MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Za moich czasów było tak że jak nie dochodzi do transferu po punkcji a masz jeden zarodek to mrozili go w ramach punkcji, jeśli były dwa to też było w ramach punkcji a jeśli trzy to już 1500 zł bo wiadomo że trzech od razu Ci nie podadzą, ale być może teraz to się też zmieniło
pełna nadziei weź tylko pod uwagę że czasem odstawienie leków nie wystarczy i trzeba zapłacić kolejną kasę - tu proponowałabym wyjaśnić od razu sprawę z lekarzem co jeśli zarodek okaże się wadliwy, do ciąży dojdzie a odstawienie leków ani farmakologia nie pomogą,zebys nie była zdziwiona kolejnymi kosztami
niech ci jasno i wyraźnie powie co w takiej sytuacji.
M&K2017
M 😍 2020 -
Imbirek91 wrote:Za moich czasów było tak że jak nie dochodzi do transferu po punkcji a masz jeden zarodek to mrozili go w ramach punkcji, jeśli były dwa to też było w ramach punkcji a jeśli trzy to już 1500 zł bo wiadomo że trzech od razu Ci nie podadzą, ale być może teraz to się też zmieniło
pełna nadziei weź tylko pod uwagę że czasem odstawienie leków nie wystarczy i trzeba zapłacić kolejną kasę - tu proponowałabym wyjaśnić od razu sprawę z lekarzem co jeśli zarodek okaże się wadliwy, do ciąży dojdzie a odstawienie leków ani farmakologia nie pomogą,zebys nie była zdziwiona kolejnymi kosztami
niech ci jasno i wyraźnie powie co w takiej sytuacji.
Pelna nadziei -
Nowa38 wrote:Nie jestem pewna czy badanie jednego nie kosztuje 5 tys. Może ktoś wie dokładniej i napisze:) Wiem, że były przedziały 5 tys, 8,5 tys, 12 tys.
Tak jak napisałaś...przedział jest taki:
1-2 zarodki - 5 tys
3-4 zarodki - 8,5 tys
5-6 zarodków - 12 tys
I niezależnie czy badasz jeden czy dwa płacisz 5 tys itd..
Dziewczyny musicie pozytywnie myśleć i bardzo mocno wierzyć w to, że się uda!
Ja ciagle powtarzałam, że się uda, bo musi się udać i ja żadnej innej opcji nie brałam pod uwagę...My też liczyliśmy się z każdą złotówką...te koszty są niestety powalające...ale uwierzcie mi zobaczenie dwóch upragnionych kresek jest tego warte...
Nam się udało za pierwszym razem...największy cud...choć chyba większy jest fakt,że to ciąża bliźniacza...czyli spełnienie naszych marzeń!
Jesteśmy po pierwszych prenatalnych (14tc)...Kruszynki rosną i rozwijają się prawidłowoa mi serce pęka ze szczęścia za każdym razem, gdy widzę na usg jak fikają i machają do nas rączkami
Modlitwa i potężna wiara czyni cuda...wierzcie mi...
Trzymam za Was wszystkie kciuki i czekam tylko na dobre wieści!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 10:49
kornelkornel, Nowa38, Dalia90, Alberta lubią tę wiadomość
-
Pełna nadziei pewnie zazwyczaj tak jest ale jest jakiś minimalny odsetek że nie idzie...ja akurat nie badałam zarodków bo jak ja miałam ostatnią punkcję to jeszcze takiego szału nie było na ngs'a, ale i tak jakbym miała już badać to bym się nie zdecydowała na transfer w tym samym cyklu
ale to tylko moje zdanie, zresztą u mnie przy stymulacji szalał progesteron więc i tak nie mogłam mieć świeżego transferu poza pierwszym razem
M&K2017
M 😍 2020 -
Miśka90 wrote:Tak jak napisałaś...przedział jest taki:
1-2 zarodki - 5 tys
3-4 zarodki - 8,5 tys
5-6 zarodków - 12 tys
I niezależnie czy badasz jeden czy dwa płacisz 5 tys itd..
Dziewczyny musicie pozytywnie myśleć i bardzo mocno wierzyć w to, że się uda!
Ja ciagle powtarzałam, że się uda, bo musi się udać i ja żadnej innej opcji nie brałam pod uwagę...My też liczyliśmy się z każdą złotówką...te koszty są niestety powalające...ale uwierzcie mi zobaczenie dwóch upragnionych kresek jest tego warte...
Nam się udało za pierwszym razem...największy cud...choć chyba większy jest fakt,że to ciąża bliźniacza...czyli spełnienie naszych marzeń!
Jesteśmy po pierwszych prenatalnych (14tc)...Kruszynki rosną i rozwijają się prawidłowoa mi serce pęka ze szczęścia za każdym razem, gdy widzę na usg jak fikają i machają do nas rączkami
Modlitwa i potężna wiara czyni cuda...wierzcie mi...
Trzymam za Was wszystkie kciuki i czekam tylko na dobre wieści!Pelna nadziei -
Miśka modlitwa i ivf? Oj podpadłabyś niektórym środowiskom
Ale super że maluchy się rozwijają, płeć znacie? Bo wy właśnie ngsa robiliście? Rok temu ja zobaczyłam na usg dwa serducha a dziś jedno z nich ma już pierwszy ząbekWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 11:03
M&K2017
M 😍 2020 -
Dla mnie jedno i drugie się nie wyklucza
Mało też interesują mnie "środowiska", które mają z tym problem...
Uważam, że to jest nasze życie i to my decydujemy o tym co z nim robimy, a nie dopasowujemy się do kogoś kto uważa, że in vitro to zło...
Jeszcze nie znamyczekamy
Nie my się nie zdecydowaliśmy na ngs. Jejku jak ten czas ucieka...to jest niesamowitepowiedz mi czy robiłaś może echo serc przy drugich prenatalnych..?
No i najważniejsze...jak to u Ciebie wyglądało z dwójką maluszków na początku...trochę mnie to przeraża...mam nadzieję, że dam sobie radęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 11:09
-
Miśka co cię będę oszukiwać, na początku z dwójką to był dramat, 2 miesiące zajęło ustawienie ich i jak się udało wyregulowac kwestie jedzenia i spania a oni stali się bardziej kumaci to odżyliśmy
a teraz mam na 4h dziennie nianię ale to po to żebym sobie ogarnęła inne rzeczy niż tylko dzieci, bo z dziećmi bym sobie spokojnie dała radę, ale moi są raczej z tych nie śpiących w ciągu dnia a poza tym jak już dorwałam nianię która mi odpowiada to muszę ją trzymać aż do żłobka się nie dostaną a z tym u nas problem...
Nie echo serca nie robiłam bo dr Sz nic nie wspominał, jak chodzicie do niego to zdajcie się naprawdę na niego, bo on może i jest specyficzny ale jest ekspertem w swojej dziedzinie więc warto mu zaufaćM&K2017
M 😍 2020 -
Ehhh...no właśnie...nauczenie i wyregulowanie kwestii jedzenia i spania...to będzie wyczyn coś czuje...
A jak miałaś rozwiązane spanie..? My póki co bardziej myślimy o jednym szerszym łóżeczku i wspólnym spaniu, ale czy to się uda...zobaczymy jakie charakterki się urodzą
Ja gdzieś tam daleko w głowie też myślę o niani chociaż na 4h...ale na to jeszcze jest czaszobaczymy jak to wszystko się ułoży.
Do mniej więcej 11 tyg byliśmy cały czas u dr Ż teraz już przenieśliśmy się do Wrocławia, bliżej domui tam też już mieliśmy prenatalne
-
Nowa38 wrote:U mnie były badane 3 i tylko jeden zdrowyPelna nadziei
-
Pelna nadziei wrote:Dziekuje. Hmm myslalam ze skoro przy Ivf Wybieraja dobre plemniki to nie dochodzibdo tego ze bedzie chory. Z racji ze u mnie partner ma zle nasienie to juz teraz moze warto jednak zbadac przed transferem...
To chyba raczej tak nie działa...U mnie badane były 4AA (wydawałby się najlepszy, a jest chory), 4BA (zdrowy) i 3AB. My badaliśmy ze względu na wiek. -
Miśka jeśli ufasz lekarzowi to rób to co on doradza
jeśli wam doradza to echo to co ci szkodzi zrobić.
A ja sobie nie wyobrażam totalnie żeby spali razem, jeden by budził drugiego. W ogóle nigdy nie brałam pod uwagi takiej opcjiale może macie dobry pomysł, nie wiem nie testowałam. Zresztą oni mieli cały czas kosze Mojżesza, dopiero od zeszłego piątku przeszliśmy na łóżeczka. Z tym że moi już w zasadzie mając miesiąc wędrowali po tym koszu więc nie wiem jakby to wyglądało jakby spali razem, obawiam się że by na siebie wpadali, a poza tym jeden z nich lubi i od początku lubił wolność i swobodę a drugi z kolei ścisk, ale teraz już też wyrósł i lubi mieć dużo miejsca
M&K2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualnyMada29 wrote:Cześć!
Jesteśmy z Kubą po kolejnej wizycie, Mały ma 1414gRośnie jak na drożdżach
Wczoraj mogłam sobie pooglądać plecki bo się do nas odwrócił
Odziwo ułożył się na wizytę główką w dół co się bardzo zdziwiłam ale to jeszcze może się zmienić
Narazie zostajemy u dr B, łożysko poszło ciut wyżej ale zobaczymy co dr Sz o nim się wypowie i wtedy zadecyduje dr co dalej
Nadal może być cesarka. Teraz czekamy na kolejne badania do dr Sz
I zaczynamy trzeci trymestr!
Serdecznie wszystkich pozdrawiamy!
Mysza trzymamy kciuki!
Powtórzę jeszcze raz, że niezły klopsik się Wam szykuje, mamusia musi go dobrze karmić
Jeśli dostaniesz zgodę na poród sn to super, jeśli jednak będzie cesarka to się nie martw, najważniejsze żeby Kubuś się pojawił na świecie bez problemów
Gratuluję III trymestru! Niech Ci mija tak bezproblemowo jak II
Mada29 lubi tę wiadomość
-
Nowa38 wrote:To chyba raczej tak nie działa...U mnie badane były 4AA (wydawałby się najlepszy, a jest chory), 4BA (zdrowy) i 3AB. My badaliśmy ze względu na wiek.Pelna nadziei
-
Nowa38 wrote:To chyba raczej tak nie działa...U mnie badane były 4AA (wydawałby się najlepszy, a jest chory), 4BA (zdrowy) i 3AB. My badaliśmy ze względu na wiek.
My badaliśmy cztery zarodki (5AA i 3x4AA) a prawidłowe były tylko dwa 5AA i 4AA ... W pierwszej próbie 3BB i 4BA chore.