MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Siedzę cicho. Ale teraz nie wytrzymam. Anakonda do cholery! Jakie kości strzykają??!! Przestań pieprzyć. Twoje dzieci na Ciebie czekają i się doczekają. A Ty ich. Kości to mi strzykają, a daję radę. I Ty dasz. Kolejny rok będzie rokiem decyzji, oj będzie- ale jakie imię nadać maluchowi. Proszę Cię i ostrzegam bom tu przyczajona i zawsze gotowa do opierd@lu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 15:13
-
Imbirek niestety nie wiem bo u mnie sie nic nie działo odkąd jestem u niego więc nie miałam potrzeby się z nim kontaktować
ale daj znać czy odpisuje w razie "w"
Anakonda ja nadal mocno wierzę, że Twoje endo się w końcu opamięta i urośnie przyzwoicie. Może Żak coś wymyśli bo teraz idziesz do niego?
Mada ja miałam 2 zarodki z 4 pobranych komórek i oba dotrwały do bardzo ładnych blastekgłowa do góry
-
Campari jakże się z tobą zgadzam! Brawo!
Mała odpisał, co prawda długo czekałam na odpowiedź ale to ja pytałam o to kiedy go możemy odwiedzić już tak konkretnie w tym 'szpitaliku' więc nic pilnegopewnie jak coś się dzieje to odpowiada od razu
Ej a wiecie jakie mam 'szczęście' - całymi dniami w domu siedzę a oczywiście jak tylko wybrałam się do dr K na wizytę to mnie nawiedziła kontrola z ZUSu i teraz muszę im jakieś zaświadczenie dowieźć, ale K mi już wystawiła że nie byłam na Hawajach tylko u niejM&K2017
M 😍 2020 -
Anna_b ja się spodziewałam tej kontroli jak tylko przeszłam na l4 dlatego z domu raczej nie wychodzę a jeśli już to tylko na chwilę i pędem do domu, a teraz to już w ogóle w domu siedzę bo jestem deczko obolała i nie mam ochoty na żadne wyprawy, ale widzisz, przyszli jak akurat na wizycie byłam
ale nic, zaświadczenie się doniesie i tyle ale już kontrolowanie kobiety w ciąży powyżej 30 tc mogli sobie odpuścić. Nie mówię jak dziewczyny ledwo co zachodzą i już siedzą na l4 mimo że praca niewymagająca no ale uważam że już od tego 30 tygodnia każdej kobiecie się powinno z góry należeć chwila odpoczynku i czas na przygotowanie się na malucha oczywiście jeśli chce spędzić ten czas w domu i nie chce pracować do ostatniego dnia
M&K2017
M 😍 2020 -
Anakonda każdy ma słabsze dni i zrozumiałe, że ręce do kolan opadają gdy tyle się czeka. Ale sama dr K podała przykład, że dziewczyna w 19 cyklu wzięła i jest w ciąży zrozumiałam. Krótkie dni nie sprzyjają optymizmowi. Komplet witamin B plus olej lniany wyciszają stres.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Imbirek91 wrote:Campari jakże się z tobą zgadzam! Brawo!
Mała odpisał, co prawda długo czekałam na odpowiedź ale to ja pytałam o to kiedy go możemy odwiedzić już tak konkretnie w tym 'szpitaliku' więc nic pilnegopewnie jak coś się dzieje to odpowiada od razu
Ej a wiecie jakie mam 'szczęście' - całymi dniami w domu siedzę a oczywiście jak tylko wybrałam się do dr K na wizytę to mnie nawiedziła kontrola z ZUSu i teraz muszę im jakieś zaświadczenie dowieźć, ale K mi już wystawiła że nie byłam na Hawajach tylko u niej
Imbir, Co za ćwoki w tym ZUS-ie ;p co oni na tej kontroli chcieli stwierdzić?
Anakonda- przyłączam się do grupowego opier*dolu- mimo tego, że od startu mojego IVF mija już rok, a ja tak jak i Ty nadal w du*pie, dziewczyny już dawno pozachodziły, dzieciaki znajomych już dawno po przedszkolach chodzą a ja nic, ale trudno... dopóki starczy zdrowia i pieniędzy...
-
Kurczę Świat i medycyna idą do przodu, robione są przeszczepy serca, kończyn i Bóg wie co jeszcze, a nie mogą zrobić "wszczepienia zarodka" ? ...
Ja od niedzieli zaczynam brać Gonapeptyl i ruszamy z 2 procedurą IVFOby to było 3 i ostatnie podejście...
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
Brzuch zobaczyć chyba chcieli
widocznie lubią ciężarówki oglądać
Mysza i wiesz już czy łaskawie ci dadzą to dofinansowanie czy nie?
U mnie też sporo czasu minęło zanim się udało. Nawet jak pojawiłam się na forum to pojawiały się nowe dziewczyny, które od razu zachodziły i już dawno ich tu nie ma i nawet pewnie już zastanawiają się nad kolejnym dzieckiem a ja tkwiłam ciągle w tym samym miejscu i tak sobie jeździłam w tę i z powrotem do dr i na każdej wizycie w zasadzie pojawiał się całkiem nowy problem... Także troszkę cierpliwościmi się udało w momencie kiedy przestałam się zastanawiać, np.czy jechać na wakacje czy nie, bo może zajdę albo będę w trakcie stymulacji, itd. Jeździłam sobie do tej kliniki w zasadzie bez przekonania i byłam coraz bardziej już znudzona sytuacją - nawet nie zmęczona, zła czy pogrążona w rozpaczy tylko właśnie znudzona
M&K2017
M 😍 2020 -
Imbirek no wiesz ty co... a masz na zwolnieniu kod, że musisz leżeć? Ja od razu poszłam na L4 a cała ciążę prawie mnie nie ma w chacie
I też coś chyba w tym jest bo ja się zapisałam na niedzielę i zapłaciłam za maraton bo bylam pewna ze nic z tego a w czwartek betowalam
Mysza zostajesz na razie w invimedzie? -
Campari wrote:Siedzę cicho. Ale teraz nie wytrzymam. Anakonda do cholery! Jakie kości strzykają??!! Przestań pieprzyć. Twoje dzieci na Ciebie czekają i się doczekają. A Ty ich. Kości to mi strzykają, a daję radę. I Ty dasz. Kolejny rok będzie rokiem decyzji, oj będzie- ale jakie imię nadać maluchowi. Proszę Cię i ostrzegam bom tu przyczajona i zawsze gotowa do opierd@lu.
Dziękuje wam ze wierzycie w moje endo a ja postaram się cos do końca roku wymyślić z dr
Mała nie, nie mam wizyty u Ż . Jestem nadal u dr K ale oni i tak dyskutują między sobą bo w zasadzie kolejny cykl będzie sztuczny i clexane od 3dc i dr K dalej ma się zastanowić bo nie wie.
Alberta tak ta dziewczyna zaszła po 19 cyklu ale nie znaczy ,że u mnie tak będzie . Dr K sama mówiła że to jest bardzo duzy problem .
Mysza ale chociaż działasz podchodzisz i próbujesz a ja żre tabsy i tylko w dupe wchodzi ! Ja czekam na wieści z wizyty u doc i czekam na twoja ciaże !
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualnyAnakonda przytulam mocno, nie poddawaj się. Każdej z nas jest ciężko. Moja koleżanka, która jest po 40 bardzo mnie wspierała przy IUI, w międzyczasie "wpadła" i już ma roczne dziecko a ja nadal stoję w miejscu. Mam czasami takie wrażenie, ze już wszystkie koleżanki mnie wyprzedziły. Poza tym ja się badam, biorę garściami leki i nadal nic.
Dziś rozmawiałam z genetykiem z testdna (dostałam konsultację w gratisie, bo dużo badań robiłam) i mnie pocieszył, że przy moich mutacjach na trombofilie i braniu clexane to właściwie powinnam zajść w ciąże i poleciła mi jeszcze zrobić badania na immunologie. Zespół antyfosfolidowy i coś tam jeszcze. Ręcę opadają. Nie ma końća tych badań.
Dziewczyny czy wy wiecie coś w tym temacie? Czy warto to badać? Bo dr K nigdy mi o tym nie wspominała. -
Dziewczyny ale my nie rezygnujemy z zycia i nie skupiamy sie tylko na klinice i dziecku . Ostatnio kiedy w środę miałam mieć transfer dr odwołała a w sobotę szliśmy na 18 i nie ważne było dla mnie to czy dojdzie do transferu czy nie bo i tak bym poszła . Jeździmy na weekendy spotykamy sie ze znajomymi imprezujemy ( a to akurat oboje lubimy) . My żyjemy normalnie wiadomo że jak trzeba do kliniki jechać to jedziemy ale staramy sie nie przekładać planów .
Susełek dr K nie uznaje immunologii moja rada badać i nic nie mówić albo powiedzieć ale nie wiem jak dr zareaguje bo ja jeszcze nie powiedziałamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 20:07
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Mała ja mam dg dlatego się ich spodziewałam, ale nie nie zrobiłam tego myku że zapłaciłam raz najwyższą stawkę i teraz płacą mi 3 czy 4 tys, opłacamy najniższą składkę bo i tak wszystko ogarniamy prywatnie więc po co zusowi kasę dawać za nic a jednak te moje 1300 zł nawet ich boli
Suselek jeśli chcesz robić immunologię to na własną rękę dr K do tego swojej ręki nie przyłoży, no chyba że coś jej się odmieniło w ostatnim czasie w tym temacieM&K2017
M 😍 2020 -
Dziewczyny, mam wyniki w kierunku celiaki-wszystko oznaczone NiE Wykryto,czyli to nie jest przyczyna niepowodzen...Myslałam, ze cos wyjdzie bo jak zaszlam w ciaze, wlasnie bardzo organiczylan guten. No nic, czekam do lutego.
Mada, Mała, caly czas zaciskam kciuki za Wasze Maluchy, za chwile bedziemy podziwiac Wasze rosnace bety!
Anakonda,kazda z nas ma chwile zwatpienia, ale trzeba probowac. Macice masz? masz! to jest szansa na ciaze!zycie jest przewrotne, niebawem skoncza sie imprezki, a zaczna sie pieluszki:)
Mada29 lubi tę wiadomość
-
Imbirek91 wrote:Brzuch zobaczyć chyba chcieli
widocznie lubią ciężarówki oglądać
Mysza i wiesz już czy łaskawie ci dadzą to dofinansowanie czy nie?
U mnie też sporo czasu minęło zanim się udało. Nawet jak pojawiłam się na forum to pojawiały się nowe dziewczyny, które od razu zachodziły i już dawno ich tu nie ma i nawet pewnie już zastanawiają się nad kolejnym dzieckiem a ja tkwiłam ciągle w tym samym miejscu i tak sobie jeździłam w tę i z powrotem do dr i na każdej wizycie w zasadzie pojawiał się całkiem nowy problem... Także troszkę cierpliwościmi się udało w momencie kiedy przestałam się zastanawiać, np.czy jechać na wakacje czy nie, bo może zajdę albo będę w trakcie stymulacji, itd. Jeździłam sobie do tej kliniki w zasadzie bez przekonania i byłam coraz bardziej już znudzona sytuacją - nawet nie zmęczona, zła czy pogrążona w rozpaczy tylko właśnie znudzona
Nie wiadomo co z dofinansowaniem, tydzień temu prosili o dosłanie kolejnych kwitów i od tej pory cisza- a zaraz minie miesiąc jak składaliśmy dokumenty. Może dlatego że sprawa nie jest jasna, jakby były PIT-y daliby zgodę i po problemie a tak...no nic pogodziłam się już raczej, jak będzie inaczej będzie miła niespodzianka.
Dziś jadę do doc. Paśnika zobaczymy co i jak. Chyba narazie zostanę w invimedzie, nie czeka się długo na wizytę, dr S mi bardzo pasujeno i blisko.
Zastanawiałm się nad dr Lewandowskim z W-wy ale jak przeczytałam, że on jest anty immuno i troszkę więcej opinii to chyba jeszcze się wstrzymam. Za dużo kasy na dojazdy + "casting" na wizytę ;p
PS Susełku dajznać co dr K na immuno powie- ciekawamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 08:14
-
nick nieaktualny
Mada29, Mała8 wiadomo, że im jest więcej dobrych zarodków tym komfort psychiczny jest większy, ale najważniejsze żeby był ten jeden jedyny i tego Wam życzę
anakonda a za Ciebie (za Twoje edno też) trzymam mocno kciuki, mam nadzieję, że niedługo zabierzesz fasolki do siebie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 09:35
-
Anakonda... jakby nie patrzeć-moje endo też jest zje@ane. I też wiele się nasłuchalam od pani dr...ech. Ale ja wiem. Ja wszystko wiem i kochana rozumiem. Nie za wszelką cene, bo poza dziećmi, pragnieniem ich posiadania jest jeszcze życie, za którym ja osobiście czasami cholernie tęsknię. Dlatego korzystaj z niego ile możesz, najlepiej we dwoje a nie w tym wiecznym trójkącie Ty, mąż i klinika. I tej myśli z tyłu głowy co jeśli...
...
A wtedy dzieją się cuda :-*
Kciuki za was wszystkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 10:17
-
nick nieaktualny