MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza, nie wiem czy to Cię pocieszy, ale w moim przypadku też Pani dr nie tryskała radością (tzn. była raczej powściągliwa). Dokładnie wypytywała mnie o wcześniejsze poronienia, opisywała jakie objawy mogą wskazywać na poronienie, a o wizycie u Sz. powiedziała tylko dlatego, że to ja zapytałam jak to dalej będzie wyglądało.
Proszę nie martw się na zapas, pewnie uczciwie chciała uprzedzić o ryzyku, choć czasem ci lekarze mogliby sobie darować...Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOczywiscie, ze musza poinformowac o ryzyku, ale wydaje mi sie, ze mozna to tez powiedziec na rozne sposoby, niekoniecznie siejac panike.
Ja Pani Dr nie znam, bazuje tylko na dzisiejszych postach Myszy, ale odbieram ja na ich podstawie jako wylewajaca kubel zimnej wody na glowe, a nie taka, ktora stara sie natchnac nadzieja.
Myszko, na pewno wszystko bedzie dobrze, chcialabym umiec Ci cos doradzic, co troszke by Cie uspokoilo, bo to jest teraz dla Was najwazniejsze. -
Każda z nas wie o tym, że w każdej chwili może coś pójść nie tak. Nie wiem czy słyszalyscie ale mamaginekolog straciła maluszka właśnie w 24tc. I nie chcialabym dodatkowo o tym słyszeć od lekarza, wystarczającą schize robię sobie sama.
U Ż jest inaczej. On się cieszył i jak ja panikowalam, że jest sam pęcherzyk on mnie uspokajal, że tak ma być i już wtedy chciał założyć mi kartę. Wyłam wtedy jak bobr, gdyby on dodatkowo mi powiedział, że mam się przygotować, że ciąża się nie utrzyma to wylabym jak dwa bobry. -
taaaaak w moim przypadku dr Ż też był entuzjastyczny. krew na sondzie od usg ale "to niiiiic", zakładamy kartę, bo jest serce i nie panikujemy. 3 min dziękujemy do widzenia. Chyba jednak wolę trzeźwe podejście dr K, no ale każdy oczekuje od lekarza czegoś innego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2017, 21:27
-
Mnie też tak Ż sprowadził raz na ziemię. Jak się pojawiło serduszko to mówi że byle do 10 tygodnia. A w 10 pytam czy ryzyko poronienia teraz spadło (poprzednio poronilam w 9tc) a on mówi że jest ciągle takie samo. Dopiero po polowkowych na kolejnej wizycie w 15tc stwierdził że teraz już będzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2017, 21:48
-
Przede wszystkim dziekuje za wsparcie. Maz sie troche boczy, ze wybieram tylko te "zle" zdania I na nich sie skupiam a nie biore pod uwage tych pozytywnych. Pewnie ma racje, bo dr nie byla ani niemila, ani nic z tych rzeczy. Nie mam do niej zadnych pretensji, jest bardzo profesjonalna. Ja tak jak I Wy znam ryzyka az nazbyt dobrze, nie trzeba mi przypominac, potrzebowalam troche poklepania po plecach po tych wszystkich zawirowaniach, czegos w stylu: "ale zarodek dobrze sie rozwija wiec prosze byc dobrej mysli". No ale lekarz nie jest od klepania po pleckach... I tak zamiast cieszyc sie z serducha zastanawiam sie znow nad beta I znow sie batdzrdziej boje... a stresiu mi teraz nie trzeba, mam nadzieje ze udowodnimy z maluchem ze damy rade
Ps tez pomyslalam jeszcze o konsultacji z kims innym bo nie wiem.czy wutrrzymam 3 tyg bez wiedzy co sie "tam" dziejeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2017, 22:56
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMala dzieki, chociaz u mnie dzis dopiero 5dpt...
... ale (tylko nie krzycz!)
Zrobilam dzis tego szatana, najwieksze zlo, kusiciela sikanca i kuzwa jest jak byk druga krecha. (Czulosc 25)
Co prawda cien i gapie sie na niego pod swiatlo bardziej, niz sie gapilam w ostatnich dniach na gacie, w poszukiwaniu plamienia implantacyjnego, ale ewidentnie on tam jest.
Mocno mnie kusi beta jutro, dr Z mnie zabije.MedA, gabrysia111, kiciakocia, dżdżownica lubią tę wiadomość
-
Pochwale się mój Syn urodził się w sobotę przez CC. Ogólnie mamy się dobrze. Potem się odezwę odnośnie porodu do zainteresowanych Św Rodzina.
Trzymam kciuki za wasze Maluchy !!! ❤️a88, Ainaa, MalaHD, anakonda, Campari, ladybirth, kiciakocia, dżdżownica, Lena1, AnnaNata. lubią tę wiadomość
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
a88 wrote:Mala dzieki, chociaz u mnie dzis dopiero 5dpt...
... ale (tylko nie krzycz!)
Zrobilam dzis tego szatana, najwieksze zlo, kusiciela sikanca i kuzwa jest jak byk druga krecha. (Czulosc 25)
Co prawda cien i gapie sie na niego pod swiatlo bardziej, niz sie gapilam w ostatnich dniach na gacie, w poszukiwaniu plamienia implantacyjnego, ale ewidentnie on tam jest.
Mocno mnie kusi beta jutro, dr Z mnie zabije. -
nick nieaktualny
-
gabrysia111 wrote:Mysza, nie wiem czy to Cię pocieszy, ale w moim przypadku też Pani dr nie tryskała radością (tzn. była raczej powściągliwa). Dokładnie wypytywała mnie o wcześniejsze poronienia, opisywała jakie objawy mogą wskazywać na poronienie, a o wizycie u Sz. powiedziała tylko dlatego, że to ja zapytałam jak to dalej będzie wyglądało.
Proszę nie martw się na zapas, pewnie uczciwie chciała uprzedzić o ryzyku, choć czasem ci lekarze mogliby sobie darować...
Mysza wierz w maluszka z całych sił a będzie wszystko ok .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2017, 15:26
Mysza1986, kiciakocia lubią tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
a88 wrote:Mala dzieki, chociaz u mnie dzis dopiero 5dpt...
... ale (tylko nie krzycz!)
Zrobilam dzis tego szatana, najwieksze zlo, kusiciela sikanca i kuzwa jest jak byk druga krecha. (Czulosc 25)
Co prawda cien i gapie sie na niego pod swiatlo bardziej, niz sie gapilam w ostatnich dniach na gacie, w poszukiwaniu plamienia implantacyjnego, ale ewidentnie on tam jest.
Mocno mnie kusi beta jutro, dr Z mnie zabije. -
I jeszcze mam pytanie odnosnie Lutinusa.Pani w aptece poinformowala mnie ze ma zamiennik o nazwie Luteina tez dopochwowe o tym samym skladzie do Lutinus.Cena bez refundacji 50 zl a z refundacja ok 6zl. Pytala, ktoras z Was lekarza o zamiennik dla Lutinus.Pewnie to nabijanie komus kasy