MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja po pewnym czasie starań też zaskoczyłam. Jednak dlugo to nie trwało. 1 wrzesnia zeszlego roku zaczął mi się cykl w którym zobaczyłam 2 kreski. Od tego czasu jednak cisza. Od jakiegoś czasu działamy w MedArt. Mam nadzieję że uda się nam wszystkim doświadczyć skuteczności kliniki.
Którejś z forumowiczek udało się zajść po inseminacji?
-
nick nieaktualny
-
Mada29, staramy się od lipca 2015. Udało sie w cyklu który się rozpoczął 1 wrzesnia 2016. Naturalnie na stymulowanym i monitorowanym cyklu. Jednak ciąża przestała sie rozwijać i miałam zabieg.
Teraz jak czytam wpisy dziewczyn to aż się przestraszylam. Po nieudanej ciazy naturalnej staraja sie latami.
Jednak statystyka na forum jest zadziwiająca. Trzeba mieć nadzieje.
-
Moja kuzynka straciła córkę w 23tc. Po niej nie mogła zajść 5 lat. Dzisiaj jej córka ma miesiąc zaszła po raz drugi przy inseminacji dopiero. Ale sama twierdzi że to psychika bo w cyklu udanym miała że tak powiem wyrąbane. Normalnie pracowała nie przejmowała sie tym czy jest czy nie jest w ciąży. I sie udało
Moja ciocia zaszła naturalnie w ciążę po 12 latach leczenia po paru IVF w momencie kiedy pogodzili się z bezdzietnością dzisiaj ma 6 letnią rozrabiarę
Bardzo wiele jest w głowie tylko żeby było na to jakieś złote lekarstwo...
04.2013 - Początek starań (5cs z clo
)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnyHej dziewcZyny,
Dzisiaj byłam u lekarza w związku z zapaleniem układu moczowego.
I zrobił mi betę. Wyszła 12,9 w 6 dniu od owulacji. Czy mam się cieszyć ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2017, 12:19
Lady_E, Ainaa, Alberta lubią tę wiadomość
-
7 dpo 13 to juz sporo. Na razie zrób bete za dwa dni i za 4 i sprawdz przyrostDominique1995 wrote:Hej dziewcZyny,
Dzisiaj byłam u lekarza w związku z zapaleniem układu moczowego.
I zrobił mi betę. Wyszła 12,9 w 7 dniu od owulacji. Czy mam się cieszyć ? Jak bedzie ok to gratulacje
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Widzisz ale ja też mam " wyrąbane " czy się uda czy nie. Nigdy po iui czy transferze nie leżałam a wręcz przeciwnie robiłam wszystko by zapomnieć i mimo to się nie udaje. Nie latam z testami co miesiąc pod lampę czy czasami nie ma cienia wręcz przeciwnie robie jak już muszę. Ja mam zdanie takie że nie każdy może mieć dzieci i trzeba się kiedyś z tym pogodzićLady_E wrote:Moja kuzynka straciła córkę w 23tc. Po niej nie mogła zajść 5 lat. Dzisiaj jej córka ma miesiąc zaszła po raz drugi przy inseminacji dopiero. Ale sama twierdzi że to psychika bo w cyklu udanym miała że tak powiem wyrąbane. Normalnie pracowała nie przejmowała sie tym czy jest czy nie jest w ciąży. I sie udało
Moja ciocia zaszła naturalnie w ciążę po 12 latach leczenia po paru IVF w momencie kiedy pogodzili się z bezdzietnością dzisiaj ma 6 letnią rozrabiarę
Bardzo wiele jest w głowie tylko żeby było na to jakieś złote lekarstwo...Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
To tak jak ja. Nie spinam sie. Po tych paru latach nie ma juz presji. Też myślałam no wyluzuję i zaskoczy. A tu dupa. Tylko że jak wiem że będę matka. Wierzę w to. Po prostu musimy troszkę poczekać. Nauczyć sie cierpliwości. Pamiętam jak robiłam obsesyjnie testy wpatrywałam się w nie godzinami... treaz wiem że to była paranoja! Wiem że bedę w ciąży i urodzę zdrowe dziecko trzeba w to wierzyć i nie odpuszczacanakonda wrote:Widzisz ale ja też mam " wyrąbane " czy się uda czy nie. Nigdy po iui czy transferze nie leżałam a wręcz przeciwnie robiłam wszystko by zapomnieć i mimo to się nie udaje. Nie latam z testami co miesiąc pod lampę czy czasami nie ma cienia wręcz przeciwnie robie jak już muszę. Ja mam zdanie takie że nie każdy może mieć dzieci i trzeba się kiedyś z tym pogodzić
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady ja wierzyłam kiedyś teraz jest na zasadzie zrobiłam wszystko co się dało. Ale w tym wszystkim jestem jeszcze Ja i Mąż żyjemy u na sobie musimy się skupić. Mamy dużo planów i w zasadzie te plany nigdy nie były brane pod kątem dziecka ciąży. Dajemy sobie czas na działania dopóki szczepienia będą działać .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Anakonda... ja tu czekam na Twoje dziecko i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Ja krótko przed ciążą też zaczęłam godzić się z bezdzietnością, szukałam plusów życia we dwoje i była ich cała masa. Wychowanie dziecka, opieka nad niemowlakiem to wcale niełatwa sprawa, bywają ciężkie momenty, nieprzespane noce, zmęczenie, nerwy o zdrowie dziecka, z dnia na dzień zmienia się wszystko, między innymi dlatego rozpakowane dziewczyny nagle znikają z forum. Ręce są cały czas zajęte, a dni nie uciekają, uciekają miesiące. My właśnie skończyłyśmy 6 miesięcy - nie mam pojęcia, kiedy to minęło i życzę każdej dziewczynie tego wcale niemałego zamieszania w życiu, bo to, jaki sens nadała naszemu życiu nasza córeczka jest nie do opisania.
Tak więc Anakonda - nie poddawajcie się nigdy, ja to bym Was w ogóle widziała u dr Ż.
Piszesz, że doświadczyliście już tego cudu... pamiętasz, jak było u nas: po biochemicznej wiele osób mi mówiło, że przy naszym problemie, to był fuks, przypadek, żebym nie liczyła, że to się powtórzy... Trzeba wierzyć i tej wiary i wytrwałości w niej Tobie życzę :* i oczywiście wszystkim tu starającym się również
Aina -
Jadę jutro na pierwszą wizytę IVF u Pani dr i tu pytanie ile wziac kasy oprócz wizyty? Pewnie bedzie brala posiewy i da antyki czy coś wiecej? Moze juz puregon zapisze? Nie chcemy wziac za mało. Starczy tysiak czy wziąc dwa? Dodam że puregon mamy już bez refundacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 20:32
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady_E, wizyta 250, posiew bodaj 52, może jeszcze chcieć zrobić cytologię, bo nie wiem kiedy miałaś (to też coś około 50). Jeśli zleci Ci badania krwi i będziesz chciała je robić na miejscu, to może wyjść za nie dobrych kilkaset złotych (Twoje + partnera). Leków nie musisz kupować w klinice (nie wiem, jak jest z Puregonem, czy tu też występują różnice cenowe między aptekami, ale obstawiam, że klinika ma i tak drożej). Pamietaj też, że możesz płacić kartą za część usług lub wręcz wszystkie (gotówka jest obowiązkowa bodaj tylko przy zakupie leków z refundacją i za anestezjologa po punkcji)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 20:49
-
Dzięki Badań od razu raczej nie zrobimy bo wizyta dopiero na 18 godz. Wiec pielegniarki pewnie juz nie bedzie. Chyba że pojedziemy do Alab po wizycie... My kasę mamy w ''skarpecie'' wiec płacimy i tak gotówką. Dzięki za radę że lepiej leki kupować poza kliniką.
A możecie mi doradzic co i gdzie najlepiej kupowac w Poznaniu jeśli chodzi o leki bo ja zielona jestem
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Co do leków, to mogę tylko doradzić:
Prolutex
DOZ 154 zł
Gemini 145 zł
Lutinus
Apteka Wielkopolska na Polnej 139 zł
Pod warunkiem, że to jeszcze aktualne, bo dawno nie kupowałam. Lepiej, jak inne dziewczyny potwierdzą.
Z własnych doświadczeń widzę, że warto się wybrać lub podzwonić po aptekach i zapytać o ceny. Czasem lepiej dzień poczekać za sprowadzeniem leku i mieć go 50 zł taniej (ja np. za 159 zł okazało się, że mogę kupić w swojej miejscowości Prolutex, choć musiałam czekać, aż zamówią).
Z Duphastonem też uważaj, bo potrafi kosztować między 30 a 45 zł nawet (ja mam jedno opakowanie na 5 dni, więc w skali różnica spora) -
A może mi któraś napisać do czego te wszystkie leki?
Np prolutex, gonapeptyl, clexane itp? Bo im więcej was czytam tym bardziej jestem zielona
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Prolutex, lutinus, luteina, duphaston to progesterony. Dostajemy po punkcji bo pęcherzyki po pobraniu komórek mogą nie dostarczyć odpowiedniej jego ilości. Jak też w cyklu sztucznym przy crio, wtedy nie ma owulacji więc progesteronu wcale.
Gonapeptyl służy do zblokowania przysadki mózgowej żeby nie produkowała niekontrolowanie hormonów i żeby pęcherzyki nie popekały przedwcześnie.
Clexane na rozrzedzenie krwi, co by się nie robily zakrzepy i macica była dobrze ukrwiona.
Jeszcze ovitrelle ok 36 godz. Przed punkcją
Gynalgin żeby nic sie nie przypaletalo
Encorton do oslabienia odporności żeby organizm nie odrzucił zarodka
Medargin i acard również na ukrwienie macicy
Lady_E lubi tę wiadomość
-
MalaHD Dziękuję Wieczoram napisze jak po wizycie i co robimy dalej
MalaHD lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady ja w ciągu 2 dni zapłaciłam 750 zł cytologia 50 i dr B pobrał mi wymaz urogenitalny bo podobno ważny rok a dr K twierdzi że jeśli ma się stałego partner nie trzeba więc co lekarz to opinia i koszt 200 no i lekka ręka za wizyty 500 zł.Lady_E wrote:MalaHD Dziękuję Wieczoram napisze jak po wizycie i co robimy dalej
Aina dlaczego uważasz że powinnam przejść do Ż? Mniej analizuje ?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
