MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy tez zdecydowalismy sie na badania genetyczne zarodkow ,chociaz ja mam 26 lat maz 29 .U nas poprzednie 2 poronienia byly spowodowane trisomiami , 4 niepowodzenie tez bylo prawdopodobnie przez genetyke dlatego doktor podjal decyzje o Ngs .Pierwsza procedura dala nam 5 zarodkow i 5 okazalo sie zdrowych .Pierwszy transfer okazal sie szczesliwy do tego stopnia ,ze transferowalismy jeden zarodek a obecnie jestem w ciazy blizniaczejAinaa wrote:Kochane!
Wracamy do starań! Być może jeszcze wiosna przystąpimy do 5 ivf, ale ze względu na wiek (40 zbliża się wielkimi krokami) zastanawiamy się nad zbadaniem zarodka i teraz mam prośbę do dziewczyn, które badały zarodki o informacje, jak to było w Waszym przypadku, czy każdy prawidłowy zarodek dał ciąże, czy to jest loteria? Oraz mam pytanie do starszych staraczek (koło 40-Ki), czy zdążyły się Wam zarodki obciążone waga genetyczna (jeśli tak, jaka jeśli możecie zdradzić)?
Będę bardzo wdzięczna za Wasze odpowiedzi!
Jesli zarodek jest nieprawidlowy genetycznie to niestety medycyna nie jest w stanie nic z tym zrobic .Nie zalujemy tej decyzji ,z tego co doktor nam mowil to majac prawidlowy genetycznie zarodek jest 80 % szans ,ze sie zagniezdzi .
-
nick nieaktualnyAnakonda ,ja to chyba prawie wszystkich z rodziny obdzwonilam aby sie zapytac o choroby genetyczne ,maz tez i wlasnie wyszlo ,ze prawie wszyscy zdrowi ,dla mnie to poprstu przypadek losowy ,ktory trzeba zaakceptowac ,kilka razy trafia sie wadliwe pod rzad ,potem kilka dobrych ,bynajmniej u Nas chyba tak jest .
-
Dziękuje dziewczyny
Anakonda, no chyba jednak tak, choć póki nie wyjdę z punkcji pewności nie mamy
Niestety ponoć wiek bardzo negatywnie wpływa na jakosc komorki jajowej, stad moje zainteresowanie badaniem genetycznym zarodka.
Czemu to wszystko musi być takie trudne?
Jedni zachodzą i rodzą na pstryknięcie, a inni...
Wszystkiego najlepszego dla Was z okazji naszego święta 😘
Aina -
Anhydra, to chyba faktycznie zależy od mierzącego. Na wizycie u dra Kru. trzy tygodnie temu miałam szyjkę powyżej 4, prawie 5 (nie określił dokładnie), a dziś u Sz. już 3,8. Jest opcja, że po prostu się skróciła, albo to tylko kwestia sposobu pomiaru. Dowiem się za dwa tygodnie. Mimo wszystko to ciągle dobra długość i nie mamy czym się przejmować. 🙂Anhydra wrote:Dziewczyny, chciałabym Was się poradzić bo się dosyć martwię. Na ostatniej wizycie 2 tyg temu AB mierzyl mi długość szyjki macicy (pierwszy raz) i mi wyszło 3,55 cm. Stwierdził, że wszystko jest w porządku, nawet zezwolił na ❤ i jogę dla ciężarnych...ale nurtuje mnie to że prawie wszystkie ciężarne, które pytam mają na podobnym etapie szyjkę dl 4-5 cm... No i się martwię...że moja za krotka, że wczesny poród...no a wiecie czym w razie czego by sie zakonczył... mam taka schizę, że najchetniej nie ruszalabym sie z kanapy...w tej ciąży już tyle komplikacji mnie spotkało (krwawienia i krwiaki)...że już naprawdę mam dosyć .
Czy któraś z Was miala podobna długosc szyjki i donosila bez problemów do końca? Jak to u Was jest z tą długością?
Anhydra lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Ainaa wrote:Kochane!
Wracamy do starań! Być może jeszcze wiosna przystąpimy do 5 ivf, ale ze względu na wiek (40 zbliża się wielkimi krokami) zastanawiamy się nad zbadaniem zarodka i teraz mam prośbę do dziewczyn, które badały zarodki o informacje, jak to było w Waszym przypadku, czy każdy prawidłowy zarodek dał ciąże, czy to jest loteria? Oraz mam pytanie do starszych staraczek (koło 40-Ki), czy zdążyły się Wam zarodki obciążone waga genetyczna (jeśli tak, jaka jeśli możecie zdradzić)?
Będę bardzo wdzięczna za Wasze odpowiedzi!
My badaliśmy za każdym razem. Dr poinformował ze takie badania robią i sie zdecydowaliśmy. Najpierw 3 zarodki tylko 1 dobry ale i tak ciąży z niego nie było ( beta 0,1)następna próba 2 zarodki i 2 nieprawidłowe, 3 próba 4 zarodki i 3 dobre (szok na maksa) teraz przygotowujemy sie do transferu. Tak ze ja nie wiem od czego to wszystko zależy.
-
To są najgorsze wieści, jak po tylu przygotowaniach, przyjętych lekach, leku, strachu, gdy jednorazowi wydajesz 15 tys., skyszysz, ze masz zero zarodków. My tak mieliśmy za trzecia procedura: 10 pobranych komórek, żadna się nie zapłodniła...nie wiedziałam, czy mi się to śni, czy o co chodzi
Aina
-
Bibi, ja za każdym razem łapałam potężna infekcje górnych dróg oddechowych, to był skutek uboczny lekow
Wg dr wszystko ok, byle wysokiej temp nie było i byle nie brać aspiryny, bo rozrzedza krew, a przed punkcją to nie było wskazane. Powodzenia!
Imbirek91 lubi tę wiadomość
Aina -
nick nieaktualnyHej Emma, a lekarz kazał Ci już odstawić heparyne? Ja jestem w 18 tyg i teraz zmniejszylismy dawkę z 0,6 na 0,4 właśnie, a mam same 0,6 i wstrzymuje "na oko"- to jakby nie było chętniej z Poznania a mogłabyś wysłać za oplata to daj, proszę, znać na priv:-)Emma_ wrote:Dziewczyny, jeśli któraś z was potrzebuje, to mam na sprzedaż pełne, nienaruszone opakowanie Clexane 0,4. Mam też jeszcze dwa zastrzyki z drugiego opakowania, więc chętnie dorzucę. 🙂
-
Hej, hej. Nie odstawiam heparyny, tylko niestety zwiększam dawkę. Już znalazłam chętną, więc propozycja nieaktualna. 🙂Gonia8986 wrote:Hej Emma, a lekarz kazał Ci już odstawić heparyne? Ja jestem w 18 tyg i teraz zmniejszylismy dawkę z 0,6 na 0,4 właśnie, a mam same 0,6 i wstrzymuje "na oko"- to jakby nie było chętniej z Poznania a mogłabyś wysłać za oplata to daj, proszę, znać na priv:-)
Gonia8986 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualnyKinga25, gdybyś nie miała chętniej z Poznania to zapraszam na priv, z chęcią odkupiekinga25 wrote:Ja mam 4 opakowania Clexany 0,4 i 3 opakowania 0,6 ,ktorch nie uzywam bo mam wieksza dawke ,wiec jak ,ktoras z Was by potrzebowala to moge oddac. Jeszcze mi leki ze stymulacji zostaly Gonal F i Menopur .
-
kinga25 wrote:My tez zdecydowalismy sie na badania genetyczne zarodkow ,chociaz ja mam 26 lat maz 29 .U nas poprzednie 2 poronienia byly spowodowane trisomiami , 4 niepowodzenie tez bylo prawdopodobnie przez genetyke dlatego doktor podjal decyzje o Ngs .Pierwsza procedura dala nam 5 zarodkow i 5 okazalo sie zdrowych .Pierwszy transfer okazal sie szczesliwy do tego stopnia ,ze transferowalismy jeden zarodek a obecnie jestem w ciazy blizniaczej Jesli zarodek jest nieprawidlowy genetycznie to niestety medycyna nie jest w stanie nic z tym zrobic .Nie zalujemy tej decyzji ,z tego co doktor nam mowil to majac prawidlowy genetycznie zarodek jest 80 % szans ,ze sie zagniezdzi .
Kinga a jak się dowiedzieliscie o tych trisomiach? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
