MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Zielona_ wrote:Hej Monia
witaj w naszej małej spoleczności
To wszystko bardzo ZALEŻY od wieelu rzeczy, ja w cyklu bywam od 3 do 7-8 razy w miesiącu w klinice. Jak jestem na cyklu naturalnym i szukamy "tego momentu" to wychodzi około 5-6 wizyt (ostatnio nie trafialiśmy z czasem i byłam chyba 8 razy). Przy sztucznym, trochę rzadziej, bo wtedy sprawa jest prostsza.
Musiałybyśmy pewnie wiedzieć jaki masz protokół i od czego i kiedy zaczynasz żeby Ci trochę więcej powiedzieć
Ja jestem w Poznania, więc u mnie o tyle łatwiej że się dostosowuje do godzin i mogę zawsze przełożyć i przyjechać. Chociaż Panie wiedzą, że pracuję do 16ej i zawsze wybierają dla mnie takie godziny, żebym mogła przyjechać po pracy. W weekendy też odbywają się wizyty, ale chyba tylko te konieczne, przed transferem, do punkcji itp. Wiem, że sporo dziewczyn dojeżdża i ogólnie przez to że klinika otwarta jest do wieczora, to zazwyczaj nie ma problemu z terminem takim, żebyś mogła dojechać
Dziękuje za miłe przyjęcie
Nie mam żadnego protokołu, pewnie dlatego nic nie wiem; być może dopiero pod koniec tego cyklu dr Ż mi go przedstawi; prosił abym umówiła się tuż przed okresem... -
nick nieaktualny
-
Monia71 wrote:hej dziewczyny! jestem nowa w temacie; pozwólcie, że się przedstawię: Mam 38l, mąż 42. Mamy 8 letniego synka, który został poczęty naturalnie(2012r), wcześniej pierwsza ciąża poronienie samoistne 9tc (2011r). Od 4 moze 5 lat staramy się o kolejnego potomka, ale bezskutecznie. Braliśmy udział juz w jednym programie leczenia niepłodnosci - metodą stymulacji hormonalnej- 2019r - 3 cykle bez powodzenia.
Od poprzedniego miesiąca chodzę na wizyty do dr Ż. Wszystkie badania ok, lekka niedoczynność tarczycy (Letrox50), wariant c665>T i c.1286A>C w genie MTHFR, polimorfizm delecyjny 675 (PAI-1) w układzie homozygotycznym. Podczas ostatnich badań wykryto takze HLA-dQ8 (przeciwciała wyniki ujemne), zalecono dieta bez glutka i laktozy. AMH 5,24
W związku z tym, że już dłuższy czas nie jadam węgli więc i glutenu oraz produktów mlecznych, dr Ż powiedział, że możemy startować od następnego cyklu. Podchodzimy do in vitro, bo wg dr Ż skoro do tej pory sie nie udało to szanse są małe, a wiek goni
Dziewczyny, jak to w ogóle wygląda? bo ja ciągle mam takie odczucie trochę niedoinformowania...
ile razy średnio bywa się w Klinice? Jak Wy to ogarniacie? z pracą, domem? My nie mieszkamy w Poznaniu, musimy dojeżdżać z Wrocławia. jak Wy się organizujecie? Podzielcie się ze ,mną pomysłami
Ściskam Was serdecznie, chociaż wirtualnie Moniaja dojeżdżałam z Zielonej Góry, wszystko do zniesienia, chociaż na pewno łatwiej byłoby na miejscu. Super, że już jakiś czas trzymasz się na BG i bez mleka, dzięki temu zaoszczędziłaś czas. Też byłam u dr Ż, który ma specyficzne poczucie humoru, ale jest mega specjalistą. Aktualnie wizyty są bez partnerów, ale w sumie to bezpieczniejszej, więc pod kliniką w autach siedzą często Panowie
Warto (jeśli znasz swoj grafik życia) od razu na miejscu umawiać się na wizyty, bo czasami ciężko dodzwonić się do kliniki, chociaż jak zrobi się to odpowiednio wcześnie, nie ma problemu.
PowodzeniaKaach, Zielona_ lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja dziś zaczęłam proga, w poniedziałek podgląd czy endo nie padło znów jak w zeszłym miesiącu... trzymajcie proszę kciuki
Pojawił się u mnie teraz jakiś taki stres, że zarodek nie przeżyje rozmrażania, a to nasz jedyny.. Miałyście taką sytuację w medart? Jak myślicie, jak często to się dzieje?Madżka89, Manis, Martucha29 lubią tę wiadomość
Starania od 05.2019
Od 07.2020 w MedArt Poznań
Kwalifikacja do in vitro
Dieta bezglutenowa, podwyższone hormony tarczycy, reszta wyników w normie
Mąż - kryptozoospermia
10.2020 - rozpoczęcie podejścia do pierwszej procedury IFV
AMH - 6,95
Punkcja 21 grudnia 2020 - pobrano 14 komórek
Zamrożono 4x ❄️❄️❄️❄️ - po badaniu NGS 1 poprawny genetycznie (6AA)
----> Walka z za małym endo
03.2021 histeroskopia, scratching -> wynik idealny, wyznaczone okno implantacyjne
21.04.2021 transfer na naturalnym -
nick nieaktualnyZielona_ wrote:Dziewczyny, ja dziś zaczęłam proga, w poniedziałek podgląd czy endo nie padło znów jak w zeszłym miesiącu... trzymajcie proszę kciuki
Pojawił się u mnie teraz jakiś taki stres, że zarodek nie przeżyje rozmrażania, a to nasz jedyny.. Miałyście taką sytuację w medart? Jak myślicie, jak często to się dzieje?
Trzymam kciuki ✊🏼
Nie słyszałam o takiej sytuacji w Medart wiec nie martw się na zapasZielona_ lubi tę wiadomość
-
Zielona_ wrote:Dziewczyny, ja dziś zaczęłam proga, w poniedziałek podgląd czy endo nie padło znów jak w zeszłym miesiącu... trzymajcie proszę kciuki
Pojawił się u mnie teraz jakiś taki stres, że zarodek nie przeżyje rozmrażania, a to nasz jedyny.. Miałyście taką sytuację w medart? Jak myślicie, jak często to się dzieje?
Trzymam mocno !!!🤗🤗🤗Zielona_ lubi tę wiadomość
-
Zielona_ wrote:Dziewczyny, ja dziś zaczęłam proga, w poniedziałek podgląd czy endo nie padło znów jak w zeszłym miesiącu... trzymajcie proszę kciuki
Pojawił się u mnie teraz jakiś taki stres, że zarodek nie przeżyje rozmrażania, a to nasz jedyny.. Miałyście taką sytuację w medart? Jak myślicie, jak często to się dzieje?
Jak my podchodzilismy do transferu ostatniego zarodka to też się stresowalam,że coś sie stanie przy rozmrazaniu i zapytałam czy często się tak zdarza Pani powiedziała że jej jeszcze nigdy się tak nie zdarzyło żeby zarodek obumarl przy rozmrazaniu tak więc bądź spokojna😊Zielona_ lubi tę wiadomość
-
Zielona_ wrote:Dziewczyny, ja dziś zaczęłam proga, w poniedziałek podgląd czy endo nie padło znów jak w zeszłym miesiącu... trzymajcie proszę kciuki
Pojawił się u mnie teraz jakiś taki stres, że zarodek nie przeżyje rozmrażania, a to nasz jedyny.. Miałyście taką sytuację w medart? Jak myślicie, jak często to się dzieje?
Podobno dr K mówiła,że takie sytuacje zdarzają się bardzo bardzo rzadko... Na szczęście🙂 ale całkowicie rozumiem Twój stres ...też mieliśmy jeden zarodek i normalnie miałam na tym punkcie nerwicę😉 ...jak usłyszałam od Pani chyba genetyk,że zarodek rozmrozil się prawidłowo ,to mega ciężki kamień spadł mi z serca ...🙄🙂
Będzie dobrze🙂trzymam kciuki✊✊✊
Zielona_ lubi tę wiadomość
Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Wczoraj napisałam posta i mi wcięło....🤨Niestety beta negatywna , nie wiem co dalej, mam mętlik w głowie ...
Myślałam o podejściu do czwartej IUI , druga była z mrożonego nasienia , które było słabiutkie , łudzę się , ze może kolejny raz się uda
Muszę porozmawiać z Dr , coś wspominał o trzech, na innym wątku o inseminacji Dziewczyny mają więcej podejść , ale nie wiem czy przy kiepskim nasieniu ma to sens😔
Co myślicie?
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Madżka89 wrote:Wczoraj napisałam posta i mi wcięło....🤨Niestety beta negatywna , nie wiem co dalej, mam mętlik w głowie ...
Myślałam o podejściu do czwartej IUI , druga była z mrożonego nasienia , które było słabiutkie , łudzę się , ze może kolejny raz się uda
Muszę porozmawiać z Dr , coś wspominał o trzech, na innym wątku o inseminacji Dziewczyny mają więcej podejść , ale nie wiem czy przy kiepskim nasieniu ma to sens😔
Co myślicie?
Kochana, bardzo mi przykro i mocno Cię ściskam.
Ciężko mi się wypowiedzieć, u nas ze względu na kryptozoospermie IUI od początku nie wchodziło w ogóle w grę. Od razu startowaliśmy do IVF. Nie znam też statystyk dotyczących IUI, myślę, że warto porozmawiać z lekarzem o tym jakie są szanse i czy rzeczywiście warto się "męczyć" kolejny raz, czy może nie lepiej podejść do IVF i mieć jednak większe szanse, selekcję plemników, może zbadać zarodki?
U nas słabe nasienie jest wynikiem złego kariotypu męża, gdyby nie to, że zbadaliśmy zarodki to pewnie żadna z 3 ciąż by się nie utrzymala..
Badaliscie moze kariotypy, wiecie skąd u męża takie nasienie?Starania od 05.2019
Od 07.2020 w MedArt Poznań
Kwalifikacja do in vitro
Dieta bezglutenowa, podwyższone hormony tarczycy, reszta wyników w normie
Mąż - kryptozoospermia
10.2020 - rozpoczęcie podejścia do pierwszej procedury IFV
AMH - 6,95
Punkcja 21 grudnia 2020 - pobrano 14 komórek
Zamrożono 4x ❄️❄️❄️❄️ - po badaniu NGS 1 poprawny genetycznie (6AA)
----> Walka z za małym endo
03.2021 histeroskopia, scratching -> wynik idealny, wyznaczone okno implantacyjne
21.04.2021 transfer na naturalnym -
Zielona_ wrote:Kochana, bardzo mi przykro i mocno Cię ściskam.
Ciężko mi się wypowiedzieć, u nas ze względu na kryptozoospermie IUI od początku nie wchodziło w ogóle w grę. Od razu startowaliśmy do IVF. Nie znam też statystyk dotyczących IUI, myślę, że warto porozmawiać z lekarzem o tym jakie są szanse i czy rzeczywiście warto się "męczyć" kolejny raz, czy może nie lepiej podejść do IVF i mieć jednak większe szanse, selekcję plemników, może zbadać zarodki?
U nas słabe nasienie jest wynikiem złego kariotypu męża, gdyby nie to, że zbadaliśmy zarodki to pewnie żadna z 3 ciąż by się nie utrzymala..
Badaliscie moze kariotypy, wiecie skąd u męża takie nasienie?
A Wam dr Zaleciła zbadać kariotyp? U mnie dopiero teraz i miałam wrażenie, ze badanie kariotypu nie jest praktykowane w Medart.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2021, 20:06
-
Hmm, na pierwszej wizycie dr K mi powiedziała, że jest coś takiego i dała skierowanie dla męża, powiedziała, że nie musimy robić tego nigdy, ale możemy, tak samo jak te mutacje MTHFR czy jakos tak.
My nie mogliśmy znaleźć żadnej przyczyny tych problemów z nasieniem długo i finalnie postanowiliśmy zrobić. Wyszedł zły, tzn jest translokacja odpowiadająca ściśle za płodność. Dr sama mi mówiła, że w wypadku kiedy oba kariotypy są złe i kobiety i mężczyzny to szansa na zdrowy zarodek jest bardzo mała i trzeba o nie walczyć. Z tego co mi mówiła, to ma też parę z taką samą sytuacją, ale finalnie zaszli naturalnie po jakiś nieudanych transferach i póki co maleństwo rośnie zdrowe.
Starania od 05.2019
Od 07.2020 w MedArt Poznań
Kwalifikacja do in vitro
Dieta bezglutenowa, podwyższone hormony tarczycy, reszta wyników w normie
Mąż - kryptozoospermia
10.2020 - rozpoczęcie podejścia do pierwszej procedury IFV
AMH - 6,95
Punkcja 21 grudnia 2020 - pobrano 14 komórek
Zamrożono 4x ❄️❄️❄️❄️ - po badaniu NGS 1 poprawny genetycznie (6AA)
----> Walka z za małym endo
03.2021 histeroskopia, scratching -> wynik idealny, wyznaczone okno implantacyjne
21.04.2021 transfer na naturalnym -
Hmmm, mi dr powiedziała, ze mamy dużo dobrych zarodków ale teraz po nieudanych próbach zleciła nam zrobienie badania micromacierz. A teraz w sumie jakoś boje się tych wyników...
Ja jutro mam wizytę, ale w sumie na nic nie liczę. Nie nastawiam, ze na cyklu naturalnym endometrium będzie Ok. w środę pobolewal mnie prawy jajnik oraz brzuch i zastanawiałam się czy to może być już owulacja (8-9dc)? Teraz tez kłuje ale mniej... zobaczymy jutro.
Zielona, trzymam kciuki Za poniedziałkowa wizytę✊💚
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2021, 21:50
-
Kurcze, totalnie nie wiem jak to wszystko rozumieć
trochę też byłam zdziwiona jak nam już na pierwszej wizycie powiedziała o tych kariotypach, ale teraz w sumie się cieszę, że to zrobiliśmy, a mąż też ma jakiś wewnętrzny spokój skąd to wszystko się wzięlo..
Myślę, że warto zagłębić temat tego badania o którym piszesz, może akurat?
Ja jestem taka, że lubię wszystko wiedzieć, mieć sprawdzone, przebadane... też się zawsze bardzo boję wyników, ale później jestem jakaś bardziej świadoma.
Kurcze 8-9 dzień to trochę szybko, ale kto wie, nam przy tych hormonach i zmianach podczas starań tak wszystko szaleje, że w sumie bym się nie zdziwiła. Trzymam kciuki za Ciebie, bo może akurat?
DziękujęStarania od 05.2019
Od 07.2020 w MedArt Poznań
Kwalifikacja do in vitro
Dieta bezglutenowa, podwyższone hormony tarczycy, reszta wyników w normie
Mąż - kryptozoospermia
10.2020 - rozpoczęcie podejścia do pierwszej procedury IFV
AMH - 6,95
Punkcja 21 grudnia 2020 - pobrano 14 komórek
Zamrożono 4x ❄️❄️❄️❄️ - po badaniu NGS 1 poprawny genetycznie (6AA)
----> Walka z za małym endo
03.2021 histeroskopia, scratching -> wynik idealny, wyznaczone okno implantacyjne
21.04.2021 transfer na naturalnym -
U mnie niby owulacji nie było, endometrium 5 mm, także cykl stracony ale w sumie na nic nie liczyłam. Chce iść zobaczyć za kilka czy w ogóle wystąpi owulacja.
Właśnie sobie uświadomiłam, ze diagnostyka to kolejne miesiące bez transferu. I tak mija kolejne miesiące, kolejny rok... 😢 -
Marysia089 wrote:U mnie niby owulacji nie było, endometrium 5 mm, także cykl stracony ale w sumie na nic nie liczyłam. Chce iść zobaczyć za kilka czy w ogóle wystąpi owulacja.
Właśnie sobie uświadomiłam, ze diagnostyka to kolejne miesiące bez transferu. I tak mija kolejne miesiące, kolejny rok... 😢
Przykro mi bardzo ...
Doskonale Cię rozumiem, bo dla mnie to czekanie jest najgorsze, jestem bardzo niecierpliwa.. tłumaczę sobie, że każde badanie to krok bliżej i to akurat może być strzał w 10, ale jak widzę, jak kolejne dziewczyny mają transfery, jak się udaje, to aż mnie ściska, że ja jestem ciągle w tym samym punkcie.
Jaki macie teraz z dr plan?Starania od 05.2019
Od 07.2020 w MedArt Poznań
Kwalifikacja do in vitro
Dieta bezglutenowa, podwyższone hormony tarczycy, reszta wyników w normie
Mąż - kryptozoospermia
10.2020 - rozpoczęcie podejścia do pierwszej procedury IFV
AMH - 6,95
Punkcja 21 grudnia 2020 - pobrano 14 komórek
Zamrożono 4x ❄️❄️❄️❄️ - po badaniu NGS 1 poprawny genetycznie (6AA)
----> Walka z za małym endo
03.2021 histeroskopia, scratching -> wynik idealny, wyznaczone okno implantacyjne
21.04.2021 transfer na naturalnym -
Zielona_ wrote:Przykro mi bardzo ...
Doskonale Cię rozumiem, bo dla mnie to czekanie jest najgorsze, jestem bardzo niecierpliwa.. tłumaczę sobie, że każde badanie to krok bliżej i to akurat może być strzał w 10, ale jak widzę, jak kolejne dziewczyny mają transfery, jak się udaje, to aż mnie ściska, że ja jestem ciągle w tym samym punkcie.
Jaki macie teraz z dr plan?
Badanie endomeTRIO. Dr mówiła, ze oczekują na kilka wyników badan. Podobno są wyniki bardzo szczegółowe.
Jeśli któraś z dziewczyn miala już to badanie to może będzie miała chęć się podzielić wynikami badania i transferu. ☺️
Jestem bardzo ciekawa jak to ma się Np. Do biopsji w Medart.