MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTak, zawsze tak mam, ale ja jestem twarda sztuka i mnie nie rusza ta ilość pęcherzyków. Nawet dr mówi, że o to się nie martwi akurat w moim przypadku
anakonda, ale 2 blastki miałam jak miałam tylko 8 komórek, a teraz jak będę miała 20 to będzie problem i nawet dr nie pała optymizmem i tak jak napisałam wcześniej, powiedziała, że po prostu musimy to dokończyć i mieć nadzieję, że coś dotrwa. Nie rozmawiałam o transferze w 3 dobie, bo na razie widoków na świeży transfer nie ma nawet jakby były jakieś zarodki, bo endo za cienkie. Punkcja we wtorek plus minus jeden dzień. W sobotę się okaże, ale raczej później niż wcześniej, bo one idą w ilość przez co nie rosną szybko.
-
nick nieaktualny
-
MedA, wiem, że jesteś nauczona własnym doświadczeniem, ale pamiętaj, że życie zaskakuje. Jeszcze może się okazać, że będziesz miała z tego kilka pięknych blastek
Czasem jakiś mały czynnik, o którym nawet byś nie pomyślała odwraca wszystko o 180 stopni i jest zupełnie inaczej, niż dotychczas. I tego Ci życzę
-
kiciakocia wrote:MedA u mnie też było pełno, co prawda u naszej dr nie miałam żadnej oceny, ale Żak to ujął "o rany skąd ich tyle?". Ostatecznie pobrali 13, bo nie w każdym pęcherzyku jest komórka.
MedA nosz musi być ten jeden jedyny !Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Cześć dziewczyny, od czasu do czasu podczytuję ten wątek ja również jestem pacjentką Medartu, a dokładnie dr Żaka. Kibicuję Wam wszystkim i serdecznie życzę pozytywnych bet
Jestem w trakcie pierwszego podejścia do ivf, a właściwie wczoraj okazało się, że cała stymulacja na nic bo moje pęcherzyki przestały rosnąć i dr kazał od dziś brać luteinę, kolejna wizyta w środę.
Wiem, że część z Was ma za sobą już kilka procedur, czy zdarzyło się wam coś podobnego?
Czy przy kolejnej stymulacji było ok?
Sama nie wiem co o tym myśleć, trochę się wczoraj zdziwiłam słysząc, że zaczynamy od nowa, tym razem krótkim protokołem. -
nick nieaktualnyJa ostatnio miałam 18 komórek, ale co z tego jak zapłodniło się 6, a do blastki jeden dotrwał ;/ gabissko u mnie jest niestety problem z jakością i tak jak u Katy nie wiadomo skąd bóle tak u mnie nie wiadomo skąd takie problemy, także dokończę tę historię i zobaczymy
w każdym razie w sobotę będę rozmawiać o ponownej elektrokauteryzacji, bo skojarzyłam, że przy pierwszym podejściu byłam prawie, że po tym zabiegu, dlatego prawdopodobnie jest taka różnica między 1 podejściem a obecnym.
-
nick nieaktualnyMała moje endo ma na razie 5 mm, ale dr mówiła, że jeszcze nic nie jest przesądzone bo tak naprawdę odpowiada ono wielkości pęcherzyków, bo ich jest dużo ale na razie są stosunkowo małe i może endo dociągnie się do czasu punkcji, z tym, że obawiam się, że i tak transferu nie będzie, bo przez wydłużoną stymulację progesteron zaszaleje
aktualnie na endo biorę tylko Puregon, który głównie ma stymulować jajniki, ale na to też działa.
Odeta witamy na wątku, ale ci nie pomogę, bo mi się to nie zdarzyło...
Dziewczyny, a któraś z was dziś testuje, tak? Tylko nie wiem która - We, kicia, czy Ewelina? Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2016, 07:58
-
nick nieaktualny
-
MedA wiem, że nie powinnam ale nie mogłam się już dziś na rano powstrzymać i zrobiłam sikacza ;/ niestety wyszedł negatywny a dziś 8dpt, więc jakoś straciłam już wiarę ;/ Wiem, że to wcześnie, ale moim zdaniem powinno chociaż delikatnie już coś widać ;/Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualny
-
Pójdę na betę w poniedziałek, ale wynik dopiero dostanę po 15 ;/ bo u mnie takie głupie laboratorium ;/ zobaczymy, może coś wyjdzie.Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualny
-
We ja to samo. Oddam krew ok.8 a wynik najwcześniej o 15.30 a może i o 19, bo do hcp wiozą o jakiejś 14 dopiero także będziemy obie gryzły pazury. Ja się trzymam z dala od aptek i drogerii żebym sikacza nie kupiła, pewnie jakbym weszła do rossmanna to bym się złamała
-
nick nieaktualny