MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMała o receptywności biopsja prawdę ci powie A to, że zarodek się przyczepi do tego receptora to połowa sukcesu, bo jeszcze ten receptor musi go przytulić i stworzyć mu odpowiednie warunki z czym też jest problem właśnie przez to, że tych receptorów jest tak mało i ogólnie są mało aktywne - stąd te cb. Także zobaczymy, czy kiedyś wygram w tego "totka"
-
nick nieaktualnyDżdżownica ja nie neguję przechodzenia na dietę jeśli masz celiakię, aczkolwiek niepłodność jest tematem tak gorącym, że co chwilę pojawiają się jakieś nowe doniesienia i za chwilę okaże się, że jak będziesz chciała zajść w ciążę to najlepiej jak przeprowadzisz się do głębokiego lasu i będziesz jadła tylko korzonki Generalnie chodzi mi o to, że spróbować można wszystkiego, ale trzeba mieć również trochę dystansu do tego co się pojawia w tym temacie, zresztą jak w każdym innym
Jestem trudną pacjentką i wierz mi, że dr ze mną cuda wyczynia i się nim poddaję, ale to na zasadzie - zaszkodzić nie zaszkodzi (raczej), ale jestem mocno wątpiąca i sceptyczna Tak jak na przykład z tą pierzgą, no piję, bo co mi tam, ale nie uważam, żeby jakość mojego życia się poprawiła przez to a działanie jakie ma mieć na owulację mnie nie dotyczy, bo owulację tak wywołujemy lekami
Wiecie, czasem jesteśmy tak zdesperowane, że jakby nam ktoś powiedział, że mamy wykąpać się w jeziorze o północy podczas pełni i się uda to my to zrobimy, ale za parę lat spojrzysz na to z boku i powiesz - jej, ale ja głupia byłam -
dżdżownica wrote:ale jeśli ktoś ma gen to sprawa powinna być bezdyskusyjna.
Wykrycie p/c czy genu odpowiedzialnego za celiakie nie jest rownoznaczne z choroba, w obu przypadkach zeby to potwierdzic nalezy wykonac biopsje jelita.
A poza tym 30% z pozytywnym wynikiem genetycznym jest zdrowych (tak jak np w przypadku mukowiscydozy - mozna byc nosicielem wadlowego genu i mukowiscydozy nie miec) -
nick nieaktualny
-
Wydaje mi się, że jeden gen nie świadczy o tym że celiakia jest, zresztą. Mam koleżanke która ma dwa zmutowane geny i ma objawy ewidentne, a mam taką która ma jeden i objawów nie ma. Ja tam wierzę, że moja dieta (ale nie tylko bezgl) pozwoliła mi wyhodować ładne jakościowo jajka. A ostatnio w Medarcie na prawde się zrobili anty gluten, jak byłam tam we wrześniu po ostatni zarodek to doktor był zachwycony że nie jem gluta, hahaha a teraz słysze od Was że on tez nie je ;)I Wydaję mi się ze tak jak MedA mówi tylko biopsja jest w stanie na 100% potwierdzić celiakie, te geny może swiadzą tylko o jakiejś zmniejszonej tolerancji na gluten.
Alberta kiedy robisz powtórkę bety?dżdżownica lubi tę wiadomość
I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
Ja mogę zamieszkać w lesie i jeść korzonki a nawet wysmarować się gównem i umyć potem o północy podczas pełni w jeziorze jeśli miałoby mi to pomóc. Jestem ciekawa co doktorek tym razem wymyśli, czy w ogóle coś wymyśli czy będzie kazał mi podchodzić sto razy bez skutku
a88, Mysza1986, AnnaNata. lubią tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Czesc. Podgladam co u Malej i tak przy okazji pozwole sobie sie wtrącić.
Wykrycie p/c czy genu odpowiedzialnego za celiakie nie jest rownoznaczne z choroba, w obu przypadkach zeby to potwierdzic nalezy wykonac biopsje jelita.
A poza tym 30% z pozytywnym wynikiem genetycznym jest zdrowych (tak jak np w przypadku mukowiscydozy - mozna byc nosicielem wadlowego genu i mukowiscydozy nie miec)
Ale już się więcej nie wypowiadam w tym temacie. Każdy robi jak uważaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 10:54
-
nick nieaktualnyMała ja bym jednak zrobiła tę histero z biopsją, bo co prawda jeśli się okaże, że coś jest nie tak to nic z tym nie zrobisz, ale przynajmniej będziesz wiedzieć, a z kolei jeśli okaże się, że wszystko jest cacy to będziesz miała bliznę w endo, a w nią lubią się maluchy zagnieżdżać
-
Trochę się boję, że mi coś zepsują/ uszkodzą i w ogóle będzie dupa. Jak anakonda miała kiedyś ładne endo a teraz co się porobiło tego nie wie nikt a u mnie i tak dupy nie urywa na sztucznym dochodzi do max 8 mm. Teraz miałam takie piękne ponad 10 i jajco
-
nick nieaktualnyAle to już będzie twój 3 nieudany transfer przy pięknych zarodkach więc jeśli masz problem z błoną to po prostu go masz i biopsja ci nie zaszkodzi - tym bardziej, że to pobierają taki tylko fragmencik maluśki, najwięcej powikłań jest po łyżeczkowaniu całej błony, a przynajmniej będziesz wiedziała czy tam leży problem... Zresztą zobaczysz co ci dr na to powie, bo w końcu będzie ci musiał coś zaproponować skoro 3 razy się nie udało, ale w sumie to jeszcze nic nie wiemy, sikacza zrobiłaś za wcześnie i NIC, ŻADNE DODATKOWE BADANIE NIE BĘDZIE CI POTRZEBNE, bo maluch znalazł sobie miejsce i KONIEC! Odczaruj w końcu to nasze forum!
-
MalaHD wrote:Trochę się boję, że mi coś zepsują/ uszkodzą i w ogóle będzie dupa. Jak anakonda miała kiedyś ładne endo a teraz co się porobiło tego nie wie nikt a u mnie i tak dupy nie urywa na sztucznym dochodzi do max 8 mm. Teraz miałam takie piękne ponad 10 i jajcoStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Umowilam sie do poradni genetycznej. I nie interesuje mnie za bardzo stanowisko doktorka. Zrobie badania i zobaczymy co pokaża.ponad 3 lata starań
3 IUI
11/2016 I IVF 4.12 transfer 4aa i 3ba cb
01/2017 II IVF 25.01 transfer 4AB
dwie blastki zamrożone
18.03.2017 crio 2 blastki cb -
Dr twierdzi, że problem jest w jajnikach, nie samej błonie. Że jajniki źle wpływają na jej receptywnosc i być może mam szansę tylko przy cyklach kiedy one nie pracują. Jak zapytałam o nieudane krio na sztucznym to stwierdził, ze to statystyczny pech. No oby się nie mylił.
Ale z drugiej syrony skoro naturalnie mój organizm nie produkuje hormonów to widocznie stwierdza, że nie nadaje się na matkę. Dlaczego niby miałby przyjąć zarodek. "Bóg tak chciał" i ch -
nick nieaktualnyTylko wiesz, dr też tak sobie gdyba i właśnie tym się różnią od K - ona szuka i szuka, ale robiąc badania a nie domyślając się Prawda jest taka, że to może być czysty przypadek, że ci się nie udało, ale jednak lepiej sobie sprawdzać, jeśli nie od razu to chociaż po kolei różne opcje - zobaczysz co ci powie i wtedy podejmiesz decyzję Ale - przypominam - nadal nie widziałyśmy Twojej bety więc te nasze rozważania są psu na budę!
Iwonn - brawo! Genetycznych chyba się tak nie czepiają, większe kontrowersje budzi immunologia -
Mała co Ty wypisujesz za bzdury? Jakie " nie nadaję się na matkę"? Każdy coś kiedyś ma. Jedni raka, inni wszelakie kalectwa, my mamy niepłodność. Trzeba się leczyć i walczyć. Głowa do góry będzie dobrze - hormony szaleją i to norma przed betą. kiedy robisz betę? będzie dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 12:01
Bella93, MalaHD lubią tę wiadomość
-
Ależ się ciekawa dyskusja wywiązała. Cieszę się że Bella wzięła w niej udział, bo tez cenię sobie jej zdanie, chociaż oczywiście- czekam na decyzję Pani Dr- bo to jej zdecydowałam się zaufać. Wolałabym wiedzieć tylko czy badać teraz przeciwciała czy nie. Bo jak przejdę na dietę to badanie przeciwciał będzie już z dupy.
Mam nadzieję, że nawet jeśli czeka mnie BG to nie będę musiała czekać na transfer kilku m-cy a jedynie kilka tygodni No ale jak mus to mus. w naszym przypadku zawsze można mieć głupią nadzieję w miedzy czasie na naturalna i zrobić histero.
MałaHD- sikacze to zło! nie kupujemy ich i nie robimy! to stara zasada indiańska ;p
Alberta- czekam tu na dalsze info co u Ciebie.
Dżdżornica- Twój przypadek daje mi dużo nadzieji - dzięki że się wypowiedziałaś może to własnie "TO" pomoże
MedA- Ciebie to powinni czymś odznaczyć za dzielność- najlepiej jakąś ciążąBella93, dżdżownica, MalaHD lubią tę wiadomość
-
MalaHD wrote:Dziękuje wam, kochane jesteście ale szyjka nie kłamie. O ile czy jest wysoko, nisko, twarda, miękka jeszcze mogłabym się zastanawiać, że to leki, że inne ułożenie albo nie ten palec o tyle jeśli jest OTWARTA to raczej już po ptokach.