MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Te bakterie w posiewie to jakaś zmora... ja teraz się zdziwiłam, że wynik był ujemny, bo byłam pewna, ze cos wyjdzie i nawet miałam obfity wzrost tych dobrych bakterii...
Ale od czasu antybiotyku stosowałam tak jak dr K zasugerowała probiotyk vivomixx ten lodówkowy, drogie to cholerstwo za 10 sztuk w jednej aptece płaciłam 65 zł, ale znalazłam gdzieś za 50 zł i trzeba to brać 2x1 i jak skonczyłam globulki to zaczęłam brać jeszcze lactovaginal... Ciekawe czy to rzeczywiście pomogło na dłużej, czy jednorazowo posiew był czysty... 🤔
-
nick nieaktualnyAlu_87 wrote:dobrze że dr szybko odpisał. Co za dziadostwo z tymi infekcjami
. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie
Alu_87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymao wrote:Te bakterie w posiewie to jakaś zmora... ja teraz się zdziwiłam, że wynik był ujemny, bo byłam pewna, ze cos wyjdzie i nawet miałam obfity wzrost tych dobrych bakterii...
Ale od czasu antybiotyku stosowałam tak jak dr K zasugerowała probiotyk vivomixx ten lodówkowy, drogie to cholerstwo za 10 sztuk w jednej aptece płaciłam 65 zł, ale znalazłam gdzieś za 50 zł i trzeba to brać 2x1 i jak skonczyłam globulki to zaczęłam brać jeszcze lactovaginal... Ciekawe czy to rzeczywiście pomogło na dłużej, czy jednorazowo posiew był czysty... 🤔mao lubi tę wiadomość
-
mao wrote:Te bakterie w posiewie to jakaś zmora... ja teraz się zdziwiłam, że wynik był ujemny, bo byłam pewna, ze cos wyjdzie i nawet miałam obfity wzrost tych dobrych bakterii...
Ale od czasu antybiotyku stosowałam tak jak dr K zasugerowała probiotyk vivomixx ten lodówkowy, drogie to cholerstwo za 10 sztuk w jednej aptece płaciłam 65 zł, ale znalazłam gdzieś za 50 zł i trzeba to brać 2x1 i jak skonczyłam globulki to zaczęłam brać jeszcze lactovaginal... Ciekawe czy to rzeczywiście pomogło na dłużej, czy jednorazowo posiew był czysty... 🤔Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
agulla1 wrote:Witajcie dziś po raz pierwszy będę miała wizyte w klinice boję się strasznie. Mam tysiąc pytań do dr Ale pewnie zapomnę się spytać o wszystko.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualny
-
kinga25 wrote:Mi doktor od poczatky ciazy kaze brac Lactovaginal j Provag ,jak mialam krwaienia to byla przerwa i to taka loteria raz mam tylko same 4 plusy tego kwasu mlekowego a nastepny - bakterie .
Kciuki za nowe transfery!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 13:01
32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019))
Emilka 03.11.2019))
-
mao wrote:Te bakterie w posiewie to jakaś zmora... ja teraz się zdziwiłam, że wynik był ujemny, bo byłam pewna, ze cos wyjdzie i nawet miałam obfity wzrost tych dobrych bakterii...
Ale od czasu antybiotyku stosowałam tak jak dr K zasugerowała probiotyk vivomixx ten lodówkowy, drogie to cholerstwo za 10 sztuk w jednej aptece płaciłam 65 zł, ale znalazłam gdzieś za 50 zł i trzeba to brać 2x1 i jak skonczyłam globulki to zaczęłam brać jeszcze lactovaginal... Ciekawe czy to rzeczywiście pomogło na dłużej, czy jednorazowo posiew był czysty... 🤔32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019))
Emilka 03.11.2019))
-
nick nieaktualnyAlu_87 wrote:brałaś to tak o w razie "w" czy jak czułaś że coś się dzieje? Ja miałam właśnie 4 plusiki Gardenelli i 4 plusiki kwasu mlekowego. Miesiąc wcześniej czyściutko i tylko 4 plusy mlekowego
Kciuki za nowe transfery!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 13:14
-
Francesca wrote:Catlady ja miałam w sobotę 11.05
Francesca, Marta12 lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
nick nieaktualnyMoly wrote:Anakonda rozumiem, ze można trzymać kciuki? 😉
Ja przez chwile myślałam by podejść jeszcze w tym roku ale stwierdziłam ze jeszcze nie dam siły psychicznie. Muszę odczekać jeszcze trochę, może za rok
3mam kciuki za betujaceFrancesca, Dalia90 lubią tę wiadomość
-
anakonda wrote:A badaliscie zarodki ? Ktora to wasza procedura ?
aksb lubi tę wiadomość
-
Alu_87 wrote:Mao a co Ty wtedy dostałaś za leki na tę Gardenellę i na jak długo?
-
mao wrote:Przykro mi, ale nie pamiętam 😞 a wtedy dr K nie rozpisała mi w wiadomości co mam brać, tylko kazała przyjechać po receptę- a nie mogę w dokumentach znaleźć rozpiski co i jak tam było☹️
muszę wyłączyć już głowę i spróbować myśleć pozytywnie.
32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019))
Emilka 03.11.2019))
-
nick nieaktualnysusełek wrote:Moly co u Ciebie ? Jak Lili? Myślicie o rodzeństwie ?
Ja przez chwile myślałam by podejść jeszcze w tym roku ale stwierdziłam ze jeszcze nie dam siły psychicznie. Muszę odczekać jeszcze trochę, może za rok
3mam kciuki za betujace
Do pewnego momentu byłam przekonana, ze w tym roku wracamy po rodzeństwo. Na dzień dzisiejszy wiem, ze nie dam rady ani psychicznie, ani fizycznie. Zacznę myśleć w przyszłym roku, bo gdzies tam po cichu marzy mi się mały facet 🙂
U nas dwa zęby, raczkowanie z prędkością światła, pierwsze kroczki przy meblach i dużo, naprawdę dużo bezsennych nocy, bo Lili wtedy ćwiczy nowe umiejętnosci.
Szykujemy się do pierwszego lotu samolotem i sama jestem ciekawa jak wyjdzie podróżowanie z takim małym dzieckiem, bo Lili czasami potrafi w dość głośny sposób okazać swoje niezadowolenie 😁
A u Was? Na jakim etapie jest Eryk? 😁susełek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoly wrote:Do pewnego momentu byłam przekonana, ze w tym roku wracamy po rodzeństwo. Na dzień dzisiejszy wiem, ze nie dam rady ani psychicznie, ani fizycznie. Zacznę myśleć w przyszłym roku, bo gdzies tam po cichu marzy mi się mały facet 🙂
U nas dwa zęby, raczkowanie z prędkością światła, pierwsze kroczki przy meblach i dużo, naprawdę dużo bezsennych nocy, bo Lili wtedy ćwiczy nowe umiejętnosci.
Szykujemy się do pierwszego lotu samolotem i sama jestem ciekawa jak wyjdzie podróżowanie z takim małym dzieckiem, bo Lili czasami potrafi w dość głośny sposób okazać swoje niezadowolenie 😁
A u Was? Na jakim etapie jest Eryk? 😁marudzi tylko jak głodny lub senny i już się nauczyłam tego języka. Także naprawdę fajnie ale mimo wszystko czasami dopada zmęczenia bo trzeba Non stop pilnować jak zaczął się przemieszczać. Mój śpi teraz wzorowo całe noce. Problem był jak były kołki i wtedy dał nam w kość. Ząbki przechodzi łagodnie. Problem mam tylko z glutenem. Byłaś także na diecie bezglutenowej?
Miłej podróży i odpoczynku
-
kinga25 wrote:Pierwszy raz w zyciu sobie gronkowca wyhodowalam ,ale to po tym pobycie w szpitalu mi sie zdaje i standardowo E-Coli ,doktor juz mi odpisal ,ze oddzwoni wiec nie bombarduje rejestracji .
Coś w tym jest. U mnie problemy z bakteriami w posiewach zaczęły się po łyżeczkowaniu pierwszej ciąży, wcześniej zawsze czysto.
Pochwalę się że jestem po USG połówkowym i jest wszystko dobrzewidziałam jak chłopaki ziewają i pokazują język. Uwielbiam USG u dr Sz
Jedyne co to szyjka skrócona o 3 mm więc dr radzi kontrolować już co 2 tygodnie. Zobaczymy co dr K na to.mao, susełek, Mera, Dalia90, Alu_87, aksb, Malina28., MARTA_MROWCIA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPom-pon wrote:Coś w tym jest. U mnie problemy z bakteriami w posiewach zaczęły się po łyżeczkowaniu pierwszej ciąży, wcześniej zawsze czysto.
Pochwalę się że jestem po USG połówkowym i jest wszystko dobrzewidziałam jak chłopaki ziewają i pokazują język. Uwielbiam USG u dr Sz
Jedyne co to szyjka skrócona o 3 mm więc dr radzi kontrolować już co 2 tygodnie. Zobaczymy co dr K na to.
.
To super ,ze wszystko dobrze z chlopakami.
Pom-pon lubi tę wiadomość