WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem po badaniu 3 trymestru u dr Sz
    4 dni temu mała ważyła 50g więcej u dr Kru ale wiadomo - błąd pomiaru.
    Mega bolało mnie to badanie :( zwłaszcza podbrzusze.
    Dostałam lekki „opierdziel” ze miałam zgrubienia od prolutexu i siniaki od clexane i to niby utrudniło badanie.
    Wiec jak idziecie do niego do badania to kilka dni wcześniej kłujcie się w inne miejsca niż brzuch:)
    Dostałam i płytkę i dwa zdjecia 4 d :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 13:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_E bardzo mi przykro. Mam nadzieje, że nie długo uśmiechnie się do Ciebie szczęście i zmiana stymulacji przyniesie efekty.
    U mnie dr K przy II transferze zupełnie zmieniła taktykę i się udało. Z cyklu sztucznego przeszliśmy na zupełnie naturalny. Przez pierwsze 3 tygodnie cyklu nie brałam żadnych dodatkowych leków. Po prostu czasami trzeba zaufać lekarzowi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominique1995 wrote:
    Hej, jestem po badaniu 3 trymestru u dr Sz
    4 dni temu mała ważyła 50g więcej u dr Kru ale wiadomo - błąd pomiaru.
    Mega bolało mnie to badanie :( zwłaszcza podbrzusze.
    Dostałam lekki „opierdziel” ze miałam zgrubienia od prolutexu i siniaki od clexane i to niby utrudniło badanie.
    Wiec jak idziecie do niego do badania to kilka dni wcześniej kłujcie się w inne miejsca niż brzuch:)
    Dostałam i płytkę i dwa zdjecia 4 d :)

    O kurcze to ja ide za 2 dni do niego i tylko daje w brzuch. Nigdzie indziej nie umiem :(
    A leci Ci krew po zastrzykach z Clexane? Bo ja od kiklu dni tak mam. Tzn wcześniej igła wchodziła jak w masło. A teraz chyba brzuch coraz bardziej napięty i wszędzie boli i leci krew. Mam tylko jedno miejsce na brzuchu jeszcze i teraz tam głównie robię zastrzyki.
    A jak mała brykała czy dała się ładnie sfotografować?
    Ja już nie mogę doczekać się prenatalnych a zarazem się boję czy wszystko ok. Jedzenie a nawet picie to dla mnie teraz nie lada wyzwanie :) Miałam plany co by tu zdrowego zajadać a przyszło mi żyć na sucharkach i biszkoptach.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady trzymaj się! Skoro jest kolejna szansa to się nie poddawajcie! Wierzę, że psychicznie gorzej ale musisz być dzielna i przetrwać ten czas! My nadal wierzymy, że się doczekacie Maleństwa. Postawcie teraz na jakość a nie ilość i będzie dobrze!

    Dominique ale z Małą wszystko dobrze? No zapomnialam powiedzieć bo mi na prenetalnych też się oberwalo za siniaki.. teraz już robię sobie wyżej ale nadal mi się pojawiają :/ a gdzie jeszcze można robić clexaną? Bo jak będę szła na polowkowe to też będę musiała oszczędzić mój brzuch. A płytka taka jak na prenatalnych czy film 4d też? A jak Mała się ustawiła do zdjęcia? Chętna na foto? Ładne chociaż wyszło? Koszt wizyty?

    Suselek to teraz oszczędź ten swój brzuszek bo dr zwróci Tobie uwagę ;) mi krew też wypływala czasami :( na pewno będzie dobrze na badaniach a co do jedzonka to pewnie niedługo się skończy i będą konkrety wchodziły :) chyba, że Twój Maluch polubił suchary to mu ich nie zabieraj. Daj znać jak będziesz po. Czekamy na info.

    Ja mam zwykłą wizytę w czwartek u dr B i ciekawe co u mojego Babla słychać. Oby było wszystko dobrze. Stesknilam się za jego widokiem przez te 3 tygodnie a jeszcze nie kopie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 15:54

    Dominique1995 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    susełek wrote:
    O kurcze to ja ide za 2 dni do niego i tylko daje w brzuch. Nigdzie indziej nie umiem :(
    A leci Ci krew po zastrzykach z Clexane? Bo ja od kiklu dni tak mam. Tzn wcześniej igła wchodziła jak w masło. A teraz chyba brzuch coraz bardziej napięty i wszędzie boli i leci krew. Mam tylko jedno miejsce na brzuchu jeszcze i teraz tam głównie robię zastrzyki.
    A jak mała brykała czy dała się ładnie sfotografować?
    Ja już nie mogę doczekać się prenatalnych a zarazem się boję czy wszystko ok. Jedzenie a nawet picie to dla mnie teraz nie lada wyzwanie :) Miałam plany co by tu zdrowego zajadać a przyszło mi żyć na sucharkach i biszkoptach.


    Ja robię tylko w brzuch. 2x clexane i 1x prolutex.
    Po clexane często wylatuje kropla krwi i czasem nawet w strzykawce mam :( ale pytałam dr Kru i tak może się zdażyć. Chociaż na początku raczej nie pamietam żebym tak miała.
    U mnie pierwszy trymest bez wymiotów ale miałam mega mdłości i nie mogłam patrzeć na jedzenie.
    Teraz mała mi uciska żołądek i mogłabym nie jeść przez pół dnia. Dobrze ze chociaż świeże soki we mnie dobrze wchodzą to chociaż witamin dostarczam :)
    Co do fotek. W internecie tyle ładnych a u mnie ciagle jakieś średnie. Albo niewyraźne albo się zasłoni. Trzeba poczekać. Może to jej plan żeby ukazać się w całości dopiero po porodzie :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2164576401ee.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 16:02

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada29 wrote:
    Lady trzymaj się! Skoro jest kolejna szansa to się nie poddawajcie! Wierzę, że psychicznie gorzej ale musisz być dzielna i przetrwać ten czas! My nadal wierzymy, że się doczekacie Maleństwa. Postawcie teraz na jakość a nie ilość i będzie dobrze!

    Dominique ale z Małą wszystko dobrze? No zapomnialam powiedzieć bo mi na prenetalnych też się oberwalo za siniaki.. teraz już robię sobie wyżej ale nadal mi się pojawiają :/ a gdzie jeszcze można robić clexaną? Bo jak będę szła na polowkowe to też będę musiała oszczędzić mój brzuch. A płytka taka jak na prenatalnych czy film 4d też? A jak Mała się ustawiła do zdjęcia? Chętna na foto? Ładne chociaż wyszło? Koszt wizyty?

    Suselek to teraz oszczędź ten swój brzuszek bo dr zwróci Tobie uwagę ;) mi krew też wypływala czasami :( na pewno będzie dobrze na badaniach a co do jedzonka to pewnie niedługo się skończy i będą konkrety wchodziły :) chyba, że Twój Maluch polubił suchary to mu ich nie zabieraj. Daj znać jak będziesz po. Czekamy na info.

    Ja mam zwykłą wizytę w czwartek u dr B i ciekawe co u mojego Babla słychać. Oby było wszystko dobrze. Stesknilam się za jego widokiem przez te 3 tygodnie a jeszcze nie kopie ;)



    Miało być cytuj.
    Z mała wszystko Ok:)
    Dr Sz mówił ze można w udo i w ramie jeszcze. W ramię to jeszcze mąż mi zrobi ale w udo to ja dziękuje bardzo. Niech sobie sam spróbuje zrobić to się dowie co to za ból:p co do płyty to dr nagrywa całe badanie wiec chyba jak ustawiał sprzęt do 4d to tylko ten moment będzie a reszta normalnie. Zdjęć ewidentnie nie lubi ale dodałam wyżej co wyszło :) już lepszego raczej mieć nie będzie bo u dr Kru jest gorszy sprzęt:( a koszt 350 zł jak za wszystkie usg szczegółowe u dr Sz.


  • JaMama84 Autorytet
    Postów: 304 129

    Wysłany: 6 marca 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki po transferach jak sie czujecie?
    Miska90, jutro wielki dzien, daj znac po:)
    Juhaska, jak Maluchy? Dr Z, sam codziennie pisze/dzwoni?
    Jutro mam kolejny podglad, juz sie stresuje czy wszystko idzie dobrze...

  • juhaska Przyjaciółka
    Postów: 315 49

    Wysłany: 6 marca 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaMama84 wrote:
    Dziewczynki po transferach jak sie czujecie?
    Miska90, jutro wielki dzien, daj znac po:)
    Juhaska, jak Maluchy? Dr Z, sam codziennie pisze/dzwoni?
    Jutro mam kolejny podglad, juz sie stresuje czy wszystko idzie dobrze...
    Dr Z i telefon, gdzie tam... Dzwoniłam do niego po punkcji pierwszy dzień z 10 razy nie odebrał, nie oddzwonił (a dzwoniłam o godzinie której kazała mi położna), wczoraj nie odpisał mi cały dzień na sms po prostu ze stresu myślałam że padnę, w każdym razie kontakt fatalny, a stresuję się strasznie czy są jeszcze zarodki czy nie.
    Dziś rano walczyła trójka, czyli wczoraj odpadł jeden
    Boję się że w ogóle nie dojdzie do transferu :(
    To nawet byłby gorszy scenariusz niż zerowa beta :(

    A jeszcze od dwóch dni ganiam za podaniem Intralipidu

    Powodzenia na podglądzie, to już ostatni przed punkcją? Ile dawek Puregonu już miałaś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 21:22

  • Ruda2017 Autorytet
    Postów: 419 411

    Wysłany: 6 marca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaMama84 wrote:
    Dziewczynki po transferach jak sie czujecie?
    Miska90, jutro wielki dzien, daj znac po:)
    Juhaska, jak Maluchy? Dr Z, sam codziennie pisze/dzwoni?
    Jutro mam kolejny podglad, juz sie stresuje czy wszystko idzie dobrze...

    Juhaska jeśli mam porównać stres o przetrwanie zarodków do piątej doby a czekanie teraz na bete, to niebo a ziemia. Rozumiem Cię bo miałam to samo z dr Ż, w ostatni piąty dzień odpisał mi chyba po 6 godzinach i moich 4 sms-ach z przypomnieniem się...
    JaMama Ja czuję się jakoś bez zmian- jeśli tak to mogę określić. Od grudnia jestem na różnych lekach więc ciężko mi monitorować organizm, podbrzusze cały czas boli od prolutexu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 21:49

    Od VIII 2017 MedArt
    I ivf grudzień 2017
    4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
    II ivf lipiec 2018 r.
    26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
    6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
    14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
    22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
    4.02.2020 R&P 👨‍👩‍👦‍👦

    2❄️❄️
  • juhaska Przyjaciółka
    Postów: 315 49

    Wysłany: 6 marca 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda2017 wrote:
    Juhaska jeśli mam porównać stres o przetrwanie zarodków do piątej doby a czekanie teraz na bete, to niebo a ziemia. Rozumiem Cię bo miałam to samo z dr Ż, w ostatni piąty dzień odpisał mi chyba po 6 godzinach i moich 4 sms-ach z przypomnieniem się...
    JaMama Ja czuję się jakoś bez zmian- jeśli tak to mogę określić. Od grudnia jestem na różnych lekach więc ciężko mi monitorować organizm, podbrzusze cały czas boli od prolutexu
    No strasznie stresujący ten brak kontaktu :( od razu same czarne myśli...

    A z tym prolutexem to różnie mam, podany przez pielęgniarę w Medart nie bolał nic, ani wkucie ani po leku, w domu już nie idzie tak super, miejsce podania boli cały dzień

  • Miśka90 Ekspertka
    Postów: 131 130

    Wysłany: 6 marca 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaMama84 wrote:
    Miska90, jutro wielki dzien, daj znac po:)

    Jutro mam kolejny podglad, juz sie stresuje czy wszystko idzie dobrze...


    Ojj taaak wielki...to ja mam stres...
    Dam znać po ;-)
    I Ty też się odezwij jak Twój podgląd ;-)

    juhaska, Ruda2017 lubią tę wiadomość

    f2wlupjy6h67w3sj.png


    M&T <3 <3 2018r.
  • JaMama84 Autorytet
    Postów: 304 129

    Wysłany: 6 marca 2018, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juhaska wrote:
    Powodzenia na podglądzie, to już ostatni przed punkcją? Ile dawek Puregonu już miałaś?
    Wlasnie moj osobisty pielegniarz podał mi 6 dawke:) w poniedzialek pecherzyki mialy ok.12-14 mm, ciekawe jak jutro beda wygladac.
    Kurcze, slabo z tym brakiem kontaktu z dr Z,domyslam sie, ze mozna oszalec...mam nadzieje, ze trojeczka dotrwa do 5 doby.
    Chodzisz normalnie do pracy?
    A teraz pytanie, prosze sie nie smiac, czy do punkcji trzeba rozebrac sie od pasa w dol tylko? Czy trzeba zdjac stanik? Wlasnie nie moge skojarzyc bo bardzo dawno temu robilismy ivf, chyba anestezjolog wymagał wtedy

  • Alberta Autorytet
    Postów: 670 244

    Wysłany: 6 marca 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stanik też. Zostają skarpety i obszerna koszula z fryzeliny. Niebieska. Trzymam kciuki.

    JaMama84 lubi tę wiadomość

    Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
    4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
  • Alberta Autorytet
    Postów: 670 244

    Wysłany: 6 marca 2018, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juhaska doktor powinien codziennie dawać znać co z zarodkami. Rok temu Ż odpisywał mi na SMS w przeciągu 3 godzin. Zadzwoń na recepcję, że czekasz. Wiem że ciężko się dodzwonić, próbuj. Pani Iza, Maria zazwyczaj interweniują u Ż. Ja miałam po jednym zarodku w 3 IVF więc wyobraź sobie stres. Twoje trzy na pewno dadzą radę.&&

    Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
    4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
  • Alberta Autorytet
    Postów: 670 244

    Wysłany: 6 marca 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka90 pójdzie gładko. Anestezjolog jest sympatyczny i solidny. Można mu ufać, ma doświadczenie. Ja po trzech punkcjach z nim bardzo polecam. Kciuki.

    Miśka90 lubi tę wiadomość

    Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
    4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alberta co u Ciebie? :) Jakieś działania?

  • Kaya85 Przyjaciółka
    Postów: 111 58

    Wysłany: 7 marca 2018, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaMama84 wrote:
    Dziewczynki po transferach jak sie czujecie?
    Miska90, jutro wielki dzien, daj znac po:)
    Juhaska, jak Maluchy? Dr Z, sam codziennie pisze/dzwoni?
    Jutro mam kolejny podglad, juz sie stresuje czy wszystko idzie dobrze...

    U mnie cały czas brzuch wzdęty i mam problem bo w żadne jeansy sie nie dopinam:( a tak to mam takie chwilowe bóle jak na okres. Generalnie staram się nie myśleć, jak rano wychodzę do pracy, to wracam wieczorem. W tym wszystkim dla mnie najgorsze było czekanie czy choć jeden dotrwa do transferu, teraz już jest spokojnie.

    Trzymam kciuki za Twoje piękne pęcherzyki i szybką punkcję!
    Miśka90 powodzenia dziś!
    Juhaska brak odpowiedzi od Dr ostatnio wynika chyba z nadmiaru pracy, ja też nie miałam w tej 4 dobie żadnej, więc już byłam załamana, że na pewno żaden nie przetrwał. Ale brak odpowiedzi nie oznacza że jest źle, więc głowa do góry! Choć wiem, jest to cholernie stresujące.

    kornelkornel co u Ciebie? Jak się czujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 07:06

    Miśka90, JaMama84 lubią tę wiadomość

    2nn3csqv3n1l6u17.png
    06.2018 niespodzianka:)
    02.2018 I ivf, 1zarodek :(
    12.2017 HSG, 03.2017 laparoskopia
    0% mąż morfologia
    Wykryto alfa HLA-DQ8
  • juhaska Przyjaciółka
    Postów: 315 49

    Wysłany: 7 marca 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaMama84 wrote:
    Wlasnie moj osobisty pielegniarz podał mi 6 dawke:) w poniedzialek pecherzyki mialy ok.12-14 mm, ciekawe jak jutro beda wygladac.
    Kurcze, slabo z tym brakiem kontaktu z dr Z,domyslam sie, ze mozna oszalec...mam nadzieje, ze trojeczka dotrwa do 5 doby.
    Chodzisz normalnie do pracy?
    A teraz pytanie, prosze sie nie smiac, czy do punkcji trzeba rozebrac sie od pasa w dol tylko? Czy trzeba zdjac stanik? Wlasnie nie moge skojarzyc bo bardzo dawno temu robilismy ivf, chyba anestezjolog wymagał wtedy
    Wszystko zdejmujesz i dostajesz wielką niebieską koszulę i kapciuszki :)
    Ja miałam 8 dawek Puregonu

    Dali mi L4, w sumie chciałam na dwa dni, ale dostałam na tydzień i lepiej bo raz że bym się ze stresu chyba w pracy skupić nie mogła, dwa mam trochę biegania za podaniem wlewu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 07:31

  • juhaska Przyjaciółka
    Postów: 315 49

    Wysłany: 7 marca 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alberta wrote:
    Juhaska doktor powinien codziennie dawać znać co z zarodkami. Rok temu Ż odpisywał mi na SMS w przeciągu 3 godzin. Zadzwoń na recepcję, że czekasz. Wiem że ciężko się dodzwonić, próbuj. Pani Iza, Maria zazwyczaj interweniują u Ż. Ja miałam po jednym zarodku w 3 IVF więc wyobraź sobie stres. Twoje trzy na pewno dadzą radę.&&
    Dziękuję za kciuki :)
    Właśnie przez recepcję też próbowałam i trudno ostatnio się do nich dodzwonić.

    Pamiętam z wątku, że miałaś mało komórek.
    Dziś 4 doba, bardzo bym chciała aby cała trójka jeszcze była.
    A powiedz ty byłaś jakimi lekami stymulowana? Elonovą?
    Jak sytuacja teraz u ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 07:31

  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam że się wtrącę nie na temat, ale byłam w tej klinice teraz pierwszy raz u dr Kubiaczyk-Paluch. W ciąży będę musiała brać clexane i ciekawi mnie czy wypisują recepty z refundacją na ten lek? Bo dopytałam o zamiennik np.neoparin albo fraxiparine ale dr powiedziała mi, że ufa tylko clexane a nie chińskim zamiennikom które nie są do końca przebadane..

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
‹‹ 781 782 783 784 785 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ