierwszą próbę podejścia do crio mieliśmy na koniec listopada, zakończona fiaskiem przez cienkie endo, kolejny cykl podobny i następny też, teraz czwarty cykl dupa , bo mam torbiel i jadę na antykach.

    A dr Tobie powiedział ze torbiel przeszkadza ??

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 23 lutego 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, może będziecie w stanie mnie poratować :)
    Przhgotowujemy się do podejścia do transferu.. niby do 3 razy sztuka może w końcu się uda :)
    Ale złapało mnie przeziebienie i dr K zakazała mi używać kropel do nosa, leków typu vicks, gripex hot zatoki itp, bo one zmniejszają ukrwienie, a my musimy zwiększać ukrwienie macicy...wiec albo miesiąc w plecy, albo odstawiam leki... zapewne domyślacie się co wybrałam ;)
    Mam się leczyć domowymi sposobami... co mi pomoże na katar i nie zaszkodzi ukrwienie macicy?? Bo oddychać nie mogę... nochal zawalony i głowa mnie naparza od tego :(

    201911201770.png

    202201014972.png
‹‹ 1148 1149 1150 1151 1152 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ