WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Rybitwa wrote:dziewczyny, mam Total stres,więc uderzam do Was
Moje endometrium w koncu jest ok, dzis bylam na wizycie u dr K i decyzja- robimy transfer. (cykl stymulowany puregonem 75 , bo najlepsze endo mialam w cyklu,kiedy byla punkcja) Mega sie ucieszylam.
dzisiaj mialam badany estradiol progesteron lh...
Mialam dac znac dr K , pisalam ok 16 i teraz, nie mam niestety odpowiedzi..po tych wynikach miala byc decyzja, czy podajemy dzis juz ovitrelle czy jeszcze puregon..
nie wiem co robic, bo stresuje sie brakiem kontaktu a to tak wazna decyzja...
prolaktyna 19.7, estradiol 340, lh 6.6, progesteron 0.250
co byście zrobiły?
Szczerze to nie wiem jaka będzie jej decyzja. LH Ci urosło, progesteron jeszcze jest ok. Może Cię jeszcze jeden dzień przetrzyma. Zdecydowanie ona musi Ci odpisać, kurcze napisz jej i smsa i na whats apie, a jak dalej nic to zadzwon.👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Kaach wrote:Nie ja mam mieć USG 3d macicy. AB chce sprawdzić czy nie mam pozostałości po łyżeczkowaniu bo ostatnio na USG było coś widać... Marne szanse, że jest czysto.
Aha , to coś chyba pokrecilam... Bądź dobrej myśli. Czasem jak człowiek się nastawia negatywnie , to się okazuje ,że wcale tak nie jest 🙂 poza tym przecież w końcu musi być dobrze 🙂trzymam bardzo mocno kciuki 😉Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Carolineee wrote:Ja od 10 rano czekam za kontaktem od doktor K i nic
Jezeli są to takie sytuacje jak Rybitwa, że musisz znac decyzje natychmiast albo cos się dzieje i jest to jeszcze w godzinach pracy kliniki to napisz tez do recepcji tlumaczac sytuację. Panie przekażą dr że czekasz na odp.
Tak mi dr kiedys powiedziala, że jak nie reaguje a sytuacja pilna to mam na recepcje sie dobijac i one dopilnują już wszystkiego.
Carolineee, Rybitwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dziś złapałam dół.
Byłam na kontroli u dr Ż. Moje pęcherzyki jeszcze nie pękły. Sądzę że cały cykl będzie na marne.
Jestem zrezygnowana. Na nic kłucie się puregonem i heparyną. Cała jestem w siniakach i nic.
Może po prostu nie jest mi dane zostać matką. Nie zasługuje na to. Nie nadaje się. Nic ze mnie nie będzie.
Czasem myślę że lepiej by było żeby mój mąż znalazł sobie inną kobietę, bez takich problemów. On zasługuje na kogoś lepszego. -
Ojoj kochana tak nie można. Wiem dobrze co czujesz i nie będę kłamać, że sama nigdy takich myśli nie miałam, ale musisz się ogarnąć. Nie ten cykl to nastepny, albo jeszcze kolejny. Uda się w końcu zobaczysz, mówię Ci to ja przypadek beznadziejny. Mój mąż mial wyniki świetne, wręcz ponadprzeciętne, ja uważałam siebie nieraz za kobietę wybrakowaną, gorszego sortu. Nie pozwól by takie myśli przejęły kontrolę nad Tobą, jesteś wspaniałą kobieta, inaczej Twój facet by Cię przecież nie wybrałOna-na-na wrote:Ja dziś złapałam dół.
Byłam na kontroli u dr Ż. Moje pęcherzyki jeszcze nie pękły. Sądzę że cały cykl będzie na marne.
Jestem zrezygnowana. Na nic kłucie się puregonem i heparyną. Cała jestem w siniakach i nic.
Może po prostu nie jest mi dane zostać matką. Nie zasługuje na to. Nie nadaje się. Nic ze mnie nie będzie.
Czasem myślę że lepiej by było żeby mój mąż znalazł sobie inną kobietę, bez takich problemów. On zasługuje na kogoś lepszego. mam nadzieję, że masz w nim wsparcie. Ale serio nie wciskaj sobie takich głupot, że on zasługuje na kogoś lepszego. Każda z nas tutaj rozpaczliwie chce zostać mama, ale to, że sie nam nie udaje nie określa naszej wartości. Ja to w koncu zrozumialam choc tez trochę mi to zajęło, ale zauważyłam że właśnie to moje negatywne nastawienie do samej siebie zaczęło źle wpływać na mój związek. Musisz jakoś rozładować tą frustrację, pisz tutaj do nas śmiało, wyżal się. Ale potem głowa do góry, trzeba naoliwić wrotki i ruszyć dalej do przodu.
Glonojadek, Kaach, Miśka01, Coral11 lubią tę wiadomość
21.09.2020 - ❤❤ -
Dziewczyny, pytanie od odstawianie Encortonu. Dr Kru już (11t1d wg USG) chciał mi odstawić, ale wyprosilam do prenatalnych (27 lipca), żeby jeszcze zostawił. Zgodził się, bym brała 1/2 tabletki (2,5 mg) - dotychczas brałam cała (5 mg). Mówi, żebym się nie bała i ze to bezpieczne, ale ja i tak się martwie. Słyszałam, ze niektóre dziewczyny dużo dłużej biorą... Jak było u Was - u tych biorących Encorton w ciąży?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 08:02
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
Chciałam ponowić pytanie,bo mój post chyba nie został zauważony.. jak podchodzą w klinice do zmiany lekarza? Nie ma takiego "nieczystego smaku", jeżeli potem np zabieg jest wykonywany przez pierworodnego lekarza?
2017 IV Syn naturalnie CC
2018 IV początek starań o drugie
2019 V MedArt
Badanie nasienia ok
2019 VI stymulacje i naturalne starania
2019 IX inseminacja
2020 III punkcja: 6 zarodków (nie zbadane)
2020 V transfer 5.1.1.☹️
7dpt beta 56|9dpt beta 54|11dpt beta 47
2020 VI transfer 3.1.1. ☹️
7dpt beta 50|9dpt beta 124,31|13dpt beta 365,67|16dpt beta 520,90|18dpt beta 366,55
2020 XII transfer 3.1.1. ok genetycznie ☹️
7dpt <0,1
3.03.2021 transfer 3.1.1.
7dpt beta 108,6|9dpt bta 422,5|13dpt beta 2232
29dpt ❤️ -
Nie ma żadnego niesmaku. Przeszłam od AB do dr K i nawet nie pytała dlaczego. Sprawdziła badania, które zlecił dr AB i dala swoje wskazówkiMuzyna wrote:Chciałam ponowić pytanie,bo mój post chyba nie został zauważony.. jak podchodzą w klinice do zmiany lekarza? Nie ma takiego "nieczystego smaku", jeżeli potem np zabieg jest wykonywany przez pierworodnego lekarza?
.
13 lipca 2020 transfer ☘️
6 dpt beta 43,51
8 dpt beta 128,8
15 dpt beta 2278
10.08.2020 jest ❤️😍
Na zimowisku :
❄️❄️❄️❄️❄️
Chłoniak hodgkina - remisja
01.2023 - naturals
Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️ -
Martynkowo wrote:Nie ma żadnego niesmaku. Przeszłam od AB do dr K i nawet nie pytała dlaczego. Sprawdziła badania, które zlecił dr AB i dala swoje wskazówki.
Dziękuję za odpowiedź2017 IV Syn naturalnie CC
2018 IV początek starań o drugie
2019 V MedArt
Badanie nasienia ok
2019 VI stymulacje i naturalne starania
2019 IX inseminacja
2020 III punkcja: 6 zarodków (nie zbadane)
2020 V transfer 5.1.1.☹️
7dpt beta 56|9dpt beta 54|11dpt beta 47
2020 VI transfer 3.1.1. ☹️
7dpt beta 50|9dpt beta 124,31|13dpt beta 365,67|16dpt beta 520,90|18dpt beta 366,55
2020 XII transfer 3.1.1. ok genetycznie ☹️
7dpt <0,1
3.03.2021 transfer 3.1.1.
7dpt beta 108,6|9dpt bta 422,5|13dpt beta 2232
29dpt ❤️ -
Bo już nie wiem jak mam działać. Zero diagnistyki a drugi transfer nie udany..2017 IV Syn naturalnie CC
2018 IV początek starań o drugie
2019 V MedArt
Badanie nasienia ok
2019 VI stymulacje i naturalne starania
2019 IX inseminacja
2020 III punkcja: 6 zarodków (nie zbadane)
2020 V transfer 5.1.1.☹️
7dpt beta 56|9dpt beta 54|11dpt beta 47
2020 VI transfer 3.1.1. ☹️
7dpt beta 50|9dpt beta 124,31|13dpt beta 365,67|16dpt beta 520,90|18dpt beta 366,55
2020 XII transfer 3.1.1. ok genetycznie ☹️
7dpt <0,1
3.03.2021 transfer 3.1.1.
7dpt beta 108,6|9dpt bta 422,5|13dpt beta 2232
29dpt ❤️ -
Ja miałam:( same poschodzily po czasie, ale nie udało mi się ich uniknąć. Teraz robią mi się po Clexane tez, głównie na udach (pomijam siniaki od wkłuć na brzuchu ofc).
Carolineee wrote:Dziewczyny,
Miałyście siniaki po gonapeptylu? Bo ja mam wrażenie, ze po nocy mam zawsze jeden siniak na nogach więcej. I się zastanawiam czy to możliwe ? W nocy raczej się z mężem nie kopię aby mogla go sobie nabićWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 08:49
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
Ona-na-na wrote:Ja dziś złapałam dół.
Byłam na kontroli u dr Ż. Moje pęcherzyki jeszcze nie pękły. Sądzę że cały cykl będzie na marne.
Jestem zrezygnowana. Na nic kłucie się puregonem i heparyną. Cała jestem w siniakach i nic.
Może po prostu nie jest mi dane zostać matką. Nie zasługuje na to. Nie nadaje się. Nic ze mnie nie będzie.
Czasem myślę że lepiej by było żeby mój mąż znalazł sobie inną kobietę, bez takich problemów. On zasługuje na kogoś lepszego.
Miałaś wcześniej monitorowane cykle? Zdarzało się, że nie pękały? Co dr mówiła mogą pęknąć czy to są juz torbielki?
Nastepnym razem pewnie dostaniesz większą dawke ovitrelle.
A takie mysli i ocena samej siebie dobrze znam. I wiesz co na szczęście szybko zrozumialam (moze rok albo wiecek) , że szybciej ja swoim zachowaniem rozwalę to małżeństwo niż brak męża. Gdyby tylko mu na dziecku zależało to dawna by go nie bylo.
No i nie możesz myśleć, że kujesz się na marne, bo w końcu się uda✊ -
Medartka wrote:Dziewczyny, pytanie od odstawianie Encortonu. Dr Kru już (11t1d wg USG) chciał mi odstawić, ale wyprosilam do prenatalnych (27 lipca), żeby jeszcze zostawił. Zgodził się, bym brała 1/2 tabletki (2,5 mg) - dotychczas brałam cała (5 mg). Mówi, żebym się nie bała i ze to bezpieczne, ale ja i tak się martwie. Słyszałam, ze niektóre dziewczyny dużo dłużej biorą... Jak było u Was - u tych biorących Encorton w ciąży?
Ja wynegocjowalam 5 do 8 tygodnia, potem lekko raz zaplamilam i dr przedluzyla do 10 tyg. Potem już powiedziala, że 2,5 mam brac, ale moge do kolejnej wizyty czyli czyli 16 tc. Mialam dylemat czy schodzic na te 2,5 ale w końcu zaufalam dr. Prenayalne mialam w 13+1 i bylo ok.. Teraz już sama chce to odłożyć.
Medartka lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie jestem zdziwiona bo wcześniej takiej sytuacji nie miałam
u mnie tylko nogi, na brzuchu nic. Czyli wystarczy się tylko z tym pogodzić.
.Medartka wrote:Ja miałam:( same poschodzily po czasie, ale nie udało mi się ich uniknąć. Teraz robią mi się po Clexane tez, głównie na udach (pomijam siniaki od wkłuć na brzuchu ofc). -
Czyli dr uznała, ze to chwilowe plamienie mogło mieć l związek ze zmniejszeniem Encortonu? Ja wg nich w ogóle dostałam ten Encorton „na głowę” (by mieli ze mną spokój ze ich o to męczyłam)...
Anulas wrote:Ja wynegocjowalam 5 do 8 tygodnia, potem lekko raz zaplamilam i dr przedluzyla do 10 tyg. Potem już powiedziala, że 2,5 mam brac, ale moge do kolejnej wizyty czyli czyli 16 tc. Mialam dylemat czy schodzic na te 2,5 ale w końcu zaufalam dr. Prenayalne mialam w 13+1 i bylo ok.. Teraz już sama chce to odłożyć.
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
Niestety. Zapytałam Kru o te siniaki, powiedział, ze „mogą takie się robić przy braniu heparyny”.
Carolineee wrote:Ja właśnie jestem zdziwiona bo wcześniej takiej sytuacji nie miałam u mnie tylko nogi, na brzuchu nic. Czyli wystarczy się tylko z tym pogodzić.
.
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
nick nieaktualnyAnulas wrote:Miałaś wcześniej monitorowane cykle? Zdarzało się, że nie pękały? Co dr mówiła mogą pęknąć czy to są juz torbielki?
Nastepnym razem pewnie dostaniesz większą dawke ovitrelle.
A takie mysli i ocena samej siebie dobrze znam. I wiesz co na szczęście szybko zrozumialam (moze rok albo wiecek) , że szybciej ja swoim zachowaniem rozwalę to małżeństwo niż brak męża. Gdyby tylko mu na dziecku zależało to dawna by go nie bylo.
No i nie możesz myśleć, że kujesz się na marne, bo w końcu się uda✊
Miałam monitorowane cykle i miałam też stymulację na innych lekach ale endometrium było kiepskie. Teraz pęcherzyki ładnie rosły i endometrium też, dostałam aż 1,5 strzykawki ovitrille na pęknięcie. Tylko bardziej urosły. Nie czuję owulacji. Nie pękną. -
nick nieaktualny
