MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza1986 wrote:Dzięki za te dobre słowa Dziewczyny!
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
Powiem Wam ze bardzo się martwię.
1.09 czyli 11dpo beta 18,8
3.09 beta już 81,4( przyrost 350%)
4.09 lekarz kazał mi zrobić morfologię i betę, wyszła 206,3( w ciągu 30h wzrosła o 250%)
Wychodzi ze jestem na końcówce 3 tygodnia a normy jak na 4 tydzien i jak tak dalej będzie rosła to w ciągu miesiąca przekroczę kilkaset tysięcy...
Obawiam się ze to może być ciąża zasniadowa.
Macie jakieś doświadczenie z takim dużym wzrostem bety ? -
Dominique1995 wrote:Hej dziewczyny,
Powiem Wam ze bardzo się martwię.
1.09 czyli 11dpo beta 18,8
3.09 beta już 81,4( przyrost 350%)
4.09 lekarz kazał mi zrobić morfologię i betę, wyszła 206,3( w ciągu 30h wzrosła o 250%)
Wychodzi ze jestem na końcówce 3 tygodnia a normy jak na 4 tydzien i jak tak dalej będzie rosła to w ciągu miesiąca przekroczę kilkaset tysięcy...
Obawiam się ze to może być ciąża zasniadowa.
Macie jakieś doświadczenie z takim dużym wzrostem bety ?
5dpt (10dpo) beta 7,86
7dpt (12dpo) beta 31,82 (przyrost 343%)
9dpt (14dpo) beta 71,21 (przyrost 129%)
11dpt (16dpo) beta 155,82 (przyrost 118%)
Jak widzisz u mnie tez zapierdzielala na poczatku, nie swiadczy to o niczym zlym, trofoblast szybko sie rozwija, stad takie przyrosty. Niedlugo zwolnia. Druga opcja to ciaza blizniacza.
Zapewne jest ok, ale jesli bylby to zasniad to nie bedzie tego jeszcze widac na usg, jesli to ciaza blizniacza to tez nie bedzie widac i jesli to jeden silny zarodek to nie bedzie tego widac
Nie rob juz bet i czekaj do wizyty. -
Dominique przyrost naprawdę w porządku. Ja pamiętam że 5t5d miałam już kilka tysięcy i bijące serduszko. robiłam będę 11 razy i zawsze byłam w górnej granicy normy a teraz zobacz
Tak jak pisze Mała na początku szybko rośnie i to bardzo dobrze rokuje, a blizniakami się nie martw bo doktorek mówił że wysokość bety nie ma ż tym nic wspólnego.
Moje początkowe wyniki:
12 dpo 67,72
14 dpo 225
16 dpo 494,20
18 dpo 1178
20 dpo 2548
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 07:08
-
Mysza ja tam trzymam kciuki żeby już żadne dofinansowanie nie było ci potrzebne! Swoją drogą który to będzie wasz transfer? 3 czy 4?
Dominique coś ty się na ten zaśniad tak uparła?! Jestem na forum od ponad roku i żadna z medartowskich dziewczyn w tym czasie zaśniadu nie miała, zresztą na głównym wątku chyba też nie aczkolwiek tego taka pewna nie jestem bo od jakiegoś czasu już nie śledzębardziej bym się martwiła (jeśli koniecznie musisz się o coś martwić
) tym czy będzie serduszko, czy ciąża nie obumrze na samym początku... Bo to się wielu dziewczynom z naszego forum przytrafiło niestety, co nie oznacza że tobie się przytrafi, ale odczep się w końcu od tego zaśniadu
meliskę pij i czekaj na wizytę! A i przestań te bety robić!
Tak jak mówi dżdżownica beta z bliźniakami nie ma kompletnie nic wspólnego - sama jestem przykładem. Przyrastała mi w normie ale bardzo wolno, że bałam się o to czy w ogóle serduszko będzie a tu się okazało na wizycie że są dwa mimo słabej bety więc tylko usg prawdę ci powie a na to musisz jeszcze chwileczkę zaczekaćM&K2017
M 😍 2020 -
Hej Dziewczyny.
Na Ovufriend jestem od dawna ale jeszcze nie mialam okazji udzielac sie na forum.
Jestem pacjentka dr Kubiaczyk, w niedziele 3.09 mialam transfer zarodka 4ab, niestety nie mam zadnych mrozaczkow ...
Odliczam dni, oszczedzam sie i czekam na testowanie krwi w niedziele....
U nas problem to niskie amh (po resekcji jajnikow u pewnej starawej pani profesor z polnej), wysokie tsh zbite na 0,43, hiperprolaktynemia, mala ilosc plemnikow ale dobra morfologia(chociaz cos:) i wrogosc sluzu (podobno zbadana w zly sposob)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 11:55
-
Zoe8 wrote:Hej Dziewczyny.
Na Ovufriend jestem od dawna ale jeszcze nie mialam okazji udzielac sie na forum.
Jestem pacjentka dr Kubiaczyk, w niedziele 3.09 mialam transfer zarodka 4ab, niestety nie mam zadnych mrozaczkow ...
Odliczam dni, oszczedzam sie i czekam na testowanie krwi w niedziele....
U nas problem to niskie amh (po resekcji jajnikow u pewnej starawej pani profesor z polnej), wysokie tsh zbite na 0,43, hiperprolaktynemia, mala ilosc plemnikow ale dobra morfologia(chociaz cos:) i wrogosc sluzu (podobno zbadana w zly sposob)
Hej Zoe, fajnie że napisałaś: w grupie raźniej.
Imbirek- u nas 3 transfer (zawsze bierzemy po 2 zarodki)
Bella- dzięki
Mada29, Bella93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj Zoe8!
Powiedzcie mi jak Wy się czujecie po transferze? Zoe, Jasia?
Bo ja za chwilę oszaleje.. Nie mam jakiś bólów na okres. Nie wiem czy mi się wydaję, że mnie coś tam sporadycznie boli.. Mam złe przeczucia
Ostatnio chyba jakoś bardziej czułam, fakt były dwa zarodki..
A do soboty jeszcze tyle czasu.. -
Mada29 wrote:Witaj Zoe8!
Powiedzcie mi jak Wy się czujecie po transferze? Zoe, Jasia?
Bo ja za chwilę oszaleje.. Nie mam jakiś bólów na okres. Nie wiem czy mi się wydaję, że mnie coś tam sporadycznie boli.. Mam złe przeczucia
Ostatnio chyba jakoś bardziej czułam, fakt były dwa zarodki..
A do soboty jeszcze tyle czasu..
Kochana ja raz nic nie czułam a raz czułam na okres. Codziennie oglądałam czy już mi piersi urosły, czy żyłki są widoczne. I idąc na betę byłam pewna że nic z tego. Otwieralam koperte płacząc że znowu się nie udało, a tam 67!! tak naprawdę nic nie możemy poczuć czy przewidzieć. Bo jak to dr powiedział zagniezdzenie odbywa się w absolutnej tajemnicy przed nami.
Życzę cierpliwości i spokoju. Trzymam bardzo mocno kciuki :*Mada29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydżdżownica wrote:Kochana ja raz nic nie czułam a raz czułam na okres. Codziennie oglądałam czy już mi piersi urosły, czy żyłki są widoczne. I idąc na betę byłam pewna że nic z tego. Otwieralam koperte płacząc że znowu się nie udało, a tam 67!! tak naprawdę nic nie możemy poczuć czy przewidzieć. Bo jak to dr powiedział zagniezdzenie odbywa się w absolutnej tajemnicy przed nami.
Życzę cierpliwości i spokoju. Trzymam bardzo mocno kciuki :*
Dziękuję Kochana! :* Ty mnie zawsze potrafisz podnieść na duchu!
Właśnie myślałam o Wasjak tam się czujesz? Antoś daje popalić?
Bo do rozwiązania to już bliżej niż dalej
A jak ze szpitalem? wiesz gdzie rodzisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 10:44
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Mada29 wrote:Dziękuję Kochana! :* Ty mnie zawsze potrafisz podnieść na duchu!
Właśnie myślałam o Wasjak tam się czujesz? Antoś daje popalić?
Bo do rozwiązania to już bliżej niż dalej
A jak ze szpitalem? wiesz gdzie rodzisz?
Antek szaleje jak dzikie zwierzęA jest tak wysoko że chwilami czuje że mi połamie żebra. W nocy najgorzej bo już spać nie mogę. Ale i tak cieszę się z każdego dnia
Chciałabym rodzic w MedPolonii, w poniedziałek mam wizytę i mam nadzieję że już dr wyznaczy terminMada29, MalaHD, Imbirek91, Alberta lubią tę wiadomość
-
To i ja się wypowiem
po pierwszym transferze byłam pewna, że się udało. Bolały mnie piersi, wszystko mi smierdziało, ledwo wracałam z pracy i szłam spać taka byłam zmęczona a beta 0. Za to po udanym nie czułam za bardzo nic, lekkie bóle miesiaczkowe od 5 dpt, plamienia implantacyjego nie mialam a piersi mnie od początku nie bolą i nie bolały. Trzeba uzbroic się w cierpliwość. Pogoda z dupy to może puzzle
jesteś na zwolnieniu czy chodzisz do pracy?
dżdżownica lubi tę wiadomość