MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Juhaska w domu zostalam, wzielam relanium i czekam do godziny 9, zeby napisac do dr Z. Wiem, ze mam Synia, ktory jest moim powietrzem i kocham go nad zycie, ale wcale to nie oznacza, ze nie zalewa mnie fala rozpaczy, do transferu zapewne nie dojdzie, wiec powoli sie z Wami Kochane zegnam, musze zamknac ten rozdzial, przymyslec czy warto nam dalej walczyc. Jest mi strasznie ciezko...
-
Kochana wiadomo, że każdy ocenia swoją sytuację z puntu swojego widzenia, ale popatrz masz dziecko, ja nie mam, nie mam mrozaków, fundusze jedynie na drugie podejście, z trzecim będzie ciężko i straszny ból po ciąży pozamacicznej w 2016 i cały bagaż problemów utrudniających ciążęJaMama84 wrote:Juhaska w domu zostalam, wzielam relanium i czekam do godziny 9, zeby napisac do dr Z. Wiem, ze mam Synia, ktory jest moim powietrzem i kocham go nad zycie, ale wcale to nie oznacza, ze nie zalewa mnie fala rozpaczy, do transferu zapewne nie dojdzie, wiec powoli sie z Wami Kochane zegnam, musze zamknac ten rozdzial, przymyslec czy warto nam dalej walczyc. Jest mi strasznie ciezko...
Życzę by dwójka dotrwała i nie odpadła nagle tak jak moja -
Wiem Juhaska, doskonale sobie zdaje z tego sprawe i wiem, ze w tej kolejce jestem ostatnia, zycze kazdej z Was takiego szczescia bo z niczym i nikim nie da sie tego porownac. Jestem tez czlowiekiem, istota z natury egoistyczna i daze do maksymalizowania swojego szczescia. Z lepszym lub gorszym skutkiem, ale to jest zycie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 08:06
-
Tak jestem u dr K . Raczej do dr Ż by zostawić badania i działać. Dr B nie biorę pod uwagę ale to moje osobiste odczucia gdyby nie pewien incydent to może i zmienilabym właśnie na niego .Mada29 wrote:Anakonda a do kogo byś teraz poszła innego z kliniki? Ty jesteś u dr K nie?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Nic nie wiem, sytuacja wygladala tak: napisalam do dr Z czy mamy jeszcze jakies zarodki, nie odpisywal, zadzwonilam, odebrał, powiedzial, ze sam czeka pod drzwiami, ze da znac, po 20 min, odpisal sa nadal dwa, podziekowalam za informacje i tyle. Przed chwila dzwonilam i nie odebrał, bede probowac, moze chce czekac do 5 doby i wtedy decyzja. Miska90, miala 6 dobie chyba transfer
-
nick nieaktualnyanakonda wrote:Tak jestem u dr K . Raczej do dr Ż by zostawić badania i działać. Dr B nie biorę pod uwagę ale to moje osobiste odczucia gdyby nie pewien incydent to może i zmienilabym właśnie na niego .
To już musisz przemyśleć. Tylko dr jak będziesz miala slabe endo to Cię tak nie puści do transferu ale będzie kombinowal. Może warto mu zaufać? Bo jeszcze u niego nie byłaś ani dr K żeby się skonsultować? Trzymam kciuki! Ja bym nie wytrzymała czekając, jeśli macie środki finansowe. Choć ostatnio pisałaś, że masz dużo spraw na głowie
Ja bym próbowała, sama byłam pacjentka dr Z i jestem mu wdzięczna. A prof. B też pomaga zajść? Bo czasami widzę, że przyjmuje pacjentki w klinice?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 10:50
-
JaMama84 wrote:Wlasnie dr Z napisal: trzymam kciuki, odpisalam czy moge zadzwonic, odpisal, ze jutro pogadamy takze zarodki pewnie sie wolno rozwijaja i jak przetrwaja to transfer w 6 dobie...no to jeszcze 48 godzin,zwariuje...
Będzie wszystko dobrze - zobaczysz! Ja też się bardzo denerwowałam czy ta moja dwójka dotrwa do transferu...i udało się
Teraz kolejny stres...czekanie do poniedziałku na bete...Ehhh...to wszystko nie jest łatwe, ale pamiętaj! To my też musimy być silne nie tylko nasze Kruszynki
Ja miałam transfer w 5 dobie
M&T
2018r. -
Wiesz dr K konsultuje się z dr Ż w mojej sprawie bo przy mnie do niego dzwoni . Wiesz ja już jestem na tym etapie że mam to w nosie . Gdyby nie szczepienia pewnie bym zrobiła dłuższą przerwę. Ja mam dość już jazdy tam i tak co miesiąc słyszeć odwołujemy transfer kiedyś sobie powiedziałam po 10 latach kończę, tak miało być ale zostały nam zarodki których nie mogę zabrać . Chce żyć normalnie . A ja lubię jak się coś dzieje więc sobie wymyślamy x rzeczy na razMada29 wrote:To już musisz przemyśleć. Tylko dr jak będziesz miala slabe endo to Cię tak nie puści do transferu ale będzie kombinowal. Może warto mu zaufać? Bo jeszcze u niego nie byłaś ani dr K żeby się skonsultować? Trzymam kciuki! Ja bym nie wytrzymała czekając, jeśli macie środki finansowe. Choć ostatnio pisałaś, że masz dużo spraw na głowie Ja bym próbowała, sama byłam pacjentka dr Z i jestem mu wdzięczna. A prof. B też pomaga zajść? Bo czasami widzę, że przyjmuje pacjentki w klinice? . Tak Dr B też zajmuje się ivf .
A i dr Ż chociaż modyfikuje dawki a dr K nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 12:29
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Juz nie wiem o co chodzi...napisalam, ze prosze o kontakt-nie oddzwonil...
Albo zarodki nie rokuja albo zgoda na gentyke namieszala i zapomnial, ze mimo ngs chcemy od razu tranafer...tylko dal prolutex czyli jednoznaczne z przygotowaniem do transferu...
