MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mogę się tylko wypowiedzieć, którego wózka nie kupować
Jedo tamel to dla mnie tragedia i najlepsze, że nie był najtańszym wózkiem. On żyje swoim życiem, ja w jedną stronę, wózek w drugą. Za to mogę polecić spacerówkę baby jogger city premier. Rewelacyjny wózek
Co do fotelików polecam 8 gwiazdek (jest koło medartu) i tam dobiorą fotelik do samochodu, bo pierwsze co to dobiera się fotelik do samochodu (jakieś kąty, typ kanapy i te sprawy), a później do dziecka.
Panna Migotka, niezapominajka12345, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
-
Kora88 wrote:Jak by któraś z Was wiedziała albo się dowiedziała (może jakaś wizyta), to dajcie znać, ja będę w klinice nie szybciej niż za ok. 2 tyg. więc do tego czasu pewnie coś będzie wiadomo tutaj
Kora88 lubi tę wiadomość
2019 5x IUI,
05.2019 poronienie zatrzymane,
10.6.2020 start 1 IVF, FET 5.1.1.
25.02.2021 córeczka
Wracamy po rodzeństwo!
7.05.2024 FET 3.1.1.
7 dpt beta 37
8 dpt beta 76
12 dpt beta 694 🫣😍
16 dpt 3330 😊
28 dpt ♥️ -
Mamka92 wrote:Kiedy masz prenatalne ???
Dzisiaj🙈 a Ty?niezapominajka12345, Mamka92 lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Dzisiaj🙈 a Ty?
Daj znać:*
Kciuki :**** ja mam za tydzień we wtorek 🤭🤭🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2020, 18:07
Gaja88 lubi tę wiadomość
-
Ja już po
wszystko ok, nic niepokojącego dr Kru nie widział. Mała machała cały czas rączkami i nóżkami, niesamowity widok
Mamka92, niezapominajka12345, Anulas, Medartka, Catlady, antonna, Nowa38, Śnieżynka, Matilda19, Mrs.P, Jasiaaa lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Ja już po
wszystko ok, nic niepokojącego dr Kru nie widział. Mała machała cały czas rączkami i nóżkami, niesamowity widok
Cudownie!!!! Bardzo się cieszę:*
Jak wrażenia o Kru ?Gaja88 lubi tę wiadomość
-
Mamka92 wrote:Cudownie!!!! Bardzo się cieszę:*
Jak wrażenia o Kru ?
Wrażania bardzo dobre. Dr na początku tłumaczy jak się przygotować do badania, potem wszystko na spokojnie pokazuje i omawia, można zadawać pytania w trakcie i na wszystkie cierpliwie odpowiada. Nie trzeba zakładać niebieskich ochraniaczyNa koniec nagrywa zdjęcia na płytę.
Mamka92, antonna, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Wrażania bardzo dobre. Dr na początku tłumaczy jak się przygotować do badania, potem wszystko na spokojnie pokazuje i omawia, można zadawać pytania w trakcie i na wszystkie cierpliwie odpowiada. Nie trzeba zakładać niebieskich ochraniaczy
Na koniec nagrywa zdjęcia na płytę.
Czyli mozna te szeleszczące buciki ?nie mogę się juz doczekać wtorku
a ty plec skad wiesz ?
-
Medartka wrote:Dziewczyny, dziękuje. Czyli mówicie, ze lepiej prowadzić ciąże u dr Kru niż u dr K? @Imbirek, jeśli możesz napisać, co bardziej (poza kontaktem) podobało Ci się w prowadzeniu ciąży u Kru niż u K? Czemu opinia bardziej na jego korzyść? A przy okazji - on pracuje może w jakimś szpitalu, czy tylko gabinet prywatnie?
- po pierwsze wiem jak dr K traktowała mnie jak się starałam o ciążę i jak już byłam w ciąży,
- a po drugie jak traktował mnie Kru a jak K w okresie ciąży.
Oczywiście dr K nie mogę nic zarzucić choć w zasadzie prowadziła mnie ona na zmianę z Sz, bo z racji ciąży bliźniaczej tak się złożyło że co druga wizytę jakoś od 20 tyg bodajże miałam u Sz. Dodatkowo na sam koniec przed samiutkim porodem nie przyjęła mnie ona (a była w klinice) tylko wysłała mnie do dr Kru - była to moja pierwsza wizyta u niego i mógł mnie totalnie zlać tak naprawdę a jak mu powiedziałam że tydzień wcześniej będąc w szpitalu trafiłam na doktorke,która stwierdziła że mam bliźniaki rodzic sn a ja nie biorę takiej opcji pod uwagę to od razu mi 'podkręcił' skierowanie do szpitala.
Co do szpitala to Kru nie pracuje w żadnym tak samo jak reszta lekarzy z medartu ale czy wybierzesz Kru czy K to znajomości w szpitalach mają takie same - w ciąży bliźniaczej dr K załatwiała mi przyjęcie z ordynatorem w swietej rodzinie a teraz miałam mieć załatwione przyjęcie w Śremie lub świętej rodzinie, ale wybrałam Śrem niemniej ostatecznie nie skorzystałam ze 'znajomosci' bo mały rzutem na taśmę postanowił się urodzić sam (skurcze zaczęły się przed północą a o 8 miałam się stawić na izbie w celu przyjęcia).Medartka lubi tę wiadomość
M&K2017
M 😍 2020 -
Bardzo dziękuje Za wszystkie informacje - czyli jednym słowem opieka u Kru lepsza - więcej „uwagi”, tak? Ja już teraz zauważyłam ze dr sie „nie pali” do prowadzenia mnie:( Jak sie starałam, IVF itd to w zasadzie nie miałam
Zarzutu. Nie wiedziałam, ze oni w MedArt mogą coś w ogóle „pomoc” z porodem - tj. z doborem szpitala, przyjęciem itd. Dobrze wiedzieć, ze mogą na przyszłość w razie wu.
Imbirek91 wrote:Tu raczej chodzi o kwestie porównania:
- po pierwsze wiem jak dr K traktowała mnie jak się starałam o ciążę i jak już byłam w ciąży,
- a po drugie jak traktował mnie Kru a jak K w okresie ciąży.
Oczywiście dr K nie mogę nic zarzucić choć w zasadzie prowadziła mnie ona na zmianę z Sz, bo z racji ciąży bliźniaczej tak się złożyło że co druga wizytę jakoś od 20 tyg bodajże miałam u Sz. Dodatkowo na sam koniec przed samiutkim porodem nie przyjęła mnie ona (a była w klinice) tylko wysłała mnie do dr Kru - była to moja pierwsza wizyta u niego i mógł mnie totalnie zlać tak naprawdę a jak mu powiedziałam że tydzień wcześniej będąc w szpitalu trafiłam na doktorke,która stwierdziła że mam bliźniaki rodzic sn a ja nie biorę takiej opcji pod uwagę to od razu mi 'podkręcił' skierowanie do szpitala.
Co do szpitala to Kru nie pracuje w żadnym tak samo jak reszta lekarzy z medartu ale czy wybierzesz Kru czy K to znajomości w szpitalach mają takie same - w ciąży bliźniaczej dr K załatwiała mi przyjęcie z ordynatorem w swietej rodzinie a teraz miałam mieć załatwione przyjęcie w Śremie lub świętej rodzinie, ale wybrałam Śrem niemniej ostatecznie nie skorzystałam ze 'znajomosci' bo mały rzutem na taśmę postanowił się urodzić sam (skurcze zaczęły się przed północą a o 8 miałam się stawić na izbie w celu przyjęcia).
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
Medartka wrote:Bardzo dziękuje Za wszystkie informacje - czyli jednym słowem opieka u Kru lepsza - więcej „uwagi”, tak? Ja już teraz zauważyłam ze dr sie „nie pali” do prowadzenia mnie:( Jak sie starałam, IVF itd to w zasadzie nie miałam
Zarzutu. Nie wiedziałam, ze oni w MedArt mogą coś w ogóle „pomoc” z porodem - tj. z doborem szpitala, przyjęciem itd. Dobrze wiedzieć, ze mogą na przyszłość w razie wu.
Cześć, ja nie pisze tego aby robić zamieszanie czy coś, tylko wiem jakie są realia, może niektóre osoby mają jakieś szczególne względy czy układy z lekarzami, ja dwie ciążę prowadziła u dr Kru, jedna jak jeszcze pracował w szpitalu na Polnej i nawet tam opieka była rewelacyjna, ale miło in razy pytali kto Panią prowadzi, kolejna ciąża też dr Kru, rodziłam w SW rodzinie i tak jak ciąża prowadzona przez dr OK, tak jak doszło do komplikacji podczas porodu i ogólnie kwestia kiedy urodze to dr Kru odpisał, że mam słuchac się lekarzy że szpitala i tyle. Miły lekarz, ale z perspektywy czasu uważam, że mając lekarza ze szpitala jest większe poczucie bezpieczeństwa, mniej stresu jak coś się dzieje . Ale każdy z nas musi podjąć sam decyzję.Medartka lubi tę wiadomość
-
Kasia0490 wrote:Cześć, ja nie pisze tego aby robić zamieszanie czy coś, tylko wiem jakie są realia, może niektóre osoby mają jakieś szczególne względy czy układy z lekarzami, ja dwie ciążę prowadziła u dr Kru, jedna jak jeszcze pracował w szpitalu na Polnej i nawet tam opieka była rewelacyjna, ale miło in razy pytali kto Panią prowadzi, kolejna ciąża też dr Kru, rodziłam w SW rodzinie i tak jak ciąża prowadzona przez dr OK, tak jak doszło do komplikacji podczas porodu i ogólnie kwestia kiedy urodze to dr Kru odpisał, że mam słuchac się lekarzy że szpitala i tyle. Miły lekarz, ale z perspektywy czasu uważam, że mając lekarza ze szpitala jest większe poczucie bezpieczeństwa, mniej stresu jak coś się dzieje . Ale każdy z nas musi podjąć sam decyzję.
A nie no to ja się z tobą zgadzam, z tym, że realia są jakie są z tą różnicą że uważam że nawet lekarz ze szpitala nie zawsze się tobą zainteresuje 🤷 a nawet jeśli się zainteresuje to czy będzie miał coś do gadania w hierarchii szpitalnej. Generalnie tak jak już pisałam kiedyś kilka razy - jeśli ja decydowalabym się na zmianę lekarza z uwagi na to żeby pracował w szpitalu to wybrałabym tylko ordynatora w szpitalu w którym chce rodzic (choć zaraz odezwie się kinga, że to też niekoniecznie dobry wybór ,bo jak jego nie będzie w czasie porodu to pozostali lekarze mogą nie chcieć podjąć żadnych decyzji 🙈😊)
Co do szpitala w Śremie - ani razu nikt nie zapytał kto prowadzi moją ciążę, tzn.raz zapytała położna (nie ta, która dowodziła w czasie mojego porodu tylko taka co to przyszła wesprzeć tamta) ale to bardziej w ramach small talk między skurczami 🙂
Ogólnie idąc do szpitala (jakiegokolwiek) trzeba mieć twardą skórę i twardy tyłek bo w większości opieka jest daleka od ideału czy masz lekarza, czy go nie masz. Bo nawet jak masz lekarza z danego szpitala jest bardzo duże prawdopodobieństwo że w czasie porodu go nie będzie i tak ostatecznie jest się skazanym na lekarza z dyżuru, który jak już ktoś ma wybitnego pecha, nie znosi się z lekarzem prowadzącym 🤷Medartka lubi tę wiadomość
M&K2017
M 😍 2020 -
Imbirek91 wrote:A nie no to ja się z tobą zgadzam, z tym, że realia są jakie są z tą różnicą że uważam że nawet lekarz ze szpitala nie zawsze się tobą zainteresuje 🤷 a nawet jeśli się zainteresuje to czy będzie miał coś do gadania w hierarchii szpitalnej. Generalnie tak jak już pisałam kiedyś kilka razy - jeśli ja decydowalabym się na zmianę lekarza z uwagi na to żeby pracował w szpitalu to wybrałabym tylko ordynatora w szpitalu w którym chce rodzic (choć zaraz odezwie się kinga, że to też niekoniecznie dobry wybór ,bo jak jego nie będzie w czasie porodu to pozostali lekarze mogą nie chcieć podjąć żadnych decyzji 🙈😊)
Co do szpitala w Śremie - ani razu nikt nie zapytał kto prowadzi moją ciążę, tzn.raz zapytała położna (nie ta, która dowodziła w czasie mojego porodu tylko taka co to przyszła wesprzeć tamta) ale to bardziej w ramach small talk między skurczami 🙂
Ogólnie idąc do szpitala (jakiegokolwiek) trzeba mieć twardą skórę i twardy tyłek bo w większości opieka jest daleka od ideału czy masz lekarza, czy go nie masz. Bo nawet jak masz lekarza z danego szpitala jest bardzo duże prawdopodobieństwo że w czasie porodu go nie będzie i tak ostatecznie jest się skazanym na lekarza z dyżuru, który jak już ktoś ma wybitnego pecha, nie znosi się z lekarzem prowadzącym 🤷21.09.2020 - ❤❤ -
Anulas wrote:Jak wizyta?
Matilda19, Anulas, Catlady, niezapominajka12345, Panna Migotka, Mamka92, Imbirek91, Nowa38, Starajacsieocud, Kora88 lubią tę wiadomość
2019 5x IUI,
05.2019 poronienie zatrzymane,
10.6.2020 start 1 IVF, FET 5.1.1.
25.02.2021 córeczka
Wracamy po rodzeństwo!
7.05.2024 FET 3.1.1.
7 dpt beta 37
8 dpt beta 76
12 dpt beta 694 🫣😍
16 dpt 3330 😊
28 dpt ♥️ -
Nowanadzieja wrote:Przepraszam, że pytam, czy Ty masz jakieś mutacje??stwierdzono trombofilie, tutaj już jedna dziewczyna pisała, że dr B kazał odstawić jej wcześniej Clexane, mi pomimo, że mam mutacje Pai też kazał odstawić Clexane, a innym każe brać, nie wiem czy to jakieś upodobania do pewnych pacjentek czy co, przepraszam, że to pisze, ale dziwna sprawa.
Mam jedynie mutacje hetero jednego z genów mthfr. Doktor mówił, że on odpowiada za niewchłanianie się niemetylowanych witamin. Nie dociekałam zbytnio dlaczego muszę brać clexane, przypisał to biorę. Nie mam ani nadwagi, żadne inne mutacje mi nie wyszły, kiedyś coś wspomniał o możliwości tworzenia się zakrzepów bez heparyny. Kiedy zapytałam o odstawienie to usłyszałam ostatnio, że nie będzie mi mówił, że już niedługo tak jak zawsze, bo co wizytę mam nadzieję, że to już koniec, będę brała clexane jeszcze jakiś czas po porodzie, dostanę skierowanie na badania i wtedy mi odstawi.
Nie wiem dlaczego doktor traktuje różnie pacjentki. Mnie np. Powiedział jakie mam brać witaminy prenatalne, a słyszałam, że niektórym mówi że to tylko suplemenciki, więc nie chce się wypowiadać. Stworzył mi zestaw leków i suplementów, zleca mi różne badania i pomimo, że wyniki mam ok, to pilnuje czy wszystko biorę.
Zapytałam czy muszę brać jeszcze duphaston, usłyszałam,.ze nie mam marudzić i dowalił mi dodatkowo kwasy dha. Także ten tego.... Chyba temat rzeka.
Medart Poznań
1 IUI - aniołku na zawsze będziesz w naszej pamięci i naszych sercach
3 IUI- cudzie trwaj ❤
37 tydzień - synek, 10 punktów -
nick nieaktualnyImbirek91 wrote:A nie no to ja się z tobą zgadzam, z tym, że realia są jakie są z tą różnicą że uważam że nawet lekarz ze szpitala nie zawsze się tobą zainteresuje 🤷 a nawet jeśli się zainteresuje to czy będzie miał coś do gadania w hierarchii szpitalnej. Generalnie tak jak już pisałam kiedyś kilka razy - jeśli ja decydowalabym się na zmianę lekarza z uwagi na to żeby pracował w szpitalu to wybrałabym tylko ordynatora w szpitalu w którym chce rodzic (choć zaraz odezwie się kinga, że to też niekoniecznie dobry wybór ,bo jak jego nie będzie w czasie porodu to pozostali lekarze mogą nie chcieć podjąć żadnych decyzji 🙈😊)
Na temat leczenie szpitalnego bym mogła poematy pisać, ale nie będę tego robić, jest jak jest 😏sama się z tym mierze, najważniejsze to trafić na lekarza godnego zaufania 🙂Imbirek91 lubi tę wiadomość