X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Melduję się po wizycie, mój Maluch ma już 1720g, szyjka 3cm więc wszystko dobrze, no ale oczywiście dr Kru upiera się przy spoczynkowym stylu życia, braku jakiejkolwiek aktywności i utrzymuje luteinę :(

    Jestem trochę zaskoczona bo przecież to jest szyjka w normie i ewidentnie sie nie skraca no ale trudno- ufam mu i trzymam się zaleceń chociaz po raz pierwszy nie bez wątpilwości

    Zapytał też o to czy wybraliśmy szpital do porodu, i wygadałm sie że myślę o Polnej, oczywiście mocno odradzał (rekomendował Lutycką, Raszei, Św Rodziny).

    Chętnie dowiem się tu lub na priv od Was dziewczyny (Diversik, iMonia, kto tam jeszcze w 3 trymestrze?), w który szpital celujecie i co Was przekonało. (mam nadzieje że staraczki wybaczą ten mały off top)

    Cudownie że wszystko dobrze!❤ Bardzo się cieszę!
    Ale Malutki Pulasek rosnie-super😍
    Może z ta szyjka czeka jeszcze do następnej wizyty? Na razie woli zachować dozę asekuracji.
    Zobaczymy jutro ile moje Maleństwo będzie miało 😊

    Mysza1986 lubi tę wiadomość

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kahanka wrote:
    Hej Dziewczyny, wpadłam do Was na gościnne występy, żeby zapytać jakie jest Wasze zdanie na temat PGS? Słyszałam, że wiele z Was robiło.
    Moja dr nam proponuje zrobić i mówi, że podanie poprawnego genetycznie zarodka zwiększa szanse na ciążę do 70%. U nas w poprzedniej procedurze żadna z 7 blastek się nie przyjęła i trudno powiedzieć dlaczego. Szukałam przyczyn w immuno, ale leczenie póki co nie przyniosło rezultatów. Zastanawiam się czy do tej procedury nie warto byłoby przebadać te zarodki. Chociaż czytałam różne (skrajne) opinie na ten temat, a my nie mamy żadnych chorób genetycznych poza moimi mutacjami MTHFR i PAI. Jak myślicie, warto robić?
    My w obu procedurach robiliśmy i teraz podchodzimy do trzeciej i jeżeli będzie co badać to zbadamy. W pierwszej procedurze 3 zarodki badane, 1 dobry, wysoka klasa i brak ciąży. W drugiej procedurze 4 zarodki badane, 1 dobry i ciąża. Zobaczymy co będzie teraz...Też nie mamy żadnych chorób genetycznych, kariotypy OK, ale starzy jesteśmy :D

    kahanka lubi tę wiadomość

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Cudownie że wszystko dobrze!❤ Bardzo się cieszę!
    Ale Malutki Pulasek rosnie-super😍
    Może z ta szyjka czeka jeszcze do następnej wizyty? Na razie woli zachować dozę asekuracji.
    Zobaczymy jutro ile moje Maleństwo będzie miało 😊
    Dzięki :)

    Czem na Twoją relację jutro !

    Antonina lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza

    Powiedz mi proszę o co im chodzi z Polną ? 🤔 teoretycznie najlepsza neonatologia itd itp.
    Ja chodzę do lekarza ze Św Rodziny, ale mam drugiego gin w zapasie właśnie z Polnej.
    Wybrałaś już sobie szpital ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 11:36

  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Dziewczyny,
    Mam dwa pytania do Was:

    Od dwóch dni mam okropne zawroty glowy(30 tc),
    czasami rano A wczoraj dopadło mnie koło 19 i nawet jak w nocy szła do toalety to dosłownie po ścianach. Mialyscie podobnie?

    Jutro jadę na 3 prenatalne do Naszej Gwiazdeczki i zastanawiam się czy na wstępie nie poprosić go o fotki w 3d/4d(jakie Wam robil)? Bo tak na prawdę to jedna porządna fote mam z 1 trymestru od dr Kru. Nie wiem jak to rozegrać 🙉

    Jeśli chodzi o zawroty głowy to zmierz sobie ciśnienie... też tak miałam, do tego błysk w oczach i dr Kru każe mierzyć mimo, iż jest dobre...

    Jeśli chodzi o foty to na 3 prenatalnych dr Sz sam z własnej woli robi ❤😍 z tego co kojarzę to każda z nas która jest już po badaniach dostała 😋❣
    Czekamy na dobre wieści z wizyty ❤

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Agus87 Koleżanka
    Postów: 57 56

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Melduję się po wizycie, mój Maluch ma już 1720g, szyjka 3cm więc wszystko dobrze, no ale oczywiście dr Kru upiera się przy spoczynkowym stylu życia, braku jakiejkolwiek aktywności i utrzymuje luteinę :(

    Jestem trochę zaskoczona bo przecież to jest szyjka w normie i ewidentnie sie nie skraca no ale trudno- ufam mu i trzymam się zaleceń chociaz po raz pierwszy nie bez wątpilwości

    Zapytał też o to czy wybraliśmy szpital do porodu, i wygadałm sie że myślę o Polnej, oczywiście mocno odradzał (rekomendował Lutycką, Raszei, Św Rodziny).

    Chętnie dowiem się tu lub na priv od Was dziewczyny (Diversik, iMonia, kto tam jeszcze w 3 trymestrze?), w który szpital celujecie i co Was przekonało. (mam nadzieje że staraczki wybaczą ten mały off top)
    Hej, że tak się wtrącę bo przeczytałam że myślisz o porodzie na Polnej... Ja wszystkie ciążę prowadziłam u dr kru, 1 poród był w moim mieście tj. W Koninie i powiedziałam nigdy więcej. Dwa ost porody na Polnej. W 2018r Jak Kru tam pracował to polecał tam rodzic. Później gdy rodziłam w 2019 to już niekoniecznie lepiej św. Rodziny itd. Ja i tak wybrałam Polna i jestem mega zadowolona z opieki podczas porodu jak również po porodzie. Przede mną kolejny poród, ciążę prowadzę u kru ale rodzic i tak będę na Polnej. Ja ten szpital polecam.

    Mysza1986 lubi tę wiadomość


    2020..❤️czekamy na Leosia❤️
    uann9jcgawcbp54e.png
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Melduję się po wizycie, mój Maluch ma już 1720g, szyjka 3cm więc wszystko dobrze, no ale oczywiście dr Kru upiera się przy spoczynkowym stylu życia, braku jakiejkolwiek aktywności i utrzymuje luteinę :(

    Jestem trochę zaskoczona bo przecież to jest szyjka w normie i ewidentnie sie nie skraca no ale trudno- ufam mu i trzymam się zaleceń chociaz po raz pierwszy nie bez wątpilwości

    Zapytał też o to czy wybraliśmy szpital do porodu, i wygadałm sie że myślę o Polnej, oczywiście mocno odradzał (rekomendował Lutycką, Raszei, Św Rodziny).

    Chętnie dowiem się tu lub na priv od Was dziewczyny (Diversik, iMonia, kto tam jeszcze w 3 trymestrze?), w który szpital celujecie i co Was przekonało. (mam nadzieje że staraczki wybaczą ten mały off top)

    Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze... ❣😍
    Z tą szyjką mam wrażenie, że trochę przesadza, ale ostrożności nigdy nie za dużo...
    jest świetnym lekarzem to trzeba mu przyznać... ❤
    Ja w piątek mam wizytę i multum pytań 🙈 jestem ciekawa kiedy zamierza mi odstawić część leków bo biorę po 30 tabsow dziennie... A później nie będę mogła urodzić 🙈

    Jeśli chodzi o szpital to chce rodzić u siebie w mieście... zobaczymy co powie...🤔
    Ostatnio tylko pytał czy położna wybrana, a ja do niego że mam wizyty domowe już od 22tc to stwierdził, że jestem przygotowana 😉🤭

    Dwa dni temu koleżanka rodziła na Raszei, poród do łatwych nie należał, a jest mega zadowolona...
    Pisała, że położne super, przy porodzie miała mega wsparcie 😍 maluszek cały czas z nią, nawet na szczepienie mogła z nim iść 😶 we wszystkim pomagają, a dziś sprawdzaly czy ma pokarm i nawet ją pochwaliły... 😋❣

    Mysza1986 lubi tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 27 lutego 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diversik89 wrote:
    Jeśli chodzi o zawroty głowy to zmierz sobie ciśnienie... też tak miałam, do tego błysk w oczach i dr Kru każe mierzyć mimo, iż jest dobre...

    Jeśli chodzi o foty to na 3 prenatalnych dr Sz sam z własnej woli robi ❤😍 z tego co kojarzę to każda z nas która jest już po badaniach dostała 😋❣
    Czekamy na dobre wieści z wizyty ❤

    Dziękuję za odpowiedź.

    Cisnienie mierze codziennie-mam niskie. 99/67;102/68(takie miałam wczoraj około 20).
    Z tymi zawrotami i mroczkami samo przeszło? Długo miałaś?

    Co do fot to mam siedzieć cicho, ok😊

    Jutro 10:20 trzymajcie kciuki!! Bo ja zwykle się stresuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 12:01

    Mysza1986, iMonia lubią tę wiadomość

  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 27 lutego 2020, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo wrote:
    Teraz w sobotę do dr K . Mam 225 jednostek . I rano połowę gonapeptylu. A ty kiedy zaczynasz ? Czy coś przeoczyłam

    W niedzielę ostatnia tabletka anty, więc w przyszłym tygodniu będę atakować klinikę :D No chyba, że powtórka Helicobacter pylori pokaże wynik pozytywny (robię jutro). To wtedy nie wiem co, pewnie miesiąc czekania z antybiotykiem.

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 27 lutego 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Dziękuję za odpowiedź.

    Cisnienie mierze codziennie-mam niskie. 99/67;102/68(takie miałam wczoraj około 20).
    Z tymi zawrotami i mroczkami samo przeszło? Długo miałaś?

    Co do fot to mam siedzieć cicho, ok😊

    Jutro 10:20 trzymajcie kciuki!! Bo ja zwykle się stresuje.

    Powiem Tobie, że mroczki dalej mam, wspomniałam nawet o tym dr Kru... Dlatego mierze to ciśnienie...
    Jak spadło mi APTT to sam o to zapytał czy mam takie objawy 🙈 ale nic nie skomentował...

    Też mam jutro wizytę, ale u dr Kru 🙈
    Będzie dobrze, musi być ❣

    Antonina lubi tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 27 lutego 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Mysza

    Powiedz mi proszę o co im chodzi z Polną ? 🤔 teoretycznie najlepsza neonatologia itd itp.
    Ja chodzę do lekarza ze Św Rodziny, ale mam drugiego gin w zapasie właśnie z Polnej.
    Wybrałaś już sobie szpital ?

    Niemal wszystkie moje przyjaciółki, koleżanki, sąsiadki ( a z racji długich starań jestem "ostatnia" )które rodziły na Polnej miały "ogarnięty" poród w kilka godzin, to prawda że później byc może położne nie są jakieś mega opiekuńcze jak np. na Raszei czy Św Rodziny, ale sam poród i tym samym ból trwa stosunkowo krótko w porównaniu z dziewczynami które rodzą w innych szpitalach (osobiste badania statystyczne na grupie spotykanych dziewczyn) + najlepsi neonatolodzy w razie "w". Dodatkowo miałam tam 4 inseminacje, hsg, laparoskopię, łyżeczkowanie i naprwade nigdy nie mogłam narzekać na opiekę włącznie z tą psychologiczną po poronieniu. Co do innych szpitali wiem, że Św Rodzinę też chwalą, ostatnio Raszei zbiera świetne recenzje, ale u mnie chyba działa efekt, że to co znane jest lepsze... Poza tym dla mnie najważniejszy jest Maluch i opeika nad nim, zwłaszcza że mam cukrzycę ciążową, musi miec potem zbadane cukry, ma większą szansę dostać żółtaczki...

    Jak dla mnie ewidentnie jest jakaś kosa na linii MedArt-Polna, bo dr Kru mówił nawet o tym, że nie ma tam już dobrych lekarzy co jak wiem nie jest prawdą (dr Derwich, Brazert i inni... z ogromnym doświadczeniem) więc nie wiem skąd to utyskiwanie na Polną. Nie powiem jednak, że nie wprowadził mi chaosu do głowy. Na szkole rodzenia będe miała spotkania z położnymi z różnych szpitali więc może coś mnie olśni jeszcze. ..


    PS Antoninka, będą oba zaciśnięte!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 12:13

    bdziągwa, Antonina lubią tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 27 lutego 2020, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza ja będę rodzić w świętej rodzinie ale to na zasadzie lepsze znane zło od nieznanego 🙈
    Ze szpitalami to naprawdę zależy na kogo dyżur się trafi, niemniej książeczka Medartu działa na niektórych lekarzy jak plachta na byka - jeśli trafisz na takiego to kompletnie żadnego znaczenia nie będzie miało czy wybrałaś szpital a czy b - ja właśnie w świętej trafiłam na takiego, ale mój mąż zrobił z tym porządek i interweniował u ordynatora.
    Tak naprawdę wybór szpitala to jest totalna loteria, chcesz sobie rodzić na Polnej to trzymaj się swojego zdania, bo w każdym szpitalu możesz trafić na położną zołzę i jeszcze gorszego lekarza (a ryzyko tego wzrasta wraz z pokazaniem książeczki Medartu niestety). Niewątpliwym plusem świętej rodziny jest to, że jak poród się wikła to nie bawią się w czekanie nie wiadomo na co, tylko tną i tu uważam naprawdę za mega plus że zabierają ci to dziecko żebyś mogła dojść do siebie - ja nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę matką polką męczennicą i co by nie mówić bardzo doceniam to, że chłopcy mogli być na noworodkach. Może w waszych oczach wyjdę na wredną matkę, ale taka prawda 🤷‍♀️ też inaczej jeśli jest jedno dziecko - ja miałam od razu dwójkę i to pierwszych dzieci, których nie wiedziałam za bardzo na początku jak obsługiwać 😜

    Kaach, anakonda opisała ci w zasadzie wszystko, ale z tego co piszesz wynika, że dr nie ma zamiaru ci robić jeszcze raz kontrolnego usg przed rozmrożeniem? 🙄 Tylko masz przyjechać na sam transfer?

    bdziągwa, Mysza1986, Kaach lubią tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszą może chodzi o to, że..
    gin z Polnej u którego byłam, bardzo fajny, z polecenia do prowadzenia ciąży - bardzo dobre opinie itd, zanegował wszystkie leki od AB i radził odstawić🙅🏻‍♀️ Nie zrobiłam tego .
    Gin ze Św. Rodziny nie kwestionował żadnych leków od AB wręcz przeciwnie, był zadowolony z takiego obstawienia i żadnych zmian.
    Albo chodzi o podejście do stosowanych leków ( za dużo ) wg lekarzy z Polnej, albo ciągnie się ten niechlubny incydent za Ż.. o którym kiedyś było głośno. Ciężko powiedzieć, chodziłam do AB Wiec o Ż nie mogę się wypowiadać..

    AnkaBe, Mysza1986 lubią tę wiadomość

  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 27 lutego 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny sama nie wiem czy będę miała USG, ale wydaje mi się, że tak bo AB tak w ciemno nie robi nic. Jak wczoraj spytałam po badaniu czy odwołuje transfer to powiedział, że czekamy na progesteron jak wysłałam wynik to odpisał, że jest bardzo dobrze. Zobaczę jutro co z tego będzie, ale nie nastawiam się już na nic.

    Luluiza lubi tę wiadomość

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • bdziągwa Autorytet
    Postów: 281 337

    Wysłany: 27 lutego 2020, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Niemal wszystkie moje przyjaciółki, koleżanki, sąsiadki ( a z racji długich starań jestem "ostatnia" )które rodziły na Polnej miały "ogarnięty" poród w kilka godzin, to prawda że później byc może położne nie są jakieś mega opiekuńcze jak np. na Raszei czy Św Rodziny, ale sam poród i tym samym ból trwa stosunkowo krótko w porównaniu z dziewczynami które rodzą w innych szpitalach (osobiste badania statystyczne na grupie spotykanych dziewczyn) + najlepsi neonatolodzy w razie "w". Dodatkowo miałam tam 4 inseminacje, hsg, laparoskopię, łyżeczkowanie i naprwade nigdy nie mogłam narzekać na opiekę włącznie z tą psychologiczną po poronieniu. Co do innych szpitali wiem, że Św Rodzinę też chwalą, ostatnio Raszei zbiera świetne recenzje, ale u mnie chyba działa efekt, że to co znane jest lepsze... Poza tym dla mnie najważniejszy jest Maluch i opeika nad nim, zwłaszcza że mam cukrzycę ciążową, musi miec potem zbadane cukry, ma większą szansę dostać żółtaczki...

    Jak dla mnie ewidentnie jest jakaś kosa na linii MedArt-Polna, bo dr Kru mówił nawet o tym, że nie ma tam już dobrych lekarzy co jak wiem nie jest prawdą (dr Derwich, Brazert i inni... z ogromnym doświadczeniem) więc nie wiem skąd to utyskiwanie na Polną. Nie powiem jednak, że nie wprowadził mi chaosu do głowy. Na szkole rodzenia będe miała spotkania z położnymi z różnych szpitali więc może coś mnie olśni jeszcze. ..


    PS Antoninka, będą oba zaciśnięte!!

    Ja w 100% zgadzam się z Imbirek91 ! Ty musisz czuć gdzie jesteś przekonana rodzić aczkolwiek na Polnej już od izby przyjęć można się dowiedzieć co oznacza książeczka naszej Kliniki 😂

    Ja ogólnie byłam zadowolona z Polnej 3 lata temu. Chociaż na pomoc laktacyjną nie mogłam liczyć...byłam z tym zupełnie sama. No ale mój synek leżał na neonatologii zaraz po porodzie.

    Ja mimo obaw że sobie nie dam rady z dwójką też wybiorę Polną 😉 lepsze to ZŁO które już znamy.

    Imbirek91, Mysza1986, Luluiza lubią tę wiadomość

    Synek wrzesień 2017 👱‍♂️
    4tpt mamy ❤❤
    Maj/Czerwiec 2020 👱‍♀️👱‍♂️
    [link=https://www.suwaczki.com/]p19u9jcgo6pk91ac.png[/link]
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 27 lutego 2020, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za dotychczasowe wypowiedzi!

    bv5tg9v.png
  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 27 lutego 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Musi być wreszcie dobrze. 🌺+🐣=👶🏻

    Co do AB mrs.P. po kolejną ciąże tez się do niego zgłoszę, po prostu zdarzały mu się takie mrukliwe dni i kiedy my takie po tych hormonach rozwalone plus ta cisza.. 🥺 no nie wiem jak mam Ci to opisać, na pewno nie zrażaj się tym gadaniem, człowiek lubi ponarzekać 😖

    Nie, ja się nie zrażam. Wizyty u dr i tak w porównaniu do innych moich, poprzednich są bez zarzutu. Nawet tańsze, niż w moim mniejszym mieście. 😅 Tak się tylko zastanawiam. Czytałam podobne pojedyncze opinie na znanym lekarzu, a sama tego narazie nie doświadczyłam. Wiadomo, że im więcej wizyt, hormonów, to wizyty są trudniejsze. Ponadto na tych pierwszych pewnie jest więcej do omówienia. No i ja postanowiłam pytać o wszystko, co będę chciała wiedzieć, chociaż i tutaj znacznie odpuściłam. Wcześniej za dużo analizowałam. Dr zna się na rzeczy i mam nadzieję, że się uda. ☺
    Ostatnio możliwe, że dr nie myślał o zrobieniu USG, a ja byłam nastawiona i chciałam wiedzieć, czy mam owulację i co z jajnikami, więc zaproponowałam i ok nie było problemu. Ktoś mógłby tylko oczekiwać i potem być zawiedziony, że nie było inicjatywy ze strony lekarza. Aczkolwiek w Twoim przypadku, kiedy już byłaś w ciąży, to też inna kwestia... Dla nas ciąża, po długich staraniach to przeżycie pełne emocji, wątpliwości itp. więc potrzebujemy zaangażowania i wsparcia.

    Luluiza lubi tę wiadomość

    uwo9s65govurilvf.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 27 lutego 2020, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Albo chodzi o podejście do stosowanych leków ( za dużo ) wg lekarzy z Polnej, albo ciągnie się ten niechlubny incydent za Ż.. o którym kiedyś było głośno. Ciężko powiedzieć, chodziłam do AB Wiec o Ż nie mogę się wypowiadać..
    O jaki incydent chodzi?

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 27 lutego 2020, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam zlecone badanie przeciwko krwinką czerwonym (przeciwciała odpornosciowe) czy coś takiego, czekam na wynik już chyba z 3-4 dni i nadal brak, ale tak się zastanawiam, bo wiem że mogą być problemy jak ktoś ma RH- (ja oczywiście mam, jak 15% populacji heh), czy jeśli to moja pierwsza ciąża i ja mam RH- ale partner też całe szczęście ma RH- to mogą być jakieś przeciwciała mimo wszystko które niszczą płód czy raczej na pewno nie?? Bo się chyba nie doczekam wyniku:D

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2020, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny mam zlecone badanie przeciwko krwinką czerwonym (przeciwciała odpornosciowe) czy coś takiego, czekam na wynik już chyba z 3-4 dni i nadal brak, ale tak się zastanawiam, bo wiem że mogą być problemy jak ktoś ma RH- (ja oczywiście mam, jak 15% populacji heh), czy jeśli to moja pierwsza ciąża i ja mam RH- ale partner też całe szczęście ma RH- to mogą być jakieś przeciwciała mimo wszystko które niszczą płód czy raczej na pewno nie?? Bo się chyba nie doczekam wyniku:D
    Zadzwoń na infolinię i dowiedz się gdzie wyniki . Ja tak się musiałam raz upomnieć.

‹‹ 2056 2057 2058 2059 2060 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ