X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 5 maja 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieczyny zastanawiam sie czy nie powinno sie najpierw zrobic jakis badan dodatkowych do nasienia zeby znalezc przyczyne ze co miesiac sie pogarasza? Dr Z od razu in vitro bez znalezienia przyczyny

    Pelna nadziei
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 5 maja 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dzieczyny zastanawiam sie czy nie powinno sie najpierw zrobic jakis badan dodatkowych do nasienia zeby znalezc przyczyne ze co miesiac sie pogarasza? Dr Z od razu in vitro bez znalezienia przyczyny
    U nas jest podobnie,ale z drugiej strony wolimy działać teraz, niżeli potem zarzucać sobie, że nie wykorzystaliśmy okazji :)

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 5 maja 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A probowaliscie np u dr Kubiaczyk gdzie podobno ona probuje znalezc problem?

    Pelna nadziei
  • juhaska Przyjaciółka
    Postów: 315 49

    Wysłany: 5 maja 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dzieczyny zastanawiam sie czy nie powinno sie najpierw zrobic jakis badan dodatkowych do nasienia zeby znalezc przyczyne ze co miesiac sie pogarasza? Dr Z od razu in vitro bez znalezienia przyczyny
    Cały Żak, u niego nie spodziewaj się diagnozy

  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 5 maja 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to co myslicie ze faktycznie nie ma innego wyjscia? Ktos mial podobny przypadek?

    Pelna nadziei
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 5 maja 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    A probowaliscie np u dr Kubiaczyk gdzie podobno ona probuje znalezc problem?
    Nie próbowaliśmy, póki co zostajemy u Ż. Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądać. Byliśmy u andrologów i rozkladali ręce, zrzucając winę na przebytą operację. Nie chcę już więcej kombinowania, bo po każdej kombinacji jest gorzej niż było:(.

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • hapulus Koleżanka
    Postów: 59 36

    Wysłany: 5 maja 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Ale to co myslicie ze faktycznie nie ma innego wyjscia? Ktos mial podobny przypadek?
    My mamy tylko że nie zerowa a gdzieś 30%morfologia i nie wystarczyło przez 5 lat regularnych prób i kompleksowej opiece w Polsce i Niemczech więc nie wiem czy bym sobie nadzieję robiła na Twoim miejscu...każdego osobistą sprawa jednak in vitro to często ogromną pomoc.

  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Hmm to musimy zuczycyczyc sobie powodzenia:)a Tobie cos wiecej mowil onkosztach itd?
    Nie mówił, zresztą nie pytałam. Dziewczyny tu na forum są lepszymi informatorami niż niejeden lekarz i piszę tu całkiem serio :)

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 5 maja 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach trudny temat.. jakos ciezko mi sie pogodzic z tym in vitro :( ale coz... moze dobrze ze takie cos jest

    Pelna nadziei
  • hapulus Koleżanka
    Postów: 59 36

    Wysłany: 5 maja 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Ach trudny temat.. jakos ciezko mi sie pogodzic z tym in vitro :( ale coz... moze dobrze ze takie cos jest
    Główka do góry!czułam dokladnie to samo po pierwszej wizycie-"wyroku" 3,5 roku temu. Dziś patrze na to zupelnie inaczej. Pozytywnie.

  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 6 maja 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hapulus dziekuje za dobre slowa:)
    A jest tutaj ktos komu udało sie za 1 razem?

    Pelna nadziei
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    A jest tutaj ktos komu udało sie za 1 razem?

    Pelna nadziei ja zaczęłam stymulację we wrześniu, w październiku po pierwszym crio transferze byłam w ciąży, termin porodu na początek lipca.
    Pierwsza inseminacja (ciąża biochemiczna), druga nie doszła do skutku (komórka obumarła) tuż przed IUI. Byłam pacjentką dr B, z powodu jego urlopu na podglądy jeździłam do dr Z i to on powiedział, że nie ma sensu dalej próbować i widzi już tylko szansę w in vitro. Musiałam to przepłakać, ale już następnego dnia rozmawiałam z dr B, że decydujemy się na in vitro. To jest ciężki temat ale pomyśl sobie, że efektem może być Twój upragniony maluch :)

    Dalia90, Mada29, Nowa38 lubią tę wiadomość

  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 6 maja 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moly no to jest pocieszajace:) gratuluje:)

    Moly lubi tę wiadomość

    Pelna nadziei
  • Miśka90 Ekspertka
    Postów: 131 130

    Wysłany: 6 maja 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    A jest tutaj ktos komu udało sie za 1 razem?


    Temat in vitro jest trudny...szczególnie, gdy dowiadujesz się, że to jedyna już opcja zostania mamą... Chyba każdej z nas nie było z tą informacją łatwo...jednak in vitro to potężna szansa i trzeba tak na to patrzeć... Musisz sobie to w głowie poukładać, a reszta stanie się łatwiejsza ;-)
    Mnie też ta informacja zabiła...ale szybko się pozbieralam i zaczęliśmy szybko działać...
    U mnie AMH jest niskie...na początku bylo 1.2 to bardzo słabo jak na moje 28 lat... a przed samym transferem spadło do 0.8...
    Nie było na co czekać i się załamywać...bo mogłoby się okazać, że za pół roku byłabym bezpłodna...

    No więc u nas udało się za PIERWSZYM razem... teraz jestem w połowie 11tyg ciąży bliźniaczej... <3 <3
    Pierwsza wizyta u dr Ż w styczniu a już na początku marca transfer udany... <3 <3

    Także głową do góry, dużo siły i samozaparcia Ci/Wam życzę, bo to wspólna droga do szczęścia...:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 12:30

    f2wlupjy6h67w3sj.png


    M&T <3 <3 2018r.
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 6 maja 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje bardzo:) a powiedz prosze to ile zarodkow beda transferowac oni defyduja czy z reguly jest dwa trzy czy rodzice decydujq? A sam zabieg tej stymulacji jest i potem transferu jest bolesny?

    Pelna nadziei
  • Miśka90 Ekspertka
    Postów: 131 130

    Wysłany: 6 maja 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dr Ż ciągle powtarzał, że najważniejsza jest jakoś zarodków a nie ilość...
    Ja byłam stymulowana bez tabletek antykoncepcyjnych, tylko jednorazowym zastrzykiem Decapeptyl a później od 4dc Puregon następnie Ovitrelle + Gynalgin na noc i punkcja.
    I punkcja i transfer bezbolesne ;-)
    U mnie były 4 komórki pobrane...z czego jedna była pusta, jedna nie przetrwała a dwójeczka została z nami...<3
    Generalnie decyduje o tym lekarz...my od początku chcieliśmy 2 zarodki - bliźniaki były naszym marzeniem... Konsultowaliśmy to przed transferem z dr... U mnie wszystko było ok z endometrium... wielkość pozwoliła transferować dwa zarodki i dr nie widział przeciwwskazań ;-)

    f2wlupjy6h67w3sj.png


    M&T <3 <3 2018r.
  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 6 maja 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei nie ma co się załamywać jest wiele osób które nie mogą mieć dzieci nawet dzięki in vitro i zostaje im
    tylko adopcja...

    klz9krhmyflvohw4.png
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 6 maja 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczyny za odp:) a mozecie powoedziec ile to Was wszystko wynioslo?

    Pelna nadziei
  • Karincia Ekspertka
    Postów: 245 111

    Wysłany: 6 maja 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dzieczyny zastanawiam sie czy nie powinno sie najpierw zrobic jakis badan dodatkowych do nasienia zeby znalezc przyczyne ze co miesiac sie pogarasza? Dr Z od razu in vitro bez znalezienia przyczyny
    Jak bym widziała siebie 3 lata wcześniej. U mojego M tez było kiepskie nasienie i się pogarszalo z miesiąca na miesiąc. Jeździliśmy po andrologach jeden zapisał masę witamin drugi zlecił posiew wyszły bakterie no to antybiotyk potem znowu witaminy itp aż zlecialy trzy lata w międzyczasie trzy inseminacje a dziecka nadal brak .Wkoncu koleżanka poleciła mi dr Z który sprowadził nas na ziemię. Pierwszy transfer udany ciaza blizniacza. Żałuję ze wcześniej do niego nie trafiłam bo straciłam masę pieniędzy i nerwów. ..

    hapulus lubi tę wiadomość

    Ola i Julia 2.07.18 ☺

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dziekuje bardzo:) a powiedz prosze to ile zarodkow beda transferowac oni defyduja czy z reguly jest dwa trzy czy rodzice decydujq? A sam zabieg tej stymulacji jest i potem transferu jest bolesny?

    U nas od poczatku dr B mówił tylko o jednym zarodku mimo, że ja marzyłam o bliźniakach. Pewnie gdybym się uparła to byłby transfer dwóch ale postanowiliśmy zaufać jego ocenie, że bardzo ciężko będzie utrzymać ciążę bliźniaczą z moimi problemami. Myślę, że większe szanse przy ciążach mnogich mają pary gdzie przyczyna leży po stronie partnera.

    Stymulacja bezbolesna, na końcu trochę uciążliwa przez napęczniałe od komórek jajniki. Punkcja w narkozie, po pobraniu u mnie dwa dni dyskomfortu do przeżycia, a sam transfer to pikuś :)

‹‹ 830 831 832 833 834 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ