MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza jak zarodek jest i serduszko jest widoczne to ryzyko poronienia znacznie spada. Nic tylko się cieszyć! Na moim wątku listopadówek na bbf jest dziewczyna też po IVF i ona bardzo długo plamiła krwią i w końcu plamienia ustały, a ciąża pozostała i jest ok. Zresztą było kilka dziewczyn takich jak ona i u nich też jest ok. Także bądźmy dobrej myśli👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Mysza, mimo wszystko głowa do góry, póki co nadal jesteś w ciąży.
trzeba wierzyć, że się uda .
Czyli jednak leżenie nic nie daje? A relanium i inne środki?
Jego zdaniem Lutinus lepiej niż Prolutex? I czy coś dodatkowo oprócz Lutinusu?
Może dla spokoju zrób betę bliżej końca tygodnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 19:02
-
Lena1 wrote:Mysza, mimo wszystko głowa do góry, póki co nadal jesteś w ciąży.
trzeba wierzyć, że się uda .
Czyli jednak leżenie nic nie daje? A relanium i inne środki?
Jego zdaniem Lutinus lepiej niż Prolutex? I czy coś dodatkowo oprócz Lutinusu?
Może dla spokoju zrób betę bliżej końca tygodnia.
Mysza, ciche gratki i dalej trzymam kciuki :* -
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie posty, są szalenie ważne i podtrzymują na duchu.
Biorę już prolutex, duphaston i teraz jeszcze lutinus więc już bardziej "obstawiona" progesteronem być nie mogę.
Wiem, że zdrowy rozsądek mówi: nic nie można zrobić trzeba czekać i wierzyć, ale jednak łatwiej było czekać jak plamień nie było. No nic... i tak więcej już nic nie mogę zrobić.
Co do bety- już wolę nie robić mam słabe żyły, a w jednej od ciągłych badań porobiły mi się aż zrosty... czekam do niedzieli na usg i mam nadzieję że te plamienia/ bardziej brudzenia ustaną.
Lena: tak jak pisze moja ulubiona Bella: lekarz potwierdził: leżenie w takim przypadku nic nie daje a może wpływać na problemy z krążeniem. Dla mnie to dobrze bo mogę oderwać myśli. W domu leżąc odwieźli by mnie do psychiatryka i czas wolniej leci...
Dla ciekawych: doktorek powiedział że jestem w tzw. "progesteronowej szarej strefie" , że z jego doświadczenia (ponoć 7 lat w US) wynika, że ciąża z progesteronem na poziomie > 5 raczej ma małe szanse się utrzymać, powyżej 20- raczej pewniak... (ja miałam 11)
Będę informować jak coś się zmieni, całusy dla Was dziewczny :*
I nieustające kciuki za tegotygodniowe serduszka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 19:38
-
Mysza, no ja nie wiem czy ten progesteron to tak łatwo się bada na cyklach sztucznych... Ja jednego dnia miałam niecałe 6, a następnego 24. On przecież tylko w lekach jest dostarczany, więc znaczenie ma godzina zażycia vs. godz. badania. No ale lekarzem nie jestem, a mój pierwszy niski prg pani dr zlekceważyła, dopiero jak dopytałam to kazała zwiększyć Prolutex...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 19:54
-
Ostatnio czytalam o dziewczynie na cyklu sztucznym, dupek 3x1 i prg 0,2 - lekarz stwierdzil ze jest ok. Ciaza skonczyla sie porodem w 37tc
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Ostatnio czytalam o dziewczynie na cyklu sztucznym, dupek 3x1 i prg 0,2 - lekarz stwierdzil ze jest ok. Ciaza skonczyla sie porodem w 37tc
Dobra Bella, a jak tam Ty? wiem wiem, że Ty nie w MedArcie, ale jesteś tu stałą bywalczynią więc się pochwal... -
Mysza1986 wrote:Dobra Bella, a jak tam Ty? wiem wiem, że Ty nie w MedArcie, ale jesteś tu stałą bywalczynią więc się pochwal...
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
z tym, że leżenie nic nie daje nie do konca się zgodzę. Nie wiem czy pamietacie do było u mnie. Plamienia krwią, dr zaleciła relanium i leżenie, Ż zrobił mi usg zarodek zagnieżdżony ciąża prawidłowq serce i mam nie leżeć ale jakoś specjalnie się nie forsować. Po 3 dniach krew jak na okres i kosmówka prawie całkiem oderwana. Leżenie plackiem i ciąża uratowana. Gdybym w porę nie zaczęła leżeć byłoby kiepsko
-
Ja nie mówię, że przy śluzie zabarwionym krwią od razu trzeba się kłaść (u mnie był trochę większy kaliber na start), jednak panuje ostatnio trend na aktywność nawet przy plamieniach krwią, nawet słynna mamaginekolog o tym pisała. Ja wierzę jednak, że dr K wie co robi jak zaleca bezwzględne leżenie i bardzo żałuję, że jej nie posłuchałam, ale stwierdziłam, że skoro dr Ż widział i tak mówi to ma rację, a ona to zaleciła tylko w smsie, na szczęście jednak w porę wróciłam na właściwe tory
-
Kiciakocia, twoja historia jest dla mnie bardzo pozytywnym impulsem, pamiętam jak opisywałaś swoje doświadczenia, a teraz proszę. Przypomnisz w którym to było tygodniu ? Jak tylko mogę odpoczywam i całe weekendy leżę... w razie "w" oczywiście zrobię wszystko i będę leżeć jak bela- zobaczymy czym będzie się własnie podejście dr różnić.
-
na wizycie u dr Ż byłam w 5+4, wtedy było serce. W 5+6 poszła krew, 6+0 dr kazała mi pilnie przyjechać i wtedy była już mocno odklejona kosmówka, serce biło słabiutko i leżałam już tylko przez następne 3 tyg, wstawałam tylko do wc, pod prysznic i na wizyty
-
kiciakocia wrote:na wizycie u dr Ż byłam w 5+4, wtedy było serce. W 5+6 poszła krew, 6+0 dr kazała mi pilnie przyjechać i wtedy była już mocno odklejona kosmówka, serce biło słabiutko i leżałam już tylko przez następne 3 tyg, wstawałam tylko do wc, pod prysznic i na wizyty
-
nick nieaktualnyTez mnie wkurzyl ten Mlody B! Juz sie nie bede na niego gapic w srode
Kazda ciaza moze sie utrzymac albo nie, a wiadomo, ze my, jak to baby, usluszymy tylko to najgorsze.
Myszo, Myszenko, ja nadal jestem przekonana, ze jestes W ZDROWEJ CIAZY, a za Malucha cale grono forumowych cioc trzyma tak mocno kciuki, ze otacza go na pewno niewidzialna banka pozytywnej energii, ktorej nie pokona plamienie, krwawienie, ani zadne inne gunwo.
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
Kicia, a ja o ciut co innego zapytam. Jak podajesz tyg. ciąży w Twoim przypadku, to od @? Jeśli tak, to szybko u Ciebie było serduszko, prawda? Sorry, może głupio tak pytam, ale za każdym razem jak piszecie o sobie i podajcie wiek ciąży, to próbuję to odnosić do siebie i nigdy nie wiem, czy to podobny etap czy nie. Mi wychodzi, że skoro @ była 6.04, to dziś mam 7+5, czy tak?
-
Gabrysia jeśli @ miałaś 6.04 to dziś masz 6+4
Ja miałam crio w 20 dc, a Ty chyba w 22 dc, więc jak byłam na wizycie 6+4 i był zarodek 7 mm + serduszko, to Ty powinnaś mniej więcej to samo zobaczyć w 6+6.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 22:14
gabrysia111 lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
14 dni od "owulacji"/punkcji czyli u Ciebie dzień transferu - wiek zarodka - 14 dni = OM 8.04 czyli 6+2 o ile dobrze policzyłam
Ale usg samo Ci policzy po rozmiarze zarodkaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 22:21
gabrysia111 lubi tę wiadomość
-
Dobra, już wiem co mnie zmyliło... Mam aplikację do @ i w trybie ciąży pokazuje mi aktualnie 7 tydzień (Wy "przekręcacie licznik" gdy tydzień się skończy, a aplikacja gdy się zacznie). Dlatego zgłupiałam
Oj ja głupiutka, a wystarczyło zerknąć na zwykły kalendarz